Skocz do zawartości

Czy Stolica Mikołajuje?


tita
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Słyszeliście pewnie o akcji z Gdyni? http://www.mikolaje.gd.pl/ w Łodzi też Mikołajowaliśmy i zawsze bardzo sympatycznie to wychodziło. Impreza miała mniejszy rozmach, ustalaliśmy trasę, zakładaliśmy stroje Mikołajów, bombki i łańcuchy na motocykle, kupowaliśmy cukierki, przejeżdżaliśmy przez centrum rozdając je dzieciakom. Może zorganizujemy w tym roku 7 grudnia coś podobnego w Warszawie? Jacyś chętni?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się piszę! Tylko czy nie za mało czasu na organizację? No i nie wiem jak będzie z frekwencją, bo nasi stołeczni motocykliści jakoś mają problemy, żeby się zebrać do kupy...

 

mamy dwa tygodnie. Co do frekwencji... hmmm... podobno nie liczy się ilość tylko jakość :icon_twisted: Macie jakiś pomysł na miejsce zbiórki i trasę przejazdu? Ja właśnie jestem w trakcie przeprowadzki do Warszawy i nie znam jeszcze miasta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mamy dwa tygodnie. Co do frekwencji... hmmm... podobno nie liczy się ilość tylko jakość :icon_twisted:

No jak tak, to tak :icon_mrgreen: Rozumiem, że wiesz z kim i jak trzeba rozmawiać? Bo pewnie trzeba to gdzies zgłosić, załatwić policję, ustalic trasę ewentualnego przejazdu, jakis plan działania.... :icon_rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak będziemy wiedzieć że są chętni i będziemy znać ewentualną trasę to przejdę się na policję i do straży miejskiej, myślę że nie będą robić problemu. W Łodzi nawet tego nie zgłaszaliśmy, ale wśród Mikołajów jechali też policjanci

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli próbujemy zbierać ludzi na niedzielę 7 grudnia?

 

Co do trasy to proponuję(tak trochę ściągając z WOŚPu ;) )start na pl.Teatralnym i małym kółeczkiem na pl. Zamkowy. Może udałoby się zalatwić pozwolenie na przejazd Nowym Światem i imprezka pod Kolumną? No i z uwagi na porę roku traska nie może być za długa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmmm

pomysł fajny tylko gdzie ja znajdę taki obszerny strój mikołajowy? i jak zapalić lampki na motocyklu (nie mam zapalniczki).

hmmm

jak będę w Wawie w ten weekend to się piszę na to :) a na moje pytania postaram sobie sam odpowiedzieć :D aczkolwiek doświadczonych Mikołajów proszę o podpowiedź :)

 

[ciach]

Edytowane przez HooLooVoo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam czapke mikołaja z migającymi diodami w kształcie gwiazdek :). Problem w tym, że 6.XII chałturzymy, ale jak znajdę czas to się podłączę do grupy mikołajów :)

 

pozdr

"Łudududududududududuuuu... Łudududududududduddddd" - Theodor (Zegrze 2010)

"Hondy mają taki dziwny dźwięk..." - Autor nieznany (Udrzyn 2010)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rety rety

widziałem zeszłoroczną akcję (link z pierwszego posta) i jestem pod wrażeniem. Tutejsza akcja chyba nie będzie z aż takim rozmachem?

W każdym razie fajnie to wyszło :)

 

Pytanie tylko jest moje - co my chcemy osiągnąć?

Jeśli zjawi się nas nawet 20 osób (bardzo optymistyczne założenie jeśli się tego nie nagłośni jakoś) to zakładając że złożymy się po 50PLN (umownie) to zbierzemy 1000PLN za które kupimy ...?co? ... dla ...?kogo?....

"rozdać cukierki dzieciom" to fajny pomysł ale zastanówmy się. Jakie dzieci przyjdą na starówkę? takie które będą miały rodziców którzy ich zabiorą. Zatem idąc tym tropem rodzice którzy mogą sobie pozwolić na wyjście w weekend z dzieckiem na starówkę, czyli stać ich na to, zatem stać ich na cukierki.

Dzieci których nie stać na słodycze raczej nie będzie tam zbyt wiele.

Może lepiej dogadać się z jakimś szpitalem żebyśmy wpadli na oddział dziecięcy i chorym dzieciakom dali "po cukierku" albo do jakiegoś domu dziecka?

To moje takie luźne myśli więc proszę nie myśleć że próbuje zgasić pomysł już w zarodku :) Po prostu jeśli chcemy coś zrobić dla kogoś to z głową żeby ktoś na tym skorzystał a nie żeby cała para poszła w tzn.w gwizdek :)

 

pozdrawiam

uLu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rety rety

widziałem zeszłoroczną akcję (link z pierwszego posta) i jestem pod wrażeniem. Tutejsza akcja chyba nie będzie z aż takim rozmachem?

W każdym razie fajnie to wyszło :)

 

Pytanie tylko jest moje - co my chcemy osiągnąć?

Jeśli zjawi się nas nawet 20 osób (bardzo optymistyczne założenie jeśli się tego nie nagłośni jakoś) to zakładając że złożymy się po 50PLN (umownie) to zbierzemy 1000PLN za które kupimy ...?co? ... dla ...?kogo?....

"rozdać cukierki dzieciom" to fajny pomysł ale zastanówmy się. Jakie dzieci przyjdą na starówkę? takie które będą miały rodziców którzy ich zabiorą. Zatem idąc tym tropem rodzice którzy mogą sobie pozwolić na wyjście w weekend z dzieckiem na starówkę, czyli stać ich na to, zatem stać ich na cukierki.

Dzieci których nie stać na słodycze raczej nie będzie tam zbyt wiele.

Może lepiej dogadać się z jakimś szpitalem żebyśmy wpadli na oddział dziecięcy i chorym dzieciakom dali "po cukierku" albo do jakiegoś domu dziecka?

To moje takie luźne myśli więc proszę nie myśleć że próbuje zgasić pomysł już w zarodku :) Po prostu jeśli chcemy coś zrobić dla kogoś to z głową żeby ktoś na tym skorzystał a nie żeby cała para poszła w tzn.w gwizdek :)

 

pozdrawiam

uLu

 

W Wawce przy ul. Maszalkowskiej rog Litewskiej jest szpital dzieciecy.

Dosc blisko centrum i mogloby to byc latwe do wpiecia w trase mikolajkowa.

 

Belgu1.gif
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6.XII chałturzymy,

Masz zamiar schlać sie w pracy i w niedzielę mieć kaca? Tita zaproponowała 7.XII. I w sumie jest to całkiem słuszna koncepcja, bo 6tego dzieciaci motocykliści mogą utknąć w domu alboco ;)

 

HooLooVoo-z cukierkami na Starówce nie jest tak bez sensu. Przy okazji częstując mniejsze i większe dzieci ;) pokażemy, że motocykliści nie tylko mordują staruszki na pasach :icon_twisted:

 

Co nie zmienia faktu, że pomysł ze szpitalem tez jest dobry. Można podjechać sie pokazać. Bo kasę proponuję przekazać np. następnego dnia(jak znam życie, to niektórzy przyjadą na miejsce albo dołączą po drodze, a dobrze byłoby całą sumkę przekazać razem, a nie na raty)

Edytowane przez Aśka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomysl super - jestem za :)

Popieram tez ulu - sprawa ze szpitalem. Mozemy czesc rozdac po drodze - np pod kolumna a wiekszosc zawieziemy dzieciakom w szpitalu lub domu dziecka.

Termin - niedziela tez jest ok - w sobote niektorzy moga pracowac...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...