bozztom Opublikowano 18 Maja 2003 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2003 Mam pytanko, jaka farba zamalowac takie male odpryski i rysy na owiewkach? pozdr.Dex Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Avalon Opublikowano 18 Maja 2003 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2003 Np.lakierem takim jak do malowania samochodów ale z dodatkiem tzw.zmiękczacza lub jak wolisz plastifikatora.Powoduje to że lakier jest elastyczny i nie pęka od np.wibracji. W samochodach kazdy plastik typu zderzak,nakładka lusterka,spojlery sa malowane w ten sposób.Do lakieru poza rozcieńczalnikiem i utwardzaczem dodaje sie własnie takich srodków.Poza tym należy dać porządny podkład taki który łączy sie odpowiednio mocno z tworzywami Cytuj Czarny, ciężki, szybki... Olympus E-3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bozztom Opublikowano 18 Maja 2003 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2003 :D dzieks!! a jeszcze pytanko, gdzie ja to wszystko kupie? ten podklad zmiekczacz i lakier? :oops: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Avalon Opublikowano 19 Maja 2003 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2003 Wszystkie preparaty o kórych pisałem stosuja u nas w pracy lakiernicy.Zaopatrzenie zapewnia firma Car System Voss-lakiery RM,ale każdy z producentów lakierów ma w ofercie podobne lakiery.Na pewno Glasurit,Standox,itp.Jeśli potrzebujesz małą ilośc to zapytaj w jakimś warsztacie lakierniczym.Powinni pomóc. Cytuj Czarny, ciężki, szybki... Olympus E-3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
XTomek Opublikowano 11 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2004 witam, W sumie to jestem przeciwny malowaniu plastików w enduro.. no ale niestety kupilem juz moto z pomalowanymi plastikami i z czasem staly sie tak okropne (NIE przez odpryski lecz przez zarysowania) ze stwierdzilem ze skoro byly juz pomalowane raz, to pomaluje je raz jeszcze. No wiec dokladnie je wyczyscilem, drobnym papierem usunelem warstwe starej brudnej farby wraz z zarysowaniami.. pytanie teraz co dalej. Mam goly szorstki plastik. Zamierzam go jeszcze wyszlifowac jeszcze drobniejszym papierem tak by byl prawie gladki... potem podklad do malowania plastików (w areozolu)... i co dalej? poniewaz zamierzam odrazu nakleic sobie oryginalne naklejki i bylo by super gdyby polozyc je na farbe ale pod lakier... Ktos kiedys mi tlumaczyl ze na podklad daje sie farbe, potem szybko naklejki potem jakis klar.. ale ma sie na to tylko 30 minut. Ale nie czaje zupelnie o co chodzi. PS. czy jest jekis lakier preferowany do malowania plastiku? taki co by byl choc troche elastyczny? pozdro! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
XTomek Opublikowano 11 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2004 Powinieneś je polakierować fillerem z dodatkiem plastyfikatora, następnie bazą, na którą po ca. 20 minutach należy nakleić naklejki i wszystko polakierować klarem też z dodatkiem plastyfikatora. a możesz napisać cos jeszcze na temat "fillerema z dodatkiem plastyfikatora". Bo przyznaje sie ze nie znam sie w temacie malowania i nie mam zielonego pojęcia co to jest fillerm oraz plastyfikator. Można to gdzies kupić? Najlepiej przez internet. Znasz wogole jakies namiary na internetowe sklepy z farbą :-) pozdro.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
XTomek Opublikowano 12 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2004 Filler jest to szpachlówka natryskowaWszelkie materiały można dostać w każdym punkcie mieszającym lakiery samochodoweNie napisałes skąd jesteś to średnio mogę ci pomóc;)plastyfikator jest to takie cuś po dodaniu którego lakier nie jest kruchy tylko uplastyczniony dzieki :-) no to teraz prawie wszystko jasne. Jestem ze Szczecina... mam nadzieje ze jak odwiedze jakis sklep lakierniczy to dostane tam te wszystkie specyfiki o ktorych napisałes :-) heh byle by nie w hurtowej ilosci.. bo maluje moto a nie ciezarowke ;-))))) pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hiszpan Opublikowano 12 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2004 Filler jest to szpachlówka natryskowaWszelkie materiały można dostać w każdym punkcie mieszającym lakiery samochodoweNie napisałes skąd jesteś to średnio mogę ci pomóc;)plastyfikator jest to takie cuś po dodaniu którego lakier nie jest kruchy tylko uplastyczniony dzieki :-) no to teraz prawie wszystko jasne. Jestem ze Szczecina... mam nadzieje ze jak odwiedze jakis sklep lakierniczy to dostane tam te wszystkie specyfiki o ktorych napisałes :-) heh byle by nie w hurtowej ilosci.. bo maluje moto a nie ciezarowke ;-))))) pozdro w Szczecinie lakiery sprzedaje np. Standox na Ul Bagiennej koło Peugeota. pracuje tam małżeństwo znajace się na sprawie i doradzą chętnie co i jak masz zrobić. Dobieraja także kolor lakieru do wzoru. mieszają lakiery na miejscu i nabijają w pojemniki ciśnieniowe. Ja byłem zadowolony z ich usług. polecam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
XTomek Opublikowano 12 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2004 w Szczecinie lakiery sprzedaje np. Standox na Ul Bagiennej koło Peugeota. pracuje tam małżeństwo znajace się na sprawie i doradzą chętnie co i jak masz zrobić. Dobieraja także kolor lakieru do wzoru. mieszają lakiery na miejscu i nabijają w pojemniki ciśnieniowe. OK, dzieki przejde się tam. A jak nie tam to podobno gdzieś na Studziennej... W moim przypadku koloru dobierać raczej nie trzeba... plastiki mam białe i takie też chem by były po malowaniu. Zastanawiam się jedynie nad bakiem ktory równiez mam plastikowy (Acerbis) czy jest sens go malować.. bo potem przy tankowaniu kapnie mi banzyna i bedzie się farba mazała :) PS. a te "pojemniki cisnieniowe" to trzeba miec do tego jakies specjalne urzadzenie? nie wystarczy zwykly kompresor z dokręcanym pistoletem...? tomek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek218 Opublikowano 12 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2004 Zastanawiam się jedynie nad bakiem ktory równiez mam plastikowy (Acerbis) czy jest sens go malować.. bo potem przy tankowaniu kapnie mi banzyna i bedzie się farba mazała Jak bedzie dobrze pomalowany dobrze wyschnie to nic mu sie nie stanie :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
XTomek Opublikowano 12 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2004 Pojemniki ciśnieniowe to tylko dla tych co nie mają pistoletów lakierniczychPowiedz mi tylko po jaką cholerę ty chcesz lakierować ten motocykl? A drogo wychodzi za takie gotowy pojemnik? A malowac wcale nie chcialem.. no ale kupilem juz moto z pomalowanymi plastikami... byla to jakas gola farba bez lakieru ktora bardzo szybko sie brudzila i ciezko bylo ten brud czyscic.. do tego doszly rysy i zacieki od benzyny... No i postanowilem cos z tym zrobic, drobnym papierem sciernym chcialem usunąć starą warstwe farby i potem polozyc nową, przy okazji naklejając naklejki wedlug oryginalu pod lakier... Potem okazalo sie ze w sumie niepotrzebnie szoruje to papierem sciernym bo stara warstwa farby zeszla zwyklym rozcięczalnikiem... no ale skoro juz plastiki "zmatowalem" to teraz cos z nimi musze zrobic. Jeszcze nie wiem, moze da sie to jakos wygładzic wypolerowac i bedzie ok. Nie chce zmianiac koloru.. sa biale i niech będa białe.. tylko niech będa gładkie to sie nie będą tak brudziły.. bo teraz to masakra. pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hiszpan Opublikowano 13 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2004 Gotowym pojemnikiem to można se właśną dupę w grochy pomalować lub na ścianie napis RTS PANY lub cos równie mądregoMożesz spróbować wypolerować te plastikiJakim papierem matowałeś je? Damian masz rację że pojemniki to nie to co pistolet... ale jak sie nie ma co sie lubi... to sie maluje z pojemnika. przy poprawkach na zderzaku nawet nieźle mi wyszło to psiuranie ze spray'u :) a kto i poco jechałby z autem wartym jakieś 7.000zł do lakiernika? :) hehe!troszke zabawy i znowu zderzak wygląda przyzwoicie. za podkład, bazę i klar dałem coś koło 100zł. za te pieniądze to lakiernik nie chciałby obejżeć auta prawda? a ja prysnąłem zderzak i porobiłem zaprawki na karoserce :) bo ruda z upodobaniem konsumuje moją Corsinkę tu i tam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jędrek Opublikowano 19 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2004 witam, W sumie to jestem przeciwny malowaniu plastików w enduro.. no ale niestety kupilem juz moto z pomalowanymi plastikami i z czasem staly sie tak okropne (NIE przez odpryski lecz przez zarysowania) ze stwierdzilem ze skoro byly juz pomalowane raz, to pomaluje je raz jeszcze. No wiec dokladnie je wyczyscilem, drobnym papierem usunelem warstwe starej brudnej farby wraz z zarysowaniami.. pytanie teraz co dalej. Mam goly szorstki plastik. Zamierzam go jeszcze wyszlifowac jeszcze drobniejszym papierem tak by byl prawie gladki... potem podklad do malowania plastików (w areozolu)... i co dalej? poniewaz zamierzam odrazu nakleic sobie oryginalne naklejki i bylo by super gdyby polozyc je na farbe ale pod lakier... Ktos kiedys mi tlumaczyl ze na podklad daje sie farbe, potem szybko naklejki potem jakis klar.. ale ma sie na to tylko 30 minut. Ale nie czaje zupelnie o co chodzi. zadzwoń pod nr 0695-021-251 mam sposób !!! :idea: PS. czy jest jekis lakier preferowany do malowania plastiku? taki co by byl choc troche elastyczny? pozdro! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jędrek Opublikowano 19 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2004 witam, W sumie to jestem przeciwny malowaniu plastików w enduro.. no ale niestety kupilem juz moto z pomalowanymi plastikami i z czasem staly sie tak okropne (NIE przez odpryski lecz przez zarysowania) ze stwierdzilem ze skoro byly juz pomalowane raz, to pomaluje je raz jeszcze. No wiec dokladnie je wyczyscilem, drobnym papierem usunelem warstwe starej brudnej farby wraz z zarysowaniami.. pytanie teraz co dalej. Mam goly szorstki plastik. Zamierzam go jeszcze wyszlifowac jeszcze drobniejszym papierem tak by byl prawie gladki... potem podklad do malowania plastików (w areozolu)... i co dalej? poniewaz zamierzam odrazu nakleic sobie oryginalne naklejki i bylo by super gdyby polozyc je na farbe ale pod lakier... Ktos kiedys mi tlumaczyl ze na podklad daje sie farbe, potem szybko naklejki potem jakis klar.. ale ma sie na to tylko 30 minut. Ale nie czaje zupelnie o co chodzi. PS. czy jest jekis lakier preferowany do malowania plastiku? taki co by byl choc troche elastyczny? pozdro! [shadow=yellow:fd1b91e98d]zadzwoń pod nr 0695-021-251 mam sposób !!! :idea[/shadow:fd1b91e98d] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jędrek Opublikowano 19 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2004 witam, W sumie to jestem przeciwny malowaniu plastików w enduro.. no ale niestety kupilem juz moto z pomalowanymi plastikami i z czasem staly sie tak okropne (NIE przez odpryski lecz przez zarysowania) ze stwierdzilem ze skoro byly juz pomalowane raz, to pomaluje je raz jeszcze. No wiec dokladnie je wyczyscilem, drobnym papierem usunelem warstwe starej brudnej farby wraz z zarysowaniami.. pytanie teraz co dalej. Mam goly szorstki plastik. Zamierzam go jeszcze wyszlifowac jeszcze drobniejszym papierem tak by byl prawie gladki... potem podklad do malowania plastików (w areozolu)... i co dalej? poniewaz zamierzam odrazu nakleic sobie oryginalne naklejki i bylo by super gdyby polozyc je na farbe ale pod lakier... Ktos kiedys mi tlumaczyl ze na podklad daje sie farbe, potem szybko naklejki potem jakis klar.. ale ma sie na to tylko 30 minut. Ale nie czaje zupelnie o co chodzi. PS. czy jest jekis lakier preferowany do malowania plastiku? taki co by byl choc troche elastyczny? pozdro! [[shadow=444444]shadow=yellow]zadzwoń pod nr 0695-021-251 mam sposób !!! :idea[/shadow][/shadow] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.