Skocz do zawartości

budowa własnego motocykla


Rekomendowane odpowiedzi

a co powiecie na temat wsadzanie oryginalnego silnika bez żadnych przeróbek typu alternator itp. a mający oryginalny iskrownik i prądnica do bobberów do których według mnie te silniki są wystarczające bo są to motory do wolnej rekreacyjnej jazdy ????? a jakie jest wasze podejście do usprawnionych silników z junaka typu alternator ( ale pod deklem ) albo zapłon elektroniczny, chodzi mi o to że silnik na zewnątrz wygląda jak oryginał ????

Według mnie: jeśli przeróbka nie ingeruje w jakikolwiek sposób: nie wymaga nawiercenia, spawania, przetoczenia, rozcięcia żadnej oryginalnej i nie dającej się dobrze podrobić części, to "hulaj dusza...".

Byle byś mógł (po tym jak już zmądrzejesz) rozebrać wydumkę i bez problemów złożyć na tym oryginał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tym gorzej to o tobie świadczy.

Nie twierdzę, że nie wiesz ile jest wart.

Czytaj uważniej:

Ja twierdzę że masz jeszcze zbyt mało oleju w głowie na to, aby pojąć co chcesz zrobić :icon_exclaim:

Odłóż teraz grzecznie silnik w ciepła suche miejsce, zakonserwuj, zalej olejem pod korek.

W między czasie może trochę oleju wpłynie ci do łepetynki i zakumasz o co mi chodzi.

To trochę tak, jak byś napalił w piecu banknotami.

Z tego co zrozumiałem, to już rozpocząłeś proces zaniżania wartości tego silnika np. poprzez zerwanie plomb...

Wszelkiej wartości. Nie tylko materialnej.

Gratuluję :clap:

Może od razu go zezłomuj.

Będzie szybciej.

 

W duchu mam nadzieję, że robisz sobie teraz ze mnie jakieś jaja.

Bo jeśli nie, to w moich oczach jesteś faworytem na zwycięstwo w konkursie "Idiota roku według Staszka".

Nagrodą główną jest darmowa kastracja.

A kto powiedzział ze zerwałem plomby ????? prosze pokazac co pan zbudował .

 

A kto powiedzział ze zerwałem plomby ????? prosze pokazac co pan zbudował .

A nawiasem mówiąc albo ja albo wy trafiliscie na złe forum :icon_biggrin:

 

Widziałem typa ktury silnik ze starego harleya wstawił w przerobionego urala , wyglondało to gozej od tego goldwinga co kiedys ktos pokazywał :icon_idea:

Edytowane przez motór17
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, wszystko jest w odpowiednim miejscu, tylko popatrz na wiek ludzi z którymi rozmawiasz, to w wiekszosci ludzie w pewnym wieku co juz nie jeden motor zepsuli i czuja z tego powodu wielki żal, i chcieliby zebys ty, i tobie podobni nie szli ta droga, bo to droga do nikąd, i to ze ktos proponuje ci zapomniec o wstawianiu silnika Janka do wydumki to nie jest taki kaprys, albo wyjatkowo perfidna złosliwosc, to jakis bagaz doswiadczeń, mozesz jako młody gniewny stwierdzic ze "te staruchy maja na pewno starcza demencje i nie bardzo wiedza o co kaman" a ja ci powem, ze to ludzie z duzym doswiadczeniem, i kiedy ty i tobie podobni(bez urazy bo nie o to chodzi, przynajmniej w tej chwili :biggrin: )chodzili w zasr....pieluchach oni juz żezbili w motocyklach z lepszym badz gorszym skutkiem. I na tym polega ewolucja ze starzy przekazuja doswiadczenie młodym zeby ci nie popełniali juz znanych błedów, nie wyważali otwartych dzwi, szli do przodu a nie zatrzymywali sie na tym nad czym starzy zjedli zęby. I w tym momencie trzeba sie zamknąc, i naprawde posłuchac, czasem jest to denerwujace jak np. taki cymbał jak granat nalewa sie otwarcie z waszych dokonan, ale nie robi tego bez sensu, inni tez nie robia swoich uwag bez sensu, czasem sa głupie i złosliwe, ale jednak jest to przekazanie swojej wiedzy.Zawsze mozesz sie rozesmiac w twarz krytyka i wyciagnac katówke i spawarke i zrobic swoje, ale czasem lepiej posłuchac, wyciągnac wnioski i zrobic jak ludzie mówia, tym własnie człowiek rózni sie od małpy, ze potrafi wyciągac wnioski:) ufffff, ale sie namoralizowałem:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kto powiedzział ze zerwałem plomby ?????

 

Ty sam:

 

 

.... silnik miał plomby i był raz odpalany ...

 

 

prosze pokazac co pan zbudował .

 

 

Zerknij np. w link umieszczony jako moja sygnatura. Zbudowanie tego (bazą była padaka) kosztowało mnie dziesięć razy więcej pracy niż budowanie przeciętnej agrowydumki.

 

P.S.

Cały czas czekam na słowa: "żartowałem"

 

A mnie zastanawia dlaczego jeszcze dyskutujecie z 4umowym Nikiforem ?

 

Jestem ciekaw, kto robi sobie z nas jaja...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, wszystko jest w odpowiednim miejscu, tylko popatrz na wiek ludzi z którymi rozmawiasz, to w wiekszosci ludzie w pewnym wieku co juz nie jeden motor zepsuli i czuja z tego powodu wielki żal, i chcieliby zebys ty, i tobie podobni nie szli ta droga, bo to droga do nikąd, i to ze ktos proponuje ci zapomniec o wstawianiu silnika Janka do wydumki to nie jest taki kaprys, albo wyjatkowo perfidna złosliwosc, to jakis bagaz doswiadczeń, mozesz jako młody gniewny stwierdzic ze "te staruchy maja na pewno starcza demencje i nie bardzo wiedza o co kaman" a ja ci powem, ze to ludzie z duzym doswiadczeniem, i kiedy ty i tobie podobni(bez urazy bo nie o to chodzi, przynajmniej w tej chwili :biggrin: )chodzili w zasr....pieluchach oni juz żezbili w motocyklach z lepszym badz gorszym skutkiem. I na tym polega ewolucja ze starzy przekazuja doswiadczenie młodym zeby ci nie popełniali juz znanych błedów, nie wyważali otwartych dzwi, szli do przodu a nie zatrzymywali sie na tym nad czym starzy zjedli zęby. I w tym momencie trzeba sie zamknąc, i naprawde posłuchac, czasem jest to denerwujace jak np. taki cymbał jak granat nalewa sie otwarcie z waszych dokonan, ale nie robi tego bez sensu, inni tez nie robia swoich uwag bez sensu, czasem sa głupie i złosliwe, ale jednak jest to przekazanie swojej wiedzy.Zawsze mozesz sie rozesmiac w twarz krytyka i wyciagnac katówke i spawarke i zrobic swoje, ale czasem lepiej posłuchac, wyciągnac wnioski i zrobic jak ludzie mówia, tym własnie człowiek rózni sie od małpy, ze potrafi wyciągac wnioski:) ufffff, ale sie namoralizowałem:)

Wychodzi z tego ze kazdy uczy sie na własnych błędach , wiec i mi pozwólcie bo to podobno najlepsza nauka . Ja tez pare motorów odbudowałem mimo mojego wieku , jednego junaka tez zrobiłem na orginała i po podliczeniu kosztów i pracy włozonej wcale sie to nie opłaca . nabyłem pare silników za grosze więc w wolnym czasie sie bawie . Najbardziej mi zalezy nauczyc sie metalo plastyki "blacharki" . Ztą ramą to poniekont macie racje i juz wstawiłem wzmocnienie sugerując sie tym co chyba kolega stasiu narysował i teraz silnik nie przenosi zadnych opciąrzeni. Dla uciechy fascynatów junaka sprzedałem ten nieodpalany silnik ( z uwagi na stan wizualny i baraku grosza sprzedałem go za 4500 zł ) ale i tak zostane przy wersji silnika junkersa . Dlatego ze jes podobny do silnika triumpha a bardo mi sie one podobają a z uwagi na to ze trudno dostac taki silnik to od junaka narazie wystarczy czy to sie komys podoba czy nie , wkonicu to moja kasa i moja włozona praca . Moze wyjdzie cos z tego moze nie ale przynajmniej nie siedze po szkole całymi godzinami w pabie pijąc piwo.

 

zalezy mi na takim czymś ale krudszym i innym przednim zawieszeniu http://www.jockeyjournal.com/forum/attachm...66&d=1164289873

 

 

Edytowane przez motór17
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...