budowa własnego motocykla

[Krystian]

Tak czytam wypowiedzi a raczej słowotoki Granata i śmiech mnie ogarnia. Każe chłopakom mierzyć się z korporacjami, które na swoje projekty motocykli wywalają niebotyczne pieniądze.

Ależ oczywiście Panowie wyważajcie swoje ramy róbcie finezyjne wyliczenia konstrukcyjne, no bez tego, bo jakby inaczej wyjdzie jedna wielka k...

 

Granat, chyba cierpisz na przedwczesny kryzys wieku średniego, bez konstruktywna krytyka jeszcze nikomu nie pomogła, a Twoje wypowiedzi do tego się sprowadzają. Wnioskuje, że uczelnia techniczna wyjałowiła w Tobie czerpanie radości z budowania dla budowania, a Twój pragmatyzm mnie przeraża.

 

Czerpiesz radość z dopier... ludzią albo jesteś chory albo niedowartościowany, że chłopaki mają większe jaja od ciebie, bo potrafią chwycić za szlifierkę za spawarkę zamknąć się w garażu i odnajdywać w ty, zajebisty sens a Ty Granat już NIE

 

A tak do wszystkich fanatyków Polskiej myśli technicznej, którzy śnią o junaku z zerowym przebiegiem ... co was ciągnie by odwiedzać Takie tematy ???

Napiszecie jakąś bzdurę o wstawieniu innego silnika niż junakowski a potem rodzicie pod to ideologie i dywagacje że zasłaby że jak już to tylko w oryginalnej ramie. Mają chłopaki wizje z silnikiem junaka to ją realizują, jakby mieli na japonii to by robili na japonii.

 

 

 

[alonzoo]

Przestańcie pieprzyc o obliczeniach i innych pierdołach.

Wezcie w rece katówke i elektrode i do dziela.

A jak komus sie nie podoba to lejcie na to proste nie..

Teraz do rzeczy

Jak ktos buduje motocykle ktore sa podobne do sprzetów uzywanych w PGR to nie ma sie co dziwic.

Jedna jest zaleta : jak jakis paszteciaż zrobi dziwolaga to go nie sprzeda a smiech innych pozwoli na zrobienie drugiej lepszej konstrukcji lub na zaprzestanie paprania sie w gownie.

jest wsrod nas wielu wybitnych i nie ma sie co kłócić

nie kazdy jest orłem ale kazdy może zobaczyc jego cień w ''granatowej'' postaci.

On wam wytyczy cel i pokaże drogę a słuchając jego słów dosłownie spijając nektar z jego ust bedziecie budowac piekne motocykle takie ze 100 lat tradycji USA w budowaniu motocykli nadrobimy w kilka lat.

W naszym panstwie wszystko sie buduje wiec czego oczekiwac po postkomunistycznym społeczenstwie.

Trzeba czsu ........... i to wiele............

Tak wiec swiętokradcy i gownojebcy zamknac ryje i do roboty.

A jak sami zrobicie cos pieknego to pokażcie i pozniej krytykujcie.

 

 

Łatwo jest ksiadzu ganic za stukanie panienek hahaha

 

 

[stasiu]

 

 

A tak do wszystkich fanatyków Polskiej myśli technicznej, którzy śnią o junaku z zerowym przebiegiem ... co was ciągnie by odwiedzać Takie tematy ???

Napiszecie jakąś bzdurę o wstawieniu innego silnika niż junakowski a potem rodzicie pod to ideologie i dywagacje że zasłaby że jak już to tylko w oryginalnej ramie.

 

 

:clap: Uśmiałem się...

Wiesz co mnie ciągnie w takie tematy (?)... tacy ignoranci jak ty. Nie muszę dorabiać sobie żadnej "ideologii" do swoich "bzdur", wystarczy, że mam doświadczenie w jeździe Junakiem i jego remontach. Wystarczy mi to, aby wiedzieć, że są o wiele lepiej nadające się do przeróbek silniki. Będę to podkreślał, za każdym razem gdy będzie ku temu okazja. Nie dla tego, że to jakaś moja "fanatycznie-ekstremistyczna ideologia", ale dla tego że to po prostu prawda.

 

Mają chłopaki wizje z silnikiem junaka to ją realizują, jakby mieli na japonii to by robili na japonii.

 

I ty w to naprawdę wierzysz ? :icon_mrgreen:

Myślisz, że w tych wypadkach o których dyskutujemy tu na forum, wybór silnika to kwestia "wizji" ?!

Jeśli tak, to zazdroszczę wizji :notworthy:

... i sorry... możesz dać mi namiar na swojego dilera...

 

[motór17]

Przestańcie pieprzyc o obliczeniach i innych pierdołach.

Wezcie w rece katówke i elektrode i do dziela.

A jak komus sie nie podoba to lejcie na to proste nie..

Teraz do rzeczy

Jak ktos buduje motocykle ktore sa podobne do sprzetów uzywanych w PGR to nie ma sie co dziwic.

Jedna jest zaleta : jak jakis paszteciaż zrobi dziwolaga to go nie sprzeda a smiech innych pozwoli na zrobienie drugiej lepszej konstrukcji lub na zaprzestanie paprania sie w gownie.

jest wsrod nas wielu wybitnych i nie ma sie co kłócić

nie kazdy jest orłem ale kazdy może zobaczyc jego cień w ''granatowej'' postaci.

On wam wytyczy cel i pokaże drogę a słuchając jego słów dosłownie spijając nektar z jego ust bedziecie budowac piekne motocykle takie ze 100 lat tradycji USA w budowaniu motocykli nadrobimy w kilka lat.

W naszym panstwie wszystko sie buduje wiec czego oczekiwac po postkomunistycznym społeczenstwie.

Trzeba czsu ........... i to wiele............

Tak wiec swiętokradcy i gownojebcy zamknac ryje i do roboty.

A jak sami zrobicie cos pieknego to pokażcie i pozniej krytykujcie.

Łatwo jest ksiadzu ganic za stukanie panienek hahaha

Zgadzam sie w pełni z kolegą krystjan i alonzoo , barkuje na tym forum takich ludzi , a nie tylko ci co wierzą w orginał i chorą krytyke :buttrock:

[wueska]

Tu nie chodzi o to ze jestesmy fanatykami zeby oni te silnik czy ramy ratowali ze złomu i potem przerabiali zeby ktoś chociaz troche miał na ten temat pojecia... Chociaż zeby miał spójna wizje to wcale nikt ich nie krytykuje niech działaja. Jednak bierze sie zdrowy piec od janka(nieszczesliwy przykład bede ciagnac dalej) pospawa sie do tego rame bez głowy i wyjdzie pokraka. Wyliczenie ramy takie bardzo przyblizone nie jest trudne i zajmóje zeby nie oszukać tak z 20minut(bardzo ogulnikowo potraktowałem rame i cały motocykl) Najprostsza kratownica i tyle potem, trzeba spwac przycinać itp. tyle zeby wszystko robic w miare bezpiecznie. Nie niszczyć kawałka polskiej motoryzacji jaka ona jest taka jest(bo jan doskonały nie jest) tyle ze czym sobie zasłuzyła na takie wycinanki?

 

 

Sam nieraz robie jakies glupoty w domu typu półka albo cos w tym stylu. Mój sasiadunio też robi z tym ze ja pomyśle narysuje na kartce przemyśle sprawe zgrubnie oblicze i kupuje 2 razy mniej materiału niz mój sasiadunio który chwyci kantówke spawarke i to co ma pod reką. Nie dosc ze zniszczy wartosciowy materiał to jeszcze półka jest ciezsza niż przedmiot na niej stojący.

[Krystian]

A propos "wizji" to Stasiu poniżej masz namiar na mojego dilera:

MATT HOTCH

201 W. TRUSLOW AVE FULLERON, CA 92832

tel. 714 525 4011

 

W kwestii silnika, to jak najbardziej się z wami zgadzam, że silniki japońskie jakościowo są o niebo lepsze od wszystkich innych i nikt tutaj tego nie kwestionuje, ale tak szczerz powiedz mi Stasiu, który z nich w rozsądnej cenie pasuje do projektu "dani472". Kolega przez x wątków tłumaczył wam, że buduje sprzęt w stylistyce retro, lekką konstrukcje i nie potrzebuje mocy tylko stylu. A Wy chcecie wcisnąć mu silnik od CX 500, który do g... jest podobny, bądź inną skośno i kwadratowo ciosaną japońszczyznę. Jakbym zobaczył motor retro z kwadratowym silnikiem to bym drwił pół dnia.

 

Do sprzętu dani-ego za rozsądne pieniądze najlepiej pasuje silnik janka. Dlaczego, bo ma piękną klasyczną zajebistą linię, obłe kształty, widoczne osłony popychaczy, a przede wszystkim gada aż się kolanka uginają. Co z tego że jest awaryjny lubi żygnąc olejem - która z japońskich konstrukcji tak wygląda i tak brzmi ???? Sam, Stasiu szczycisz się że masz M10, a nie Japonię wiec coś w tym sprzęcie jest)

 

Dla mnie równie wielkim ukłonem w stronę polskiej myśli technicznej jest wstawienie silnika junaka w odjazdowo zaprojektowanego bobbera jak i odrestaurowanie oryginału.

 

Mówisz, że jestem ignorantem, a ja ignorancją nazwałbym wasze wypowiedzi. "dani472" zakłada temat prezentuje nam swoją pasję pokazuje zdjęcia na których widać że wkłada w swoją robotę serce. Pokazuje, że chce coś zrobić dobrze i jak najbardziej profesjonalnie. A niektórzy tutaj na dzień dobry porównują jego pomysł z jakimś szajsem z allegro, drwiąco podsuwając mu inspiracje owym sprzętem. Mało tego nazywają się mentorem Tematu "mieczem Damoklesa". Ja z góry dziękuję za takich doradców. Totalne pajacowanie.

 

Bierzmy przykład na tym temacie z takich osób jak Adam M., którzy dzielą się fachową i praktyczną wiedzą, czy takich jak Ty Stasiu który potrafią rozrysować i przedstawić jak powinna wyglądać wytrzymała sztywna rama. O wypowiedziach Granata już wyraziłem opinie.

 

Przepraszam za przydługi tekst, krócej nie dałem rady.

 

 

[wueska]

Mam kilka propozycji silnikowych

 

http://moto.allegro.pl/item539634273_honda_ft500.html

 

ten mnie najbardziej sie podoba;) ->

http://moto.allegro.pl/item542765912_honda...ltra_oleju.html

 

to by było już chyba zbyt wielkie monstrum

http://moto.allegro.pl/item543216941_ducat..._na_czesci.html

 

 

tu coś nasladowało by angielskiego twina trzeba by tylko pobawić sie zeberkami:

http://moto.allegro.pl/item542067061_suzuk...500_silnik.html

 

Poprostu zrobiłem wzrokowe rozeznanie.

 

Silnik jana pracuje pieknie przez 2 dni potem zaczyna sie brzeki chrzesty i inne jeki.

[qurim]

 

tu coś nasladowało by angielskiego twina trzeba by tylko pobawić sie zeberkami:

http://moto.allegro.pl/item542067061_suzuk...500_silnik.html

 

Nie trzeba się bawić z obróbką. Wystarczy kupić przodka GS500 czyli GS400 z wałem na łożyskach tocznych. Zewnętrznie ma fajny wygląd, zaokrąglone cylindry. Lepiej gada, lepiej wygląda i wporzo silnik ogółem.

http://slowpony.com/images/chop2a.jpg

 

Ja mam GS450 która jest pomiedzy GS400 a 500E i niestety silnik jest ok ale zewnętrznie pasztet, wolałbym kupić zajechaną GS400 i wrzucić silnik z mojej 450-tki bo 400-tka jest piękna, szczególnie na szprychowanych kołach.

 

Oto mój pasztet, myślę czy zrobić ją na oryginał czy może na jakiegoś RAT`a. :biggrin:

http://picasaweb.google.com/JoseJallapeno/...349713068246386

Edytowane 31 Stycznia 2009 przez qurim

[wueska]

Mozna i tak;) Kurcze wyglada pokracznie to suzuki twoje :D

[qurim]

A no pokracznie wygląda ale za tak śmieszne pieniądze to grzech było nie brać jak silnik zdrowy.

 

A powinna wyglądać tak:

http://www.motorcyclespecs.co.za/Gallery%2...uki%20GS450.jpg

 

Szkoda że owiewki nie mam, dość przypałowa ale "z epoki" więc fajnie by było mieć taką. Ziomek miał taką Suze z owiewką od XJ600 starej, przyciętą i skrócona. kozacko wygladała.

 

A w ogóle to szperałem ostatnio na strychu i całkowicie przypadkowo znalazłem owiewkę od mojej dawnej Jawy TS350. Ale beka, myślałem ze pozbyłem się każdego detalu od Jawy a tu nagle owiewka się wyłoniła nad sufitem. :biggrin:

[Krystian]

qurim, ta Twoja GS ma kozackie ramieniowanie felg, takie w kształcie gwiazdki betlejemskiej, bo pentagram to nie jest :D

Widocznie taka moda była w kraju kwitnącej wiśni

[qurim]

qurim, ta Twoja GS ma kozackie ramieniowanie felg, takie w kształcie gwiazdki betlejemskiej, bo pentagram to nie jest :D

Widocznie taka moda była w kraju kwitnącej wiśni

 

Szkoda że swastyki nie robili bo bym se założył do HD. :biggrin: :buttrock:

 

A jeszcze bardziej "gwiazdkowe" koła robiła wtedy Honda w jej słynnym systemie COMSTAR - nitowane wytłoczki z blachy. :biggrin:

 

[granat]

Oszzzz dano mnie tu nie było i widze ze ktos stanął w obronie agrotunerów:) No dobra czas sie przyznac:) jak miałem 17lat z czterema waflami spłodziłem cos takiego-

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/bb6144bbd9efd5a0.html można sie smiac:)jedynymi obliczeniami było liczenie elektrod i kasy na nie, rury wzielismy najgrubsze jakie sie znalazły, przód był tez orurowany tylko w ocynku i nikt nie wiedział ze odpadnie po kilku zgrzytach, padły na tym 4 silniki, z tego jeden palony na ropie stopił sie, ale skrzynia wytrzymała najdziksze wyczyny, rozczaruje was-nikt nie zginął, choc dzis sie dziwie jak to było mozliwe, bo to zakrawa o cud:)i tak sobie mysle, fajnie było, tylko skasowalismy fajna syrene i 4 silniki dzis zabytki niełatwe do znalezienia wiec wstyd,a druga sprawa niedaleko mnie młodziaki wyspawali cos podobnego tylko na maluchu i 2 wyladowało w szpitalu. I teraz znowu mysle sobie-zachecac do spawania gówien, czy przestrzegac? A rubta co chceta, byle nikt nie zginał.........

 

Jak by cos to ten wspaniały czerwony dach nie jest w komplecie to tylko deszczochron:)

 

Wyjasnie jeszcze jedno, chciałem powiedziec delikatnie ze spier...lic cos jest bardzo łatwo a odwrócic proces to juz dłuuuga droga.

[alonzoo]

Granat glupi gosc nie jestes wiec nie ma co gadac

W calym pieprzeniu na temat wytrzymalosci jest ziarenko prawdy moze nawet duze.

Sam widzisz ze nie da sie zbudowac od razu pieknej maszyny.

trzeba czasu i praktyki ktorej nie nabedziesz zmieniajac kloki hamulcowe czy nawet sprzegla.

budowanie to sztuka, a do sztuki jak wiemy potrzeba checi, i co najwazniejsze talentu.

PGR - owskie wydumki mi tez sie nie podobaja ale czasem sa potrzebne.

Wazne zeby czuc czy to co sie buduje jest chocby w miare bezpieczne.

najgorsze jak gamon zbuduje i wiedzac ze nie umie dobrze spawac klei gowno i strach sieje.

napewno milo wspominasz swoja wydumke i choc byla jak byla dawala duzo frajdy.

bo po co sie buduje samemu a nie kupuje gotowe - dla frajdy i spelnienia oczywiscie.

Wiec dlaczego ludziom to zabierac. Tylko najwazniejsze budowac z glową

No i chociaż z minimalnym poczuciem estetyki.

 

[granat]

Wiec dlaczego ludziom to zabierac. Tylko najwazniejsze budowac z glową

No i chociaż z minimalnym poczuciem estetyki.

I o to mi chodzi , zeby oszczedzic zabytki których wiecej nie bedzie, i miejsc w szpitalach, bo panuje grypa i kazde miejsce na wage złota:)