Skocz do zawartości

Łańcuch a wypadki


firmino
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Mi kiedyś na zakręcie przy 60-70km/h spadł łańcuch i zblokował koło co zakończyło się pięknym szlifem na betonowych płytach.Nie wiem z jakiej racji to się stało ale wydaje mi się, że koło się przestawiło i spadł.Skutki to obdarte łapy, kolano i pęknięty nadgarstek :bigrazz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zebatka na 100% jest ok, zmienialem tydzien temu opone i dokladnie ja ogladalem.

Ta jajowatość zębatki, o której pisał Miras wcale nie musi być tak dobrze widoczna na oko

Po zakupie zwrocilem uwage ze lancuch byl bardzo mocno napiety. Byc moze poprzedni wlasciciel naciagnal go przed postojem zimowym i stojac tak napiety przez dlugi czas lancuch wyciagnal sie na tych kilku ogniwach. I to jak dla mnie jest najbardziej prawdopodobne, ale czy to kwalifikuje lancuch do wymiany?

Obawiam się, że musisz wywalić cały zestaw. Znaczy ja bym tak zrobił w Twojej sytuacji.

 

pozdr

"Łudududududududududuuuu... Łudududududududduddddd" - Theodor (Zegrze 2010)

"Hondy mają taki dziwny dźwięk..." - Autor nieznany (Udrzyn 2010)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj sprawdzilem wszystko dokladnie. Cos mi sie popstykalo i okazalo sie ze zestaw ma 20 tysiecy co na moj motocykl jest niezlym wynikiem. Jutro jade pojezdzic wzdloz wybrzeza, 1500 km powinien jeszcze wtyrzymac, a po powrocie kupie nowy zestaw. Na zas biore 2 klucze, do odkrecania osi i naciagu :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najwazniejsze dbac o lancuch i nie zwlekac z jego wymiana jak juz widzimy ze jest cos nie tak. Moj poprzedni lancuch tez pekl, na szczescie przy malej predkosci. Wczesniej widzialem ze jest do wymiany ale stwierdzilem ze te 500km jeszcze wytrzyma, niestety on stwierdzil inaczej, zreszta z moja pomoca - jeden do odciecia, dwa i nagle glosny strzal, naszczescie lancuch tylko rozlozyl sie na asfalcie nie powodujac rzadnych uszkodzen moto :lapad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najwazniejsze dbac o lancuch i nie zwlekac z jego wymiana jak juz widzimy ze jest cos nie tak. Moj poprzedni lancuch tez pekl, na szczescie przy malej predkosci. Wczesniej widzialem ze jest do wymiany ale stwierdzilem ze te 500km jeszcze wytrzyma, niestety on stwierdzil inaczej, zreszta z moja pomoca - jeden do odciecia, dwa i nagle glosny strzal, naszczescie lancuch tylko rozlozyl sie na asfalcie nie powodujac rzadnych uszkodzen moto :lapad:

No bo to troche niepowazne krecic do odciecia wiedzac ze lancuch jest na wykonczeniu. U mnie w fazerze lancuch teraz strzela praktycznie przy kazdym nawet najmniejszym dodaniu gazu, ale udalo mi sie przejezdzic ostatnie dwa tygodnie, bo nie mialem innego wyjscia (jajko niesprawne, nowy lancuch w drodze). W prawdzie rozpedzalem sie w tempie malucha ale lancuch dalej w jednym kawalku.

Why... So... Serious

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...