Skocz do zawartości

Nowy chiński motocykl czy stary japoński? Koszty eksploatacji chopper/cruiser.


Luca
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ciągły brak kasy powodował, że nie kupowałem motorka przez ładnych PARĘ lat, a że wilka do lasu ciągnie to sam się zastanawiałem nad zakupem najmniejszej nawet V-ki. Byle mieć moto do jazdy. W moim przypadku rozważałem Keeway 250 Landcruiser-czaiłem się długo, aż trafiła się okazja z hameryki i mam tą wyśnioną C3 AERO. Kosztowała kupę wyrzeczeń i przekonywania Żony (że samochodu nie trzeba zmieniać co 3 lata i że motor będzie na "długo"), ale jest :biggrin: . I tu sedno-mnie trafiła się okazja, a jeżeli inni jej nie mają? To POWINNI kupić tańszego, ekonomicznego chińczyka, czy koreańca, ale się nie zastanawiać zbyt długo tylko spełniać marzenia o wiatrze we włosach. Wszyscy jesteśmy motocyklistami i w głębi duszy wiemy, że nie ważne czym się jedzie!!! Ważne, że siada się na moto :crossy: . Przypomnijmy sobie naszą pierwszą jazdę na motorynce (u mnie to był Komar 2-biegi w łapce), czy Jawce! TEN NIESAMOWITY PĘD :eek: , ta radość, ten entuzjazm. I to w nas pozostaje na zawsze :crossy: :crossy: :crossy: .

I tutaj trafiłeś w sedno! Ja miałem taki problem, albo tani motocykl albo czekac nie wiadomo jeszcze ile /teraz wiem, że 3 lata/. Kupiem chińczyka, objechałem Polskę, Czechy i Słowację a teraz dokupuję duże i poważne moto. I w taki sposób zamiast patrzec z zazdrością na przejeżdżające motocykle, sam wzbudzałem taką zazdrośc w niejednym oku.

PS. Keeway jak na chińczyka jest całkiem przyzwoitym sprzętem :buttrock:

Edytowane przez shipp
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tutaj trafiłeś w sedno! Ja miałem taki problem, albo tani motocykl albo czekac nie wiadomo jeszcze ile /teraz wiem, że 3 lata/. Kupiem chińczyka, objechałem Polskę, Czechy i Słowację a teraz dokupuję duże i poważne moto. I w taki sposób zamiast patrzec z zazdrością na przejeżdżające motocykle, sam wzbudzałem taką zazdrośc w niejednym oku.

PS. Keeway jak na chińczyka jest całkiem przyzwoitym sprzętem :buttrock:

Ja nawet brałem od szefa nasze motorki do nauki jazdy (Tajfun 150 i bardziej mi się podobający JinLin 150 Maruder) i mykałem po mieście :crossy: . Troszkę małe (ważę prawie 100 kg) troszę drgały (1 cyl) i nie chciały jechać 100 km/h, ale to właśnie one zapoczątkowały mój return do motocykli. Cały czas to były sprecyzowane marzenia (Honda Shadow VT1100 C3), ale jakieś takie odległe-a te małe chińczyki zmobilizowały mnie do staroń i stało się ALLELUJA :biggrin: . Maruderek 150 :buttrock: :buttrock: :buttrock: DZIĘKI :clap:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lefty, zaplaczesz sie zaraz w chinczyki i z nich juz nie wyjdziesz.

Co pozniej zrobisz z dwoma zupkami :icon_mrgreen:

 

Znając Ciebie osobiscie

 

:eek: :eek: :eek:

A My ponad rok nie moglismy sie spotkac :icon_mrgreen: :crossy:

ISRA: 27062
SREU: 614

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też mam swój "motong marzeń", ale zanim to nastąpi chcę sobie w tzw. międzyczasie kupić drugiego chinola, który mnie strasznie intryguje.

Lefty, 2 letni motong Twoich marzeń za około 15 tys zeta ze śmiesznym przebiegiem stoi i czeka na Ciebie w UKeju

 

http://search.autotrader.co.uk/es-uk/www/b...cleRegLetter=56

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

. I tu sedno-mnie trafiła się okazja, a jeżeli inni jej nie mają? To POWINNI kupić tańszego, ekonomicznego chińczyka, czy koreańca, ale się nie zastanawiać zbyt długo tylko spełniać marzenia o wiatrze we włosach. Wszyscy jesteśmy motocyklistami i w głębi duszy wiemy, że nie ważne czym się jedzie!!! Ważne, że siada się na moto :crossy: . Przypomnijmy sobie naszą pierwszą jazdę na motorynce (u mnie to był Komar 2-biegi w łapce), czy Jawce! TEN NIESAMOWITY PĘD :eek: , ta radość, ten entuzjazm. I to w nas pozostaje na zawsze :crossy: :crossy: :crossy: .

I dokładnie tak było u mnie, zbierałem kase na coś innego i wychodziło na to, że zajmie mi to jeszcze kilka ładnych lat to stwierdziłem, że szkoda marnować tyle czasu bez moto i kupiłem chiński sprzęt.

Jak bym miał się teraz cofnąć w czasie to postąpił bym tak samo. :icon_mrgreen:

Natomiast teraz jak bym miał kupować moto za 8tyś PLN to miałbym niezłego zgryza co wybrać.

 

Witam kolege.Znając Ciebie osobiscie powiem tak, najwyzszy czas abyś kupił juz coś konkretnego pod dupe , z roku na rok nakręcasz coraz wiecej kilometrów, a nie da się ukryć że konkretna japońska pojemnośc to nie 250 tka z Chin, nawet gdy jest ona mało awaryjna.Pzdr

Nie powiem, że nie masz racji bo masz :icon_mrgreen: coś większego by nie zaszkodziło, już byś mi wtedy nie uciekł :icon_mrgreen:

Następny sezon jednak nadal będzie na Jinlunie, no chyba, że się w końcu rozpadnie albo trafi się okazja obok której nie da się przejść obojętnie :bigrazz:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Shipp, i w dodatku dokładnie taki jak chcę. Z czerwoną wstawką na baku.

Będę nusiał popytać Qurima. Może jeszcze nie wyjechał z jukeja.

 

Niestety juz w Polsce, wiec odpada. :lapad:

Ale jeszcze jest dersu, vampimar i jeszcze kilka osob :buttrock:

Ale zawsze mozna wsiasc w samolot lub auto, pojechac i kupic i nim wrocic :crossy:

 

ISRA: 27062
SREU: 614

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śniegi topnieją więc da radę wrócić na kołach.

2008Chorwacja 4530km 2009Chorwacja Czarnogóra 4480km 2010Czarnogóra Chorwacja 4550km 2010Czarnogóra Grecja 5100km

2012Macedonia Albania 4600km 2013Włochy Sycylia 6000km 2014Czarnogóra Albania 4490km 2015 Rumunia Bułgaria.4750km 2016Serbia Czarnogóra 4550km2017 Dagestan 8500km2018 Toskania 4500

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

a co do wspomnianego dimitrusa pare stron i wypowiedzi wczesniej

to musze dodac ze jego moto po wymianie lusterka, zamontowaniu czujnika poziomu paliwa, polutowaniu kabelka od lampy tylnej, niezbednych wymianach oleju i lancucha jezdzi i przejechalo w ubieglym roku drugie tyle co u poprzedniego wlasciciela, dostarczajac obecnemu sporo radosci z jezdzenia : ))

 

pozdr,

p

 

Edytowane przez tls
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co do wspomnianego dimitrusa pare stron i wypowiedzi wczesniej

to musze dodac ze jego moto po wymianie lusterka, zamontowaniu czujnika poziomu paliwa, polutowaniu kabelka od lampy tylnej, niezbednych wymianach oleju i lancucha jezdzi i przejechalo w ubieglym roku drugie tyle co u poprzedniego wlasciciela, dostarczajac obecnemu sporo radosci z jezdzenia : ))

 

pozdr,

p

 

Gratuluję :) Szczerze mówiąc to żaden wyczyn jeżeli bierzemy pod uwagę japońskie normy :)

 

Dosyć śmieszne rzeczy słyszałem od kilku ludzi, którym opowiadałeś o motocyklu kupionym ode mnie...

Mam nadzieję, że przynajmniej Cię to podbudowało.

 

 

 

 

 

ejże, a nie zapominasz acan o Dimitrusie..? zwłaszcza, że bezczelnie porzucił czopery :icon_twisted:

jsz

 

Tak, bezczelnie porzuciłem :flesje: Okazało się, że oczekuję czegoś innego od motocykla.

Chinoli ogólnie nie polecam, ale przyznaję, że sam na nich jeździłem.

 

 

Przed następnym sezonem jeszcze kilku przybędzie albo właściwie to ubędzie :crossy: :icon_mrgreen:

Odkąd Cjt7 wypunktował jego sprzeczne wypowiedzi to się już nie pokazuje tutaj.

 

Tak się tworzą legendy :)

 

Jak sprzedałem sprzęta to nie widziałem powodu żeby dalej interesować się tematyką do której się zraziłem.

W dziale piwnym jest przyjemniej :)

 

BTW Cjt7 nie "wypunktował moich sprzecznych wypowiedzi" tylko w jedno miejsce wkleił wyszystkie moje posty dot. chińskich sprzętów i pokazał proces powolnego zniechęcania się do tego rodzaju wynalazków. Nie uważasz Luca, że to drobna różnica ?

Edytowane przez dimitrus007
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[...]

Dosyć śmieszne rzeczy słyszałem od kilku ludzi, którym opowiadałeś o motocyklu kupionym ode mnie...

Mam nadzieję, że przynajmniej Cię to podbudowało.

[...]

 

hmmm.... czy to nie echa zabawy w jakis gluchy telefon teraz....

na zasadzie ze ktos powiedzial ze ktos powiedzial ze ... itp

 

a kogo konkretnie masz na myśli? - bo nie wiem o kim piszesz wiec ciężko się odnieść do Twoich psychologizujących wypowiedzi - nie pamiętam aby było cokolwiek śmiesznego w jakiejkolwiek mojej wypowiedzi na temat motocykla kuionego od Ciebie... - pamietam jedno zartobliwe pytanie osobiscie do Ciebie w stulu "czemu mi wczesniej nie powiedziales"

 

- może widzieli motocykl - to wiedza o czym mówią... - bo mieli okazje wyrobić sobie opinie osobiście

- a jeśli nie widzieli, to wyrobili sobie opinie na podstawie tego co gdzieś wyczytali czy innych przesądów i mitów...

 

wiec chyba mógłbym napisać: " dokładnie tak się tworzą legendy... "

 

- no w kazdym razie gratuluje zmiany cb 500 na 2x wiekszy - kiedy nastepna zmiana? ; )

 

pozdr,

p.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BTW Cjt7 nie "wypunktował moich sprzecznych wypowiedzi" tylko w jedno miejsce wkleił wyszystkie moje posty dot. chińskich sprzętów i pokazał proces powolnego zniechęcania się do tego rodzaju wynalazków. Nie uważasz Luca, że to drobna różnica ?

A czytałeś te wklejone swoje posty zanim napisałes tego posta?

Te usterki, które miałes w chińskim motocyklu z winy producenta, czy tego co skręcał to dla większości bzdety łatwe do poprawienia a ty robisz z tego niewiadomo jaki problem.

Ja mam wrażenie, że główna twoja niechęć bierze się z tego, że nie trafiłes w rodzaj motocykla a nie, że to było akurat chińskie moto o małej pojemności. Cruiser i chopper po prostu to nie twój styl i 250 to za mało dla ciebie a nie, że ło matko co za beznadziejne moto bo mi lampa odpadła, którą ktoś pewnie wcześniej uszkodził bo jakoś innym same nie odpadają.

Co do lepszej jakości wykonania japońskich sprzętów to masz racje ale o tym to każdy wie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...