marcinos Opublikowano 6 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2009 Cześć, Od pewnego czasu zastanawiam się nad zakupem PHDS (Progressive Handlebar Damping System) do mojego moto. Pytanie czy warto? Czy ktoś z was używa tego wynalazku? Czy rzeczywiście dobrze pochłaniają wibracje? Gdzie ewentualnie kupić takie które pasują do KTM EXC 08 (wiem że KTM oferuje je wśród swoich Power Parts ale są cholernie drogie - przynajmniej na to jak wyglądają :))? Jakie są jeszcze inne opcje wytłumienia drgań na kierownicy i jak to się przekłada na kontrolę nad motocyklem? Pozdrawiam Noworocznie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafael Opublikowano 6 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2009 Cześć, Od pewnego czasu zastanawiam się nad zakupem PHDS (Progressive Handlebar Damping System) do mojego moto. Pytanie czy warto? Czy ktoś z was używa tego wynalazku? Czy rzeczywiście dobrze pochłaniają wibracje? Gdzie ewentualnie kupić takie które pasują do KTM EXC 08 (wiem że KTM oferuje je wśród swoich Power Parts ale są cholernie drogie - przynajmniej na to jak wyglądają :))? Jakie są jeszcze inne opcje wytłumienia drgań na kierownicy i jak to się przekłada na kontrolę nad motocyklem? Pozdrawiam Noworocznie! Regulacja zawieszenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcinos Opublikowano 6 Stycznia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2009 Regulacja zawieszenia Rozumiem że skoro PHDS jest seryjnie montowane w np. KTM wersji SIX DAYS tzn że zawodnicy nie potrafią dobrze wyregulować sobie zawieszenia? Zgadzam się że regulacja zawieszenia to podstawa ale nie pytałem o to. Chodzi mi o opinie na temat PHDS oraz innych metod redukcji drgań na kierownicy - i chodzi tutaj raczej o drgania wysokiej częstotliwości, przenoszone z silnika, ramy, drobnych nierówności terenu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enduromaster Opublikowano 6 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2009 taniej będzie kupić manetki z warstwą tłumiącą drgania. kumpel jest maniakiem na punkcie ktma i jak szybko to zamontował tak szybko powrócił do tradycyjnych mocowań. Bardziej opłaca się zainwestowanie w amortyzator skrętu Cytuj transport bus + 4osstała trasa Łódź-Paryż-ŁódźPW, GG lub 663 231 860 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Warstar Opublikowano 6 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2009 albo zamiast dokupywac cala mase tuningowych cudow.. kosztujacych krocie, dozbierac na zawias ohlinsa z wyzszej polki.. i wtedy znaczna wiekszosc problemow z kierownica zniknie, jak te cuda zaczna wam wybierac teren pod waszym motorkiem ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcinos Opublikowano 6 Stycznia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2009 taniej będzie kupić manetki z warstwą tłumiącą drgania. kumpel jest maniakiem na punkcie ktma i jak szybko to zamontował tak szybko powrócił do tradycyjnych mocowań. Bardziej opłaca się zainwestowanie w amortyzator skrętu Amortyzator skrętu brzmi interesująco - możesz opisać jak to mniej więcej działa albo podać jakieś namiary? Czy stosujesz coś takiego i jeżeli tak to jak to wpływa na trakcję? albo zamiast dokupywac cala mase tuningowych cudow.. kosztujacych krocie, dozbierac na zawias ohlinsa z wyzszej polki.. i wtedy znaczna wiekszosc problemow z kierownica zniknie, jak te cuda zaczna wam wybierac teren pod waszym motorkiem ;) Tak na pewno z tym że całe zawieszenie Ohlinsa to koszt paru tysięcy - jako że nie jestem zawodnikiem i zawiecha WP w pełni mi odpowiada, wolę te parę kafli inaczej zainwestować ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafael Opublikowano 6 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2009 Amortyzator skrętu brzmi interesująco - możesz opisać jak to mniej więcej działa albo podać jakieś namiary? Czy stosujesz coś takiego i jeżeli tak to jak to wpływa na trakcję? Tak na pewno z tym że całe zawieszenie Ohlinsa to koszt paru tysięcy - jako że nie jestem zawodnikiem i zawiecha WP w pełni mi odpowiada, wolę te parę kafli inaczej zainwestować ;) kiera na łapie ryby(drgań które moga ją wyrwać z rąk ) amortyzator działą jak każdy onny czyli tłumi drgania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enduromaster Opublikowano 7 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2009 Amortyzator skrętu brzmi interesująco - możesz opisać jak to mniej więcej działa albo podać jakieś namiary? jakbym miał luźne 1,5k na wydawanie to bym zdecydowanie coś takiego u siebie zamontował , miałem jedynie okazje kilka razy się przejechać motocyklem z takim wynalazkiem ( scots), bardzo odciąża ręce od walki z kierownicą ale jak źle dobierzesz tłumienie do warunków to się może źle skończyć bo po prostu nie będziesz w stanie skręcić w miarę szybko kierownicą . amortyzator mocowany jest na kierownicy a do ramy spawa się uchwyty ramienia, jak są dostępne przykręcane uchwyty to spawanie odpada Cytuj transport bus + 4osstała trasa Łódź-Paryż-ŁódźPW, GG lub 663 231 860 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rrolek Opublikowano 7 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2009 Witam Coś wam sie ten tego.. Amortyzator skrętu tłumi gwałtowne nieosiowe uderzenia przedniego koła w przeszkody. Takie co to wyrywają kierownicę z łap próbując nagle skręcić koło. rzecz potrzebna tylko przy bardzo szybki zapieprzanuo np w kamienistym terenie, piasku z koleinami pod nie prostym kątem do kierunku jazdy ect. Czasami pomaga, przy wolniejszych przejazdach w bardziej skomplikowanym terenie, na szosie, nawet przy ustawieniu tłumienia na minimum - imo przeszkadza. Kiedyś na xtku w piasku bardzo sie przydawał, generalnie jednak leży w garażu. Pozdr rr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcinos Opublikowano 7 Stycznia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2009 Amortyzator skrętu tłumi gwałtowne nieosiowe uderzenia przedniego koła w przeszkody. Takie co to wyrywają kierownicę z łap próbując nagle skręcić koło. rzecz potrzebna tylko przy bardzo szybki zapieprzanuo np w kamienistym terenie, piasku z koleinami pod nie prostym kątem do kierunku jazdy ect. Czasami pomaga, przy wolniejszych przejazdach w bardziej skomplikowanym terenie, na szosie, nawet przy ustawieniu tłumienia na minimum - imo przeszkadza. Dzięki za konkretną odpowiedź rrolek. Poszukam jeszcze w necie opinii na temat PHDS i tego typu wynalazków. Jak ktoś z Was ma takie ustrojstwo to niech się podzieli wrażeniami. pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbychuda Opublikowano 7 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2009 wydaje mi sie że jeżeli nie jeździsz jakoś bardzo profesjonalnie to takie gadgety nie są cCi tak bardzo potrzebne , ja bym wolał zainwestować te pieniądze w siebie i w swoje umiejętności a nie wyręczać sie takimi zabawkami. wydaje mi sie że takie coś w przypadku amatora to maskowanie swoich braków w technice (oczywiście bez obrazy dla autora tematu) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcinos Opublikowano 7 Stycznia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2009 (edytowane) wydaje mi sie że jeżeli nie jeździsz jakoś bardzo profesjonalnie to takie gadgety nie są cCi tak bardzo potrzebne , ja bym wolał zainwestować te pieniądze w siebie i w swoje umiejętności a nie wyręczać sie takimi zabawkami. wydaje mi sie że takie coś w przypadku amatora to maskowanie swoich braków w technice (oczywiście bez obrazy dla autora tematu) Oczywiście jestem w pełni świadomy swoich braków w technice i ciągle inwestuję w swoje umiejętności. Natmiast wydaje mi się że to o co pytałem ma raczej więcej wspólnego z prawami fizyki niż techniką jazdy - fizyki się techniką jazdy raczej oszukać nie da - chociaż niektórzy oszukują grawitację, na jakiś czas :) Edytowane 7 Stycznia 2009 przez marcinos Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piasektt Opublikowano 9 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2009 Dzięki za konkretną odpowiedź rrolek. Poszukam jeszcze w necie opinii na temat PHDS i tego typu wynalazków. Jak ktoś z Was ma takie ustrojstwo to niech się podzieli wrażeniami. pozdr Bardzo przyjemny gadżet ! Kwestia wybrania jeszcze odpowiednich są 3 rodzaje tych gumeczek. soft, medium, hard. Naprawdę czuć szczegulnie w górach. A co do amortyzatora skretu nie ma nic wspólnegoz PHDS. Amor jest po to żeby kiera nie latała prawo -lewo. Bardzo przydatne w piachu odciąża ręce. Hodna seryjnie stosuję od 08 po zdłubaniu naprawdę działa. A PHDS działa gór - dół oczywiście w nie dużym zakresie, ale niweluje drgania. Tu można trochu poczytać: http://www.dynotech.pl/Artykuly/Amortyzatory%20skretu.doc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcinos Opublikowano 12 Stycznia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2009 Bardzo przyjemny gadżet ! Kwestia wybrania jeszcze odpowiednich są 3 rodzaje tych gumeczek. soft, medium, hard. Naprawdę czuć szczegulnie w górach. A co do amortyzatora skretu nie ma nic wspólnegoz PHDS. Amor jest po to żeby kiera nie latała prawo -lewo. Bardzo przydatne w piachu odciąża ręce. Hodna seryjnie stosuję od 08 po zdłubaniu naprawdę działa. A PHDS działa gór - dół oczywiście w nie dużym zakresie, ale niweluje drgania. Tu można trochu poczytać: http://www.dynotech.pl/Artykuly/Amortyzatory%20skretu.doc Dzięki piaskett, bardzo interesujący dokument. pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.