Skocz do zawartości

Byla sobie Cebra


Dexio
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

PS. czy nie jeździliście dzisiaj po Ciszewskiego koło SGGW (mam na myśli Karola i foksa)

 

 

Nie mogłeś nas widzieć bo my latamy tylko w moto gp 3 na playstation, ewentualnie czasem polatam palcem po mapie.

 

 

600f4? Moja f3 a gixxer 750 to kolosalna różnica technologiczna.

Kolega z Radomska najwidoczniej ma problemy z rozróżnianiem płci. Daruj sobie głupie komentarze bo i tak nie zamierzam się zniżać do Twojego poziomu.

Kawasaki GPZ500S 1991 -> Honda CBR 600 F3 1998 -> Suzuki GSX-R 750 K7 -> Suzuki DRZ 400 SM K5 -> Triumph Street Triple R 2014 & Vespa ET4 125 2004 -> BMW R NineT 2017

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A jeśli chodzi o smutek to już taki jestem, smutny i poważny a jak jeżdżę na moto to łzy mi lecą ciurkiem bo tak to przeżywam :clap:

 

Prawdziwą przyczyną jest to, że nie zamykasz szybki w kasku :biggrin:

 

 

 

Smigalem troche gsxr 1000 k6 i ostatnio sporo r1 2007, zdecydowanie latwiej latac wiekszymi sprzetami - przy nizszych obratach to co opisane zreszta wyzej, lecz przy wsyokich potrafia czesto tracic przyczepnosc choc przy wyjsciu z zakretu nie maja znaczenia obroty i te predkosci sa zdradliwe ... mimo np jak w r1 2007 najzajebiaszczych hamolcow :notworthy: choc to wszystko to kwiestia wyczucia maszyny i oleju w glowie :icon_mrgreen:

 

 

Jest dokładnie tak jak napisane wyżej. Wcześniej latałem na CBR 600F4 (2001r), obecnie na 1000RR i to co jest najbardziej zauważalne to "oczywista oczywistość", że literek "idzie" od samego dołu, przez co jest elastyczny, nie trzeba też często wachlować biegami (w mieście jest to nieocenione udogodnienie). Jednak jest też druga strona medalu, o której wspomniał squod, mianowicie konieczność wyrobienia w sobie pewnych odruchów (inni nazywają to doświadczeniem) i ciągłego zachowywania zdrowego rozsądku i emocji na wodzy podczas wychodzenia z zakrętów. Chwila nieuwagi i tylny kapeć odjeżdża. Jeśli wiemy o co biega, to nas to nie wystraszy (można mieć z tego nawet radochę :cool: ), ale gdy "głowa się zagrzeje", to może być krucho. Zawsze trzeba o tym pamiętać. Wszystko to jest jednak kwestją wyczucia maszyny. Ja latam głównie po mieście i uważam, że sprzęt jest przyjazny w takim użytkowaniu (nie porównując go z inną klasą, bo mowa o sportach). W stosunku do F4 ma jeszcze jeden plus, wspaniale umiejscowiony środek ciężkości, co sprawia, iż ma się wrażenie, że 1000 jest lżejsza i poręczniejsza od wsponianej 600.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

foks ty naprawde sie nieznasz na żartach czy idiote udajesz?! bo już niewiem.

 

Wiesz, do mediamarkt mnie wpuszczają więc może nie jest tak źle :D

Kawasaki GPZ500S 1991 -> Honda CBR 600 F3 1998 -> Suzuki GSX-R 750 K7 -> Suzuki DRZ 400 SM K5 -> Triumph Street Triple R 2014 & Vespa ET4 125 2004 -> BMW R NineT 2017

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wygląda na to, że temat się skończył, panowie

ewentualne zażalenia proszę kierować do kolegi z biało-srebrnym

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...