Skocz do zawartości

za ostry hebel w winklu


MDK
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

jak to? przecież za moto zapłacił Mastercard

No to mamy gotowy scenariusz reklamy:

Motocykl - 27.000zł

Tankowanie do pełna - 60zł

Kompletny strój - 1800zł

Wrażenia z jazdy - BEZCENNE

 

Są rzeczy, których kupić nie można, za pozostałe zapłacisz kartą Mastercard :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sam w zeszłym sezonie trafiłem kundla, takiego średniaczka - postanowiłem nie odpuszczać i trzymać mocno kiere :crossy: i sie opłaciło. Widziałem jak wybiegał kundel z lasu i celował w moje przednie koło, ale źle ocenił i zaje****ł mi prosto w lewą stopę swoim psim ryjem. Zerwało mi nogę z podnóżka, ale poza tygodniowym bólem i małą opuchlizną nic się nie wydarzyło. Wróciłem aby dobic psa zasrańca, ale już go nie było... :evil: o tyle śmieszna akcja, że były to pierwsze kilometry wypady w Bieszczady i myślałem że będę musiał się wracać. Ale wyjazd to wyjazd, dałem rade :crossy:

 

wniosek - nie odpuszczać, nie hamować, zahować za to zimną krew :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wypowiedziałem się jak najbardziej poważnie, powtórzyłeś to samo po mnie, innymi słowami. Więc nie pier*dol o pisaniu pierdów, kolego motonito :clap:

 

Ze innymi slowami to fakt, ale ze nie to samo to pojde w zaparte.

I sie nie obrazaj bo pomysla inni, ze bylo do Ciebie. A nie bylo. :)

 

pzdr

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sezonie załadowałem w dwa koty raz miałem ze 160km/h,a drugi raz ok 100km/h, żadnych stresujących doznań. Tylko kombinezon mi się krwią zachlapał.

Trza rozjeżdżać i tyle. :bigrazz:

Tylko sie ktoregos razu nie zdziw jak Ci BOR,ABW,CBŚ i CIA do domu wpadna. Bo sie okaze ze Alika wlasnie rozjechales :P

Zajc odezwij sie....zaczynam sie martwic :( :icon_razz: :icon_mrgreen:

what's up doc? :D

Edytowane przez zajc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tymi zwierzakami to naprawde cieżka sprawa, brat auto skasował przez lisa - zaczął hamować, próbował go ominąć skutkiem czego był poślizg i rów. Jak wyskoczy zwierz to nie ma co hamować, omijać tylko prosto je**ć nic sie nie bać :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe dlaczego gościu w zakręcie tak mocno zakleszczył... Zwierzaczek?

 

W zeszlym roku przy okolo 100km/h przywalilem w zajaczka.

Mysle, ze ktos, kto mowi, co trzeba robic w takich sytuacjach, ma refleks lepszy od Chucka Norrisa.

W moim wypadku "nagle" 2m przede mna zjawil sie zajaczek (i jeszcze patrzyl mi prosto w oczy), nawet nie wiem, czy zdazylem nacisnac hamulec, buchnalem go i juz lecialem.

Smiesznie bylo o tyle, ze motocykl sie polozyl na lewa strone, ja wciaz na nim "siedzialem" i w ten sposob krzeszac snopy iskier przejechalismy razem kilkadziesiat metrow. Rozwalona rekawica i spodnie na kolanie, wygieta dzwignia zmiany biegow i.... nic. (tzn. zes*ane gacie)

Od tej pory widze zajaczki wszedzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś chyba zrobiłeś, skoro leżałeś - chyba że podstępny zwierz zaatakował w przejeżdżanym na kolanie winklu, bądź dostał się pod przednie koło blokując je (np. wkręcił pomiędzy błotnik a koło). Twoja XT -jeśli nią jechałeś- przy opisywanej prędkości nie powinna odczuć takiego zajca bardziej niż sporej szyszki ;)

 

Można zdecydować co zrobisz, trzeba bazując na wiedzy swojej bądź/oraz innych odpowiednio "zaprogramować" swoją psychikę, że jeśli zaczniesz hamować/skręcać/zsiadać z motocykla, jest to równe glebie.

 

To coś jak strach przed większym pochyleniem moto w zakręcie w sytuacji awaryjnej (kiedyś już o tym pisałem). Jeśli reakcja nowicjusza będzie naturalna (odprostowanie moto w obawie przed szlifem) zaliczy pobocze/samochód/rów/przepaść, nie zbliżając się nawet do granicy przyczepności.

 

Szerokości :crossy: :flesje:

Edytowane przez Bandzior
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś chyba zrobiłeś, skoro leżałeś - chyba że podstępny zwierz zaatakował w przejeżdżanym na kolanie winklu, bądź dostał się pod przednie koło blokując je (np. wkręcił pomiędzy błotnik a koło). Twoja XT -jeśli nią jechałeś- przy opisywanej prędkości nie powinna odczuć takiego zajca bardziej niż sporej szyszki ;)

 

Można zdecydować co zrobisz, trzeba bazując na wiedzy swojej bądź/oraz innych odpowiednio "zaprogramować" swoją psychikę, że jeśli zaczniesz hamować/skręcać/zsiadać z motocykla, jest to równe glebie.

 

To coś jak strach przed większym pochyleniem moto w zakręcie w sytuacji awaryjnej (kiedyś już o tym pisałem). Jeśli reakcja nowicjusza będzie naturalna (odprostowanie moto w obawie przed szlifem) zaliczy pobocze/samochód/rów/przepaść, nie zbliżając się nawet do granicy przyczepności.

 

Szerokości :crossy: :flesje:

 

Wlasnie nie mam pojecia, czy cos zrobilem. Wylozylem sie, czyli chyba nacisnalem hamulec. Ale jadac stowa i majac go nagle 2m przed soba? No, az tak dobrego refleksu to ja chyba nie mam ;)

A z tym programowaniem psychiki to nielatwa sprawa ;) Do tego dochodzi element zaskoczenia i czesto to nie "ty" reagujesz, ale "samo" sie jakos zareaguje. A ty tylko "ogladasz film".

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to się nazywają "odruchy bezwarunkowe", ale i nad nimi można zapanować.

Pamiętam swoją sytuację, kiedy widziałem biegnącego psa z lasu i niby "miałem czas" aby zareagować, ale nie umiałem obliczyć w 1 czy 2 sekundy w które miejsce uderzy. Wydawało mi się, że właśnie celuje w przednie koło - mówie sobie "już leżysz stary", ale postanowiłem trzymać kiere ile sił w bicepsach :) i okazało się, że trafił mnie w nogę. Nawet nie wiem, co się z nim stało, bo śladów innych brak.

Wniosek: odruch bezwarunkowy mówił mi - hamuj, omijaj, zrób cokolwiek, ale zimna krew była silniejsza i powiedziała że "spokój cię tylko uratuje", nie rób nic :icon_exclaim:

i tak też się nic nie stało :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko sie ktoregos razu nie zdziw jak Ci BOR,ABW,CBŚ i CIA do domu wpadna. Bo sie okaze ze Alika wlasnie rozjechales :P

 

what's up doc? :D

 

 

Zajc no milczales na forum a tu kazdy o rozjezdzaniu zajacow.....to sie zaczalem martwic :buttrock: Skoro wszystko jest ok to juz sie nie boje :icon_mrgreen:

 

"Pamięć i szacunek dla tych którzy odeszli nagle,pozostawiając nam jedynie wspomnienia.Dla wszystkich tych którzy pomogli mi w życiu a już nigdy im nie podziękuje.Dla tych którzy odeszli tragicznie,mając przed sobą całe życie...na zawsze w pamięci"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...