Data na oponie

[tadeo]

Wiem, że tematów dotyczących daty produkcji było wiele, ale chcę się upewnić, czy właściwie rozszyfrowałem. Moje wątpliwości budzi fakt, że w moim rozumieniu ta oponka jest z '92 roku.

Proszę o wyjaśnienie szanowne grono.

 

DOT FH6P 689T 302-ostatnie cyfry są w kółeczku

 

Pozdrawiam

[michal.051]

3 tydzień 2002 roku :icon_question:

[rozek]

jestem po kilku piwkach i moge a nawet powinienem sie mylic ;p ale 3 tydzien 2002 roku nie powinien byc raczej 0302 ?

[ks-rider]

nie musi byc 03 sama trojka wystarcza.

 

te opony nadaja sie na dzien dzisiejszy na .....

 

 

 

 

 

 

 

 

 

SMIETNIK !

 

:icon_rolleyes:

[tadeo]

Dzięki panowie za odpowiedzi.

Głównie chodziło mi o ustalenie, czy przypadkiem ktoś nie chce sprzedać opony z 1992 roku.

Na forum przeczytałem, że do 2000 roku opony miały oznaczenie 3 cyfrowe, a po 2000 4 cyfry.

Stąd moje wątpliwości.

 

Pozdrawiam.

[Justin]

kolego oponka jest na pewno z 92' i to w 100% tak jak wcześniej czytałeś na forum poniżej 2000r data składa się z trzech cyfr powyżej 2000r z 4cyfr.

[MYCIOR]

w sumie czy 92 czy 2002 to i tak juz smieć.

 

pzdr

[ptaq_]

kolego oponka jest na pewno z 92' i to w 100% tak jak wcześniej czytałeś na forum poniżej 2000r data składa się z trzech cyfr powyżej 2000r z 4cyfr.

 

Dokładnie tak, 3 cyfry = 92 rok.

Co nie zmienia faktu, że 2002 rok to też już staroć, jak na oponę motocyklową.

Pzdr

[tmi]

w sumie czy 92 czy 2002 to i tak juz smieć.

Prawidłowo przechowywana opona może przez 3 lata zachowywać swoje właściwości, generalnie jeśli sprzedawca sprzedawałby Ci dzisiaj oponę z roku 2005 to śmiało będzie ją nazywał "nowa".

2002 + 3 lata = 2005 rok, mamy 2008 więc opona była by wtedy używana 3 lata (ktoś kupował tą oponę w roku 2005). Nie nazwałbym takiej opony śmieciem jeśli była odpowiednio przechowywana i nie nosi śladów zużycia.

Edytowane 19 Października 2008 przez tmi

[Adam]

Na ostatnim weteranie latałem od oponiarza do oponiarza z podobnym pytaniem i pytałem czy możliwe jest że jeszcze ktoś chce komuś wcisnąć oponę z 92 roku (no kurna, gdzie ona leżała przez 16 lat?), to z u smiechem stwierdzil ze zglosil sie do niego gość z oponą z... 83 roku i uparcie prosił o zalożenie na felge, ale juz sie nie dało :buttrock:

[tadeo]

Też sądze,że ta oponka to śmieć, ale ciekawi mnie jak można próbować sprzedać tak starą gumę?

Chyba tylko z dopiskiem-"na podkładki"

 

Dzięki za odp i pozdrawiam

[jeszua]

Też sądze,że ta oponka to śmieć, ale ciekawi mnie jak można próbować sprzedać tak starą gumę?

 

tak samo, jak przedziurawioną w fabryce z okazji wad - patrz sąsiedni wątek. po prostu poleży na allegro, a potem trafi na oszczędnego kretyna

jsz

[Justin]

Z tego co ja wiem(słyszałam) to można przejeździć na takiej oponce spokojnie sezon (rok opony2002) dużo zależy od stylu jazdy, typu opony jaka firma itd A starsze idealnie nadają się do palenia gumy :)

[Vatzeque]

Z tego co ja wiem(słyszałam) to można przejeździć na takiej oponce spokojnie sezon (rok opony2002) dużo zależy od stylu jazdy, typu opony jaka firma itd A starsze idealnie nadają się do palenia gumy :)

Umówmy się, że na starej oponie zapomnij o fajnym winklowaniu.

Kiedyś sam broniłem "leżaków" w tym sezonie założyłem RoadAttacki na przód i tył, nówki. Bajka.... :P

[ks-rider]

Kiedyś sam broniłem "leżaków"

 

Nawet pamietam :notworthy:

 

w tym sezonie założyłem Road Attacki na przód i tył, nówki. Bajka....

 

Dobrze, ze sie przekonales :notworthy:

 

:crossy: