Krystian

Doceniam Twój trud, bo nieliczni wiedzą ile to krwi kosztuje, ale efekt i frajda budowania wynagradza wszystko. Sprzęt, że kopara opada

Nie bardzo Ciebie rozumiem. Większość V2 pracuje na zasadzie odwróconego cylindra. Jakoś nie zauważyłem żeby w Yamaha virago czy XVS głowice były prawe i lewe, a jak wiemy pracują bez zarzutu. W innych konstrukcją to tylko estetyka, po prostu ładnie wygląda jak rozrząd w obu garach jest po tej samej stronie. Fakt, że ten silnik janka zrobiony jest na siłę. Mogli zastosowań dwa gaźniki od jakiejś japoni i puścić wydech po obu stronach, byłoby jeszcze fajniej i na pewno lepiej. A tak na modzili bez sensu. A po drugie nie rozumiem jak można tyle pracy wsadzić w piec i tak spier.. boczek (skrzynkę narzędziową czy co tam w nim jest)

Fajny sprzęt tylko, że bez hamulców :buttrock: Rozmawiałem z kolegą na forum virago - pisał, że hamulce ma już skompletowane czeka na klocki i gotowe

W zamyśle miałem choppera VN 1500 do rocznika 96. Cruisera po 96 niestety nie dostaniesz za 10 tyś może jak będziesz miał duże szczęście za 13 ale taka cena to naprawdę rzadkość. stronki: www.gratka.pl http://gielda.scigacz.pl/ http://www.autotrader.pl/search-form,167.asp http://suchen.mobile.de/fahrzeuge/search.h...Id=MB〈=pl (ceny w Niemczech ostatnio mnie powalają)

:clap: :clap: A ja proponuje Kawasaki ZX9R Ninja też Ci starczy na lata :biggrin: Jakby Grzegorz szukał coś w stylu R80 to by nie pisał w tym dziale A tak poważnie to za mocnego i w miarę dużego choppera do 10 000zł to najlepszym wyborem moim zdaniem będzie Kawasaki vn 1500

Jak kupisz moto co warzy 300 czy ponad 300 kg, nie ma problemu wsiądziesz i pojedziesz i to nawet zgrabnie. Gorzej jak gdzieś źle zaparkujesz i będziesz chciał cofnąć i nie daj będzie lekko pod górkę to przy swojej wadze (57kg) będziesz musiał prosić przechodniów o pomoc. Jeśli to Ciebie nie przeraża to w kwestii mocy nie masz co się martwić nawet cruisery z silnikami 1800 nie są takie straszne jak je opisują a problem z manetką, którą poruszył Shipp - moim zdaniem bierze się z wcześniejszego jeżdżenia na małych pojemnościach gdzie maneta często jest zapinana do końca by mieć większą frajdę z jazdy. Później kupujesz moto co ma dużą większą moc i nawykiem przerzucasz ten sam styl jazdy jaki sobie wyrobiłeś no i mamy niepożądany efekt zerwania przyczepności. Jednym słowem nie ma znaczenia jaki kupisz moto na początek bo każdą nową maszynę uczysz się od początku. Kwestia pary w nogach, o której wspominałem.

A ja uważam kolego Zimbabwe, że pytanie jest bezsensu i zamiast zgłębiania "customa " zacznij zgłębiać cenniki to sam sobie na to pytanie odpowiesz.

Błażej, znalazłeś gotowe rozwiązanie z wykorzystaniem dyfra. Zbuduj wszystko na podzespołach Hondy CX to nie będziesz się musiał zastanawiać czy skrzynia kręci się w tą samą stronę co ruska a i dyfer CX wygląda o niebo mniej topornie niż radziecki.

Pewnie chodzi Ci o wstawienie szerokiego laka. Poniżej masz patent przesunięcia wału. nie jest to przejście na łańcuch ale jakaś alternatywa. Z innymi patentami jakie były opisywane po wyżej i ten jaszcze się nie spotkałem. A jeśli myślisz o silniku japońskim to zwróć uwagę i przeanalizuj dokładne schematy przeniesienia napędu z silnika yamahy xv 1000 ( w modelu virago masz kardana, a w TR1 łańcuch) nie jestem pewien ale budowa silnika xv chyba nie odbiega zbytnio od przytoczonego przez Ciebie intrudera . Tekst z www.roadking.riders.pl "Z powodu, iż silnik VW jest nisko obrotowy (maks. moment obrotowy przy około 3700 o/min.) oraz chęci zastosowania szerokiej opony tylnej, zdecydowałem się na wykonanie skrzynki redukcyjnej. Odsuwa ona wał kardana od osi skrzyni o około 12 cm i dokonuje przełożenia 2:1 (dwukrotne przyspieszenie obrotów wału kardana). Skrzynka była w całości zaprojektowana przeze mnie. Z powodu braku dostępności do odpowiednich urządzeń obrabiających koła zębate, przełożenie wykonałem za pomocą dwóch dwurzędowych łańcuszków 3/8''. Przełożenie łańcuchowe ma pewne wady (głośna praca, gabaryty) jednak jest dużo prostsze w wykonaniu i przy czterech rzędach łańcucha praktycznie nie do zdarcia. Skrzynka jest wypełniona 0,1l. oleju przekładniowego. Skrzynia biegów połączona została ze skrzynką redukcyjną typowym przegubem elastycznym jaki stosuje się w "ruskach". Jednak aby ustrzec się przed szybkim zużywaniem się przegubu zastosowałem jarzmo ustalające wałek zdawczy skrzyni biegów w osi wałka skrzynki redukcyjnej, poza tym zapobiega on wpadaniu w wibracje ww. wałka skrzyni biegów (silnik jest osadzony w ramie na poduszkach gumowych przez co wpadał powyżej pewnych obrotów w rezonans spowodowany niewyosiowaniem wałków skrzyni biegów i skrzynki redukcyjnej oraz biciem samego przegubu)."

W sumie Kolego wybrałeś " Virago 1100 i mój faworyt " Yamahy virago to bardzo dobre motory, rewelacyjnie się prowadzą itp., ale to nie są gabarytowo duże sprzęty. Jeśli zależy Ci na dużym sprzęcie za 13000 PLN od czasu do czasu można wyrwać VN 1500 w modelu z 97 roku z jakimiś małymi w gniotami.

Czarek - kolega napisał, że nie chce wozić torby z narzędziami :) za 15.000 można znaleźć fajnego VN 1500 w modelu z 96/97 roku. Myślę, że to z dużych maszyn za małe pieniądze najlepszy wybór. Co prawda nie jest to chopper ale to chyba nie ma aż tak wielkiego znaczenia skoro VZR, który nie jest chopperem też Ci się podoba.

Raczej tylko Alonzoo

Boa, jaśniej z ta koncepcją .. jakiego masz pomysła ??

No, Boa moje gratulacje. Moto świetnie się prezentuje

Najbrzydszy motor Hondy na przełomie lat - w klasie chopper/cruiser