slizgajace sie sprzeglo

[jwolansk]

dopiero puszczam manetke i nagle tak jakby bieg zalapuje czyli tam powiedzmy wskakuje na pozycje 7tys obrotow tak jak powinien wskoczyc normalnie.

 

 

tez tak mam czasem. przewaznie trzeba wrzucenie biegu poprawic, ale zdarza sie tez, ze sam wskoczy po puszczeniu manetki. konstrukcje skrzyni mamy raczej podobna...

[qurim]

To może być wina mechanizmu włączającego sprzęgło lub linki. Gdy puścisz dzwignie to coś może blokować popychacz sprzęgła który się zawiesza i dlatego nie łączy sprzęgła całkowicie. Gdy zmieniasz bieg spokojnie lub odpuscisz gaz tak jak pisałeś to mechanizm może sam się ułoży na swoje miejsce i wtedy sprzęgło działa poprawnie.

 

A gdy dodasz ostro gazu na biegu to ślizga się czy moto wyrywa do przodu/na koło? Powiedzmy że masz poprawnie zmieniony bieg i załączone sprzęgło i nie ma objawów o których piszesz to dodaj gazu wyraźnie i sprawdź czy coś się ślizga. Tylko nie za mocno, Gixxer 750 lubi takie odkręcanie. :banghead: :icon_evil:

 

A jeśli objawy są takie że wrzucasz bieg a moto jest jakby na luzie, dopiero jak odpuścisz gaz to bieg wskakuje z trzaskiem/uderzeniem/szarpnięciem to popracuj nad techniką zmiany biegów i dobrze wyreguluj linkę sprzęgła.

Edytowane 3 Września 2008 przez qurim

[zbyhu]

Yo!

 

Skoro piszesz, ze to sie dzieje przy ostrzejszej jezdzie, to mysle, ze moze byc przyczyna wlasnie slizgajace sie sprzeglo. Koncowka tarcz lub slabe sprezyny.

Sa dwa rodzaje tarcia - statyczne i dynamiczne. Jak cos stoi w miejscu i chcesz to ruszyc, to dziala tarcie statyczne (sprzeglo zasprzeglone). Jak juz naprzesz na cos wystarczajaco mocno, to cos ruszy z miejsca (graniczna sila tarcia statycznego) i zacznie dzialac tarcie dynamiczne (poslizg sprzegla). Wazne jest, ze sila uzyta do przemieszczania tego ciala (posligu sprzegla) jest mniejsza niz sila potrzebna do jego ruszenia z miejsca (zapoczatkowania poslizgu sprzegla).

Do czego zmierzam.

Jak zmieniasz bieg, wysprzeglasz, tarcze sie slizgaja wobec siebie. Potem puszczasz sprzeglo dajesz gazu i zanim tarcze zatrzymaja sie wzgledem siebie, silnik jest na tyle mocny przy ostrej jezdzie, by potrzymac poslizg sprzegla, pokonac sile tarcia dynamicznego sprzegla - obroty leca do nieba.

Gdy zas gazu w tej sytuacji odejmiesz i pozwolisz sie zatrzymac tarczom sprzeglowym, "zlepic sie ze soba", wowczas silnik musi pokonac juz duzo wieksza sile tarcia statycznego (wieksza od dynamicznego), aby ponownie doprowadzic do poslizgu sprzegla.

 

Uff.

 

Mysle, ze sprzeglo Ci sie konczy. Nastepnym objawem bedzie zrywanie (poslizg) sprzegla przy maksymalnym obciazeniu generowanym tylko przez silnik, tj. przy maksymalnych przyspieszeniach na niskich biegach.

 

Pzdr

Edytowane 3 Września 2008 przez zbyhu

[fabi]

 

 

A gdy dodasz ostro gazu na biegu to ślizga się czy moto wyrywa do przodu/na koło?

 

oczywiscie rwie na kolo. testowane milion razy :icon_evil: generalnie jak piszesz. zdarza sie to rzadko gdy chce sie szybko napedzic i pewnie niedbale wbije bieg.

 

pozdro i dzieki za info.

Edytowane 3 Września 2008 przez fabi

[zbyhu]

Yo!

 

Aha, to sie w takim razie myle i trop gurima bedzie bardziej prawdopodobny :].

 

Pzdr

[Varg]

 

Mysle, ze sprzeglo Ci sie konczy. Nastepnym objawem bedzie zrywanie (poslizg) sprzegla przy maksymalnym obciazeniu generowanym tylko przez silnik, tj. przy maksymalnych przyspieszeniach na niskich biegach.

 

Pzdr

 

Nie przy niskich a wysokich biegach zacznie się ślizgać.