Problem z obrotami i prawym garem w k-750

[crovaxus]

Niedawno złożyłem moją kaśke na nowych częściach. Założone tłoki od poloneza 1.6, gaźniki k-68 (okrągłe), prądnica 12v od malucha, regulator ernap 2e, cewka biazet 101 oraz moduła zapłonowy firmy Digitech sts-12 pod tą instalację. Rozdzielacz jest ominięty dzieki cewce podwójnej. Problem powstał po odpaleniu maszyny. Niskie obroty trzyma dobrze ale po odkręceniu manetki gazu prawy cylinder cholernie przymula, prawie wcale nie chodzi a lewy strasznie sie grzeje. Gdy wyjechałem z garażu motor wcale nie chciał wejsc na obroty i przerywał jakby był za wczesny zapłon. W obu gaźnikach mam ustawioną iglicę w najwyższym położeniu a przerwy na zapłonie iraz wyprzedzenia nie wiem czy jest dobrze ustawiony. Proszę o pomoc w tej sprawie...

[MOC]

W pierwszym rzucie zmien swiece i zobacz czy efekty sa identyczne. W kolejnym kroku sprawdzilbym czy masz regularna iskre i kat wyprzedzenia zaplonu. Jezeli wszystko jest ok, to jeszcze luzy zaworowe a pozniej gazniki, lacznie z ich zamiana miejscami, latwiej bedzie ci zlokalizowac przyczyne...

:)

[Adam M.]

Mam nadzieje ze koledzy zajmujacy sie ruskami pomoga ci w znalezieniu literatury, czy podadza linki do watkow zwiazanych z ustawieniem zaplonu i gaznikow. Jest ich tu w koncu silna grupa, a Wild tworzy jakas strone o odbudowie Kaski.

Ja w kazdym razie chcialem nadmienic ze jezeli jeden cylinder ci sie grzeje, a silnik nie wchodzi na obroty to nie probowal bym tym motocyklem jezdzic do czasu rozwiazania problemu - latwo o dziure w nowym tloku przy zle ustawionym zaplonie.

 

Adam M.

[crovaxus]

Doszedłem do problemu. Okazało się że olejopwy filtr [powietrza puścił olej do gaxników i prawy podawał olej miast paliwa przez co tak mulił..Po zdjęciu filtra i przeczyszczeniu kolektorów wszystko chodzi równo i ok. Pieknie ttrzyma wolne obroty i piekniej wchodzi na wysokie. Obydwa gary chodzą równomiernie więc pozostaje wtórna regulacja zaworów (po krotkiej pracy uleżały sie już) oraz spreawdzenie zapłony i heah..Ale dzięki za pomoc :P

[oldbrother]

Niedawno złożyłem moją kaśke na nowych częściach. Założone tłoki od poloneza 1.6, gaźniki k-68 (okrągłe), prądnica 12v od malucha, regulator ernap 2e, cewka biazet 101 oraz moduła zapłonowy firmy Digitech sts-12 pod tą instalację. Rozdzielacz jest ominięty dzieki cewce podwójnej. Problem powstał po odpaleniu maszyny. Niskie obroty trzyma dobrze ale po odkręceniu manetki gazu prawy cylinder cholernie przymula, prawie wcale nie chodzi a lewy strasznie sie grzeje. Gdy wyjechałem z garażu motor wcale nie chciał wejsc na obroty i przerywał jakby był za wczesny zapłon. W obu gaźnikach mam ustawioną iglicę w najwyższym położeniu a przerwy na zapłonie iraz wyprzedzenia nie wiem czy jest dobrze ustawiony. Proszę o pomoc w tej sprawie...

Dobra to jak już o tym to i ja zapytam, przy tym temacie, moja katarzynka już pali i jeździ nawet i na koło kosza też, ale.........3-ki jeszcze w tym motorku nie włożyłem bo na dwójce wcale nie mogę go rozpędzić, nawet jak jade sam, jak mam pasażera w koszyku też lipa 1.....2..... i nie dam rady tójki włączyć bo nie daje rady pociągnąć ...co się dzieje ?wydaje mi sie , że silniczek lalunia, pracuje ładnie wchodzi w obroty ładnie , ale nadmienię, że jest na k-301 i iglica na najniższym poziomie, opuszczona....ale pracyje na tym cacy

 

pzdr.

Edytowane 7 Sierpnia 2008 przez oldbrother

[ural_zgora]

wydaje mi sie , że silniczek lalunia, pracuje ładnie wchodzi w obroty ładnie , ale nadmienię, że jest na k-301 i iglica na najniższym poziomie, opuszczona....ale pracyje na tym cacy

 

w tym wlasnie problem ze moto ma jezdzic a nie ladnie pracowac na wolnych :icon_mrgreen:

 

Sproboj podniesc iglice wyzej bo wg mnie mocno glodzisz to biedactwo. Swiece jaki maja kolor - oczywiscie po jakims sensownym jezdzeniu, a nie pracy na jalowych. Musisz przyzwyczaic sie do spalania z koszem przynajmniej 7l/100km.

 

PS. Zobacz przy okazji czy Ci hamulce nie blokuja ...

[wild]

btw. k-301 sa do silnika gornozaworowego, a z tego co piszesz i widze masz dolniaka.

 

Goska

[HIUS]

Jeżeli masz iglicę na najniższym ząbku to powinien palić bo mi się wydaje że wtedy jest maksymalnie podniesiona, natomiast jeżeli jest na najwyższym ząbku to jest wówczas maksymalnie opuszczona wię ustaw na srodkowy.

A jeszcze napisz jakie są objawy ale dokładniej prycha kicha staje gasnie hamuje bije w gażnik ?????

 

btw. k-301 sa do silnika gornozaworowego, a z tego co piszesz i widze masz dolniaka.

 

Goska

 

No dobra a czym się gażnik różni od dolniaka a od górnego ???????????

Bo naprawdę niewiem

[wild]

dla nowych silnikow gornozaworowych (MT801), ktore wowczas powstaly w KMZ na ukrainie (1968) zastosowano nowe gazniki typu k-301. od wczesniejszej wersji (k-302.. z reszta zakladanej w K-750 M (lata 1963-4 do 77 teoretycznie i serwisowo:) ) rozni je np. pochylona komora plywakowa.

 

k-301

http://img99.imageshack.us/my.php?image=image004ql7.jpg

k-302

http://img141.imageshack.us/my.php?image=k750gaznikja7.gif

 

Goska

[oldbrother]

Jeżeli masz iglicę na najniższym ząbku to powinien palić bo mi się wydaje że wtedy jest maksymalnie podniesiona, natomiast jeżeli jest na najwyższym ząbku to jest wówczas maksymalnie opuszczona wię ustaw na srodkowy.

A jeszcze napisz jakie są objawy ale dokładniej prycha kicha staje gasnie hamuje bije w gażnik ?????

No dobra a czym się gażnik różni od dolniaka a od górnego ???????????

Bo naprawdę niewiem

 

Iglica na poziomie najniższym jaki się da, czyli mieszanka najuboższa, ustawię na środek, dam sie kasi napić;),

właśnie ani kicha ani prycha, ani w gaźnik ani w rurkę, chociaż linka z regulatora zapłonu zdjęta, a nie gaśnie z tego powodu, że stacyjka nie rozłącza styków:)musze mu ściągać fajki ze świec żeby zgasić.

Edytowane 8 Sierpnia 2008 przez oldbrother

[crovaxus]

A z moja kacha znowu problemy -.-"""" Lewy gar grzeje sie bardziej i pracuje rowniej niz prawy. gdy zdejme fajke lewy daje rade sam sie utrzymac a prawy za cholere.. Nie moge go nawet dobrze wyregulowac zeby chodzil tak samo jak lewy....Czasem w czasie jazdy potrafi mi wylaczyc prawy gar i świeca jest mokra.. gdy zamienie swiece z prawego na lewy to wraca do zycia ale problem grzania i pracy jest nadal. Posiadam gaxniki k68 od uralca i na lewym mam maksymalnie podniesiona iglice a w prawym mam na 2 zabku czyli prawie maksymalnie podniesiona. Slyszalem ze powinienem zaminic dysze w tych gaznikach na dysze od malucha bo ural ma maly skok tloka czyli na maly skok powinien zaciagnac duzo paliwa a kacha przy duzym skoku tloka zaciaga tego paliwa od cholery..Tak mi mowili..Acha czy moze to byc wina zlego oleju w silniku. Wiem ze kochana pompka [potrafi czasem nie lapac zadkiego oleju nawety mineralnego.. Jeżdże na oleju Fuchs 15w/50

 

Również zapłon mam źle ustawiony a mianowicie jest zbyt duża przerwa na stykach w GMP.. Jest na tyle duża że ruch manetki przyspieszacza zapłonu nei daje żadnych efektów w pracy silnieka -.-"

Edytowane 10 Sierpnia 2008 przez crovaxus

[ural_zgora]

przejedz sie gdzies. Nastepnie zgas moto i szybko zakrec kranik. Odkrec komory plywakowe i porownaj stan paliwa w obydwoch.

 

a jak wyglada uszczelka pod lewym cylindrem ?

 

wyprzedzenie zaplonu zaczynaj regulowac od 0 (czyli GMP)

[crovaxus]

zaraz pojade sie przejechac.Uszczelki sa nowe i nie sa nigdzi epozrywane. Silnik nie puszcza nigdzie nawet kropelki oleju.. Mogłbys nieco rozszerzyć jak ustawić zapłon w dolniaku bo nigdy nie robiłem tego i nei bardzo wiem jak to zrobic..

[wild]

tematow o ustawianiu zaplonu jest tu od cholery. wyszukiwarka nie gryzie :)

Slyszalem ze powinienem zaminic dysze w tych gaznikach na dysze od malucha bo ural ma maly skok tloka czyli na maly skok powinien zaciagnac duzo paliwa a kacha przy duzym skoku tloka zaciaga tego paliwa od cholery..Tak mi mowili..

pierwszy raz spotykam sie z taka opinia. znam od cholery ludzi co jezdza na "normalnych" k-68" w dolniaku i nikt nie kwapil sie na taki zabieg.

 

co do oleju to jak najbardziej- nie kazda lepkosc jest dobra dla ruskiego silnika.

Goska

[crovaxus]

przejedz sie gdzies. Nastepnie zgas moto i szybko zakrec kranik. Odkrec komory plywakowe i porownaj stan paliwa w obydwoch.

 

 

Zrobiłem 5 km do lasu wokol jeziora.. Po przyjechaniu do garażu od razu zakręciłem kranik i zdjąłem komory pływakowe i w obydwóch gaźnikach poziom paliwa jest takli sam czy około 2/3 pojemności (poliwo dochodzi to tego prostokątnego wcięcia w komorze)...W czasie jazdy czuć wyraźnie że prawy gar jest znacznie słabszy niż lewy..A na 3 biegu gdy dam mu mocno w gary to zaczyna szarpac na wysokich i czuc jakby nie nadąrzał przepalać mieszanki

 

Wyregulowałem gaźniki.. Sruba wolnych obrotów była na prawym wkrecona prawie do oporu.. Chodzą teraz oba gary równo. Pięknie trzyma wolne obroty, nie szarpie na wysokich i jedzie równo.. Pozostał tylko do wyregulowania zapłon..