Skocz do zawartości

Chopperem na wakacje


sebi
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

:crossy: witam

szukam chętnych do spędzenia tygodnia lub 14dni na motorze w Polsce lub za granicą, termin tej imprezy początek września, trasa jeszcze nie ustalona, chętnie się spotkam z zainteresowanymi i wspólnie ustalimy szczegóły - jedynym pewnym punktem jest termin czyli zaczynamy od 01.09.09, ponieważ jakąś ramę trzeba założyć więc u mnie szkieletem będzie termin

pozdrawiam

sebi :buttrock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ASh widze na fotkach ze mamy podobne gusty do widokow :cool:

Jak bedziesz w Hiszpanii to chetnie przejade sie z Toba po jakiejs odlotowej trasie widokowej :crossy:

 

Nie ma sprawy, bardzo chetnie :) Na priv podesłałem Ci namiary do mnie w celu zapamiętania kontaktu. Mozemy coś zacząć planować.

 

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej

 

Jestem chętny. Po głowie chodzą mi takie państwa jak

1. Hiszpania, Portugalia, Maroko - ok 3 tyg

 

lub

 

2. USA - ok 1 mc

 

pozdr

Te dwa kierunki baaardzo mi odpowiadają. Jeżeli tylko wyprawa dojdzie do skutku to jadę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te dwa kierunki baaardzo mi odpowiadają. Jeżeli tylko wyprawa dojdzie do skutku to jadę.

 

Jeśli chodzi o USA to wstępnie mam rozpoznaną sprawę. W grę wchodzi tylko wypozyczenie moto na miejscu z opcją jego zakupu i przywiezienia do kraju. Całość takiej imprezy może obsłużyć firma wypożyczająca i sprzedająca moto prowadzona przez Polaka, którego miałem okazje w ubiegłym roku poznać. Moim zdaniem wyprawa ma sens przy liczbie chetnych min 3 os. Jesli chodzi o Hiszpanie, Portugalie i Maroko to wszystko oczywiście jest łatwiejsze. Trasa i termin do uzgodnienia, przy czym ja preferuje 1/3 jazdy, 1/3 relaksu, 1/3 poznawania ciekawych miejsc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

:buttrock: :crossy: Witam serdecznie i pozdrawiam???Widząc takie posty aż oko cieszy i serce sie raduje.A już wersja USA zrobiła na mnie wrażenie a jak jeszcz w planach jest Route 66 to już coś pięknego choć nie należy to do tanich?? wyjazdów.Będę śledził temat no i zobaczymy co z tego wyniknie.Pozdrowienia.Jakby co to plus 1.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A już wersja USA zrobiła na mnie wrażenie a jak jeszcz w planach jest Route 66 to już coś pięknego choć nie należy to do tanich

 

To poszukaj temat fosfora "Motocyklem przez USA" :buttrock:

Tam franekfilm teraz w kwietniu smiga na 3 tygodnie a potem organizuje wyjazd w 2010 juz indywidualnie :crossy:

ISRA: 27062
SREU: 614

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o europę to proszę pamiętać,że we wrześniu to z pogodą może być różnie, miałem taką nauczkę we Włoszech a było to ok 05.09.2007 gdzie w Adriatyku zanurzyłem aż palec od nogi, niewiele dalej w Austriackich górach spadł śnieg , na motocyklu to było easy rider

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Czołem, proponuje wyprawę do sąsiadów, planuję motocyklową wyprawę na Krym, trasa: 1 dzień: Lublin - Wetlina (Bieszczady) nocleg, następnie 2 dzień: przez przejście graniczne w Krościenku pod Ustrzykami Dolnymi wjazd na Ukrainę, do Kamieńca Podolskiego nocleg, 3 dzień dojechanie do Odessy ( chyba że inne propozycje) nocleg, 4 dzień: dojechanie na Krym i poszukanie noclegu, 5,6,7,8 dzień przeznaczyć na zwiedzanie tamtejszych atrakcji jak i troche czasu na odpoczynek bierny na plaży czy też inny, jak kto woli, co do konkretnych miejsc które można by zobaczyć, to ustaliło by się żeby każdy był zadowolony, ja parę lat temu byłem na Krymie i większość udało mi się zwiedzić, lecz nie zobaczyłem w ogóle wschodniego Krymu i miałem nadzieje żeby teraz to nadrobić też, ogólnie drogi są dobre, tanie zakwaterowanie i jedzenie oraz benzyna a naprawdę jest po czym jeżdzić i co zobaczyć,w trakcie dojazdu na Krym dziennie robiłoby się tak ok 500km,więc spokojnie i zostawałoby też dużo czasu na zwiedzanie, pózniej już na Krymie to by się troche pokręciło tu i tam,jest gdzie pojeżdzić, piękne widoki, ogólnie cała wyprawa zabrałaby tak 8-10 dni i to raczej minimum, koszt wyprawy powinien oscylować tak spokojnie 1000zł- góra 1500zł, jesli niczego sobie nie odmawiać, mniej więcej przy spalaniu rzędu 5-6 L na 100km to tak na benzynę trzeba liczyć 500-600zł na całą podróż, myslałem żeby wybrać się tak na przełomie sierpnia i września,ten termin jest najwłaściwszy ze względu na upał, kiedy temperatury będą już niższe, byłem w lipcu i w nocy było 30stopni, więc jak się domyślacie w dzień było jeszcze gorzej , narazie pewne są 2 osoby yamaha roadstar i honda vtx, fajnie jakby dołączył ktoś z chopperów lub cruiserów ale też inni mile widziani, no chyba że ktoś zamierza zapitalać na złamanie karku po tamtejszych drogach nie patrząc na resztę stawki to takim dziękuję, bo tu raczej chodzi o przyjemność i delektowanie się jazdą i krajobrazem, pozdrawiam.

kontakt [email protected] wyprawe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...