Skocz do zawartości

Czy Stolica Mikołajuje?


tita
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Kurka... Co chwila mi sie coś przypomina, więc teraz wszystko(mam nadzieję ;) ) na raz:

 

Wielkie dzięki dla Wookasha i Zimka(to akurat z grona :) ) za ogarnięcie szpitala i Domu Dziecka, dla Miśki za "dokończenie" DD i ogromne ilości prezentów dla dzieciaczków, dla wszystkich "sponosrów"(Jacek, Maciek i cała reszta :notworthy: wybaczcie nie wymienianie każdego z osobna, ale wiecie... ;) ), Roberto za prowadzenie, wszystkim profesjonalnie blokującym skrzyżowania, żeby nas nikt nie rozjechał :crossy: . I wszystkim przybyłym-za przybycie, cukierasy i mikołajową atmosferę :clap:

 

Jak na akcję zorganizowaną w 2 tygodnie-uważam, że jesteśmy zajebiści :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurka... Co chwila mi sie coś przypomina, więc teraz wszystko(mam nadzieję ;) ) na raz:

 

Wielkie dzięki dla Wookasha i Zimka(to akurat z grona :) ) za ogarnięcie szpitala i Domu Dziecka, dla Miśki za "dokończenie" DD i ogromne ilości prezentów dla dzieciaczków, dla wszystkich "sponosrów"(Jacek, Maciek i cała reszta :notworthy: wybaczcie nie wymienianie każdego z osobna, ale wiecie... ;) ), Roberto za prowadzenie, wszystkim profesjonalnie blokującym skrzyżowania, żeby nas nikt nie rozjechał :crossy: . I wszystkim przybyłym-za przybycie, cukierasy i mikołajową atmosferę :clap:

 

Jak na akcję zorganizowaną w 2 tygodnie-uważam, że jesteśmy zajebiści :icon_mrgreen:

noooo... :wink:

 

tia, trzeba by się tylko zastanowić, jak się wykręcić z ekskomuniki za emisje diabelskich dźwięków i dymu pod kościołem. :wink:

A ja się cieszę z tak spędzonej niedzieli. Poza tym wszystkim, o czym pisała Aśka i pozostali, ja zapamiętam jeden moment -

Dziewczynka, którą wiozłem, opowiedziała mi podczas któregośtam kółka wokół DD, historię połowy swojego życia, a kończąc powiedziała:

"(...) fajnie, że jest Was dzisiaj aż tylu. Nas tu rzadko ktokolwiek odwiedza..."

Ja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

noooo... :wink:

 

tia, trzeba by się tylko zastanowić, jak się wykręcić z ekskomuniki za emisje diabelskich dźwięków i dymu pod kościołem. :wink:

A ja się cieszę z tak spędzonej niedzieli. Poza tym wszystkim, o czym pisała Aśka i pozostali, ja zapamiętam jeden moment -

Dziewczynka, którą wiozłem, opowiedziała mi podczas któregośtam kółka wokół DD, historię połowy swojego życia, a kończąc powiedziała:

"(...) fajnie, że jest Was dzisiaj aż tylu. Nas tu rzadko ktokolwiek odwiedza..."

Ja.

 

Niby tak nie dużo z naszej strony, a te dzieciaczki miały naprawdę baaaaaardzo dużo radości i to jest fantastyczne :notworthy: :flesje: :crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no my tu gada gadu, a...

Aśce dziękujemy za największy udział we współorganizacji. :clap:

Za mnóstwo włożonego serca, warkocz i szczura w restauracji :icon_eek:

i... dość juz chyba tych wzajemnych adoracji. :wink:

Wszyyyyscy się spisaliśmy.

Ja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

: :wink:

No ja bym się chyba poryczała.... Tym bardziej cieszę się, że akcja sie udała!

 

 

Ja również przyłączam się do ogroooooomnych podziekowań dla wszystkich uczestników tej wspaniałej akcji :clap: Nie powiem, ale takiej frekwencji nikt się nie spodziewał.... Niesamowity klimat, przechodnie na Placu Zamkowym mile zaskoczeni ( w tym najmłodsi milusińscy ze smoczkami w buziach :biggrin: ). Dzieciaczki w DD...Tutaj nie chcę się rozwodzić, khem,khem...łzy kręcą się w oku....Asiu, Ty też miałaś nos czerwony i cosik Ci do oczu wpadło, bo jakoś rzewnie wyglądałaś, Kobietko? Tuż przed wejściem do Domu Dziecka? :biggrin:Wiele wzruszeń wewnątrz, w czasie spotkania z dziećmi....

 

Rozmawiałam z jedną z wychowawczyń: to co jest poza budżetem DD i bardzo cenne ,to różnego rodzaju gry( ktoś miał przyjechać autem zapakowanym po sam szczyt grami, hm...), oraz artykuły papiernicze. Pod koniec przyszłego tygodnia wyjedzie od nas jeszcze jedna paczka z artykułami dla tych dzieciaczków :icon_biggrin:

 

Zak miał pomysł, żeby laurkę którą trzymała Asia, powiesić w 2oo....Co Wy na to? To najbardziej uczęszczane miejsce przez motocyklistów w W-wie. No może oprócz Migawki :wink: Niech przypomina te dzisiaj przeżyte chwile...

 

Postaram się wrzucić zdjęcia (o matko,albo walka z fotosikiem, albo z Picasem) . Moja cierpliwość będzie wystawiona na ogromną próbę :wink:

 

Sciskam, owad miodopędny

Edytowane przez pszczola35
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wszystkim za udział w tej zdezorganizowanej akcji :wink: byliście niesamowici :notworthy:

Zobaczyć radość tych dzieciaków to było coś :biggrin:

Zwaliła mnie z nóg dziewczynka która najpierw dziarskim krokiem zaprowadziła mnie za rękę do maszyn a potem z przerażeniem w oczach poprosiła żeby któryś z panów ją przewiózł mówiąc „ciociu tylko poproś tego wujka żeby jechał wolno” :smile: Niesamowita mała....

 

Poniżej link do fotek

 

http://picasaweb.google.pl/monirog/MotomikoAje#

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miny dzieciakow - bezcenne :) Kto nie byl - niech... bedzie nastepnym razem :)

 

Czytam, czytam i aż mnie skręca bo planowałem się dołączyć... Niestety mój aku umarł dziś rano totalnie :banghead:

 

Wielki szacun dla organizatorów i wszystkich uczestników :clap: :clap: :clap: ...i do zobaczenia w przyszłym roku :flesje:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Impreza była bardzo udana :lalag:

Chyba nikt nie przewidywał aż takiej frekwencji - wszystkim wielkie dzięki za udział.

No i brawa dla organizatorów :clap:

Jakoś udało się to wszystko ogarnąć, poza kilkoma niesfornymi wyjątkami :banghead:

 

Jazda na początku tak licznej grupy mikołajów ma tę zaletę, że doskonale widać narastające zdziwienie przechodniów,

a w lusterkach tłum po horyzont - wszyscy w czerwonych wdziankach :icon_mrgreen: :icon_mrgreen: :icon_mrgreen:

 

Mam nadzieję, że za rok pogoda również się postara :icon_mrgreen: i uda się zorganizować następne Motomikołajki. I znowu będzie okazja do spotkania i radocha dla dzieciaków.

Bo uśmiechnięte miny są naprawdę bezcenne...

 

Pozdrawiam, bądźcie grzeczni przez cały rok :flesje:

Mikołaj Roberto :crossy:

NO SALSA - NO FUN

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...