MYCIOR Opublikowano 16 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2008 A jako, że mieszka nie daleko mnie, zaczepnego maila już wysłałem. Zobaczymy czy coś odpisze. i jak tam? Cisza? Moze juz ktoś łyknoł igłę, a raczej nadział sie na nią. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 16 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2008 Jak ktoś chce to może ciągać sprzedawcę po sądach jak wcisnie Ci mine ale czy to warte zachodu? Kto określi że pojazd w stanie obecnym miał taką a taką przeszłość? Chyba że policja była na miejscu wypadku to zapewne mają notatki i zdjęcia. A jka nie było policji to można powiedzieć że moto miało gelbę parkingową i kto to udowodni? Tu jest Polska. :banghead: Ale skoro przy temacie policji jesteśmy to oni powinni ocenić czy pojazd nadaje się aby puścić go w ręce właściciela. W każdym kraju ludzie bedą próbowali takie złomy sprzedać. Ale w niektórych krajach policjant decyduje początkowo czy pojazd może wrócic na drogę, jeśli nie to jest zabierany i oceniany przez fachowców w trakcie postępowania. W UK motocykl który w wypadku miał np. tylko rozbitą czachę, zgiętą/pękniętą kierownicę często określany jest mianem "write-off" czyli do niczego tylko na częsci się nadaje. A moto niby ok, tylko powierzchownie uszkodzone. A jak kupisz nieświadomie takie moto (odpicowane) to i tak nie dasz rady go ubezpieczyć bo firmy ubezp. mają centralną bazę danych i jak raz się tam pojawi "write off" to za h*ja nie ubezpieczą takiego pojazdu. A jak wyjedziesz pojazdem bez OC na drogę to psy zdejmą cię w kilka minut. Wszystko za sprawą elektroniki - centralne bazy danych, wszędobylskie kamery który rozpoznają nr. rejestracyjne i podają je do głównego systemu który je procesuje i powiadamia policję. :banghead: Masakra. Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vector Opublikowano 17 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2008 i jak tam? Cisza? Moze juz ktoś łyknoł igłę, a raczej nadział sie na nią. pzdr Mycior, jako, że z kolegą zadziorne bestie z nas :crossy: (czasami) próbowaliśmy się do niego dodzwonić, ponieważ na mojego maila odpowiedzi nie dostałem ale miał wyłączony telefon. Jutro spróbujemy kolejny raz, a jeśli mu się nie uda sprzedać to na następnym zlocie motocyklowym w Grodzisku na pewno będę z kolegami wypatrywał oczojebnego Fireblade'a :banghead: A tak w ogóle to się do cholery jasnej zastanawiam dlaczego to zaje*ane OTOMOTO i ALLEGRO nie da możliwości dodawania kometarzy pod ogłoszeniami? Wielu z nas by uniknęło właśnie takich zakłamanaych kut*sów :icon_mrgreen: Przepraszam za słownictwo ale coraz bardziej irytuje mnie to zakłamane Polskie społeczeństwo :crossy: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
igrazka Opublikowano 17 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2008 jak szkoda malucha to nie mam wiecej pomyslow :flesje: <cry> Chyba że pożyczymy od ciecia tego malucha: http://igrazka.moblog.pl/media/393286/med.jpg Będzie skuteczniejszy, a i zniżek nie potracicie :icon_razz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michal_Rdm Opublikowano 19 Października 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Października 2008 i jak dalej sie temat rozwija ? udalo wam sie z nim porozmawiac ? i jak dalej sie temat rozwija ? udalo wam sie z nim porozmawiac ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MYCIOR Opublikowano 20 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2008 Nie chciał mi sprzedać, ba nawet spotkać się. Smutno mi. ;) czyzby zniuchał temat tutaj?? Moze trzeba popatrzeć w dziale Chwale sie. pzdr mozna przesledzic jego historie stopkihttp://www.allegro.pl/item441870598_441870598.htmlboczekhttp://www.allegro.pl/item444167405_444167405.htmlzawiechahttp://www.allegro.pl/item423174289_423174289.htmllampahttp://www.allegro.pl/item420714217_420714217.htmllusterkohttp://www.allegro.pl/item427210077_427210077.html jezdzi ubrany w:http://www.allegro.pl/item435180271_435180271.htmlhttp://www.allegro.pl/item429565620_429565620.html :bigrazz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukasz_vip Opublikowano 21 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2008 Kupił i sprzedał bo podobno nie pasuje :wink: http://www.allegro.pl/item448518597_448518597.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vector Opublikowano 25 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2008 czyzby zniuchał temat tutaj?? Moze trzeba popatrzeć w dziale Chwale sie. pzdr mozna przesledzic jego historie stopkihttp://www.allegro.pl/item441870598_441870598.htmlboczekhttp://www.allegro.pl/item444167405_444167405.htmlzawiechahttp://www.allegro.pl/item423174289_423174289.htmllampahttp://www.allegro.pl/item420714217_420714217.htmllusterkohttp://www.allegro.pl/item427210077_427210077.htmljezdzi ubrany w:http://www.allegro.pl/item435180271_435180271.htmlhttp://www.allegro.pl/item429565620_429565620.html :D A sam nie pomyślałem, żeby prześledzić historię jego zakupów... :D Spoko, spoko Panowie, spotkamy tego "użytkownika motocykla" w Grodzisku :lalag: :icon_mrgreen: Tylko z drugiej strony zajeżdżając na miejsce chyba laik nie zauważłby jak motocykl był potrzaskany... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Katsumoto Opublikowano 2 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2008 a jak by ten motocykl nagłośnić w mediach? np na www.poboczem.pl tam mogli by go "zareklamować" Cytuj Mika Ahola1974 - 2012 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZIGGI Opublikowano 5 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2008 Panowie, ogólnie to sam bym typowi chętnie przy.......ił. ALE: Czytałem opis kilka razy i nie znalazłem ani jednej informacji typu: nie bity, nie ślizgany, nie szlifowany, bezwypadkowy. Czy może źle czytam? Wygląda mi na to, że koleś sprzedaje śmierć na dwóch kółkach, ale nigdzie nie zapewnia, że tak nie jest. Cytuj Destruction of the empty spaces is my one and only crime Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zonq Opublikowano 5 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2008 ZIGGI to przeczytaj w pierwszym poscie odpowiedz tego typka na maila. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MariuszJ Opublikowano 15 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2008 pamietam to ogloszenie kumpel dzwonil wtedy do goscia ale juz bylo nieaktualne ktos kupic sprzeta jak go kowal jakis naprawil :bigrazz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WLD_Wlodi Opublikowano 17 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2008 Jak ktoś chce to może ciągać sprzedawcę po sądach jak wcisnie Ci mine ale czy to warte zachodu? Kto określi że pojazd w stanie obecnym miał taką a taką przeszłość? Chyba że policja była na miejscu wypadku to zapewne mają notatki i zdjęcia. A jka nie było policji to można powiedzieć że moto miało gelbę parkingową i kto to udowodni? Tu jest Polska. :banghead: Ale skoro przy temacie policji jesteśmy to oni powinni ocenić czy pojazd nadaje się aby puścić go w ręce właściciela. W każdym kraju ludzie bedą próbowali takie złomy sprzedać. Ale w niektórych krajach policjant decyduje początkowo czy pojazd może wrócic na drogę, jeśli nie to jest zabierany i oceniany przez fachowców w trakcie postępowania. W UK motocykl który w wypadku miał np. tylko rozbitą czachę, zgiętą/pękniętą kierownicę często określany jest mianem "write-off" czyli do niczego tylko na częsci się nadaje. A moto niby ok, tylko powierzchownie uszkodzone. A jak kupisz nieświadomie takie moto (odpicowane) to i tak nie dasz rady go ubezpieczyć bo firmy ubezp. mają centralną bazę danych i jak raz się tam pojawi "write off" to za h*ja nie ubezpieczą takiego pojazdu. A jak wyjedziesz pojazdem bez OC na drogę to psy zdejmą cię w kilka minut. Wszystko za sprawą elektroniki - centralne bazy danych, wszędobylskie kamery który rozpoznają nr. rejestracyjne i podają je do głównego systemu który je procesuje i powiadamia policję. :banghead: Masakra. Podobnie jest w USA. Moto ma każdą glebe, każdy szlif wpisany w papiery(tzw. Vehicle title). Cytuj www.odszkodowania-wlodarczyk.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.