Skocz do zawartości

Motorek i drogi czyli przepisy


str_18
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

ustalmy jedną prostą rzecz która napisze w pogrubieniu

 

w polsce nie ma ziemi niczyjej !!! mając moto bez papierów czy nie mając prawka bezpiecznie możesz sie czuć tylko u kogoś na działce czy na torze i koniec kropka !!! nie ma innych miejsc gdzie można sobie bezpiecznie pojeździć!!!to było już w innych tematach zresztą

 

w lesie są 2 wyjścia : albo jest zakaz wjazdu albo droga idąca przez las jest drogą publiczną innej możliwości nie ma (bynajmniej w Polsce)

 

jedyna możliwośc legalnego wjazdu do lasku to mieć enduro dokumenty prawo jazdy i jechać drogą publiczną :D

 

i nie dajcie sie zwieść temu że często drogi przez las są szerokie na 2m mają 50cm kałuże i niewiele jest na nich śladów wtedy są 2 wyjścia :albo wandale skasowali szlaban/zakaz wjazdu albo jest to droga publiczna (to brzmi śmiesznie ale zobaczcie jak w rosji wygląda droga krajowa na syberi :D ).

 

mnie sie kiedyś wydawało na chłopski rozum że jedynymi ziemiami niczyjimi są tereny zalewowe rzek (np przy wielkich rzekach warta czy odra jest spory pas ziemi od koryta do wału przeciwpowodziowego) ale podobno tam też nie wolno jeździć bo ci podciągną pod niszczenie środowiska czy coś.......

 

co do prowadzenia........niestety w polsce psy mają wszechwładze mając crossa czy motocykl bez dokumentów zawsze i wszędzie możesz mieć gorąco i tyle....

 

jeśli motocykl fabrycznie jest niehomologowany np cr 250/kx250/rm125/etc i niedopuszczony do ruchu ulicznego to jak go prowadzisz go chodnikiem i silnik jest zimny i trafisz na buraków to niestety ale stracisz mnóstwo czasu bo najpierw sprawdzą czy jesteś karany potem sprawdzą numery ramy a następnie będziesz im z 3h tłumaczył że ten motocykl fabrycznie nie ma homologacji i dlatego nie masz dokumentów w końcu chyba z braku dowodów odpuszczą.

 

to akurat wiem z autopsji :D

Edytowane przez michoa

"... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntian

michoa-100% stylistów bez szyku

 

http://miszczua.cba.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troche dziwne ze policja moze mi cos zrobic w lesie.

Troche dziwne myslenie, daczego nie moze Ci zrobic nic w lesie ( Hobin Hood'a przeciez tez w lesie scigali - i nietylko :icon_mrgreen: ) Tow/g Ciebie w lasach juz prawo nieobowiazuje ? Ciekawa teoria.

 

Droga niepubliczna.

 

A kto powiedzial Ci, ze droga lesna jest nie publiczna.

 

Jezeli TY mozesz tam wjechac to jest publiczna, bo na droge nie publiczna nie wjedziesz. Kumasz roznice ?

 

:crossy:

Edytowane przez ks-rider
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Policja powinna zajmowac sie bezpieczenstwem na drodze a nie po lasach szukac ludzi ktorzy mogą zrobic krzywde tylko sobie np. je*nac w drzewo. (mala strata dla ludzkosci)

 

Kumam, ale jak uciekalem do lasu ( doswiadczenie) to dawali sobie spokoj z pościgiem. Malo kto pojedzie radiowozem po dołach i pozniej z pensji bedzie mial potrącone za uszkodzenie auta :icon_razz:

Jedyne czego moge sie obawiac to tego, że policja dostanie motocykle w teren (malo prawdopodobne) :biggrin: wtedy bedziemy bawic sie kto jest lepszy.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie chce preclować jak ks czy coniektórzy święci ale stary z Policją nie wygrasz nie każdy ,,pies'' jest tępokiem w polonezie niedajboże(dla ciebie ) trafisz na kolesi z przeciętna znajomościa topografi terenu i co ?? wskoczysz do lasu ok nie pogonią cie ale będziesz tam do końca życia siedział bo będziesz bał sie wyjechać że oni już stoją przy wyjeździe ??

 

to raz dwa napewno wspólpracują z nadleśnictwem a oni jeepy mają i mogą cie poganiać

 

3 jak dobrze im zajdziesz za skóre to żebyś sie nie zdzwiwił jak zechce im sie na jednego takiego jak ty zrobić obławe (gra jest warta świeczki bo po pierwsze sukces fuinansowy-nie masz dokumentów naprawdę ci dosrają jeszcze za próbe ucieczki a po drugie medialny-dewastator lasów szaleniec na motocyklu ujęty !! )

 

także lepiej po prostu ich unikać i tyle wiesz że sie gdzieś kręca to nie pchaj sie tam albo żałoż choćby blache i nie szalej.......

 

w naszym kraju każdemu wydaje sie że Policja jest głupia jak but masakrycznie źle wyposażona i nieudolnie kierowana a wcale tak nie jest o czym nieraz sie ktoś z moich znajomych boleśnie przekonał

 

nie jestem w żaden sposób spokrewniony z nikim z Policji ale po prostu wiem że agresja grozi agresje a kozactwo sprawia że jest cięzej

 

w moim regionie np quadziarze i motocrossowcy jeźdzący po mieście bez blach kasków i czujący sie bezkarni sprawili że policja dostała nissana pathfindera który ma takie wyposażenie że może sie spokojnie pchać w bagna czy piachy i żwirownie i życie stało sie trudniejsze :bigrazz:

"... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntian

michoa-100% stylistów bez szyku

 

http://miszczua.cba.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem ale ja mieszkam na zadupiu :icon_razz: Podlasie. Duzo lasow i policja nie ma pojecia z ktorej strony wyjade ( a wiekszosc laswo znam jak wlasna kieszen). Rozumiem przesłanie nie pchac sie do policji. Czesami poprostu na nich napotykam przy zwyklym przejezdzie. Powiem Ci taka historie. Pewien zawodnik z mojej miejscowosci bierze czynny udzial w zawodach. Jechal na trening, na tor i musial przejechac skrzyzowanie. Dupneła go policja, musial placic mimo ze posiadal prawko i papierek ktory pozwala mu dojechac na tor ( klub wystawia taki swistek) Jeden potrafi zrozumiec ale trafi sie taki co mu żona nie dala i koniec. Teraz u nas kazdy na widok policji wbija w las.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Jechal na trening, na tor i musial przejechac skrzyzowanie. Dupneła go policja, musial placic mimo ze posiadal prawko i papierek ktory pozwala mu dojechac na tor ( klub wystawia taki swistek)

 

Kolego, rozsmieszasz mnie :icon_mrgreen: Wytlumaczysz mi ( moze wtedy moj umysl to ogarnie ) co ma wydany przez prywatny klub swistek do prawa ustanowionego przez panstwo czy adekwatny urzad ?

 

idac tym rozumowaniem jako prezes klubu strzeleckiego wystawiam sobie licencje 007 i ide na odstrzal pewnych osob - no w koncu policja musi to honorowac, no nie ?

 

Jeden potrafi zrozumiec ale trafi sie taki co mu żona nie dala i koniec.

 

Ze niby co potrafi zrozumiec, ze jedziesz niehomologowanym sprzetem bez ubezpieczenia po publicznych drogach ? Nawet majac PJ nie masz do tego prawa - kumasz ? To ze jeden to olewa a inny nie nie ma raczej nic wspolnego z tym, czy zona mu dala czy nie.

 

Ta na Podlasiu to co drugi to nawalony jezdzi, w koncu tam mniejsze zaludnienie niz w reszcie PL :icon_mrgreen: I tam, tez zadko komu to przeszkadza :icon_mrgreen: , chyba, ze niedzwiedziom :icon_mrgreen:

 

:crossy:

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podepnę się pod temat.Mieszkam sobie na terenie parku krajobrazowego na LUBELSZCZYZNIE,razem z kolegami <jest nas 7>ostro katujemy motorki w terenie,głównie lasy.Nie są to lasy państwowe,tylko lasy prywatne przeważnie rolników,którzy często wpadaja tam po drzewo ciągniczkiem itd.

Dzisiaj zaczepił nas jeden taki farmer i mówi,ze jak jeszcze raz nas zobaczy w lesie to "nogi z dupy powyrywa i motory zabierze" i ,że "już u naczelnika w gminie był i sprawe zgłosił :D "-my w śmiech oczywiście,ale on wyglada mi na takiego co faktycznie moze na psy zadzownić,a my mamy motory niezarejestrowane,a niektórzy nawet bez homol.,więc gdyby zrobili na nas obławę to byłoby mokro.

Moje pytanie brzmi:czy jest zakaz poruszania sie motorkiem po prywatnych lasach<oczywiście szansa,że zaoraliśmy las akurat gościowi co sprawę zgłosił jest bardzo mała,bo las ma setki hektarów itd>,ciągnikami po tych lasach jeżdżą,drzewa tną,a potem je wyciągają,co robi w ściółce większe spustoszenie niż motocykl.

Jak to jest z tymi polnymi drogami?Są to drogi hmm niczyje chyba,bo na bank nie są prywatne,a publiczne chyba też nie.Gość ostro się zapienił,że te polne drogi niszczymy<jest teraz bardzo mokro i miejszcami jedzie się po osie w ziemi.?

Edytowane przez jjank
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi sie, ze sytuacji gdy jezdziliscie po jego prywatnym terenie to w tym momencie jesli on (jako wlasciciel) tego nie zyczy to mozna to traktowac jako zakaz. To tak jakbys komus motocyklem do ogrodka wjechal pod domem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje pytanie brzmi:czy jest zakaz poruszania sie motorkiem po prywatnych lasach

 

 

Odpowiedzialem ci na to pytanie. I myslalem ze chcesz dostac na nie odpowiedz. Nie ma przepisu mowiacego ze "jezeli szansa ze przejedziesz przez teren prywatny jest mniejsza niz 5% to mozesz tam jezdzic". To jaka jest szansa ze akurat przez jego las jechales, czy las jego kolegi nie zmienia faktu ze jesli wlasciciel nie wyrazi zgody abys sie po jego terenie poruszal to nie masz do tego prawa. Jedynym wyjatkiem jest przepis o sluzebnosci drogi przechodzacej przez teren prywatny, w momencie gdy jest ona jedyna metoda dojazdu do twojego terenu i ten fragment drogi jest wpisany do ksiegi wieczystej jako sluzebny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czytaj uważniej kolego,

las ma ze 300ha,a ten gosc ma pewnie z 5ha w tym lesie,albo wcale,więc szansa ,że zaoralismy jego las jest mała

 

poprosić o wyznaczenie na drogach granicy jego terenu prywatnego, aby móc to uszanować i po sprawie - inni ludzie to też ludzie i należy uszanować ich wolę, tym bardziej, że mają po swojej stronie prawo.

 

pzdr, adam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK,ale czy psiarnia może mi cokolwiek zrobić gdy jeżdżę po lesie prywatnym należącym do ludzi,którym to kompletnie wisi/nie wiedza otym?przypominam,że las leży na terenie parku krajobrazowego

 

 

W parkach krajobrazowych w myśl ustawy z dnia 28 września 1991 roku o lasach i ustawy z dnia 16 października 1991 roku o ochronie przyrody), które zabraniają:

 

* wjazdu do lasu pojazdami silnikowymi i zaprzęgowymi poza drogami publicznymi lub leśnymi oznakowanymi drogowskazami

* zanieczyszczania gleby i wód (nie wolno używać środków myjących i piorących i myć pojazdów w zbiornikach i w ich pobliżu)

* zaśmiecania

* rozkopywania gruntu, rozgarniania ściółki i niszczenia grzybów oraz grzybni

* niszczenia lub uszkadzania drzew, krzewów i innych roślin

* niszczenia znaków i tablic oraz urządzeń turystycznych i technicznych

* zbierania płodów runa leśnego w rezerwatach i w oznakowanych miejscach zabronionych

* biwakowania poza miejscami wyznaczonymi

* wybierania jaj i piskląt, niszczenia lęgowisk i gniazd ptasich, a także niszczenia nor i mrowisk

* płoszenia, ścigania, chwytania i zabijania zwierząt

* puszczania psów luzem

* zakłócania ciszy

* palenia ognisk poza miejscami do tego wyznaczonymi

* wypalania traw, trzcin i turzyc

* używania silników spalinowych do łodzi i skuterów wodnych na wodach objętych przepisami o strefie ciszy (wszystkie jeziora Parku oprócz jezior: Sniardwy, Mikołajskie, Bełdany, Guzianka Wielka, Guzianka Mała)

 

 

Mysle ze to zamyka temat ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie ma czegoś takiego w tym kraju jak droga niczyja........w tym kraju wszystko jest czyjeś....

 

stary przedstawie ci analogiczną sytuacje wpadam do twojej chaty biegam ci po domu ty o tym nie wiesz może mi policja coś zrobić ?? obawiam sie że jak sie dowiesz to powyrywasz mi nogi z 4 liter dobrze mówie ??

 

to że koleś nie wie nie oznacza że jak sie dowie poczuje zachwyt

 

powiem tak

w twoim przypadku chodzi o park kolega więc wyjaśnił......

 

natomiast jedyna sytuacja kiedy jeździsz po czyimś terenie prywatnym i nic ci nie mogą zrobić to kiedy pojadą do własciciela a on okaże sie kaziem waliwgardło i powie łooooo niech se chłopoczyska poszaleją wtedy policja nie może ci nic zrobić.....

 

u mnie rok temu kolega taką sytuacje zrobił zagadał z znajomym rolnikiem troche mu pomógł i wzamian facet mu pozwolił jeździć po ugórującym polu (śmiał sie że niech jeźdzą bo i tak nic nie sieje a jak bedą ryli to sie tak nie zachwaści :D ) i policja była kilka razy i nic nie mogli zrobić pojechali do faceta facet powiedział tak jego teren pozwoliłem im jeździć i tyle........

"... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntian

michoa-100% stylistów bez szyku

 

http://miszczua.cba.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

* wjazdu do lasu pojazdami silnikowymi i zaprzęgowymi poza drogami publicznymi lub leśnymi oznakowanymi drogowskazami

* zanieczyszczania gleby i wód (nie wolno używać środków myjących i piorących i myć pojazdów w zbiornikach i w ich pobliżu)

* zaśmiecania

* rozkopywania gruntu, rozgarniania ściółki i niszczenia grzybów oraz grzybni

* niszczenia lub uszkadzania drzew, krzewów i innych roślin

* niszczenia znaków i tablic oraz urządzeń turystycznych i technicznych

* zbierania płodów runa leśnego w rezerwatach i w oznakowanych miejscach zabronionych

* biwakowania poza miejscami wyznaczonymi

* wybierania jaj i piskląt, niszczenia lęgowisk i gniazd ptasich, a także niszczenia nor i mrowisk

* płoszenia, ścigania, chwytania i zabijania zwierząt

* puszczania psów luzem

* zakłócania ciszy

wszystko ładnie pięknie,ale w takim razie policja powinna scigac rolników wjezdzajacych tam ciągnikiem i uzywających pił spalinowych,ten art. pasowałby do lasów państwowych,ale na pewno nie prywatnych

nie ma czegoś takiego w tym kraju jak droga niczyja........w tym kraju wszystko jest czyjeś....

teoretycznie tak jest,ale czasami nie wiadomo co jest czyje

to że koleś nie wie nie oznacza że jak sie dowie poczuje zachwyt

nie ma takiej opcji

 

ponawiam pytanie o mozliwosc jezdzenia po prywatnych lasach lezących na terenie parku krajobr.<zakładajac ,że np. właściciele nie maja nic przeciwko>

 

Edytowane przez jjank
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...