Skocz do zawartości

Wypadek Koniaczka


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

19 lipca miałem wypadek na niemieckiej autostradzie, ale po kolei:

 

1. Geneza wypadku

 

Przez półtora miesiąca pisałem prace magisterska po 12 godzin dziennie. Najpierw model w Simulinku, potem poprawki, badania i pisanie textu do pracy. Pod koniec tego okresu chodzilem jak zombi. Zero sportu i tylko pisanie na czas bo musiałem skończyć do 15 lipca. Udalo sie i plynnie przeszedłem do nauki do egzaminu na 17 lipca, znow siedzenie po 12 h. Egzamin zdalem, 18 lipca posprzątałem pokój w akademiku i 19 ogien do Polski z Aachen. Wczesniej czytalem gdzies, ze nic tak nie zużywa organizmu jak praca intelektualna ponieważ nie daje rozbudowy tak jak fizyczna, a tylko wypala składniki odżywcze.

 

2. Okoliczności przyrody

 

Wyjeżdżajac z Aachen padalo i marna pogoda byla baardzo dlugo wiec mialem na sobie kondona. Pod Berlinem wyjechalem spod chmury, ale na horyzoncie widziałem burze wiec sie nie przebierałem. Słońce swiecilo bardzo mocno i zrobiło mi sie niesamowicie gorąco, ale do deszczu zostalo mi jak sie pozniej dowiedziałem 5 km a do stacji 30km wiec jechałem dalej. Zwolniłem tylko ze 160km/h do 120 bo mialem mało benzyny.

 

3. Wypadek

 

Niemiecka autostrada, łuk w prawo, mała predkość... co sie moze stac... Ocknąłem sie 5 m przed jadącym powoli 80km/h busem ciągnacym przyczepę z motocyklami, pamiętam tez oślepienie słońca w lusterkach.. Nie mialem juz miejsca na zrobienie nic wiecej niz wcisnąć hebel na maxa i czekać na uderzenie. Przydzwoniłem w przyczepę, Fazer stanął dęba, uderzylem kaskiem o krawedz przyczepy, następnie obróciło mnie o 180 stopni i spadlem na asfalt na plecy. Na mnie spadl motocykl, ale ze byl zapakowany miekkimi rolkami bagazowymi to sie ze mnie zsunął na moją lewa strone i zacząl sie demolowac o autostrade. Ja tylko poczekałem, aż wyhamuje za 120 do 0 i dałem noge na pobocze.

 

4. Ubranie

 

Miałem na sobie buty DAYTONA TOURING STAR GTX spodnie skórzane POLO z ochraniaczami na biodra i kolana, żółwia giganta na całe plecy, kurtke skórzaną BF z ochraniaczami na łokcie i barki, rękawiczki Vanucci Challenger oraz kask UVEX BOSS 530 SPORT RS i kondona. Kask jest wgnieciony, rekawice zeszlifowane na spodzie (ochraniacze + skóra) a na ochraniaczach na gorze widac ślady uderzeń, zółw jest zeszlifowany mocno, spodnie szlifniete na tylku, buty nieznacznie uszkodzone, kurtka bez śladów.

 

5. Uszkodzenia ciała

 

Wszystkie moje urazy spowodowane spowodowane sa uderzeniem miednica w bak który wgniotłem. Na szczęście kość nie pekla ale mam różne potłuczenia. NIE MAM ŻADNYCH!!! urazów spowodowanych upadkiem, ochroniło mnie ubranie. Lekarze nie mogli w to uwierzyć, tak samo jak ludzie którzy zatrzymali sie by mi pomóc usunąć moto w autostrady. Podejrzewam ze gdyby nie zółw to mógłbym połamać sobie kregosłup bo mnie bolał przez 3 dni w okolicy lędźwiowej. Nawet nie wiem ze uderzylem rękami o asfalt, cala energie przejęły rekawiczki. Mialem malego siniaka na prawym łokciu i odbił mi sie na fioletowo ( jeszcze nie zszedl ) ochraniacz prawy kości miednicy.

 

 

6. Ubezpieczenie

 

Ludzie ubezpieczajcie sie!!! Ja miale karte EKUZ oraz AC z pełnym pakietem. Ubezpieczyciel zapłaci za tygodniowy pobyt w szpitalu w Niemczech, zebranie zloma a autostrady, złomowanie go. Na koszt ubezpieczenia wróciłem ze szpitala do polski samolotem, tak ze miale zorganizowany transport ze szpitala TAXI na lotnisko i z lotniska do domu. Teraz czekam na zakonczenie sprawy AC.

 

7. Motocykl

 

złom- połamane lagi jak zapałki, chyba uszkodzona głowka ramy, zerwana czacha, pekniety silnik, totalnie zeszlifowany prawy bok bo sila uderzenia zerwala gmola.

 

8. Kilka wniosków

 

-Szpitale w Niemczech sa świetne

- Warto zrobic sobie tak na wszeki wypadek jedna sztuke bagazu w ktorej jest kosmetyczka, jakies czyste ubranie... nigdy nic nie wiadomo, a przynajmniej w szpitalu ma sie co trzeba.

- Istnieja porządni, uczciwi i sympatyczni ludzie. Uderzyłem w samochód Warszawiaka, sam jest motocyklista. Zdenerwował sie bardzo moim stanem, ile mógł to mi pomógl, zabrał moje rzeczy z autostrady do Warszawy i tu przekazał mojej rodzinie. Serdeczne dzięki Piotrek :)

- Odpoczywajcie przed takimi trasami

- Ubezpieczenie to podstawa

- Na motocyklu jeździ sie w PEŁNYM stroju motocyklowym!!!!!

 

 

Jak cos sobie przypomnę to dopisze.

 

Pozdrawiam

 

dodam ze nie mialem ZADNYCH objawow zmeczenia takich jak ziewanie, sennosc. W pewnym momencie mi sie na chwile film urwał...

Edytowane przez koniaczek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteś cały to najważniejsze, ale ...

 

Co robił na autrostraszie bus jadący 80 km/h? Nie powienien jechać trochę szybciej? Na którym był pasie? Bo jak na lewym, to bym widział współwinę, w Niemczech są nawet specjalne znaki dotyczące prędkości MINIMALNEJ na danym pasie autostrady.

 

Pawel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteś cały to najważniejsze, ale ...

 

Co robił na autrostraszie bus jadący 80 km/h? Nie powienien jechać trochę szybciej? Na którym był pasie? Bo jak na lewym, to bym widział współwinę, w Niemczech są nawet specjalne znaki dotyczące prędkości MINIMALNEJ na danym pasie autostrady.

 

Pawel

 

Był na prawym, zwolnil by poczekac na kolegów.

 

 

Nigdy nie wiadomo co na nas czeka za zakrętem, trzeba patrzeć za zakręt.

Naprawdę nie widziałeś tego busa na zakręcie, że nie miałeś już miejsca na hamowanie?

Szybkiego powrotu do zdrowia i na 2oo :buttrock: .

 

Widzialem, ale co z tego jak mialem cos ala chwilowe zasłabniecie z przegrzania organizmu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No trzeba sie zgodzic z Toba odnosnie ubran, ubezpieczen etc. Zazwyczaj ludzia szkoda pieniedzy na ubezpieczenia, jakies takie Polskie zacofanie co wlasnie wychodzi przy tego rodzaju wypadkach. Juz nie wspomnoe o tych co w klapeczkach jezdza.

 

Gratuluje zdrowego rozsadku i zycze powrotu do pelnego zdrowka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No trzeba sie zgodzic z Toba odnosnie ubran, ubezpieczen etc. Zazwyczaj ludzia szkoda pieniedzy na ubezpieczenia, jakies takie Polskie zacofanie co wlasnie wychodzi przy tego rodzaju wypadkach. Juz nie wspomnoe o tych co w klapeczkach jezdza.

 

Gratuluje zdrowego rozsadku i zycze powrotu do pelnego zdrowka

A niektórzy mówią, że ubrania tekstylne są lepsze od skóry i właśnie w takich jeżdżą. A jak dochodzi do szlifu to wtedy jest płacz, jazda w tekstyliach na moto pa asfaltach = :biggrin: .

A co do tego, że jest cieplej w skórze to nie zmienia faktu, że jest gorsza, bo skóra za nie klei się do ciała.

 

Wnioskuje z tego tematu, że lepiej jeździć na moto z przerwami, bo jedną z przyczyn tego wypadku było zmęczenie.

Jeźdźmy na moto wypoczęci :buttrock: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę nie widziałeś tego busa na zakręcie, że nie miałeś już miejsca na hamowanie?

Szybkiego powrotu do zdrowia i na 2oo :buttrock: .

Przysnal. Ja tez przysnalem na autostradzie w upale i duchocie. Mialem tylko to szczescie, ze nikgo przede mna w tym momencie nie bylo.

 

pozdr

"Łudududududududududuuuu... Łudududududududduddddd" - Theodor (Zegrze 2010)

"Hondy mają taki dziwny dźwięk..." - Autor nieznany (Udrzyn 2010)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A niektórzy mówią, że ubrania tekstylne są lepsze od skóry i właśnie w takich jeżdżą. A jak dochodzi do szlifu to wtedy jest płacz, jazda w tekstyliach na moto pa asfaltach = :icon_rolleyes: .

A co do tego, że jest cieplej w skórze to nie zmienia faktu, że jest gorsza, bo skóra za nie klei się do ciała.

To że ty lubisz skóry, to nie znaczy jeszcze że są one najlepsze. Jak masz troszkę kasy to istnieją już tekstyle LEPIEJ chroniące od skóry.

Wszystko zależy od ubrania i osobistych preferencji. A jak spojrzysz na szerszy swiat, to się okaże że do turystyki jednak większość (niekoniecznie w Polsce) jeździ w texach, a nie skórze... takie fakty....

 

Ale jak lubisz skórę, to fajnie. Ja też, ale raczej wolę tą opaloną na brązowo. :banghead:

Dezinformacja i fake newsy opierają się na tendencyjności w naszym myśleniu. Nie lubimy otrzymywać informacji, które są sprzeczne z tym, jak postrzegamy świat. Wolimy wiadomości, które potwierdzają nasze przekonania. Problem w tym, że wobec takich przekazów jesteśmy mniej krytyczni, więc jeśli dezinformacja będzie zgodna z tym, w co i tak już wierzymy, łatwiej będzie się nam na nią nabrać. Pamiętajmy, dezinformacja ma na celu radykalizację naszego światopoglądu, a nie jego zmianę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To że ty lubisz skóry, to nie znaczy jeszcze że są one najlepsze. Jak masz troszkę kasy to istnieją już tekstyle LEPIEJ chroniące od skóry.

Wszystko zależy od ubrania i osobistych preferencji. A jak spojrzysz na szerszy swiat, to się okaże że do turystyki jednak większość (niekoniecznie w Polsce) jeździ w texach, a nie skórze... takie fakty....

 

Ale jak lubisz skórę, to fajnie. Ja też, ale raczej wolę tą opaloną na brązowo. :icon_rolleyes:

 

Uprzedzę dyskusje o wyższości ... nad... wiadomo. Ubraniu musi być na moto a nie moto-"stajl".

 

Widziałem wypadek Fidela (Pozdrawiam Serdecznie) i jego ochronił tex, mnie skóry, ktore ubranie lepsze?

OBA DOBRE!! Bo profesjonalne.

 

ok?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...