Skocz do zawartości

Rezerwa paliwa


Schack
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

miałem problem z rezerwą paliwa. Postanowiłem wypalić całą wachę i wrócić na rezerwie do domu. Gdy skończyło się paliwo, przekręciłem kurek z "on" na rezerwę i......nic, po kilku chwilach nic. Machałem maszyną w prawo i lewo i nic, pompa paliwa rzęziła i nic.. Stałem w lesie jak ten...

Wiecie Bracia w czym rzecz? Bo nie chcę przeżywać podobnej sytuacji jeszcze raz :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz zapchaną rurkę od rezerwy. Częsta przypadłość, która prowadzi do niemiłych niespodziamek :)

Kiedyś to miałem, ratowałem się przekręceniem kranika w pozycję PRI (uwaga, należy wtedy pamiętać, żeby nie zostawiać tak kranika, gdy silnik dłużej nie pracuje!).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raz ktoś opisywał jak kupił FZR, przełączył na rezerwe a tu zgasł... okazało sie że nie miał w ogóle rurki od rezerwy :P

 

Raz ktoś opisywał jak kupił FZR, przełączył na rezerwe a tu zgasł... okazało sie że nie miał w ogóle rurki od rezerwy :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pospolitym grzechem większości z nas jest nie wypalania całości paliwa z baku co pewien okres czasu.Benzyna jest rozpuszczalnikiem i reaguje z metalem rozpuszczając go,jasne ze jest to znikoma ilość w krótkim okresie czasu ale kiedy pojazd ma już trochę lat to osad zaczyna gromadzić się tam gdzie nie jest usuwany.Do tego dochodzą jeszcze zanieczyszczenia podczas tankowania jak i zanieczyszczenia paliwa w zbiornikach stacji benzynowych.Jedynym zabezpieczeniem jest właśnie okresowe wypalanie całości paliwa i czyszczenie zbiornika. :icon_biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wypalanie paliwa do końca jest bardzo szkodliwe dla silnika tak jak fałszywe powietrze lub zatkany jeden gaźnik. W celu okresowego wyczyszczenia zbiornika paliwa ( kto to robi?) nie ma konieczności wypalania resztek paliwa silnikiem. Ten nie spalony litr paliwa można z powodzeniem użyć w garażu do czyszczenia elementów silnika.

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pospolitym grzechem większości z nas jest nie wypalania całości paliwa z baku co pewien okres czasu.Benzyna jest rozpuszczalnikiem i reaguje z metalem rozpuszczając go,jasne ze jest to znikoma ilość w krótkim okresie czasu ale kiedy pojazd ma już trochę lat to osad zaczyna gromadzić się tam gdzie nie jest usuwany.Do tego dochodzą jeszcze zanieczyszczenia podczas tankowania jak i zanieczyszczenia paliwa w zbiornikach stacji benzynowych.Jedynym zabezpieczeniem jest właśnie okresowe wypalanie całości paliwa i czyszczenie zbiornika. :icon_biggrin:

 

 

Czyszczenie zbiornika to i owszem ale raczej po spuszczeniu resztek paliwa.Z autopsji wiem że jeżdżenie do samego końca rezerwy wcale nie jest dobre i najczęściej skutkuje zanieczysczeniem gaźników i potrzebą ich wyczyszczenia i regulacji.Mowię tu o sprzętach kilkunasto letnich jak np. mój GPZ 500.

Dlatego też w pełni zgadzam się z Piotrem Dudkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...