Gość marcpol Opublikowano 21 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2008 niewidziales wiec no coments, niebylo swiadkow, to nie warszawa, facetka mi wyjechala pod motor co mialem zrobic ... jakbym wpakowal sie jej w bagar to moto bylby bardziej uszkodzony, a tak to wjechał w krzaki i niejest tak zle ... Gdybyś w nią wjechał, nie miałbyś problemu ze sprzedażą sendy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vector Opublikowano 21 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2008 nie spojrzałem na rej. byłem w szoku ... tak jak mowie motorowi praktycznie nic sie niestało wiec niejest tak zle, przynajmiej dostałem nauczke ... :) Numery rej. mógł spisać Twój kolega... A tak jesteś Ty poszkodowany i maszyna a za naprawę pójdzie z Twojej kieszeni. No i po co? Wszyscy wiedzą, że ciuchy motocyklowe do tanich nie należą, ale tym razem powinieneś już mieć odpowiednio solidną motywację do odpowiedniego ubierania się na moto. Może byś wyszedł bez najmniejszego szwanku. Dobrze, że skończyło się na tyle nie groźnie :banghead: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grebur Opublikowano 21 Sierpnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2008 Gdybyś w nią wjechał, nie miałbyś problemu ze sprzedażą sendy.heh, to był odruch, unikniecie kolizji, w tamtej chwili niemyslalem ze dostane odszkodowanie tylko myslalem zeby jak najmniej bolało ;]co do kombinezony, to napewno całego niekupie, musialbym zbierac kilka lat, jedynie bede jezdzil w kurtce i rekawicach, bo butki i spodnie to musze kiedys dokupić kask uratował mi zycie podczas koziołkowania 2 razy walnołem banią w chodnik kask moze ma kilka rys ale sprawdził sie, mialem takze aparat na szyi za 1700zł , dobrze ze był w pokrowcu bo by tez z niego mało zostało :) Cytuj To tu, gdzie się błękit splata z betonem..http://bikepics.com/members/grebur/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubert_afri Opublikowano 21 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2008 co do kombinezony, to napewno całego niekupie, musialbym zbierac kilka lat, jedynie bede jezdzil w kurtce i rekawicach, bo butki i spodnie to musze kiedys dokupić Chłopie na rynku jest pełno używek i tańszych ciuchów texowych i nie wierzę że Cie na nie nie stać ... :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stasiu Opublikowano 21 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2008 Też kiedyś dostałem nauczkę, po której nawet nie myślę jeździć bez kompletnego stroju. Nie użwam również otwartego kasku. Raz niewiele brakowało, a nie był bym już taki piękny :biggrin: Znajomy jadąc ostatnio w orzechu, został użądlony przez osę. Sudyna wpadła pod kask i upierniczyła go w ucho. Chłopak nie jest (na szczęście) uczulony, wiec skończyło się na bólu, strachu i głupim wyglądzie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
IsKra66 Opublikowano 21 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2008 Chłopie na rynku jest pełno używek i tańszych ciuchów texowych i nie wierzę że Cie na nie nie stać ... :biggrin:Dokładnie. Wystarczy wejsc na allegro jest masa uzywanych kombiakow za niska cene, a na poczatek lepsze to niz nic. Pomysl nad tym zeby zainwestowac w swoje bezpieczenstwo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vector Opublikowano 21 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2008 Na swoje moto pewnie nie zbierałeś tylko zapewne zostało Ci kupione także rodzice powinni Cię wspomóc w kupieniu odpowienich ciuchów bo kiedyś możesz taką akcję niestety przepłacić życiem :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Waldi Opublikowano 21 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2008 http://pl.youtube.com/watch?v=vVVYtVipGDA&feature=related Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slo_mo Opublikowano 21 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2008 Ja od czasu mojego crashu (jeszcze mam łapę w gipsie z drutami w palcu) dozbroiłem się porządnie - nowe buty, lepsze rękawice, porządny kask i dobra kurtka.W podobnych sytacjach nie należy myśleć o sprzęcie - czy się mocno rozbije - tylko o własnym zdrowiu! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dwapro Opublikowano 21 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2008 Ja od czasu mojego crashu (jeszcze mam łapę w gipsie z drutami w palcu) dozbroiłem się porządnie - nowe buty, lepsze rękawice, porządny kask i dobra kurtka.W podobnych sytacjach nie należy myśleć o sprzęcie - czy się mocno rozbije - tylko o własnym zdrowiu! święte słowa - motor nie leci w piz** a najważniejsze żeby nie pocharatać się za bardzo i nie zrobić sobie krzywdy. a że dobre wdzianko może trochę w tym pomóc to już inna sprawa :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grebur Opublikowano 21 Sierpnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2008 dobry kombinezon kosztuje 1000zł, moglbym namowic rodzicow ale byloby mi wypominane a tak wogole to zeminiam moto wiec kasa narazie pujdzie na nowy motor, moze na gwiazdke kupie kombinezon, ale mam kurtke motocyklową i rekawice motocyklowe mysle ze to starczy do 50-tki Cytuj To tu, gdzie się błękit splata z betonem..http://bikepics.com/members/grebur/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
YAGO Opublikowano 21 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2008 (edytowane) tak ciuchy to wazna sprawa, wiem po mojej ostaniej kolizjo-glebie, gdyby nie ciuchy to mial bym rozwalone kolano, lokiec, caly poobdzierany i zakrwawiony... swoja droga mailem pierwsza na asfalcie, w terenie zawsze jest wiecej beki niz bolu.... co do cen ciuchow na moto to zgodze sie ze nie kazdego na to stac, ale jest allegro i sa uzywane ciuchy, moja kurtka kupiona jako uzywana za 150zl zadzialala bez blednie :biggrin: sopodnie rowniez i GLANY sa napewno 100x leprze niz jakies adidaski czy buty trekingowe, motocykl przejechal mi po nodze oslona pod silnikiem i akurat na wysokosci kostki mam zdartego glana, do tego od asfaltu podeszfe z boku i czub, na nodze w miejscu ktory przykrywal but nie bylo sladu :) Edytowane 21 Sierpnia 2008 przez YAGO Cytuj Usługi IT - www.tricori.com Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zaqs Opublikowano 21 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2008 Zawsze mówie, że jak się wywrócisz poździerasz, zaczniesz jeździć w odpowiednim stroju. Aż mnie coś ściska jak widze ciote które jedzie w japońcach w krótkim, i nie raz z pasażerem bez kasku. Tylko pogratulować rozsądku.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stiff_Master Opublikowano 21 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2008 Tak jak mówisz że widziałeś ją jak wyjeżdża to mogłeś trochę zwolnić a nie jechałeś z ta samą prędkością... Wtedy byś nie zaliczył gleby i tych otarć. Ja już nie raz miałem taka sytuację bo każdy wyjeżdża a resztę ma gdzieś i myślą że zawsze ta osoba z tyłu zdąży wyhamować. Ja gdybym był na Twoim miejscu i nie zdążył wyhamować to bym przyj#bał jej w tył i zadzwonił bym po policje. I powiedział że jechałem sobie a ta mi nagle wyjechała. I wtedy jej wina i by miała nauczkę. Wtedy by się rozglądała nie raz :) A na przyszłość polecam sie lepiej ubrać i być zawsze na ulicy o krok do przodu :lalag: Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubert_afri Opublikowano 21 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2008 dobry kombinezon kosztuje 1000zł, moglbym namowic rodzicow ale byloby mi wypominane a tak wogole to zeminiam moto wiec kasa narazie pujdzie na nowy motor, moze na gwiazdke kupie kombinezon, ale mam kurtke motocyklową i rekawice motocyklowe mysle ze to starczy do 50-tki Dobry kombinezon kosztuje więcej niż 1000 PLN, ale nie musisz przecież takiego kupować .... Kup jakieś buty używki za 200 PLN do tego spodnie za 200 PLN i problem z głowy. Na razie nie potrzebujesz np Goretexu bo nie jeździsz pewnie nigdzie w trasy tylko kręcisz się wokół domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.