Skocz do zawartości

Czy warto kupić junaka?


merfi
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Dołącze się do tematu.

Jak Kupować Jana to tylko do remontu jak sobie zrobisz tak potem masz.

Wszyscy mi mówili że junak cieknie się psuje problemy z prądami itp.

Ja swojego zrobiłem od żera chromy regeneracje lakiery itp razem z remontem wózka WB3 wpakowałem około 6 K PLN

I co wszystkim w koło getry opadają jak pojawi się na zlocie lobi większą furore niż mój Buell (zresztą z silnikiem HD nie pijąc do nikogo :icon_mrgreen: )

 

Chodzi mi oto że jak się postarasz przyłożysz to potem nic cie na trasie nie zaskoczy,fakt trzeba mieć trochę cierpliwości i samozaparcia żeby wyremontować i być posiadaczem Junaka.

 

Ja osobiście wiem że nie sprzedam swojego Jana daje mi on więcej przyjemności z jazdy niż niejeden japoniec czy hd.

 

Zeby niebyć gołośłownym tak wygląda mój zaprzęg

 

http://junak.ekoma.pl/mediagallery/album.php?aid=55&page=1

 

 

Pozdrawiam!

ONLY THE BRAVE CONTROLS A BANDIT

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedna rzecz. Nauczyłem NIE chwlić swojego Junaka typu jaki to on niezawodny bo zawsze ale to zawsze wykręci mi numer mimo że 1 godz. wcześniej wszystko było ok. To jest Junak i trzeba z tym liczyć się. Jak byłem młody i głupi (pierwsze Junak w 13-14 lat) to również nie słuchałem jak inni opowiadali jak to on lubi dać w kość.

 

 

 

Święta prawda :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Zgadza się każdy motocykl ma swoje wady i zalety. Jedni będą go chwalić a inni krytykować. Gdy się nie spróbuje to się nie przekona. Piszecie, że Janek odpada na długie trasy hmm na stonkach dzikiego junaka chłopaki śmigają ładne traski. Szczerze zastanawiam się na junakiem lub radzieckim bokserem. Czekam na dalsze uwagi ...

zamienił stryjek siekierke na kijek:P i znowu sie zacznie, a jakiego ruska polecacie?I bedzie ural-bo górny, chyba durny i gówniany-powie ktos inny-znajdz stary wałek rozrzadu albo rozrzutniki obornika na wał bedziesz King! No to kaska jest niezawodna-jesssu ale palant!powie nastepny,-miałem to padło wszystko musisz robic, włozysz kupe kasy a ona i tak sie sypie, nie ma tłoków, czesci lipa! No to na pewno dniepr bo ciagle go produkuja jest najlepszy co? I tu nie bedzie żadnych komentarzy bo wszyscy pekna ze smiechu:-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej to jest mieć dwa motocykle do śmigania i ten drugi to junak,musze przyznać że kilka rzeczy mnie denerwuje w junaku:skrzynia ,sprzęgło,iskrownik i ładowanie :icon_rolleyes:, zawsze coś nawali,ale każdy junakowiec posiada mnóstwo części i MOC nerwów do tego rodzaju awarii :}

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej to jest mieć dwa motocykle do śmigania i ten drugi to junak,musze przyznać że kilka rzeczy mnie denerwuje w junaku:skrzynia ,sprzęgło,iskrownik i ładowanie :), zawsze coś nawali,ale każdy junakowiec posiada mnóstwo części i MOC nerwów do tego rodzaju awarii :}

 

Witaj.

A co powiesz na 47lat i 38 tyśków - z awarii to zerwany łańcuch napędowy w pierwszym roku eksploatacji (jakaś śruba zostawiona w osłonie łańcucha ), raz prądnica "rozpadnięta", paręnaście gwoździ w kołach, zapchany badziewiem kranik czy filterek w pegaźniku, pęknięte sprężynki zmieniacza biegów, sporo żarówek itp drobiazgi eksploatacyjne ? Żadnych kłopotów z iskrownikiem ;)

A jeżeli po cyrka 20stu latach prawie hibernacji ( po kilkanaście kaemów rocznie ) odpalasz, wsiadasz i robisz traskę 2500 km ? ;) :wink: :wink:

Pozdrawiam

K 54

 

PieS

A co jest lepsze od Junaka ? Dwa Junaki :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Granat kolego widzę, że niezbyt interesuję Cię mój post więc po co te docinki. Wyznaje zasadę kto pyta nie błądzi więc dlatego ten temat.

Wręcz przeciwnie, bardzo mnie to interesuje, szczególnie jak ładnie rozwija sie jałowa dyskusja:-)przeciez wiadomo ze kazdy ci powie co innego, to jakbys pytał o jakas głupia ulice w wielkim miescie, kazdy wskaze ci inny kierunek, gdybys przejrzał archiwum znalazłbys wszystko na temat janka, a idąc na łatwizne spodziewaj sie wszystkiego, a co do janka czy ruska, kazda stara maszyna ma to do siebie ze sie psuje i psuc bedzie, jednemu 15 razy dziennie, a drugiemu 1 w roku, i kazdy ma swoja opinie, i zasada jest taka, maszyna ci sie podoba bierzesz ja z całym inwentarzem problemów wad i zalet, grzebiesz naprawiasz, rzucasz kluczami o sciane, kopiesz grata, potem sie przepraszasz i robisz dalej, a potem pewnego dnia wyjezdzasz i masz taki wzwód ze masakra!!!I im wiecej godzin wysiedzisz w garazu tym mniej spedzisz na poboczu i nie ma odstepstwa od tej zasady.Chyba ze kupujesz w miare nowa japonie, masz z głowy. A co do zasad to ja wyznaje taka ze lepiej żartowac niz chorowac ponuraku:-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu się z Tobą zgodzę kazdy weteran ma swój urok a do tego plusy i minusy. Założyłem ten temat z ciekawości co o ym motocyklu powiedzą jego użytkownicy gdyż ich zdanie jest najbardziej obiektywne wypada teraz ładnie podziękować a więc dziękuje i pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie ten dział. :)

 

Jankiem świata nie zawojujesz. Wolny i hałaśliwy. Kup lepiej Royal Enfield`a - ceny podobne, styl podobny a przy okazji światowa marka i trwałość.

 

 

Jeżeli jest to oryginał (bez przeróbek typu instalacja 12V,alternator,przód od japońca itd.) a cena zachęcająca to uwazam ,że warto.Nie zapomnij,że jest to polski motocykl,którego wyprodukowano na pewno mniej niż np.Royala Enfilda,którego kolejną mutacje Hindusi tłuką do dzisiaj.Prędzej czy póżniej ceny Junaków zaczną znowu iść do góry bo niestety będzie ich coraz mniej.Z drugiej strony musisz pamiętać,że jeżeli chcesz jezdzić a nie siedzieć w garazu to nalezy solidnie podejść do sprawy odrestaurowania Junaka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wręcz przeciwnie, bardzo mnie to interesuje, szczególnie jak ładnie rozwija sie jałowa dyskusja:-).........

w zupełności się zgadzam ;-) i podam swój przykład : zawsze chciałem mieć MB124, zanim go kupiłem sporo przeczytałem, ponieważ ostatni zjechał z taśmy w 1995 roku więc trochę stary i wiadomo koszty, no więc pytałem czytałem, po mechanikach chodziłem i tak dalej, aż w końcu uzbierałem kasę i się odważyłem na zakup - okazała się wtopa, chociaż co chwila do okna wychodziłem patrzeć czy stoi , dołożyłem 2-3 tys. i po roku sprzedałem, ale wiedziałęm już czego nie chcę i czego się wystrzegać więc mądrzejszy kupiłem drugiego, niby fajny bezawaryjny wygodny i tak dalej, ale... sprzedałem po roku i w tej chwili mam trzeciego, jak do tej pory najlepszego, bezawaryjny i znowu same zalety, które wyczytałem na różnych forumach, poza tym mam porównanie z dwoma poprzednimi.... ale powiem tak : totalny szczyt marzeń to to nie jest, bo cały czas czuję, że coś mu brakuje... podobnie w twoim Junakiem, jak chcesz mieć Junaka to kupuj i nie patrz na opinie innych, bo co Junak to opinia, co ma wyjść to wyjdzie, a co szczęścia zaznasz i nerwów z posiadania to twoje do końca życia, za 40 lat z dumą wnukom powiesz, że też jeździłeś tą polską legendą, a nawet byłeś właścicielem... jak się tak będziesz ciumkał i myślał co zrobić to w życiu nie kupisz, jak masz marzenie żeby mieć Junaka to weryfikuj je prędko i kupuj, najwyżej będzie brutalne zderzenie, ale wtedy będziesz wiedział TY SAM.... marzenia trzeba realizować, a nie tylko je mieć, czas ucieka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam bardzo fajnie to napisałeś. Myślę, iż faktycznie warto przekonać się na własnej skórze-istnieje malutki problem czyli znaleznienie godnego uwagi egzemplarza czyli bez drastycznych zabiegów tuningowych. Będę wdzięczny za informacje o takim motocyklu. Pozdrawiam

Edytowane przez merfi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja myślę że dobrą opcją jest zakup w miarę jeżdżącego Janka z kwitem, może być przerobiony ale żeby rama była nietknięta. Takie wynalazki nie są drogie a masz w miarę żywego Janka czyli podstawę do odbudowy. Wyp**lasz tuningowe bzdety, kupujesz oryginalne i składasz. Lepsze to niż kupić Janka w proszku i później składać sam silnik 3 lata bo tu brakuje popychacza, tam nakrętki do sprzęgła itp.

 

A nie mówcie że Junaka trzeba kochać i dbać to się odwdzięczy bo z tego jasno wynika iż Junak to straszna padaka i trzeba wtopić fortunę i wiele lat pracy żeby dało się jeździć. Ot, ten sam sens tylko że nie przybrany w piękne słowa lecz powiedziane szczerze. Junak jest jak rusek - pchasz gorę siana, spędzasz kilkadziesiąt nocy w garażu klnąc i rzucając młotkiem i w końcu wyjedziesz na nim. Jeden powie że rusek to lipa i jak nie chcesz mieć urazu psychicznego to nie kupuj a inny powie że ruska trzeba kochać i głaskać to pojedzie w świat.

Tak samo z Junakiem który wymaga specjalnej opieki. I tak jak każde inne moto które się sypie przy każdym odpaleniu.

Musisz tylko rozróżnić które moto są warte tego zachodu. Gdyby to było jakieś rzadkie czy super-drogie moto, czy super szybki sport/prototyp z lat 60-tych to warto walczyć. Ale tu chodzi o Junaka który nie jest czymś specjalnym na światową skalę. Jest poprostu małym, szarym motorkiem.

 

Gwoli wyjaśnienia -nie mam na celu wywołania kłótni o Janku. Kolega prosił o opinię nt. Junaka więc piszę jak to widzę. Gdyby mieli się wypowiadać tylko właściciele Junaka to każdy by pisał że Junak fajny, Junak to, Junak tamto, najlepsza maszyna na świecie, kupuj bez skrupułów. To są moje poglądy, osoby które nie ma Junaka i szczerze pisze co myśli o Junaku. W końcu prośba o opinię powinna składać się z poglądów wszystkich osób chętnych do wypowiedzi.

Sam jestem fanatykiem motocykli SHL i gdyby chodziło o SHL to bym zachwalał że masz kupić bo jest spoko, wygodna, ekonomiczna, 90% gwarancji ze nie staniesz nigdzie na trasie, chyba że złapiesz kapcia itp. Nakręciłem SHL-ką 6kkm w jedne wakacje i tylko raz zajechałem wał korbowy bo goniłem jakiegoś japońca na krętej trasie a miałem splanowaną głowicę 3mm i miał prawo się rozsypać. Ale tego samego dnia wieczorem SHL miała już inny wał i dalej latała po tej krętej trasie. No i raz padła mi świeca zapłonowa ale zawsze miałem klucz i kilka świec pod siedzeniem. Co ciekawe - podczas wyprawy na zlot z ziomkami tylko SHL wróciła bez problemu do domu. A jechały też 2 japonie, WSK (po totalnym remoncie) MZ TS250 i Jawa 350. :icon_eek:

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No prawie dobrze:-) janki nawet przerobione kosztuja majatek!!!Rycza za nie takie ceny jak cygan za matke(dementuje pogłoski jakobym był rasista i sexista), i to jest ciekawe, jakas blizej niesprecyzowana legenda nakreca koninkture, a na dobra sprawe to jak ujołes poetycko"padaka" i za ta kase kupisz juz jakas przedwojenna DKW albo i co fajniejszego do roboty. Bo janka jak kupisz nawet jezdzacego to i tak jak mówi stare przysłowie pszczól musisz go rozłozyc w mak i złozyc na nowo(podobno zeby fabryczny janek pochodził nalezało tak zrobic).W szerokim swiecie wart jest mniej wiecej tyle ile waży złom, ale dla nas POLAKÓW TO SYMBOL TAK JAK FLAGA BIAłO-CZEROWNA I ORZEł I PLUC NA JANKA NIE POZWOLE:-)

 

w koncu miałem takowego z wozem, ale była radocha:-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo janka jak kupisz nawet jezdzacego to i tak jak mówi stare przysłowie pszczól musisz go rozłozyc w mak i złozyc na nowo(podobno zeby fabryczny janek pochodził nalezało tak zrobic)

Oj kolego mylisz motory. Te przysłowie, że tak "powiem", odnosiło się do rusków!! Pierwsze raz słysze żeby te określenie przpisywano Junakowi. Junak może i złom ale taki jego urok. I jeszcze jedno nie róbcie z Junaka takiej padaki nad którą trzeba tylko siedzieć. Nie jeden zaczynał na nim jazdy i uczył sie mechaniki żeby później umieć wymienić świece w japończyku.

Co może wiedzieć człowiek, który nie majać junaka pisze że trzeba utopić w nim w h.. kasy i dopiero moze kiedyś wyjedzie. Bo kolega miał i.., to nie to samo co mieć go na własność. Każdy motor potrafi dać w kość nie tylko Junak!

Jeden jest fanem Komara a drugi WSKi i każdy będzie bronił swoją maszynę.

Jestem polakiem i jeżdże Junakiem!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...