Polerowanie ramy...

[razorbl]

Zastanawiam sie nad wypolerowaniem ramy mojego moto. Pojawia sie tylko pytanie. Poniewaz jest to rama stalowa, wiec... czy po polerowaniu nalezy ja pokryc lakierem bezbarwnym ? Czy moze jest to stal z jakimis dodatkami i nie bedzie zrdzewiec ?

pozdrawiam

[Pipcyk]

Rama, wykonana jest ze stali stopowej o podwyższonej wytrzymałości pewnie chromowo – molibdenowej . Sa specjalne stale trudnordzewiejące ale one maja mniejszą wytrzymałość , i rama na pewno nie jest z niej zrobiona. Tak wiec zostaje lakierowanie.

[razorbl]

OK. Dzieki.

 

W takim razie jeszcze sie zastanowie nad ta polerka.

[hiszpan]

widziałem kiedyś sidecara clasyka na oko z lat 60-70 ze stalowym koszem lakierowanym klarem... czad wygląd... zupełnie jak taka stara zbroja... piękny widok... ale klarem musiał ją prysnąc coby ruda jej nie zjadła...

[razorbl]

widziałem kiedyś sidecara clasyka na oko z lat 60-70 ze stalowym koszem lakierowanym klarem... czad wygląd... zupełnie jak taka stara zbroja... piękny widok... ale klarem musiał ją prysnąc coby ruda jej nie zjadła...

 

A wlasnie... Aktualnie rama jest pomalowanai - na wierzchu jest lakier bezbarwny. I teraz gdybym chcial ja pomalowac to :

a)wystarczy zmatowic bezbarwny i na niego nalozyc wlasciwy lakier.

b)pozbyc sie lakieru szlifuja do golej blachy.

 

Wedlug mnie obie odpowiedzi sa prawdziwe...pytanie tylko ktora jest lepsza. Uwazam ze a).

Tak ?

[thors]

cze

No najlepiej to wypiaskować rame do czyscioche i pomalować proszkowo.Ale jak nie masz warunków czy tez za duzo pieniędzy to chyba zostaje a

Pozdro

[szramer]

Razorbl ,kumpel miał fzr 600 też rama tam jest stalowa zostaje malowanie ,jemu porobiły sie odpryski w dodatku rdza sie zaczełą pokazywać, to samo dzieje sie z cbr f1 i f2 wszystkie stalówki taak maja jak kończa 10 lat :mrgreen:

tak wiec poszukaj sobie jakiegoś dobrego taniuego lakiernika ,moge dac Ci namaiary na kolesia co maluje sprzety wszystkim streetfighterowcą nasląsku i i nnym katom biere mało ...robi to z pasji

[razorbl]

A w jakim stanie jest rama i dlaczego chcesz ją lakierować?

Jeśli tylko dlatego żeby zmienić kolor a obecny lakier nie jest uszkodzony za bardzo i niema rdzy to wystarczy zmatować i polakierować.

Jak ta twoja rama wygląda?

 

Rama jest O.K. Nie widac tam rdzy ani zadnych innych pasci. Chodzi tylko o zmiane koloru.

 

Razorbl ,kumpel miał fzr 600 też rama tam jest stalowa zostaje malowanie ,jemu porobiły sie odpryski w dodatku rdza sie zaczełą pokazywać, to samo dzieje sie z cbr f1 i f2 wszystkie stalówki taak maja jak kończa 10 lat

 

U mnie ta rama juz chyba byla malowana przez poprzedniego wlasciciela, bo wyglada za dobrze jak na 12 latka.

 

Musze to teraz na spokojnie wszystko przetrawic i zastanowic sie nad ostatecznym rozwiazaniem.

 

1.

Przygotowanie ramy do lakierowania i pozniej lakierowanie pochlonie sporo pracy i troche gotowki, a rama jest w dobrym stanie i chodzi mi tylko o efekt wizualny, wiec nie wiem czy warto.

 

2.

Duzo taniej wyjdzie polerowanie, ale znowu nie wiem czy jest sens ruszac dobrze polozony lakier. Niech pozniej rama zacznie rdzewiec.

 

Tak czy owak dzieki wielkie za pomoc. Wiem teraz przynajmniej na czym stoje...

pozdrawiam

[szramer]

stalową rame chcesz polerować??? :?

amalowanie?? to koszt max200 zł+ farba,W max owi dałem namiary nab. dobrego lakiernika ,kumplowi zamalowanie fzr z ramą ikołamiwziołwzeszłym roku ok350 zł bez farby

[razorbl]

stalową rame chcesz polerować??? :?

amalowanie?? to koszt max200 zł+ farba' date='W max owi dałem namiary nab. dobrego lakiernika ,kumplowi zamalowanie fzr z ramą ikołamiwziołwzeszłym roku ok350 zł bez farby[/quote']

 

Stalowych ram sie nie poleruje? Rzuc okiem na zdjecie ponizej. Jest FZRa z 92 roku ,czyli tak jak moja, i powiedz czy jej rama to polerka czy lakier ? Bo ja juz nie wiem.

[Michał]

A wlasnie... Aktualnie rama jest pomalowanai - na wierzchu jest lakier bezbarwny. I teraz gdybym chcial ja pomalowac to :

a)wystarczy zmatowic bezbarwny i na niego nalozyc wlasciwy lakier.

b)pozbyc sie lakieru szlifuja do golej blachy.

 

Wedlug mnie obie odpowiedzi sa prawdziwe...pytanie tylko ktora jest lepsza. Uwazam ze a).

Tak ?

 

To zależy jak jest uszkodzony lakier.

 

Mnie najlepiej zrobił kolega Żul. Umówilismy się, że pomaluję mu LSa, więc w dobrej wierze pięknie wyczyścił błotniki i boczki do żywej blachy robiąc przy tym całe mnóstwo dołków i przyprawiając mi pięć razy więcej pracy. A mogło być tak pięknie, wystarczyło zmatowić stary lakier i wypełnić nieco odpryski.

[Avalon]

A po wypolerowaniu, na taką gładką i nie zagruntowaną ramę, bezbarwny to raczej mocno trzymać się nie będzie. Wolał bym jak radzi Damian przeszlifowac i połozyc nowy lakier.

..."lepsze jest wrogiem dobrego"....

Narobisz się przy polerowaniu a po jakimś czasie lakier nie daj Boże zacznie złazić.Co wtedy?

[razorbl]

Wielkie dzieki za pomoc.

 

Biorac wszystkie za i przeciw zdecyduje sie na malowanie.

 

Ale....... zdemontowac wszystko do golej ramy czy prysnac lakierem tylko widoczna po bokach czesc ramy zaslaniajac folia pozostawione elementy?? Bo nie wiem czy jest sens malowac rame w srodku tzn. od strony gazników skoro tam aktulany lakier jest w porzadku i nie robi roznicy jakiego jest koloru ?!

[razorbl]

prysnąć to se można po ścianie jak ci się z rana końcówa sklei :):):D:(:D:(:D:):D

 

Tez tak mysle :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

 

Szramer: narazie sprobuje sam rame pomalowac, ale trzymaj dla mnie numer tego lakiernika :twisted:

 

Jak sie skonczy sesja i wyciagna mi sruby z reki to biore sie do roboty....

 

Jeszcze raz dzieki za pomoc. ;)