sewa Opublikowano 2 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2009 A to masz za sobą już 100 sezonów i w jednym roku nie zadziałało? :icon_razz: :flesje: zawsze przyjmuje 1 % , że coś może iść nie tak :] a te 100 sezonów... trochę przy dużo jak na mnie :D :crossy: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzegorz9139 Opublikowano 2 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2009 Witam. Moto stoi w piwnicy, gdzie jest 15°C. Raz w miesiäcu odpalam -krötka przejazdzka i do piwnicy na podnosnik. Bo niewyobrazam sobie nie uslyszec dzwieku mojej maszyny przez kilka miesiecy. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Greedo Opublikowano 2 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2009 (edytowane) Zapominacie tu do czego służy motocykl, czy do tego by jak najwolniej się zużywał, czy do tego by sprawiał jak największą frajdę :bigrazz: Hmm, ciekawi mnie co to za "frajda" psuć motocykl? Jakaś dziwna :D A ci co tu piszą że odpalają i się nic nie dzieje - a co ma się dziać? Przecież nie wybuchnie, tylko zużywa się o wiele bardziej i w dodatku bez wyraźnego sensu. Głupota i tyle. Edytowane 2 Lutego 2009 przez Greedo Cytuj Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luca Opublikowano 2 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2009 (edytowane) Hmm, ciekawi mnie co to za "frajda" psuć motocykl? Jakaś dziwna :D A ci co tu piszą że odpalają i się nic nie dzieje - a co ma się dziać? Przecież nie wybuchnie, tylko zużywa się o wiele bardziej i w dodatku bez wyraźnego sensu. Głupota i tyle. Idąc twoim tokiem rozumowania to w lecie też nie odpalisz sprzęta bo przy odpalaniu silnik się zużywa, mniej jak w zimie na mrozie ale nadal się zużywa, tego nie zaprzeczysz. Odpalając, jadąc cały czas psujesz ten motocykl, to po co w ogóle jeździć na motocyklu :icon_razz: Myśle, że w tym temacie powstało małe zamieszanie. Jedni twierdzą, że częste przepalanie motocykla w zimie jest dobre dla moto (wg mnie się mylą) Drudzy twierdzą, że pod żadnym pozorem nie odpalać moto bo się niepotrzebnie niszczy (niszczy się to prawda) Trzecia grupa twierdzi, że mimo, że moto się bardziej niszczy przy odpalaniu w zimie to i tak warto je odpalić dla własnej przyjmności. (do tej grupy się zaliczam). Co mi z takiego moto, którego boje się odpalić bo mi się zniszczy, mam ochote to idę i odpalam. Zniszczy się po jakimś czasie to trudno, trzeba będzie szukać drugiego lub remontować ale przynajmniej będe miło go wspominał. To tak jak ludzie mają wypasione domy a żyją w suterenie bo góra się zniszczy jak będzie się używało. Pokazuje się tylko gościom by zazdrość ich zżerała. Edytowane 2 Lutego 2009 przez Luca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 2 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2009 Hmm, ciekawi mnie co to za "frajda" psuć motocykl? Jakaś dziwna :D A tam dziwna, wiesz ile ludz lubi takie rozne dziwne wynalazki...... :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Greedo Opublikowano 2 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2009 Ja tylko mówiłem o bezsensowności odpalania w zimę kiedy nie ma potrzeby jazdy :D Cytuj Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Trauma Opublikowano 2 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2009 jedni wolą jeździć moto inni lubią je psuć ;D ale i tak łączą nas 2oo ;p Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacekj Opublikowano 3 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2009 ....Ale mowimy tu o odpalaniu/przepalaniu motocykla a nie o jezdzie na zimnym silniku :icon_mrgreen: ... powszechnie wiadomo, że zimne starty nie pomagają silnikom. KAŻDY ZIMNY START SKRACA ŻYWOTNOŚĆ JEDNOSTKI. Proszę jednak o wyrozumiałość dla mojej ignorancji i wyjaśnienie, jak to jest, że przepalenie zimą (długostojącego) moto w garażu jest dla niego tak niezwykle szkodliwe, podczas gdy i tak w sezonie, przed każdą jazdą należy moto rozgrzać do odpowiedniej temp. i dopiero potem ruszać. Co więc takiego się dzieje nadzwyczajnego poza typowym zużyciem, wynikającym z uruchomienia zimnego silnika (którego wszyscy chyba jesteśmy świadomi), gdy zamiast ruszać bo silnik jest już rozgrzany to odstawiamy moto na "kołki" ? P rzyznaję, że też podzielam i rozumiem tę słabość w okresie bezruchu, aby posłuchać pracującego silniczka po paru miesiącach zimowych. Jacek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Trauma Opublikowano 3 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2009 jeśli chce się tylko posłuchać moto zimą... To trzeba wstawiać do ogrzewanego garażu i heja... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
-Jurgen- Opublikowano 3 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2009 przed każdą jazdą należy moto rozgrzać do odpowiedniej temp. tylko ze takie rozgrzewanie trwa, a praca na zimno silnikowi nie sluzy, w celu skrocenia nagrzewania nalezy wsiadac i jechac, oczywiscie pierwsze pare km spokojnie jeśli chce się tylko posłuchać moto zimą... To trzeba wstawiać do ogrzewanego garażu i heja... to trzeba nagrac swojego sprzeta albo posciagac dzwieki z netu a nie go katowac :icon_razz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukimaster Opublikowano 3 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2009 Ja tylko mówiłem o bezsensowności odpalania w zimę kiedy nie ma potrzeby jazdy :D Greedo ale zmień avatar bo nie mogę się skupić :icon_razz: Sorry za offtopa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Trauma Opublikowano 3 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2009 tylko ze takie rozgrzewanie trwa, a praca na zimno silnikowi nie sluzy, w celu skrocenia nagrzewania nalezy wsiadac i jechac, oczywiscie pierwsze pare km spokojnie to trzeba nagrac swojego sprzeta albo posciagac dzwieki z netu a nie go katowac :icon_razz: no to w końcu w celu rozgrzania lepiej jechać odrazu ale spokojnie? Czy czekać aż sam złapie temp? A jak się już nagra dźwięk to trzeba też złapać do słoika troche spalin ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Greedo Opublikowano 4 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2009 (edytowane) Greedo ale zmień avatar bo nie mogę się skupić :icon_razz: Sorry za offtopa. Ale o co chodzi? Ta pani przecież pokazuje jak myć zęby :D Edytowane 4 Lutego 2009 przez Greedo Cytuj Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majkelpl Opublikowano 4 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2009 (edytowane) Taaaaaaaaaa :icon_razz: Chyba sobie i bynajmniej, nie szczoteczka do zebow :icon_mrgreen: Przepalac!!!! A jak !!! :buttrock: :crossy: Edytowane 4 Lutego 2009 przez majkelpl Cytuj ISRA: 27062SREU: 614 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Greedo Opublikowano 4 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2009 Koniec spamu, bo widzę że jak majkel się odzywa w temacie to zaraz będzie spameriada i procenty :D Nie przepalać, przepalą tylko niewyżyte nastolatki. Cytuj Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.