Kawasaki 636 05r vs gsxr 750 k4??

[foks]

A potem tą kawę wystawiłeś na aukcję jako ideał bez żadnych przygód? Brawo!

[RaY]

A potem tą kawę wystawiłeś na aukcję jako ideał bez żadnych przygód? Brawo!

 

Problemu nie ma, jest to czesc eksploatacyjna. Ktora zostala wymieniona na nową. Moto jest idealne. Nigdy nie mialo gleby ani dzwona i ręcze za nie.

Czy Ty jak wymieniasz opony i byle element to wspominasz o tym ? Nie dodalem ze nie ma podnóżek pasazerki, ale czy to tez jakis problem ?

Edytowane 12 Grudnia 2008 przez RaY

[Vector]

Problemu nie ma, jest to czesc eksploatacyjna. Ktora zostala wymieniona na nową. Moto jest idealne. Nigdy nie mialo gleby ani dzwona i ręcze za nie.

Czy Ty jak wymieniasz opony i byle element to wspominasz o tym ? Nie dodalem ze nie ma podnóżek pasazerki, ale czy to tez jakis problem ?

 

Najprawdopodobniej to był chyba tylko Twój egzemplarz, odosobniony przypadek bo pierwszy raz słyszę, że by w Kawach po 2003 roku szwnakowały zawory.

 

Odnośnie podnóżek, dla jednych to może być ogromna wada, że ich nie ma.

 

 

[RaY]

Najprawdopodobniej to był chyba tylko Twój egzemplarz, odosobniony przypadek bo pierwszy raz słyszę, że by w Kawach po 2003 roku szwnakowały zawory.

 

Kazdy ma swoje zdanie na ten temat :) :flesje: podnozki w takim sprzecie to chyba tylko do jazdy na 1 kole.

Edytowane 12 Grudnia 2008 przez RaY

[Vector]

Kazdy ma swoje zdanie na ten temat :) :flesje: podnozki w takim sprzecie to chyba tylko do jazdy na 1 kole.

 

No to widać, że niewiasty zbytnio do Ciebie nie ciągną skoro są Ci niepotrzebne :icon_razz:

 

:wink: :buttrock: :flesje:

[Spidi]

aj tam smuty chłopie piszesz aż żal czytać... osiagami 636 żadna inna 600ta do pietnie dorasta.

A co do zawodności to już w ogóle sie uśmiałem- moją poprzednia 636 wystrzeliłem przez 2,5 sezonu przeszło 40 opon i naprawde lekko nie miała. Jeździła w pionie na stelażu, nieraz leżała na boku na odpalonym silniku, wielokrotnie sie zagotowała... i co!? i NIC!

Ciągle ten sam silnik i cieszy sie nią już drugi właściciel po mnie i używana jest podobnie jak była używana przezemnie. Mało tego- wcale nie jest to jakiś ewenement. Kawy 636 wielu innych moich kumpli też dają i dawały rade...

piane bijesz niepotrzebną tylko...

Wielu mom ziomkom padały skrzynie w CeBRach 600 i w fajerach ale jakoś nie dorabaiam do tego ideologii że hondy mają gówniane skrzynie- to są maszyny, takie rzeczy sie zdarzają, bez względu na to czy to honda, suzuki czy kawasaki...

Edytowane 15 Grudnia 2008 przez Spidi

[RaY]

ja tylko mowie na swoim przykladzie co mi zaworek poszedl ;) zrobilem i dalej śmiga :flesje:

Edytowane 16 Grudnia 2008 przez RaY

[Vector]

ja tylko mowie na swoim przykladzie co mi zaworek poszedl ;) zrobilem i dalej śmiga :flesje:

 

Idzie teraz w ludzi a nie śmiga dalej :icon_twisted:

[kornol]

Idzie teraz w ludzi a nie śmiga dalej

dokładnie... poszła do zyda.

[RaY]

 

 

Ps. Jakbyś chciał poćwiczyć to daj znać, na pewno w Wawie będzie kilka osób, które pokażą Ci na czym polega ta motoryzacja. :biggrin:

 

Tak jest ! Zglosze sie do Ciebie mistrzu :bigrazz:

 

A czy mnie lubisz czy nie to mam to gdzies ;) bo i tak mnie nie znasz :notworthy:

[RudyXJ]

bo i tak mnie nie znasz

No własnie , obawiam sie , że nikt z 4umowej społeczności Cie nie zna i nigdy nie widział :P Może z Tobą to jak z Yeti ...

[Domieniek]

No własnie , obawiam sie , że nikt z 4umowej społeczności Cie nie zna i nigdy nie widział :P Może z Tobą to jak z Yeti ...

 

RaY najpierw piszesz że zawory w Kawie padają, a później że mówisz tylko na swoim przykładzie... zdecyduj się chłopie wreszcie.

Pierwszy raz słyszę takie bajki!

A co do tematu, myślę, że wybór moto to już kwestia gustu. Ja mam moją 636 już dwa lata i nawet mi do głowy nie przychodzi, by moto zmieniać. Osiągi, zawieszenie, hamulce naprawdę świetne.

[Vector]

A na temat trwałośći 636 ma ktoś do powiedzenia coś konkretnego :icon_question:

[Spidi]

A na temat trwałośći 636 ma ktoś do powiedzenia coś konkretnego :icon_question:

 

tak- konkretnie rzecz ujmując 636(począwszy od 2003 do 2006 roku daje rade aż miło! :lalag:

Nie jest tak idioto-odporna jak choćby F4i ale ma nie wiele słabych punktów i potrafi dzielnie znieść naprawde DUŻO!

[Domieniek]

Ja mam rocznik 2006, prawie od nowości. Zrobiłem na niej ponad 8500 km w ciągu dwóch sezonów. Jak do tej pory nie miałem jeszcze (odpukać) najmniejszej awarii. Jak dla mnie moto jest bardzo wygodne (187cm), ma świetne hamulce i zawieszenie. Miałem dwie sytuacje, w których myślałem, że nie wyhamuje i wper.... się w...

Jednak ostro naciskając hebel wyhamowałem bez problemu, przy czym moto było bardzo stabilne. Sam się zdziwiłem :bigrazz: To na dużyyy plus!

Jeździłem również sporo w towarzystwie nowych '1000' i nigdy nie odczuwałem dyskomfortu związanego z mocą. Więc śmiało można brać 636, przynajmniej koszty utrzymania niższe niż w większych motocyklach...