baklazan22 Opublikowano 24 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2008 Witam, Z góry oświadczam, że szukajka mnie zawiodła i nic podobnego nie znalazł. Tak więc; planuję w niedługim czasie zrobić kolczyk w brwi ( sztyft ), ojciec mój broni się jedynie przed nim argumentem, iż nie będę w stanie założyć kasku.. Tak więc wyłania się moje pytanie, czy takowy kolczyk może mi przysporzyć jakichś problemów związanych z zakładaniem, użytkowaniem kasku ?Niby, zakładam, że to żaden jest problem, acz jak dłużej nad tym pomyśle zaczynam się nad tym zastanawiać, i wyłania się tudzież drugie pytanie :Czy mogą wystąpić jakieś nieprzyjemne konsekwencje w wypadku uderzenia głową będąc w kasku, mając taki kolczyk ? dziękuję, pzdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pikus91 Opublikowano 25 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2008 Nie ale napoczatku odrazu sobie odpusc jazde bo napewno nie bedzie ci to sprawialo przyjemnosci. Gogle zapewne beda ocierac o te miejsce. Wiec moze byc to drazniace Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sihaja Opublikowano 25 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2008 Coś ostatnio było o kolczykach... W razie wypadku i pechowego uderzenia, na pewno może to zaszkodzić. - tak, jakbys trafił na kamień. Inna sprawa, że trzeba miec na prawdę pecha, żeby tak się stało. Co do przeszkadzania, niech się wypowiadają ci z kolczykami :) Fakt, iż jakiś pogląd jest szeroko rozpowszechniony, nie stanowi żadnego dowodu na to, że nie jest on całkowicie absurdalny. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że większość ludzkości jest zwyczajnie głupia, należy oczekiwać z dużym prawdopodobieństwem, iż powszechnie panujące przekonania będą raczej idiotyczne niż rozsądne. Bertrand Russell Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piasektt Opublikowano 25 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2008 zawodnicy takie metalowe ozdoby izolują taśmą żeby to swobodnie nie mogło dyndać. Tak samo w innych sportach: piłka ręczna, siatkówka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotrek2345 Opublikowano 25 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2008 Ja na extrememoto widzialem ze np Libor podmol mial pare kolczykow na twarzy i nic to jemu nei przeszkadzalo chyba :( Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nitomen Opublikowano 25 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2008 ykhm pomyliles forum , gejowo jest gdzie indziej. KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41 http://www.bikepics.com/members/rysiek24/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
baklazan22 Opublikowano 25 Czerwca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2008 ykhm pomyliles forum , gejowo jest gdzie indziej.Yhm, Rychu, czy Twoje wszystkie >3,7k postów tak wyglądają ? Z tego co zdążyłem zauważyć ostatnio, to wygląda na to, że tak. Spokojnie, jestem akurat pewny swojej seksualności - nie musiałeś leczyć swoich własnych kompleksów na forum.. Nie chcę tu tylko wszczynać żadnej dyskusji, wyładuj się może na forum choćby gejowo niżeli miałbyś nabijać tu. Ja na extrememoto widzialem ze np Libor podmol mial pare kolczykow na twarzy i nic to jemu nei przeszkadzalo chyba :clap:Próbowałem właśnie dostrzec u różnych zawodników MX/enduro/FMX ( etc ) jakiś piercing, i u nikogo nie widziałem go, stąd pojawiły się moje wątpliwości.. a On ma chyba tylko w nosie :notworthy: zawodnicy takie metalowe ozdoby izolują taśmą żeby to swobodnie nie mogło dyndać. Tak samo w innych sportach: piłka ręczna, siatkówkaJuż kiedyś słyszałem o tym, akurat brew jest w czasie jazdy uciśnięta chyba przez gąbkę kasku, czy gogli ( mniejsza z tym ) więc tu nie ma problemu, chodzi mi raczej o komfort jazdy z nim / zagrożenia jakie może spowodować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thefex Opublikowano 25 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2008 piercing = bleeeno ale.. przeciez to chyba mozna zdjąć na czas jazdy... ? KTM LC4 400 SC '95Honda CB 1100 Bol D'or '83DKW KM 200 '35www.bikepics,com/members/thefex/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość centymetr_sześcienny Opublikowano 25 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2008 Ja proponuje Ci zrobić kolczyk na mózgu, lub na wacku, wtedy kask nie będzie przeszkadzał. No chyba, że na wacku tez nosisz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Geralt Opublikowano 25 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2008 (edytowane) Ja na extrememoto widzialem ze np Libor podmol mial pare kolczykow na twarzy i nic to jemu nei przeszkadzalo chyba :bigrazz: ludzie i w okularach jezdza z rozpietymi hawajkami i krotkimi spodniami, ale jak ktos mózg na bazarze zostawił to tak bywaco do tematu, spotkałem gościa na kawie z750 (nie-gdańskie numery) co miał kolczyki, ale w wargach (chyba ze 2-3), nie specjalnie to mu przeszkadzało. Racjonalnie jednak podchodząc sądze jak poprzednicy, że gogle mogą troche wadzić z tym. Do odważnych świat należy - osobiście odradzam, ale to Twój wybór. edit piercing = bleeeno ale.. przeciez to chyba mozna zdjąć na czas jazdy... ? z taką dziurą jeździć, blee Edytowane 25 Czerwca 2008 przez Geralt Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
baklazan22 Opublikowano 25 Czerwca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2008 piercing = bleeeno ale.. przeciez to chyba mozna zdjąć na czas jazdy... ?Móc można, tylko jazda z dziurą w brwi będzie chyba jeszcze gorsza od jazdy z kawałkiem metalu :bigrazz: OK, rozumiem, czekałem po prostu na opinię kogoś, mającego taki kolczyk, acz dziękuję za pomoc.. I niech sobie będę tym gejem :eek:, ale zrobić to zrobię, a jak będzie przeszkadzać po prostu go wyjmę... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość centymetr_sześcienny Opublikowano 25 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2008 Ale po co? co tobą kieruje do wykonania tego czynu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zonq Opublikowano 25 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2008 Ja proponuje Ci zrobić kolczyk na mózgu, lub na wacku, wtedy kask nie będzie przeszkadzał. No chyba, że na wacku tez nosisz.A ja Ci proponuje zaje*ac konkretnego baranka w najblizsza sciane jaka znajdziesz... sorry za OT ale czy jest jakas mozliwosc blokowania postow kompletnych cymbalow, tak abym ich nie widzial? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
baklazan22 Opublikowano 25 Czerwca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2008 Ale po co? co tobą kieruje do wykonania tego czynu?A co kieruję Tobą np. kupując choćby ubrania ? Mało ambitna odpowiedź, ale po prostu 'moda'. Po prostu podoba mi się taki kolczyk.Jak będzie źle, wyjmę, zagoi się. Żadnych szkód w tym nie widzę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość centymetr_sześcienny Opublikowano 25 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2008 (edytowane) Zonq, może zrób sobie kolczyki na oczach, wtedy ich nie będziesz widział. Zasadniczo nie będziesz widział niczego, ale właściwie po co ci to, skoro i tak nie czujesz sarkazmu ani dość "humorystycznego" kontekstu tego tematu (przynajmniej on mnie śmieszy). Edytowane 25 Czerwca 2008 przez centymetr_sześcienny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi