Skocz do zawartości

Rzućcie na to okiem (suzuki RF900R)


Rekomendowane odpowiedzi

jakkolwieg jestem fanem suzuki :notworthy: to wybralbym honde - ladna i niezawodna maszyna . i dosc cywilizowanie sie prowadzi. przyjemnosc z jazdy gwarantowana

pozdrawiam

dr750big ,hd evo 1340 ratrost ,gsxr 1100 91' , ram hemi 5.7

http://www.bikepics.com/members/kulka/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Suzuki GSX jest zawodny? Psuje się? Przecież stare olejaki to maszyny nie do zajechania. :buttrock:

 

 

Odnosnie tematu to jako pierwsze moto bla bla bla..,... tak na serio to bierz GSX 600F, styknie NAPEWNO!!!

Ludzie mówią żę mułowaty, że to że tamto i nic dziwnego - jak ktoś przesiada się z GSXR na GSXF to będzie mułowaty. Ja obecnie latam "jajkiem' i mam radochę straszną. Moto baaardzo lekko się prowadzi, jest wygodnie, ekonomiczne, zwinne no i ładnie i tanie. :D Wcześniej latałem róznymi sprzętami - RF600R, CBR1100XX, GS500E na kurierce a obecnie H-D Electra Glide. GSXF jest dodatkowym moto na wypady do pracy czy okoliczne wycieczki. Gość od którego kupiłem ją zwiedził pół Europy na tym sprzęcie, z Londynu wyskakiwał na Francję itd. Kilka dni przed sprzedażą był z pasażerką i bagazem w Hiszpanii na wakacjach - 3000km w kilka dni i chwalil sobie.

750 to sporo na pierwsze moto, nawet jesli masz zamiar latac w długie trasy to jednak masa i moc sprzetu może Cię przerosnąć. Poza tym nie nauczysz się dobrze jeździć jak od razu wskoczysz na duży sprzęt. Najważniejsza w życiu motocyklisty jest klasa 500ccm która Ty ominąłeś a tym samym straciłeś szansę na zdobycie ciekawych umiejętności które na dużym sprzęcie przyjdą wiele później.

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najważniejsza w życiu motocyklisty jest klasa 500ccm która Ty ominąłeś a tym samym straciłeś szansę na zdobycie ciekawych umiejętności które na dużym sprzęcie przyjdą wiele później.

Damy radę, ja już za stary jestem żeby bawiło mnie odkręcanie na prostej. Na kursie jeździłem na maszynie wielkości tak mniej więcej GSa (choć słabszej). Na początek będę ćwiczył technikę jazdy, książki "Motocyklista doskonały" i "Strategie uliczne" mam i czytałem. Może wybiorę się na kurs doszkalający...

Jak mi uruchomią kredycik to biorę to jajko (750) :buttrock: .

Wszędzie dobrze, ale najlepiej w siodle :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez kiedyś szukałem moto i troszke nie wiedziałem co wybrać,więc podjechałem do serwisu motocyklowego w Rzeszowie i kolo mi szczerze odradzał rf900 za to bardzo polecał honde,ale pewnie wiele zależy od poprzednich uzytkowników i od przyszłego:)śmigałem też thunderace 1000 i bardzo polecam ten motorek.Pozdrawiam.,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wątpię czy właściciel GSX F da mi się przejechać kilka km, sam bym się obawiał. Po zakupie raczej będę nakręcał krótkie traski wokół komina, przyzwyczajając się do sprzętu. Poza tym akurat ta firma padła jakiś czas temu ofiarą napadu z bronią i straciła jakieś kawasaki (podczas jazdy próbnej, pasażer wyciągnął broń, wysadził właściciela i oddalił się na motocyklu).

Jak zostawisz rownowartosc ceny i powiedzmy swoj dowod to na pewno da.

Why... So... Serious

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lime ja przed zakupem Fazera latałem 2 tyg jajkiem 750 i powiem ci ze z mojej strony to własnie Fazer ma same plusy w porównaniu do jajka:) rzecz gustu

 

a tak chociaz troche w temacie-RF to pięęęękny motocykl-zawsze mi sie podobał! znam kilka takich maszyn i wszystkie mają nakrecone dobrze powyzej 100tys i są w super stanie, zero problemów z biegami(pewnie dla tego ze nikt sie na nich nie uczył latac na gumie)-naprawde fajna maszyna-ma to COŚ w porównaniu do nijakiego jajeczka!

Edytowane przez ernestZL

Od wojny, głodu, TVN-u i Platformy, zachowaj nas Panie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skąd Ci się wzięło 17 tyś.? Oba motocykle kosztują w granicach 11 tyś. Ten KTM to supermoto, a ja szukam czegoś bardziej uniwersalnego, poza tym jest zdecydowanie za drogi. Max. cena za motocykl jaką jestem w stanie zapłacić to 11,5 tyś. a jeszcze kupa $$$ na ciuchy i kask i ubezpieczenie pójdzie. No i cena KTM nie zawiera kosztów transportu, cła, podatków, itd. więc przy odbiorze można zrobić wielkie oczy.

Aha, z tą kartą pojazdu (że nie jest wymagana) to była pomyłka. Właściciel GSX-F miał na myśli opłatę recyklingową. Jutro jadę oglądać motorek :) .

Wszędzie dobrze, ale najlepiej w siodle :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj byłem i zaklepałem sobie to jajko. Nie robiłem dokładnego badania technicznego, tylko je obejrzałem. Żadnych podejrzanych spawów na ramie, żadnych kantów, malowanie oryginalne, drobne ryski bo wiadomo że to nie salon. Silnik czysty (ale nie myty). Suzia ładnie odpaliła na zimno (sprawdziłem, nie była palona) bez ssania, nie dymiła. Zostawiłem zaliczkę, odbieram pod koniec przyszłego tygodnia :biggrin: .

Wszędzie dobrze, ale najlepiej w siodle :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)Aha, z tą kartą pojazdu (że nie jest wymagana) to była pomyłka. Właściciel GSX-F miał na myśli opłatę recyklingową.(...)

 

Opłata recyklingowa nie dotyczy motocykli. Calkowity koszt rejestracji to 188zl rejestracja (oplaty znaczki tablice dowod itp)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...