Boa Opublikowano 23 Stycznia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2009 Żonka, jest bardzo happy po przeczytaniu Waszych opinii :D Co do rocznika, to planujemy tak ok '98-00, ale myślę, że to się ma podobnie jak w motocyklach, czyli prócz rocznika brać przede wszystkim pod uwagę stan ogólny i licznik (kupujemy zza zachodniej granicy, więc nie obawiam się o kręcenie-mam nadzieję, że słusznie...). Jeśli ktoś jeszcze chciał by podzielić się swoimi doświadczeniami, to będziemy bardzo wdzięczni :) Cytuj Fotografia ślubna, dziecięca, portretowa, akty, etc... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 23 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2009 Jezeli juz to bierz rocznik od '00 mozna trafic naprawde dobry samochodzik w przystepnej cenie a przy tym jest juz po liftingu i ma ladne bialo czerwone tylne szkla, te z zoltym malo mi osobiscie przypadly do gustu :wink: http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C7504689 http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C7550313 http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C7436658 Jest tych samochodzikow od wyboru do koloru... :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Boa Opublikowano 23 Stycznia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2009 Kasi bardzo przypadł do gustu z takim wnętrzem :D http://suchen.mobile.de/fahrzeuge/showDeta...pl&pageNumber=1 ;) Wiem, że troszkę mieszam, ale jeszcze Astrę powyżej '98 z podobnym silnikiem 1.7 diesel bym rozważał... co Wy na to :?: Cytuj Fotografia ślubna, dziecięca, portretowa, akty, etc... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzegorz9139 Opublikowano 23 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2009 Dokładnie, osobiście miałem 80-tkę, ale miałem też sporo okazji jeździć właśnie Ibizą GT rocznik 1999 z silnikiem 110 KM (oznaczenia nie podam niestety). To było z 4 lata temu... wzięliśmy z kolegą Opla Astrę III na CR na jazdę testową - pamiętam moc 122 KM, silnik 2,2 albo coś takiego. No i Astra nie miała żadnych szans. Dodam, że kolega tą Ibizą śmigał w nieco nielegalnych, nocnych wyścigach na ćwierć mili i niejeden CR czy tam benzyniak dostawał baty. Witam. Poröwnales w zasadzie jeden z najbardziej dopracowanych Diesli koncernu VW produkowanego latami, z wlasnä konstrukcjä Opla (2,2) ktöra do udanych nie nalezala. Opel po nieudanych pröbach wlasnych konstrukcj silniköw Diesla ,zaczäl brac silniki od innych producentöw silniköw takich jak Fiat (1,3 i 1,9), choc wczesniej byl tez Isuzu (1,7D, i TD). Choc rzeczywiscie auta na pompowtr. przyspieszaly nieco lepiej od tych z CR i spalaly tez minimalnie mniej, -chockultura pracy -zadna, to jednak koncern VW przechodzi na CR ze wzgledu wysokie koszty produkcji pompowtryskiwaczy, ich skomplikowanä konstrukcje itp. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LYsY Opublikowano 23 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2009 Zajc, to mnie zagiąłeś :) Myślałem że te 110KM już miało pompowtryski. Człowiek uczy się całe życie... Witam. Poröwnales w zasadzie jeden z najbardziej dopracowanych Diesli koncernu VW produkowanego latami, z wlasnä konstrukcjä Opla (2,2) ktöra do udanych nie nalezala. Opel po nieudanych pröbach wlasnych konstrukcj silniköw Diesla ,zaczäl brac silniki od innych producentöw silniköw takich jak Fiat (1,3 i 1,9), choc wczesniej byl tez Isuzu (1,7D, i TD). Choc rzeczywiscie auta na pompowtr. przyspieszaly nieco lepiej od tych z CR i spalaly tez minimalnie mniej, -chockultura pracy -zadna, to jednak koncern VW przechodzi na CR ze wzgledu wysokie koszty produkcji pompowtryskiwaczy, ich skomplikowanä konstrukcje itp. Pozdro Otóż to. Silnik na pompowtrysku lepiej przyspiesza i ciut mniej pali, ale klekocze i jest droższy w produkcji, dokładnie jak piszesz. Dlatego niestety nawet VW przechodzi (czy już nawet całkiem przeszedł) na CR... i to jest taki kretyński kierunek motoryzacji: iść nie w rozwiązania niekoniecznie lepsze, ale tańsze. Jak się patrzy na jakość materiałów wnątrz samochodów z lat 90 i dzisiejszych, na jakość spasowania elementów itd, to się robi przykro. Boa, silnik 1,7TD montowany w Astrach i Vectrach to zajebiście udany reaktor. Dynamika rozsądna, a sam silnik nie do zajechania. W Astrze musisz patrzeć na tylne nadkola, tam lubią gnić, to "wada" odziedziczona jeszcze po Kadecie. To chyba jakiś błąd konstrukcyjny. Poza tym Astra jest prosta, tania w naprawie, na 1,7TD tania w utrzymaniu, deska nie jest zbyt "średniowieczna", auto dość fajnie się prowadzi, a plastiki są jeszcze "starej" jakości. pozdr LYsY Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 23 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2009 Tak jak juz poprzednicy napisali silniczek opla 1.7 TD to chyba jedna z ich najlepszych konstrukcji, dynammiczna i ekonomiczna jednostka, przy tym naprawde malo awaryjna... :icon_mrgreen: P.S. Cos ten link Boa nie robi, a co do spalania to z tego co sie orientuje mniej pala silniki wlasnie z CR :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafal_akros Opublikowano 24 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2009 (edytowane) Rodzice mają a-classe 170CDI od zeszłego roku, jako osoba młoda podchodziłem do tego auta mega ANTY (babskie auto) Autko przyjechało z dojczlanderii i ma już swoje przejechane wymieniłem już turbinę i przepływkę (ale tylko dla tego że olej z turbiny jej zaszkodził). Szmelcedes pali tyle co srejczento (5-7l/100) może i dało by radę mniej ale nie jestem emerytem. Generalnie auto jeździ jak mały bolid jest sztywne, bardzo zrywne i dynamiczne do 140 przyspiesza potem już tylko zwiększa prędkość (180 miałem) Mimo "awarii" które miałem na początku oceniam go bardzo pozytywnie i jeszcze pojeździ u mnie. Edytowane 24 Stycznia 2009 przez Rafal_akros Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grizzli Opublikowano 24 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2009 (edytowane) Mercedes klasy A 1.7 cdi potrafi sprawić sporo problemów ze względu na niektóre nietypowe rozwiązania konstrukcyjne. Generalnie to auto znienawidzone przez mechaników, w związku z czym są wysokie koszty robocizny. A w większości te auta z silnikami diesla, mające parę ładnych lat, bywają mocno wyeksploatowane. Dotyczyło to przynajmniej tych aut, z którymi miałem styczność. Kupując je, trzeba się liczyć ze sporymi kosztami w razie awarii, a niektóre rozwiązania techniczne przyprawiają o ból głowy. Wynika to przede wszystkim z bardzo małej komory silnika, jego poprzecznego ustawienia, przedniego napędu i upchania wszystkiego "na siłę". Edytowane 24 Stycznia 2009 przez grizzli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzesiek78 Opublikowano 24 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2009 jezeli chodzi o klasę A to mi się kojarzy z daewoo matiz :D w sumie nawet wizualnie podobne :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tmi Opublikowano 24 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2009 (edytowane) Jak auto do miasta (zwłaszcza dla kobiety) to taki mercedesik byłby fajny, na dalsze trasy już nie bardzo. Dieselka można kupować, chociaż przebieg roczny może i trochę maławy, ale i tak autko z silnikiem diesla nie wyjdzie wcale drożej od tego z benzyną, wystarczy tylko rozejrzeć się u dojczów. Za mobile.de: VW Golf 2003 rok: Benzyna przebieg od 100 do 150kkm - średnie ceny od 6000 ojro Diesel przebieg od 150kkm - średnie ceny od 5500 i do tego znacznie bogatsza oferta. Oni pozbywają się tych klekoczących smrodów robiących zasłony dymne. A że nowy diesel droższy od benzyny, inna sprawa. Używki są tańsze. Pompowytryskiwacze, common rail, srupa dupa totoroto. Właściciele diesli ciągle rozmawiają między sobą co lepsze, a właściciele benzyny jeżdżą swoimi pojazdami nie rozwodząc się za specjalnie nad tym, co mają pod maską, za ile km będą musieli robić remont i ile ich to będzie kosztowało. Także dla mnie diesel poniżej 50kkm rocznie to przerost formy nad treścią, a jak ma to być do miasta to już w ogóle. Edytowane 24 Stycznia 2009 przez tmi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Orzeszek :) Opublikowano 24 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2009 kupujemy zza zachodniej granicy, więc nie obawiam się o kręcenie-mam nadzieję, że słusznie... Jeśli ktoś jeszcze chciał by podzielić się swoimi doświadczeniami, to będziemy bardzo wdzięczni :) hehe ciekawe skąd pochodzi mit, że jak z niemcowni to serwisowany, niekręcony, po dziadku, księdzu lub prawniku? kiedyś ktoś napisał ogłoszenie - esej o takich mitach, ma ktoś to na dysku lub link do tego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tmi Opublikowano 24 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2009 (edytowane) Oczywiście, że to jest bzdura. Pytanie tylko czy kupuje się od hanldarza, który na zamówienie przywozi nam wymarzony pojazd czy jedziemy po niego sami, kupujemy od pierwszego właściciela i mamy świadomość, że cena będzie wyższa od analogicznego samochodu zakupionego w kraju, nawet o kilka tysięcy złotych. Tam na prawdę nie dawają aut za darmo, a każda dobra sztuka kosztuje, więcej niż "taka sama" u nas. Ale o tym wie każdy kto chce kupić dobry pojazd. Edytowane 24 Stycznia 2009 przez tmi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Boa Opublikowano 24 Stycznia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2009 jedziemy po niego sami, kupujemy od pierwszego właściciela i mamy świadomość, że cena będzie wyższa od analogicznego samochodu zakupionego w kraju, nawet o kilka tysięcy złotych. Ooo własnie :) Kurna, poczytałem troszkę opinii i faktycznie mechanicy nie lubią za bardzo tego auta, a wiadomo, że powyżej 2001 raczej nie celujemy :( Więc jak by ktoś miał jeszcze jakieś propo, to jestem otwarty i chętnie wysłucham :) Myśleliśmy też o Mazdzie 323F ~'98 ;) Cytuj Fotografia ślubna, dziecięca, portretowa, akty, etc... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tmi Opublikowano 24 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2009 A może golfik IV? Chociaż wolałbym jednak Mazdę, ale 3. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
oli98lite Opublikowano 24 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2009 (edytowane) No popatrz nie wiedzialem ze VW na common raila sie przerzucil bo te jego nowe 2.0 TDI wciaz na pompowtryskach pracuja... :icon_mrgreen: Masz luki w wiedzy :wink: Początkowo silniki 2.0 TDI pracowały na pompowtryskach i miały oznaczenie 2.0 TDI PD, ale coraz ostrzejsze normy emisji spalin wymusiły na koncernie VW opracowanie silnika TDI CR. A to wiązało się z zakończeniem produkcji 2.0 TDI PD. Pozdrawiam Edytowane 24 Stycznia 2009 przez oli98lite Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.