Skocz do zawartości

budowa własnego motocykla


Rekomendowane odpowiedzi

Witam . Pozwole się wtrącic . Co myślicie o tym moim jeszcze nie ukoniczonym wynalazku . Oto link do fotki http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b2a7e37bcc9323e9.html . Przud mysle zrobic na gurnym wachaczu , i zamierzam dodac jeszcze pare wzmocnieni , zbiornik będzie troche nirzej osadzony bo jeszcze nie zrobiłem w nim kanału . Jesli macie jakies rady związane z tym wechikułem to prosze pisac ( oprucz doradzania zmiany silnika bo ten służy tylko jako szablon , a mam drugi nie uzywany anirazu :P

 

A i rama nie jest pocięta z innego motóra tylko samoróbka :P

 

 

 

EDIT:

wyróżnienia moje, piętnuję taki analfabetyzm...

jeszua

Edytowane przez jeszua
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To juz mozesz to cos zawiesc do składnicy złomu, ta rama bedzie ci zawsze pekac choc niewiem jak bedzie wzmocniona, zawsze peknie przy tylnym kole, przyjzyj sie jak wyglądaja ramy od starszych motocykli i zastanów sie dlaczego własnie tak, a silnik Janka sprzedaj i kup dwugarowa jednostke nawet mała ale zeby dwa gary były to bedzie fajnie, a janka nie katuj

 

Zastanawia mnie dlaczego kazdy domorosły wynalazca uzywa do swoich wydumek silnika od poczciwego janka, jedynym powodem jest chyba tylko to ze JEST pod reka i nie trzeba w nic inwestowac, a przeciez sprzedajac piec jankowy dostanie sie wystarczajaco duzo pieniedzy zeby zakupic naprawde fajaną jednostke napedowa

 

A moze po prostu wynalazcom brakuje wyobrazni???czasy sie zmieniły i juz jest wiele innych marek motocykli na swiecie, a fajna japonia kosztuje tyle co komarek, wiec?????poszezyc horyzonty panowie wynalazcy!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedną rame już zbudowałem podobnie i nic nie pęka a tłuke nią sie po wertepach , silnik od junaka wstawiam bo mi się podob a nie chodzi mi oto zeby na nim za******lac bo od tega są szlifiery , a zresztą w stylu bobber powinno stoswac się stare silniki . A jesli pan ma taką wyobrazinie to prosze pokazac co pan zbudował :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedną rame już zbudowałem podobnie i nic nie pęka a tłuke nią sie po wertepach , silnik od junaka wstawiam bo mi się podob a nie chodzi mi oto zeby na nim za******lac bo od tega są szlifiery , a zresztą w stylu bobber powinno stoswac się stare silniki . A jesli pan ma taką wyobrazinie to prosze pokazac co pan zbudował :P

 

wrzuć fotki tej innej ramy w jeżdżącym sprzęcie tak z ciekawości :wink:

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedną rame już zbudowałem podobnie i nic nie pęka a tłuke nią sie po wertepach , silnik od junaka wstawiam bo mi się podob a nie chodzi mi oto zeby na nim za******lac bo od tega są szlifiery , a zresztą w stylu bobber powinno stoswac się stare silniki . A jesli pan ma taką wyobrazinie to prosze pokazac co pan zbudował :P

Po pierwsze nie buduje nic bo sie na tym nie znam i nie mam takiej potrzeby zeby uprawiac rzezbiarstwo artystyczne w kupie i mysle to za strata czasu kiedy sa takie fajne motory gotowe, wyrózniac sie nie musze , juz z tego wyrosłem, a z niezbednego wyposazenia warsztatu mam tylko spawarke :biggrin:

Po 2) chciałbym zobaczec twoja poprzednia rame jak tłuczesz nia po wertepach(chodzi o to ze ciagniesz ja na sznurku za traktorem???), mysle ze gdybys mimo wszystko postanowił na niej pojechac to by zaraz pekła.albo za dwa razy.

Dla mnie takie wydumki swiadcza o kompleksach włascicieli i jest to dla mnie niezrozumiałe, moze ze jestem stary? Wole porzadnego weterana niz jakiegos cudaka ze starym silnikiem? a z dugiej strony gdyby nie tacy agrotunerzy to ludzie dalej polowali by na mamuty? A moze to krok w tył? Nie wiem, nie rozumiem , stad moje uwagi....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega granat ma rację.

Ja od siebie dodam że silnik Junaka nie został skonstruowany na podobieństwo Zundappa 200 i nie może być częścią nośną ramy bo go rozerwie na nierównościach jezdni.

Sprawa druga to nie masz żadnego logicznego rozkładu sił na tej konstrukcji ramy a wręcz przeciwnie siły działające na tą ramę spowodują rozłupanie silnika i złożenie się akurat w miejscu Twoich klejnotów rodowych.

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wrzuć fotki tej innej ramy w jeżdżącym sprzęcie tak z ciekawości

 

podłączam się do pytania...

 

 

 

 

 

Zastanawia mnie dlaczego kazdy domorosły wynalazca uzywa do swoich wydumek silnika od poczciwego janka,

 

Dlatego,że silnik ten nie jest zbytnio skomplikowany... PROSTE. Zobacz,że takich silników używają początkujący konstruktorzy. Pozatym, jeśli nie przerabia silnika to niech sobie wsadza tam nawet od sokoła 1000, przecież zawsze można ten silnik wyjąć.

w ogóle ja bym tak na młodego nie jechał. Zrobił rame jakąś zrobił. Wyjdzie z tego jakiś sprzęt. Czy ładny, czy bezpieczny to już oceni sam budowniczy. Jeśli popełnił błędy to się nauczy,że ''tak nie wolno'' i pewnie już więcej takiego błędu nie popełni... tylko się będzie wprawiał i wprawiał...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Zastanawia mnie dlaczego kazdy domorosły wynalazca uzywa do swoich wydumek silnika od poczciwego janka, jedynym powodem jest chyba tylko to ze JEST pod reka i nie trzeba w nic inwestowac, a przeciez sprzedajac piec jankowy dostanie sie wystarczajaco duzo pieniedzy zeby zakupic naprawde fajaną jednostke napedowa

 

 

 

powiem ci że tu sie mylisz bo ja mój nilnik robie od podstaw a właśnie czekam na wał który ma wrócić z regeneracji ( a jest robiony na wałkach w koszyczku) i teraz powiedz mi ze kupiłem go dlatego bo nic w nim nie muszę robić :biggrin:

 

 

a kolego motór17 powiem ci że ramka całkiem nieźle wygląda i pełen szacynek że sam ją zrobiłeś jestem pełen podziwu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze nie buduje nic bo sie na tym nie znam i nie mam takiej potrzeby zeby uprawiac rzezbiarstwo artystyczne w kupie i mysle to za strata czasu kiedy sa takie fajne motory gotowe, wyrózniac sie nie musze , juz z tego wyrosłem, a z niezbednego wyposazenia warsztatu mam tylko spawarke :biggrin:

Po 2) chciałbym zobaczec twoja poprzednia rame jak tłuczesz nia po wertepach(chodzi o to ze ciagniesz ja na sznurku za traktorem???), mysle ze gdybys mimo wszystko postanowił na niej pojechac to by zaraz pekła.albo za dwa razy.

Dla mnie takie wydumki swiadcza o kompleksach włascicieli i jest to dla mnie niezrozumiałe, moze ze jestem stary? Wole porzadnego weterana niz jakiegos cudaka ze starym silnikiem? a z dugiej strony gdyby nie tacy agrotunerzy to ludzie dalej polowali by na mamuty? A moze to krok w tył? Nie wiem, nie rozumiem , stad moje uwagi....

To jesli kolega granat uwaza ze sie niezna i nie lubi takiego typu motocykli to chyba powinien pisac na innym forum :P Silnika nie wybrałem z tego powodu ze niemusze przynim nic robic tylko wręcz przeciwnie , złozyłem juz od podstaw dwa silniki junaka i pare naprawiłem . Wtejchwili niemam fotek tamtej ramy ( postaram sie zrobic jak znajde chwile czasu ) i nie ciągne jej za traktorem bo go niemam :P . To niesą kompleksy tylko uzyskanie satysfakcji , co to za satysfakcja kupic jakiegos japonica i nie umieci przynim nic zrobic .

 

A co kolego dani472 będzie robił w związku ze zbiornikiem ?? Gotowy czy sam będziesz klepał ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od junaka tylko ze nowy

 

Fabrycznie nowy? Czy "nowy" po remoncie?

Pewnie będzie "śliczna polerka" i pociete dekle?

Zasmuciłeś mnie tym strasznie.

Kolejny Junak ...

Jedyny plus jest taki, że przynajmniej nie kombinowałeś z oryginalną ramą.

Plus dla polskiej motoryzacji, ale minus dla twojego zdrowia.

Ta rama nie ma prawa spełnić swojego zadania :icon_exclaim:

Nie wtym układzie. Człowieku... z junakowego silnik chcesz robić element nośny?!!!!

Widziałeś kiedyś oryginalne ramy junakowe z pierwszych lat produkcji (bez wzmocnień przy główce)?

Powiem tak... w oryginale na 10 ram 3 nie wytrzymywały trudu codzienności, mimo że to naprawdę kawał ramy.

To co zaprezentowałeś, złoży się jak scyzoryk na pierwszej większej dziurze. Przy takim mocowaniu silnika w ramie będzie to działać jak ruchomy zawias. Urwiesz przednie łapy od mocowania silnik na 100% - założę się z każdym i o każde pieniądze. Widziałem już nie jedne kartery z wyłamanym przednim mocowaniem i powiem ci, że wcale o to nie trudno (trzyma się to w najcieńszym miejscu na kawałku aluminium o grubości 4-5mm).

Nie wspominam już nawet o kwestii sztywności tej konstrukcji. Już teraz widać, że nawet minimalne złożenie się tym na zakręcie zaowocuje rozjechaniem się osi przedniego i tylnego koła i to o kilka/kilkanaście stopni(o ile wcześniej nie urwą się łapy silnika).

Posłuchaj dobrych rad zanim zabrniesz w ślepą ulicę.

To nie jest krytyka, która ma na celu pogrążyć cię i odebrać marzenie o własnym motocyklu. Chodzi o to, żeby uratować zdrowie twoje i (może) innych przy okazji uratować kawałek Junaka od pewnego zniszczenia.

Edytowane przez stasiu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Własnie dla tego ze mi sie nie podoba bede pisał, pisał i pisał, i ganił i szydził bo moze chociaz jeden agrotuner jak ty i inni zrezygnuja z niszczenia zabytkowych czesci na rzecz powszechnie dostepnych elementów zalewajacej nas japonii, które sa ładne i przede wszystkim sprawne, a szydził bede jak najbardziej zeby wyprowadzic was domorosłych wynalazców ze słusznego błedu ze budowa motocykla od podstaw to łatwizna nawet dla imbecyla bez szkoły, przeciez posiadanie własnej spawarki jest zupełnie wystarczajace, nie, takie zrypanie i wyszydzenie moze chociaz u jednego z was wzbudzi drobny niepokój i zaniechanie budowy czegos na czym sie zabije, a uratowanie zycia jednego człowieka to juz bardzo duzo. Moje i innych rypanie kolesi ma na celu spojrzenie na swój chwalebny projekt z innej perspektywy, to jest taki psychologiczny termin-pułapka pozytywnego myslenia-ogladaliscie "o jeden most za daleko"??? Tam wszyscy wiedzieli ze operacja nie ma prawa sie udac ale był taki entuzjazm ze nikt nie widział oczywistych błedów, tak jest tutaj, zamiast sie złoscic i wkurzac na frajerów co tylko bucza zamiast robic swoje wydumki, przyjmij krytyke nawet ta ostra i szyderstwo i sie zastanów, spójrz na to z innej perspektywy, na fizyke chyba chodziłes jeden z drugim, czy to ma prawo wytrzymac, zeby to działało trzeba obliczen, czy znasz wodzu jeden z drugim wzór na wytrzymałosc kratownicy?Tu byłby idealny, czy wiesz jak sie oblicza wytrzymałosc połaczen?Przeswietlasz spawy zeby zobaczyc czy nie maja pekniec? A po co???Przeciez masz zapał i spawarke i pare rur po hydrauliku na podwórku, a stary silnik lezy w szopie. to do dzieła.Pozdrawiam ozieble:)

PS:ja tu bede jak miecz Damoklesa nie pozbedziecie sie mnie i nie zabierzecie mi wspaniałej zabawy:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rame trzeba zwiazać jeszcze w 3 miejscach i nie powinna sie złamac o ile nie jest pospawana z rur hydraulicznych. Zmienił bym też główke ramy na poteżna główke od MZ TS 150 jest bardzo długa i przystosowana do łozysk tocznych wtedy da sie troche moemnt gnacy główki ramy rozłozyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fabrycznie nowy? Czy "nowy" po remoncie?

Pewnie będzie "śliczna polerka" i pociete dekle?

Zasmuciłeś mnie tym strasznie.

Kolejny Junak ...

Jedyny plus jest taki, że przynajmniej nie kombinowałeś z oryginalną ramą.

Plus dla polskiej motoryzacji, ale minus dla twojego zdrowia.

Ta rama nie ma prawa spełnić swojego zadania :icon_exclaim:

Nie wtym układzie. Człowieku... z junakowego silnik chcesz robić element nośny?!!!!

Widziałeś kiedyś oryginalne ramy junakowe z pierwszych lat produkcji (bez wzmocnień przy główce)?

Powiem tak... w oryginale na 10 ram 3 nie wytrzymywały trudu codzienności, mimo że to naprawdę kawał ramy.

To co zaprezentowałeś, złoży się jak scyzoryk na pierwszej większej dziurze. Przy takim mocowaniu silnika w ramie będzie to działać jak ruchomy zawias. Urwiesz przednie łapy od mocowania silnik na 100% - założę się z każdym i o każde pieniądze. Widziałem już nie jedne kartery z wyłamanym przednim mocowaniem i powiem ci, że wcale o to nie trudno (trzyma się to w najcieńszym miejscu na kawałku aluminium o grubości 4-5mm).

Nie wspominam już nawet o kwestii sztywności tej konstrukcji. Już teraz widać, że nawet minimalne złożenie się tym na zakręcie zaowocuje rozjechaniem się osi przedniego i tylnego koła i to o kilka/kilkanaście stopni(o ile wcześniej nie urwą się łapy silnika).

Posłuchaj dobrych rad zanim zabrniesz w ślepą ulicę.

To nie jest krytyka, która ma na celu pogrążyć cię i odebrać marzenie o własnym motocyklu. Chodzi o to, żeby uratować zdrowie twoje i (może) innych przy okazji uratować kawałek Junaka od pewnego zniszczenia.

zgadzam się kolego z tobą ale kto powiedział ze rama jest ukoniczona :P Te przednie mocowanie silnika jest tymczasowo z poodu chwilowego braku koncepcji jak wyprowadzic tą dolną rure . Silnik mysile zostawic w orginale bez zbendnej polerki , Mysile o nawiązaniu stylistyki malowania z junaka, raczej nie powinno byc to profanacją .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...