Skocz do zawartości

Więcej mocy


vpower
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Nie wiem czy to właściwe miejsce na ten post ale tyczy się cruisera więc:

Mam pytanie - czy ktoś z Was ma może zamontowany w swoim sprzęcie zestaw DynoJet. Zastanawiam się nad kupnem czegoś takiego do mojej Shadowy (killka koników więcej nigdy nie zawadzi :D ). Drugie pytanie - a może ktoś ma zamontowany Dyna 3000 Power Commander? Słyszałem, że taka kombinacja 1+2 daje niesamowitego kopa - (około 20 mustangów więcej :D ). Montaż drugiego jest banalnie prosty, a pierwszego też nie powinien być problematyczny. Czekam na opinie?

Pozdrawiam.

AWO Sport -> AWO Sport -> Kawasaki Vulcan 800 -> Honda VT1100 Shadow C3 -> Yamaha Road Star Silverado 1,7 -> HD Road King Custom

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dyna 3000 to po prostu elektroniczny uklad zaplonowy z mozliwoscia uzycia zmiennych map zaplonu i np zmiany ograniczenia zakresu obrotow. Nie jest tani i jego zakup ma sens gdy decydujesz sie na jakies przerobki silnika .

Sam uklad jako taki nie daje ani grama mocy wiecej.

Zestaw Dyno Jet stosujesz przy zmianach w ukladach ssacym i wydechowym i glownie sluzy do wyrownania skladu mieszanki po zubozeniu jej przez zastosowanie wysoko przeplywowego filtru i tlumika. Caly zabieg, tzn zmiana filtru, wydechow ( ale nie slip on, tylko caly uklad ) i jetting gaznika daje kilka koni wiecej w mocy max, ale jest droga i ciezko jest uzyskac rowne przyrosty mocy w calym zakresie obrotow.

Do wyregulowania calego ukladu potrzebny jest dynamometr.

Wg mnie skorka za wyprawke - za duze koszty w porownaniu do wzrostu osiagow.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,zestaw Dynojet a wiec "nadwymiarowych" dysz nalezy stosowac lacznie z sportowym filtrm (mniejsze opory przeplywu) oraz wydechem ktory nie ogranicza wyplywu spalin (nie mylic z otwartymi wydechami). Laczny przyrost mocy jest trudny do oszacowania bo zapewne bedzie nieco inny dla kazdego motocykla.Ja zastosowalem taki zestaw w Wild Starze i jak narazie jestem zadowolony z uzyskanych efektow - moto nareszcie zaczelo odpowiednio przyspieszac. Regulacja zajmuje nieco czasu. Koszt calego zestawu napewno nie jest niski bo zakup wydechow to kwota od 2000 ( a teraz i wiecej ze wzgledu na kurs zlotego) w gore gdzie gora to nawet i 5000 pln. Zestaw dysz to wydatek ok 350 - 400 pln i do tego filtr ok 600-900 pln. Jak to zsumujesz to okaze sie ze jezeli zaplaciles za caly zestaw np. 3600 pln a zyskales 10 KM to okaze sie ze koszt jednego konia wyniosl 360 pln!!

Dyna 3000 firmy Dynatek to modul zaplonowy dysponujacy kilkoma mapami zaplonowymi oraz umozliwiajacy podniesienie w gore momentu odciecia zaplonu. Niestety tego odciecia nie mozna przesuwac w gore dowolnie bo grozi to uszkodzeniem glowicy,zaworow itp. Przy nastawach ktore podnosza radykalnie w gore ten moment nalezy ingerowac w glowice (mocniejsze sprezyny zaworowe,inne zawory itp itd. Zalozenie tego pudelka w jednych motocyklach da wyrazna poprawe a w innych niekoniecznie. W zaleznosci od oczekiwan mozna ustawic krzywe zmieniajace mapy zaplonowe w zakresie srednich obrotow lub wysokich. Najlepiej jak bys wszedl na strony dyskusyjne na ktorych spotykaja sie wlasciciele Shadowow np w USA i ich podpytal czy po zamontowaniu Dyny cos sie zmienilo. W Wild Starze po zalozeniu Dyny 3000 zmiana jest odczuwalna ale czy tak samo bedzie w Hondzie - nie wiem. Koszt takiego modulu to wydatek ok 250$ lub wiecej - zalezy od typu motocykla.

pozdrawiam Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co to znaczy `zmiana jest odczuwalna` ?

Zmierzyles moc przed i po, czy jest to tylko twoje wrazenie z jazdy?

Bo jezeli tylko wrazenie to o niczym to nie swiadczy. Dyna daje rowniejsza i `ladniejsza ` prace silnika - stad wrazenie.

Widzialem wykresy mocy z hamowni w motocyklach fabrycznych nic sie nie zmienia.

 

Adam M.

PS. Nie ma sensu przesuwac momentu odciecia zaplonu za daleko w gore obrotow, bo po przekroczeniu obrotow mocy max. wykres mocy dosc gwaltownie spada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W praktyce takie kombinacje dają wiele mniej niż piszą w ulotkach producenci. 20 Km wiecej uzyskasz po kompleksowym tuningu silnika, a nie przez zastosowanie wspomnianych zestawów. Czasani jest odwrotny skutek - montaż dysz do gaźnika, usunięcie filtra i spotrtowy tłumik dał w Yamasze R6 ... sapedk mocy. Było w ŚM.

 

Trochę sie zajmowałem tuningiem samochodów - podam przykład. Jeden z moich klientów, zapalony radowiec tuningował tak Malucha - powkładał wszystkie dostępne cacka (tłumik, filtry, magnetyzery, swiece itp), a się okazało, ża mój egzemplarz, zrobiony po staremu (czyli poczciwy tuning mechaniczny głowicy (zawory itp), gaźnika + bajery typu koło zamachowe) dał znacznie lepszy efekt, nie mówiąc już o kosztach. Podam jeszcze jeden przykład - zadzwonił do mnie gość z pytaniem co ma zrobić, by najtaniej wzmocnić swoją Nexię. Odpowiedziałem - kup Pan Nubirę 2,0 ! Czasami kasa włożona w usprawnianie silnika jest niepłacalna w proporcji do efektów. Tak więc zastanów się, czy kilka tysięcy włożonych w tuning silnika nie warto wydać na zakup mocniejszego modelu. Chyba że jestes pasjonatem i nie liczysz się z kosztami, chcesz mieć akurat taki a nie inny sprzet, to wtedy warto się w to bawić.

 

Pozdro, Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Dzięki panowie za opinie. Trochę ostudziliście mój zapał - i dobrze. Powiem tak - nie mam zbytnio przekonania do tego, co nie jest fabryczne (podzespoły a nie dodatki) dlatego chyba zostawię sobię tę kasę na koncie. Kumpel nakłania mnie na podniesienie mocy (nie dziwię mu się bo on jeździ VTXem :) ), a ja jestem trochę sceptyczny. Obawiam się w tej kuracji przede wszystkim jednego - że silnik straci na żywotności oraz z powodu przesileń mogą wystąpić awarie, które w modelu seryjnym nie powinny się zdażyć. Ja nie jestem demonem szybkości, ale fakt trochę denerwuje mnie to, że tak "wykastrowali" te Shadowki. Modele starsze miały 68 KM a mój ma 58 KM :) . Całe szczęście że nadrabia to momentem obrotowym bo przy tej wadze moto to naprawdę można by się było wkurzać. Ale co tam - głos z tłumika (pięęękne cygaro) wynagradza wszystko.

Raz jeszcze dzięki.

Pozdrawiam.

 

P.S.

Jak będe chciał sobie poszaleć to sobie kupię draga (ale wtedy moja kobieta mnie zabije :) ).

AWO Sport -> AWO Sport -> Kawasaki Vulcan 800 -> Honda VT1100 Shadow C3 -> Yamaha Road Star Silverado 1,7 -> HD Road King Custom

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja myślę, że to raczej nie ma za dużego sensu. Słono zapłacisz za wydechy filtry i dynoJet'y i może obniżysz sobie zawieszenie max momentu obrotowego i przybędzie kilka koników. Na pewno w zamian będziesz okupował to większym apetytem na paliwo ( nawet litr więcej na 100 km), nie wspominając o prawie napewno skróconej żywotności silnika...

Pomyśl. Przynam się, że sam byłem nagrzany, ale... już mi przeszło. Tak logocznie myśląc ile lepiej przyspieszysz 0,4 sekundy ??? odczujesz to? Nie wierze.

Wybór należy do Ciebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.  

Dzięki panowie za opinie. Trochę ostudziliście mój zapał - i dobrze. Powiem tak - nie mam zbytnio przekonania do tego, co nie jest fabryczne (podzespoły a nie dodatki) dlatego chyba zostawię sobię tę kasę na koncie.  

Jak będe chciał sobie poszaleć to sobie kupię draga (ale wtedy moja kobieta mnie zabije :) ).

 

Jezeli lubisz ten styl to a jednoczesnie chcesz miec wiecej mocy to musisz zmienic sobie moto na muscle cruiser. Jest ich teraz sporo na rynku. Majac 58 KM w ciezkim motocyklu tez czulbym sie troche ograniczony.

Co ciekawe w tej ostatniej kategorii stary VMax jest dalej krolem ( stosunek ceny do osiagow ).

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do muscle cruiser to nie jestem fanatykiem tego typu motocykli. No może VTX 1800 Retro mógłby być :) . Jeździłem VTXem (właśnie Retro) i nie powiem kopa to on ma ale na odgłos tłumików to bym się nie zamienił. Co do innych motocykli:

Honda - VTX 1800 (zwykły) nie podoba mi się z wyglądu, VTX 1300 - ładny - może kiedyś

Kawasaki - odpada (nie podoba mi się stylistyka zarówno VN 1600 jak i Mean Streak)

Suzuki - Intruz 1500 (nie jestem przekonany - pękaja ramy, poza tym środek ciężkości gorzej rozłożony niż w Hondzie, wielkość - taki sam (a nawet krótszy i węższy), a ten drugi wytwór powstały ze zmutowania Kawasaki i Suzuki to jest totalna porażka

Yamaha - Wild Star - ładny ale słyszałe różne opinie gości prowdzących serwisy motocyklowe i odstraszyli mnie, Warrior - nie mój styl,

Harley - VRod - trochę za mało harleya w tym harleyu (jeden plus - dzięki temu nie psuje się), inne modele - mułowate (Fat Boy itp.) i bez zestawu kluczy nie miał bym odwagi wyjechać w dalszą trasę (może kiedyś jak będe stary - kto wie)

Jest jesze jeden problem a w zasadzie to kilka:

1. Moją Shadowką przejeździłem jak na razie 1,5 sezonu więc się jeszcze nią do końca nie nacieszyłem (dlatego chciałem grzebać przy tym moto a nie kupować inny)

2. Nie wyglądam jak Conan Barbarzyńca ażeby rzucać się na półtonowe rumaki :)

3. Nie chcę motocykla, w którym tylne siedzonko ma charakter symboliczny (moja kobieta ciągnie mnie nawet do garażu w zimie :) )

4. Pomimo, iż mój sprzęt do błyskawic nie należy to przyspieszenie jest OK a Vmax to około 180 km/h (z założoną ogromną szybą - ale kto tak jeździ na cruiserze :? ) - jak na moje wymagania to nie jest najgorzej.

 

To by było na tyle.

Maruda jestem no nie? :)

 

Moim zdaniem bycie motocyklistą to nie wyścig z modą i nie rzucam się na każdego nowego sprzęta tylko dlatego, że mu trochę rozwiercili silnik lub dodali kilka koników. Takie jest moje zdanie - a może się mylę?

 

Pozdrawiam wszystkich i dzięki za opinie.

AWO Sport -> AWO Sport -> Kawasaki Vulcan 800 -> Honda VT1100 Shadow C3 -> Yamaha Road Star Silverado 1,7 -> HD Road King Custom

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem bycie motocyklistą to nie wyścig z modą i nie rzucam się na każdego nowego sprzęta tylko dlatego, że mu trochę rozwiercili silnik lub dodali kilka koników. Takie jest moje zdanie - a może się mylę?

 

 

Święte słowa.

 

P.S. Mam okazje uczestniczyć w przerabianiu VTX 1800, troche nim pośmigałem i to co sie dzieje po wyrzuceniu tego okropnego cygara... (nie potrafgie tego opisać jak ten silnik pieknie pracuje, a do tego jak pięknie schodząc z obrotów zasysa powietrze). Nie spomnę o tym, że na każdym biegu wyrywa nadgarstki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomimo, iż mój sprzęt do błyskawic nie należy to przyspieszenie jest OK a Vmax to około 180 km/h (z założoną ogromną szybą - ale kto tak jeździ na cruiserze

 

Tak więc z Dyna 3000 wróciliśmy do starego tematu jakie moto wybrać. Sam jeżdże motocyklem, który ma tylko 40 KM i spotykam się z "radami" abym kupił sobie coś większego bo to za słabe, za wolne itp.

A przecież kupując moto chodzi o satysfakcję z jazdy a nie o rekordy. Po to mamy setki modeli aby dobrać ten, który najlepiej spełnia wypadkową warunków i oczekiwań. Chcę mieć przyspieszenie i Vmax to kupuję R1, chcę się pobujać mocnym cruiserem - kupuję Wild Stara, nie mam tyle kasy - kupuję Drag Stara, itp.

 

Jak na razie jazda daje mi ogromną satysfakcję (w sobotę pohulałem dookoła Poznania i miska mi się śmiała jeszcze przez całą niedzielę :-)). Dodanie paru koni nie zmieni moim zdaniem istotnie Twoich odczuć z jazdy shadowką - lepiej wydać kasę na inne przyjemności :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yamaha - Wild Star - ładny ale słyszałe różne opinie gości prowdzących serwisy motocyklowe i odstraszyli mnie,

Racja, serwisanci nie przepadają za Wildstarami, bo nie mają jak zarobić na ich naprawach gdyż Wildstary praktycznie się nie psują. Znam osobiście ponad 40 użytkowników tych motocykli w samej tylko PL i samemu jeżdżę Wildstarem. Za wyjątkiem jednego przypadku kłopotów z tylnim zawieszeniem (wymienione w ramach gwarancji) nie jest znana mi jakakolwiek usterka w tych maszynach. Chętnie poznałbym takie przypadki - prosze tylko o konkretne informacje a nie " ktoś tam słyszał, jak ktoś inny powiedział" :)

 

Zgadzam się natomiast z tym co napisał wcześniej Piotr, Adam, Siwy i inni Koledzy - sama wymiana jednego tylko z elementów motocykla nie jest w stanie przynieść zauważalnych różnic ( za wyjątkiem różnicy w stanie portfela oczywiście). Jeśli zakończymy walkę z silnikiem (wymienimy już tłumiki, filtry, dysze, mapy zapłonu, przeniesienie napędu i cholera wie co jeszcze) wtedy nagle stwierdzimy, że motocykl nie chce hamować. Zaczniemy więc walkę z układem hamulcowym (przewody, inne klocki, szczęki hamulcowe ( do Wildstara można dostać 6-cio tłoczkowe! za jedyne 1500EUR), tarcze). Wtedy pewnie nadejdzie czas na zawieszenie...

 

Piszę to banały po to, abyśmy pamiętali o kilku sprawach:

- na tuning trzeba miec naprawdę dużą kasę

- kto zacznie tę zabawę prawdopodobnie nigdy jej nie skończy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tuningowanie jest jak choroba i to straszna bo nie można się z niej wyleczyć (wiem coś o tym). Kupujesz wymarzony sporzęt i już pierwszej nocy nie możesz spać, bo masz głowę zawaloną pomysłami co tu i jak przerobić. Straszne bo można dojsc do takiej skrajno9śći, że w końcu przestajesz jeżdzić i tylko bez końca przerabiasz. Dla tego Zakupiłem VS myślę, że w nim za duzo nie będę kombinował (stoi już na kołkach :))

A trike zostawie na kjakieś większe kombinacje...

Kupujmy sprzęty które nam odpowiadają najbardziej a czyńmy ewentualnie zmiany czysto dotyczące wyglądu zewnętrznego. A podwoziu i silnikowi dajmy spokój w myśl "przysłowia" Co zrobiła fabryka niech osioł tego nie tyka. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak powiedziałem panowie - jak ma się zajoba i chce się tuningować ten, a nie inny motocykl ... czemu nie !!! Jak jest kasa i chęci, wszystko się da zrobić i przestaje się gadać - warto, albo nie warto. Liczy się styl i własna satysfakcja. Jeśli rozpatrujemy sprawe w ten sposób, to cofam to co powiedziałem wczesniej :-) (czyli : "kup większy motocykl"). W porządnym tuningu nie mówi się o kosztach, tylko o efektach i satysfakcji właściciela, że ma niepowtarzalna maszynę.

 

Pozdro, Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...