maciek79 Opublikowano 7 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2009 Kończy mi się rozrząd w mojej Jamaszce . Zostały tylko 2 ząbki na napinaczu i w związku ze zbliżającą się wymianą mam pytanie. Czy ktoś z forumowiczów miał doświadczenie z łańcuszkami rozrządu firmy YBN. Pojawiły się na allegro takie za 100zł, gdzie za DID trzeba dać 230zł. Motorem robię w sezonie z 5kkm głównie w terenie więc może na trochę wystarczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nitomen Opublikowano 8 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2009 ja bym polecil tylko i wylacznie oryginal , troszke kosztuje ale masz pewnosc ze nie rozpadnie sie . Cytuj KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41 http://www.bikepics.com/members/rysiek24/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Raczek_6 Opublikowano 8 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2009 Nie wiem jak do TT, ale do R6 oryginał był tańszy niż DID. Tyle że niestety od 01.01.2009 Yamaha zwiększyła ceny na części, tak więc mogło się niestety zmienić. A oryginał to oryginał, przy okazji zaleca się wymianę napinacza i jeśli ślizgi są zużyte to również. Warto dokładnie sprawdzić co jeszcze jest zużyte. I jeszcze jedno pytanie czy słychać już ten łańcuszek (czy brzęczy lub hałasuje) ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciek79 Opublikowano 8 Stycznia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2009 Nie wiem jak do TT, ale do R6 oryginał był tańszy niż DID. Tyle że niestety od 01.01.2009 Yamaha zwiększyła ceny na części, tak więc mogło się niestety zmienić. A oryginał to oryginał, przy okazji zaleca się wymianę napinacza i jeśli ślizgi są zużyte to również. Warto dokładnie sprawdzić co jeszcze jest zużyte. I jeszcze jedno pytanie czy słychać już ten łańcuszek (czy brzęczy lub hałasuje) ? Trudno mi stwierdzić czy go słychać. Odgłosy pracy silnika są prawidłowe. Nic nie dzwoni, stuka itp. Czy było go słychać będę wiedział po wymianie :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pikus91 Opublikowano 8 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2009 (edytowane) Powiem Ci tak mialem orginalny lancuszek nierzadu do dr 350 skonczyl mi sie bagatela w 1,5tys km. Kupilem lancuszek dida normalny, nie wzmocniony, zrobilem 800km i napinacz przeskoczyl moze o 2-3 zabki Orginalnie w opakowaniu suzuki byl lancuszek firmy tourmax nie polecam. Wolal bym wydac te 80zl wiecej i miec pewnosc, ale to juz Twoja decyzja. Ale yamaha to nie suzuki. Lancuszek bralem przez sklep motobot. Edytowane 8 Stycznia 2009 przez pikus91 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nitomen Opublikowano 8 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2009 (edytowane) Ja mialem odwrotnie w KLR ce , 2 razy kupilem lancuszki dida wzmocnione , po 3 tys zwisaly jak szmata , a kosztowaly 350 zl za sztuke . Zdenerwowany kupilem oryginal Tourmaxa za 120 zl i po 10 tys nawet o zabek nie przeskoczyl. Pikus91 - a ten lancuszek oryginalny , byl kupowany na zamowienie ? dostales go w oryginalnie zapakowanym woreczku Suzuki z numerem czesci ? p.s - ponoc japonce stosuja BorgWarner , maja wybite M na ogniwach , czesc osob twierdzi ze to torumaxy , ja sam nie do konca wiem czy to M to Tourmax czy Borg ... Edytowane 8 Stycznia 2009 przez Nitomen Cytuj KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41 http://www.bikepics.com/members/rysiek24/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 8 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2009 Ja mialem odwrotnie w KLR ce , 2 razy kupilem lancuszki dida wzmocnione , po 3 tys zwisaly jak szmata , a kosztowaly 350 zl za sztuke . Zdenerwowany kupilem oryginal Tourmaxa za 120 zl i po 10 tys nawet o zabek nie przeskoczyl. Pikus91 - a ten lancuszek oryginalny , byl kupowany na zamowienie ? dostales go w oryginalnie zapakowanym woreczku Suzuki z numerem czesci ? p.s - ponoc japonce stosuja BorgWarner , maja wybite M na ogniwach , czesc osob twierdzi ze to torumaxy , ja sam nie do konca wiem czy to M to Tourmax czy Borg ... Firma TURMAX od kilku lat jest własnością koncernu Borg-Warner a literka M jest znakiem fabrycznym TURMAXa. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pikus91 Opublikowano 8 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2009 Tak dostalem w orginalnym woreczku suzuki jeszcze woreczek lezy zchowany zamawialem to w motobocie i czekalem na ten orginalny lancuszek 3 tyg. Na lancuszku bylo wybite M czyli tourmax. Nitomen Heh a doradzales mi tourmaxa, jednak did sie lepiej zpisuje u mnie w dr, drki juz nie mam, zamienilem sie na sv650, ale jeszcze jest wr360 do polatania. Tylko teraz czekac do wakacji na prawko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nitomen Opublikowano 8 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2009 (edytowane) Nie wiem ,ale dziwne sa te lancuszki, umnie did siadl , a tourmax byl ok - ty miales odwrotnie i to z oryginalem :/ Edytowane 8 Stycznia 2009 przez Nitomen Cytuj KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41 http://www.bikepics.com/members/rysiek24/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pack84 Opublikowano 9 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2009 Orginalnie w opakowaniu suzuki byl lancuszek firmy tourmax nie polecam. Wolal bym wydac te 80zl wiecej i miec pewnosc, ale to juz Twoja decyzja. Honda też sprzedaje łańcuszki borg warner (tourmax) jako oryginalne. Sprawdzone u sprzedawcy części OEM. Łańcuszek Borga jest sprzedawany także pod nazwą (marką?) Morse TEC a to już sprawdziłem na stronce internetowej Borga: www.morsetec.com Z tego co się także doczytałem znaczek M na ogniwach to oznaczenie jakiejś specjalnej obróbki tych łańcuszków a nie oznaczenie samego producenta. W ramach ciekawostki powiem, że łańcuszek Borga założony był także jako fabryczny w XJ600 z 87 roku. przykazywał moc z wału na skrzynię biegów oraz alternator i nazywał się HY-VO chain - bardzo gruuby był. teraz mnie tylko ciekawi czy łańcuszki Tourmaxa sprzedawane np w pewnej sieci sklepów motocyklowych to te same które zakupie u dilera Hondy w oryginalnym opakowaniu ale 20-25% drożej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuklex Opublikowano 9 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2009 a ja zadam pytanie troche z innej beczki ale dotyczace lancuszkow rozrzadu. jakie czynniki maja wplyw na szybsze zuzycie lancuszka? bardzo mnie to ciekawi bo czasem slychac ze lancuszek pada przed czasem a czasami wytrzymuje duzo dluzej. przepraszam za odbiegniecie od tematu ale chcialbym to wiedziec pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 9 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2009 Honda też sprzedaje łańcuszki borg warner (tourmax) jako oryginalne. Sprawdzone u sprzedawcy części OEM. Łańcuszek Borga jest sprzedawany także pod nazwą (marką?) Morse TEC a to już sprawdziłem na stronce internetowej Borga: www.morsetec.com Z tego co się także doczytałem znaczek M na ogniwach to oznaczenie jakiejś specjalnej obróbki tych łańcuszków a nie oznaczenie samego producenta. W ramach ciekawostki powiem, że łańcuszek Borga założony był także jako fabryczny w XJ600 z 87 roku. przykazywał moc z wału na skrzynię biegów oraz alternator i nazywał się HY-VO chain - bardzo gruuby był. teraz mnie tylko ciekawi czy łańcuszki Tourmaxa sprzedawane np w pewnej sieci sklepów motocyklowych to te same które zakupie u dilera Hondy w oryginalnym opakowaniu ale 20-25% drożej? Podaj źródło gdzie wyczytałeś o tym znaczku "M" bo to bardzo ciekawa teoria. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nitomen Opublikowano 9 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2009 z tego co pamietam , wpominal mu o tym jakis sprzedawca owych lancuszkow . Szczegoly niech poda Pack84 Cytuj KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41 http://www.bikepics.com/members/rysiek24/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pack84 Opublikowano 9 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2009 (edytowane) nie nie nikt mi o tym nie mówił. rozmawiałem tylko z importerem części OEM Hondy, który właśnie potwierdził że łańcuszki OEM wyglądają identycznie jak MORSE czy Tourmax - wybite M na ogniwach. Poza tym na opakowaniach Morse sprzedawanych w PL są adresy dystrybutorów wymieniane w głównej siedzibie tej firmy. Tylko ciekawi mnie fakt, że skoro łańcuszki te są montowane do motocykli nowych to dlaczego nie spotkałem się nigdy z Morse zakutym fabrycznie - olekmotocykle sprzedaje rozkute. o tej produkcji na bank właśnie gdzieś wyczytałem ale gdzie? nie mogę znaleźć jak trzeba. ale napisałem maila do BW Europe i jak tylko poślą odpowiedź to się podzielę :) a Ty Piotrze masz jakieś info odnośnie tego M czy to po prostu tylko znaczek nic nieznaczący ? no bo wiesz mogło to być równoznacznie T albo taki symbol jaki jest na innych produktach Borga - taki śmieszny szlaczek. A co sądzisz o tym, że łańcuszki DIDa są niby o potrojonej wytrzymałości. Spotkałem się z takim chwytem reklamowym jednak patrze na tego typu rzeczy przez palce. Oczywiście mowa o oryginalnych produktach tej marki. Edytowane 9 Stycznia 2009 przez pack84 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 9 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2009 TOURMAX to stara firma produkująca wiele części dla producentów motocykli a ich nazwa to zlepek TOUR+MAX. Sprawa złej jakości łańcuszków DID na NASZYM rynku motocyklowym jest związana z importem wyrobów nie dedykowanych do silników motocyklowych a łańcuszków 3x tańszych i 4x słabszych stosowanych w automatach produkcyjnych. W niemieckich hurtowniach można do dzisiaj kupić taki łańcuch w krążkach 10 i 20 mb. a do tego dostajesz gratis kartonowe opakowania z logo DID. Sprzedawcy nie interesuje do czego one będą stosowane a niektórzy nasi specjaliści sprzedają je jako łańcuszki rozrządu uszczęśliwiając miłośników tanich zakupów. Wystarczy trochę cierpliwego pogrzebania w necie aby zdobyć tabelę produktów firmy DID wraz z ich wytrzymałością. Mój długi wywód nie dotyczy ogółu firm w naszym kraju a wręcz przeciwnie bo jest kilka sprzedających te najmocniejsze niestety drogo. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.