WYŻSZE KARY ZA PRĘDKOŚĆ

[ks-rider]

A Twoj by legl, jakbys sprobowal pojezdzic przepisowo u nas :)

 

Zbyhu, stwierdzam, ze do Ciebie nie dochodzi fakt, ze sa jeszcze na tym swiecie ludie ktorzy jezdza przepisowo. Do Twojej wiadomosci, w zeszlym tygodniu bujalem sie przez tydzien po PL i dalej twierdze, ze sie da.

 

Przyznam, ze sa miejsca gdzie znaki ustawione sa gorzej niz bezmyslnie, mozna by je ustawic bardziej z sensem i logika ale to jak oboje wiemy, zupelnie inna bajka.

 

:crossy:

 

 

[jurjuszi]

w Polsce żeby zarabiać więcej trzeba mieć "plecy", dziadka w ormo, wujka hujka, albo nie wiadomo jakie układy żeby Cię przyjęli do jakieś normalnej firmy i godziwie płacili, albo kraść "legalnie"

Bzdura kolego. Aby w Polsce, jak i w każdym innym kraju dobrze zarabiać, trzeba mieć plany i pomysł na siebie. Piszesz "do pracy w jakiejś normalnej firmie" - jaki to ma sens, poświęcaś się "jakiejś" firmie. Wiesz co chcesz w życiu robić? To świetnie, więc zacznij od dziś i nie rozmieniaj się na drobne tylko rób tylko to, co doprowadzi Cię do celu. Bez układów, wujków i ORMO. Sprawdzone. Raz jest lepiej, raz gorzej ale do przodu.

 

pozdr

[żunio]

Z tymi zarobkami jedni i drudzy mają rację. Są firmy, instytucje które inwestują w ludzi którzy mają łeb na karku, poświęcają się dla nich, angażują pod każdym względem i są za to odpowiednio wynagradzani. Są też firmy w których najważniejszy jest wyścig szczurów i nie ma reguł, ważne żeby dokopać "rywalowi". Ale są też takie gdzie aby dostać się do pracy trzeba mieć spore plecy. Znam przykład gdzie w jednej z najlepiej prosperujących zakładów w mieście, gdzie praca jest bardzo atrakcyjna, do tego wszystkie świadczenia socjalne, bony, talony, premie itd..., przyjęto człowieka który nie sprawdził się. Kadra kierownicza bardzo niechętnie patrzyła na jego poczynania i nie widziała go w szeregach zakładu. Niestety, decyzją kierował ktoś ważniejszy, którego rodzina była zaprzyjaźniona z tą osobą.

[czarek thunder-c]

Bzdura kolego. Aby w Polsce, jak i w każdym innym kraju dobrze zarabiać, trzeba mieć plany i pomysł na siebie. Piszesz "do pracy w jakiejś normalnej firmie" - jaki to ma sens, poświęcaś się "jakiejś" firmie. Wiesz co chcesz w życiu robić? To świetnie, więc zacznij od dziś i nie rozmieniaj się na drobne tylko rób tylko to, co doprowadzi Cię do celu. Bez układów, wujków i ORMO. Sprawdzone. Raz jest lepiej, raz gorzej ale do przodu.

 

pozdr

zamierzam otworzyć własna firme i to już niedługo, ale nie może być też tak że każdy bedzie miał swoją bo ktoś musi kogoś zatrudniać przecież, no ale temat nie o tym bo niektórzy nie zauważają protekcjonizmu, ciekawe dlaczego? hehe a co do mandatów to wg mnie powinny być wprost proporcjonalnie do dochodów tyle

[Acidus]

Wyjaśnij mi dlaczego uważasz, że wiesz lepiej kogo chce zatrudnić ? A może ja che rodzinę albo głupka zatrudnić ? I co ? Nie mogę ? Moja firma moja decyzja.

 

Co do mandatów to uważam, że jeżeli już to powinny być bardzo bolesne, nie 500 zł a 2-3-5 tyś ( choć jestem zdecydowanym przeciwnikiem karania za prędkość a wielkim zwolennikiem karania za stwarzanie REALNEGO zagrożenia na drodze ( a nie potencjalnego )). Jak dostaniesz mandat wysokości kilku pensji to się będziesz bał łamać przepisy. Zresztą nie wiem co się lepiej zarabiających czepiasz jak ich jest kilka % a zdecydowaną większość wykroczeń popełniają Ci mniej zamożni ( choć by dlatego, że jest ich wielokrotnie więcej ).

 

A może pójść dalej by tak ceny uzależnić od zarobków? Np chleb 1% zarobków, mleko 2% ? W sumie dlaczego nie ?

Edytowane 18 Listopada 2009 przez Acidus

[czarek thunder-c]

Wyjaśnij mi dlaczego uważasz, że wiesz lepiej kogo chce zatrudnić ? A może ja che rodzinę albo głupka zatrudnić ? I co ? Nie mogę ? Moja firma moja decyzja.

 

Co do mandatów to uważam, że jeżeli już to powinny być bardzo bolesne, nie 500 zł a 2-3-5 tyś ( choć jestem zdecydowanym przeciwnikiem karania za prędkość a wielkim zwolennikiem karania za stwarzanie REALNEGO zagrożenia na drodze ( a nie potencjalnego )). Jak dostaniesz mandat wysokości kilku pensji to się będziesz bał łamać przepisy. Zresztą nie wiem co się lepiej zarabiających czepiasz jak ich jest kilka % a zdecydowaną większość wykroczeń popełniają Ci mniej zamożni ( choć by dlatego, że jest ich wielokrotnie więcej ).

 

A może pójść dalej by tak ceny uzależnić od zarobków? Np chleb 1% zarobków, mleko 2% ? W sumie dlaczego nie ?

Genearalizujesz, bo firmy małe rodzinne oki zatrudniaj kogo chcesz, ale koncerny, państwowe firmy, samorządowe, służby itp gdzie nabór i rekrutacja jest otwarta, jawna i konkurencyjna kończy się już w przedbiegach a te wsystkie rozmowy kwalifikacyjne testy to pic na wode, nie wiesz o tym ? to nie wiem gdzie Ty funkcjonujesz.

nie czepiam się bogatszych, ale co to znaczy bogatszy? pojęcie dla każdego inne

 

mandat to nie dobra pierwszej potrzeby i jeśli nie dostrzegasz różnicy, to czas się doedukować

[Acidus]

Tak oczywiście wszyscy. I Ty mi mówisz, że generalizuję. Żenada. Widać, za cienki jesteś by Cię porządna firma zatrudniła a nie znaczy to, że wszyscy oszukują. Jesteś dobry to dostaniesz dobrą i dobrze płatną pracę. Nie jesteś ? Twój problem.

 

No tak, a pomyślałeś, że Ci lepiej zarabiający dostają to samo za większą kasę ? ( np płacą wyższe podatki a i tak mają tak samo g.. opiekę medyczną ). I to jest sprawiedliwe ?

 

Czasy gdy wszystkim się należy już się skończyły a jak widać niektórzy tęsknią bo robić się nie chce.

Edytowane 18 Listopada 2009 przez Acidus

[jeszua]

panowie, mniej agresji - więcej treści

i proszę unikać wycieczek osobistych, bo ani to grzeczne, ani merytorycznie nic nie wnosi

TIA

jsz

[Acidus]

Nie odwołuj się w kółko do wiedzy którą dopiero co nabyłeś. Znana jest od dawna.

 

Wyjaśnij za to dlaczego inni mają płacić za ten sam produkt więcej ( nie ważne czy luksusowy czy podstawowy ).

 

Nie uważam by opieka zdrowotna powinna być taka sama dla wszystkich. Tak samo zasiłki itp.

[czarek thunder-c]

wiedzy nie nabyłem dopiero co po 1, po 2 odwołuje się bo jak raz Ci pisze to nie jesteś w stanie tego zrozumieć, więc skoro jest znana od dawna to chyba nie Tobie, o jakim produkcie mówisz? nie chce mi się robić ekonomicznych wywodów na tematy dóbr, ich różnice zmiany elastyczności popytu na nie i co się z tym łączy ceny, stary to nie takie proste a ja nie jestem specjalistą w tej dziedzinie, chcesz skomercjalizować opieke to Twoje platfusowskie poglądy mam nadzieje że do tego nie dojdzie nigdy bo bedzie jak w stanach a wiesz jak tam jest czy mam Ci tłumaczyć? nie odp jak zweryfikujesz zagrożenia na drodze słucham a raczej czytam

[Acidus]

Skończymy jeden temat. Boli Cię po prostu to, że komuś się lepiej powodzi i uważasz, że należy go za to karać i zmuszać do pomagania innym ( często po prostu zwykłym leniom ). Ile lat temu mogłeś zdobyć tą wiedzę ? 2- 3? I piszesz bzdury, takie wklepanie ogólne skrawków zagadnienia na pamięć, Ot tyle by test z ekonomii zdać na 3 i tyle.

[czarek thunder-c]

znów piszesz że wiesz na co zdałem ekonamie i ile lat temu ją miałem skąd wiesz że w ogóle? i że wyklepane na pamięć teksty, jesteś pewien? możemy to zweryfikować, mnie nic nie boli że ktoś więcej zarabia tylko uważam że mandaty powinne być wprost proporcjonalne do zarobków, a Ty się kompromitujesz pisząc o mandacie jako produkcie, i kto ekonomistą to jest dopiero żenada, uważam że zdrowie i ludzkie życie to wartości dla mnie bezcenne więc pieniądze na to powinny być

[dcz333]

że mandaty powinne być wprost proporcjonalne do zarobków,

 

 

ale głupota ...

 

 

Za prędkość powinny być wyższe kary ... może by to coś zmieniło w znikomym % kierowców lubiących przekraczać granice...

 

 

PS. Czarek ... przestań obrażać innych, bo głupoty (czasami) piszesz. Jeśli nie odpowiada Ci mandat możesz w sądzie dochodzić swoich praw.

 

 

 

Edytowane 18 Listopada 2009 przez dcz333

[jeszua]

A ha, rozumiem, że chcesz karać tych zaradnych życiowo. W końcu płaca wyższe podatki to można ich doić i mandatami. Genialne.

 

wracając do początku pyskusji obu panów: tu akurat nie masz, Acidus, racji bowiem kara aby była skuteczna musi być odczuwalna (ale nie drakońska) dla ukaranego. co z tego, że mandat będzie nominalnie wysoki, skoro realnie dla danej osoby mogą to być "drobne"? 500zł jednym wystarcza na miesiąc życia, innym nie starczy na jeden posiłek; czyli wobec nich taki mandat nie spełni swojej roli

pewnym rozwiązaniem sytuacji są punkty karne, które w pewien sposób stanowią karę dotkliwą w sposób zbliżony dla obu typów kierowców: wartość puli jest jednakowa, a konsekwencje te same czyli utrata uprawnień (pomijam ew. jednorazowy kurs reedukacyjny, za który trzeba zapłacić)

ponadto zauważę, że mandat nie jest "dobrem" w rozumieniu ekonomii ;)

 

ale głupota ...

Za prędkość powinny być wyższe kary ...

 

jakie? 5tys? zdajesz sobie sprawę, że niejedna osoba zostawia tyle podczas jednej wizyty w butiku? jaki to % Twojej pensji, jeśli już zarabiasz?

jsz

[czarek thunder-c]

ale głupota ...

Za prędkość powinny być wyższe kary ... może by to coś zmieniło w znikomym % kierowców lubiących przekraczać granice...

PS. Czarek ... przestań obrażać innych, bo głupoty (czasami) piszesz. Jeśli nie odpowiada Ci mandat możesz w sądzie dochodzić swoich praw.

zacytuj wszystkie te momenty w których napisałem głupoty według Ciebie