abraxas Opublikowano 3 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2008 Wielu z nas pisze "na szczęście zwolniłem - i miałem rację bo mi wyjechał". Ale są nadal tacy, którzy widzą zbliżający się do skrzyżowania samochód ale nie zwalniają. Bo zakładają, że jak mają pierwszeństwo, to mogą poginać 200 km/h. I niestety czasami giną :-( Tyle razy tu czytałem i słyszałem od doświadczonych motocyklistów, że trzeba myśleć za innych. A to myślenie oznacza między innymi zwolnienie w okolicach skrzyżowania - szczególnie, jak ktoś na nim stoi lub się zbliża i go widać. A jak skrzyżowanie jest "ślepe" to tym bardziej wypada z 200 zwolnić do 100. Ja nie wnikam czasami kto ma pierwszeństwo. Ja chcę przeżyć. I dlatego wolę zwolnić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ernestZL Opublikowano 3 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2008 nasz zegar cały szas tyka... i czy bedziemy przed kazdym skrzyzowaniem zwalniac, czy jezdzic 50 na godzine-wszedzie sie rozglądac i na wszystko uwazac to nie jest wazne!!!ktos ten czas za nas zastopuje-nic nam do tego! destiny [*] Od wojny, głodu, TVN-u i Platformy, zachowaj nas Panie! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 3 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2008 nasz zegar cały szas tyka... i czy bedziemy przed kazdym skrzyzowaniem zwalniac, czy jezdzic 50 na godzine-wszedzie sie rozglądac i na wszystko uwazac to nie jest wazne!!!ktos ten czas za nas zastopuje-nic nam do tego! destiny :( to może od razu zawiązać oczy i manetkę do oporu, co? przecież niby co nam pisane - więc po co w ogóle uważać na drodze... boszzz, ręce opadają... głupszego tekstu dawno nie czytałem na tym forum :biggrin: jsz „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ernestZL Opublikowano 3 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2008 tak jasne! jak czytam podobne wypociny(miedzy innymi twoje) w stylu ze wszedzie uwazam,zawsze zwalniam, prędkosci nie przekraczam to mnie smiech czasem ogarnia!!! ktos ci jeszua wyjedzie i nawet okiem nie mrugniesz "magistrze" motocyklisto(oczywiscie nikomu tego nie zycze)nawet przy tych 60 na godzine! szczesciu Fakt trzeba pomagac ale to nie wszsytko! a tak w ogóle to sie tak nie podniecaj... Od wojny, głodu, TVN-u i Platformy, zachowaj nas Panie! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
scigacz Opublikowano 3 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2008 tak jasne! jak czytam podobne wypociny(miedzy innymi twoje) w stylu ze wszedzie uwazam,zawsze zwalniam, prędkosci nie przekraczam to mnie smiech czasem ogarnia!!! ktos ci jeszua wyjedzie i nawet okiem nie mrugniesz "magistrze" motocyklisto(oczywiscie nikomu tego nie zycze)nawet przy tych 60 na godzine! szczesciu Fakt trzeba pomagac ale to nie wszsytko! a tak w ogóle to sie tak nie podniecaj... dokladnie jest tak jak mowisz , mozesz sobie zwalniac zatrzymywac sie jezdzic przepisowo i chu*a ci to gwarantuje, wystarczy jakis slepy emeryt albo najebany kozak w bmw i lecisz do piachu bez mrugniecia okiem-smutne ale prawdziwe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
G3d Opublikowano 3 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2008 Amen. Bog o was zadba...Odpowiedzialnosc ? Kumacie to ?Najlepiej zostawic decyzje zmyslonemu przyjacielowi, zeby bylo na kogo zwalic.Mam znajomych, ktorzy ZAP**** grubo. Jezeli [tfuuuuuu] ktoremus sie cos stanie, to napewno nie bede lamentowal, ze ktos wyjechal i jest K* Ch* i inne.Kto sieje wiatr ten zbiera burze. ps. zamknijcie topic, albo zrobcie nowy, bo glupio tutaj sie przepychac :/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pi00r3k Opublikowano 3 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2008 ernest ma racje, jeden bedzie cale zycie smigał na gumie przy duzych predkosciach i nic mu się nie stanie, drugi bedzie jechał vstromem przepisowo i babka mu wyjdzie i do widzenia. (taka sytuacja miala miejsce u mnie w mieścinie, koleś przezył ale ma zmiazdzone kolano).pzdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
abraxas Opublikowano 3 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2008 ernest ma racje, jeden bedzie cale zycie smigał na gumie przy duzych predkosciach i nic mu się nie stanie, drugi bedzie jechał vstromem przepisowo i babka mu wyjdzie i do widzenia. Możesz w trzech zdaniach napisać co chciałeś tym wpisem udowodnić? Że co? Że odkręcajmy "na maksa", nie myślmy, bo co to za różnica z jaką prędkością mamy wypadek? Ludzie ... Ten pierwszy może po prostu ma szczęście. A ten drugi, może gdyby gnał nieprzepisowo to nie miałby zmiażdżonego kolana a leżałby pod ziemią. Nieżywy. Moje zdanie - pewne prędkości są w Polsce mocno niebezpieczne. Każdy z nas sam ustala prędkość z jaką się porusza. I sam decyduje się czy wybrać większe czy mniejsze ryzyko śmierci na drodze. Więc jak gna 200 km/h to ... sorry. Sam wybrał. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
scigacz Opublikowano 4 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2008 Możesz w trzech zdaniach napisać co chciałeś tym wpisem udowodnić? Że co? Że odkręcajmy "na maksa", nie myślmy, bo co to za różnica z jaką prędkością mamy wypadek? Ludzie ... Ten pierwszy może po prostu ma szczęście. A ten drugi, może gdyby gnał nieprzepisowo to nie miałby zmiażdżonego kolana a leżałby pod ziemią. Nieżywy. Moje zdanie - pewne prędkości są w Polsce mocno niebezpieczne. Każdy z nas sam ustala prędkość z jaką się porusza. I sam decyduje się czy wybrać większe czy mniejsze ryzyko śmierci na drodze. Więc jak gna 200 km/h to ... sorry. Sam wybrał. ciekawe czy ty zawsze 50/90 bo jak nei to ktos tak moze o tobie powiedziec Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Geni Opublikowano 4 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2008 [*]Niestety cmentarze są pełne tych, co mieli pierwszeństwo.Na pewno żaden z nas nie jeździ non stop 50/90, ale jest kupa miejsc, w których ewidentnie warto zdjąć z manety. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M4NIEK Opublikowano 4 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2008 [*] nasz zegar cały szas tyka... i czy bedziemy przed kazdym skrzyzowaniem zwalniac, czy jezdzic 50 na godzine-wszedzie sie rozglądac i na wszystko uwazac to nie jest wazne!!!ktos ten czas za nas zastopuje-nic nam do tego! destiny [*] :crossy: to może od razu zawiązać oczy i manetkę do oporu, co? przecież niby co nam pisane - więc po co w ogóle uważać na drodze... boszzz, ręce opadają... głupszego tekstu dawno nie czytałem na tym forum :icon_mrgreen: jsz dokładnie tak samo pomyślałem ...co za podejście :buttrock: Jeśli chodzi o ganianie po 200 i więcej OK ...ale nie na skrzyżowaniach itp. :icon_mrgreen: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kfazimotor Opublikowano 4 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2008 zalozylem osobny watek - nie siedzmy z taka rozmowa w tym temacie. . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi