Skocz do zawartości

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla 'pierwsz*' w zawartość opublikowano w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Motocykle
    • Motocykle
  • Mechanika motocyklowa
    • Mechanika Motocyklowa
  • Fora główne
    • Grupy Motocyklowe
    • Szkoła jazdy, stunt, wypadki
    • Sport Motocyklowy
    • Warsztaty, salony, sklepy, komisy...
    • Rynek Motocyklowy - co, jak i gdzie kupić dla motocyklisty i motocykla
    • Nie tylko 2 koła
    • S.O.S. - pomagamy innym
    • Chwalę się!
    • Powitalnia
  • Zloty
    • Zloty
  • Galerie
    • Galeria Motocyklowa
  • Prawo
    • Przepisy, ubezpieczenia, kredyty
  • Skradzione / Podejrzane
    • Skradzione / Podejrzane
  • Giełda Motocyklowa + gielda.motocyklistow.pl
    • Giełda Motocyklowa + gielda.motocyklistow.pl
  • Informacje i sprawy techniczne

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Gadu-Gadu


Telefon


Skype


Strona www


Lubię


Skąd


Motocykl


Antyboot

  1. Cześć. Jestem tu nowy i zapewne zaraz dostanę biczem po plecach, za brak pokory i niezrozumienie tego, co powiedziane było 1000 razy 😞 Nie uważam się za motocyklistę… JESZCZE. Przelatalem kilka lat w hard enduro / motocrossie. Zawsze powtarzałem, ze nie wyjadę na drogi, bo nie chce zginąć, przez dziadka, który wymusi pierwszeństwo. No i się zmieniło. Uznałem, ze w końcu zrobię prawko i kupie coś na drogi. Teraz kwestia - co? Najbardziej korci mnie Fazer 600. Odkręcałem yz 250, czy EXC 300 (ten akurat troszkę porobiony, hamowany na 60 koni), z czym większość ludzi jeżdżących „drogowymi” maszynami miała spore problemy, ale kij ma dwa końce. Może okazać się, ze taki Fazer mnie przerośnie. Druga strona medalu jest taka, ze na czterech kołach zrobiłem już ponad milion km i nauczyłem się „czytania drogi”. Cały czas analizuje co się może stać, i przewiduje sytuacje na drodze. No i mam dużo więcej oleju w głowie, niż 10 lat temu, kiedy zacząłem jeździć autem. Docelowo skończę na sporcie, ale póki co chce golasa, żeby sam wiatr dał mi nieco pokory. Pozdrawiam Was cieplutko! 😉
  2. Cześć wszystkim. W czerwcu zdaję kategorie A, myślę nad pierwszym motocyklem. Jestem kierowca zawodowym więc za dużo czasu na motocykl nie będę miał ( mam jeszcze auta zabytkowe) , chciałbym w weekend się gdzieś przejechać, ewentualnie dojazd do pracy 30km w jedną stronę. Mam 36 lat 183c, 105kg. Myślałem na honda hornet, ale nie wiem czy nie będzie za mała dla mnie, bardzo też podobają mi się bmw cafe racer przerowione z serii K- lecz ich wielkości nie znam. Co myślicie?
  3. Po ponad 26 latach spełniam marzenie, wkońcu będę mógł nazwać się motocyklistą. Słuchałem opinie, siedziałem ostatnio na kilku motocyklach, szukam tego pierwszego. Zawsze podobały mi się motocykle sportowe, nie ze względu na prędkość tylko to "coś" co mnie w motocyklu zachwyca i zawsze oglądałem się za kawasaki. Pojawił się pomysł aby kupić ten jeden jedyny - ninja sx. Po drogach jeżdżę autem ponad dwadzieścia lat, nie porównuję,wiem że motor to inna bajka, staram się przewidywać innych kierowców. Chcę też nowym motocyklem jechać na plac i poczuć to co robiłem na szkoleniówce powtórzyć już na swoim, odrobinę wyczuć go. Chce poczuć czystą radość z jazdy a nie "odkręcania" i prędkości. Dodam,że ostatnio przekroczyłem 40 lat, wiek zmienia podejście do wielu rzeczy na drodze. Pytanie do Was, czy odradzacie motocykl z tak dużą pojemnością? Czy to błąd, czy rzeczywiście dużo zależy od człowieka i nie jest to tak zły pomysł?
  4. Nieeee 😉 hornet mniejszy, ale nie kupuj bmw Cafe na pierwsze moto. Najpierw poznaj jazdę motocyklem - jakimkolwiek, a najlepiej prostym i tanim (stosunkowo, czyli hornet) a za rok, jak pojeździsz to się dowiesz co lubisz /umiesz i zmienisz moto. Nie kupuj nowego/droższego moto na pierwsze. Nie warto. Pewnie gdzieś pacniesz - to nie wstyd, każdy tak miał - ale taniej naprawisz. A potem tak, kupuj następne 😎
  5. To masz dylemat, bo taki chop wyrośnięty to dopiero na dużych golasach albo adventurach (GS style) dopiero jako-tako wygląda, że nie jak na psie. Jak masz zabytkowe pojazdy i kręci Cię Cafe racer to przerób sobie starego, 4 cylindrowego olejaka japońca Cb900, inazuma 750 czy nawet xjr1300. Tyle że to nie jest na pierwsze moto. Hornet na początek (600) to aż nadto, poznasz o co chodzi z jeżdżeniem a potem już sobie wybierzesz do smaku. Pierwsze moto z natury rzeczy to coś przejściowego. Kto wie co Ci się potem spodoba? Szerokości!
  6. Cafe racer na pierwszy motocykl, nie wiem, czy się Kolega nim nie skaleczy i potem zrezygnuje w ogóle z motocykli... Napewno jakis młody rocznik na wtrysku paliwa ...i oczywiście trzeba się przymierzyć np w salonie.,. Pozdr.
  7. Moc swoją drogą ale nauka najlepiej przychodzi na lekkich maszynach. Jak weźmiesz na pierwszy sprzęt coś co waży 250 kg to prócz nauki zachowania motocykla będziesz w większości "walczył" z jego masą. A to na początku bardzo męczy. Lepiej ogarnąć na sezon jakąś sportową 600, która ma te 190 kg masy i dopiero po oswojeniu się z jazdą przejść na maszynę docelową. Ja osobiście przygodę z motocyklami zaczynałem wiele lat temu od enduro typu DT125 czy MTX125, które ważą poniżej 120 kg i prowadzą się lekko jak rower. I uważam to za bardzo dobry wstęp do motocyklizmu ale nie każdy lubi ten styl motocykli. Przykład z życia, mój kolega w tym roku zdał A i na pierwszy w życiu sprzęt (ale to naprawdę pierwszy, on nawet nigdy nie jeździł żadnym Ogarem czy Motorynką) wziął Bandita 650. Widzieliśmy się niedawno i dałem mu się przejechać na CRF300. Był w szoku, że motocykl może się tak lekko prowadzić.
  8. Manewry przy wolnych szybkosciach to jedna strona medalu gdzie slabszy i lzejszy motocykl z bardziej wyprostowana pozycja pomaga bardziej od jakiegokolwiek sporta, druga strona tego medalu to zakrety ktore latwiej przestrzelic motocyklem ciezszym i mocniejszym. Przez ostatnie 15 lat jezdzilem glownie na angielskich staruszkach o mocy od 40 do 60 KM z kiepskimi hamulcami i w towarzystwie bardzo dlugo i dobrze jezdzacego kolegi. Moje pierwsze wrazenie z tych doswiadczen ze moc 40 KM wystarcza zupelnie do normalnej jazdy w kazdych warunkach oprocz autostrady i drugie ze moj kolega jezdzacy troche mniej zachowawczo ode mnie na swoim lekkim ( 170 kg / 50 KM ) Triumph'ie z 69r byl zwykle szybszy na drogach wymagajacych techniki ( duzo zakretow wzniesien i spadkow ) od 99% motocyklistow jezdzacych na najnowszych i najbardziej wypasionych sprzetach. Oczywiscie najwiecej wypadkow zdarza sie na skrzyzowaniach i trzeba miec wypracowana taktyke do ich pokonywania, tak samo jak taktyke na prostej drodze. Mozna sie tego uczyc na motocyklu ciezkim i mocnym, ale o wiele latwiej nauczyc sie na motocyklu lekkim i slabszym i w tym kierunku ida nasze rady. Wlasnie MT07 i konkurencja to motocykle z przedzialu ktore uwazam za najbardziej rozsadne i "wielofunkcyjne", ale niewielu nowych motocyklistow przy zakupie motocykla kieruje sie rozsadkiem. Sam teraz jezdzac na nowej CB500X uwazam ze to idealny motocykl na moje wielkie miasto i na jakakolwiek trase nie bedaca autostrada, ktorej i tak motocyklem nie zamierzam wizytowac. Przed swoim epizodem "staruszkowym" jezdzilem duzymi i ciezkimi japonczykami i czesto czulem frustracje podobna do tej jaka czuje wlasciciel Ferrari jadacy w korku na autostradzie. 🙂
  9. Faktycznie pojechałem z tym samochodem ale wiesz ta granica jest bardzo cienka jak nie masz do tego głowy. Siadanie na moto powyżej 600cc i 70 KM też nie polecam na początek chociaż nie mam doświadczenia. Ale tak wracając do mojej pierwszej wypowiedzi co sądzisz modelach na początek? Honda CB, CBF, Suzuki Bandit, SV do maks 600cc, codziennie coś przegląd na aukcjach ale jeszcze nie miałem okazji się przymierzyć.
  10. Po prawie 55 latach jazdy powiem ze jezdzic mozna na wszystkim, ale najlatwiej uczyc sie na motocyklach lekkich ( 250 - 500 ccm ) nienajnowszych i malo palacych. Zadajacemu pytanie sam chcialem zadac pytanie - w jaki sposob zrobi osemke na placu tym motocyklem i czy slyszal termin counter steering i brake trailing?. Koledze robiacemu prawo jazdy chcialbym zadac podobne pytanie, w jaki sposob robi osemke na tej cwiczebnej 125ccm i jak to sobie wyobraza robienie jej na motocyklu wazacym 2 x wiecej i o mocy 4 x wiekszej ( moc 4 x wieksza to tylko 40 kilka KM )? Poza tym jaka kazdy z was bedzie mial taktyke przezycia na prostej a jaka na skrzyzowaniach? Jesli odpowiecie sobie na te pytania to wowczas bardziej jasne stanie sie, ze kupowanie na pierwszy motocykl duzego sport turystyka z moca okolo 170 KM, szyvbkoscia max okolo 250 km/godz i ciezarem 235 kg, nie mowiac o wysokosci siedzenia 32 cale (czyli raczej dla wyzszych niz nizszych ludzi ) nie wyglada raczej na racjonalna decyzje.
  11. Czesc, Zastanawiam sie nad kupnem pierwszego motocykla. Niesamowicie spodobaly mi sie dwa modele, Yamaha FZ6n oraz Kawasaki Z750. Wydaje mi sie jednak, ze ten drugi jest dla bardziej doswiadczonych. Stad zaczalem sie rozgladac nad Yamahami. Znalazlem nawet cos konkretnego: https://www.otomoto.pl/motocykle-i-quady/oferta/yamaha-fz-yamaha-fz6n-gwarancja-raty-ID6FW7fL.html Bardzo podejrzany jest jednak przebieg. Stad ten watek, chcialbym sie Was zapytac co o tym sadzicie, jak sprawdzic dany motocykl? Po uzyskaniu VINu postaram sie sprawdzic realny przebieg, jednak realny przebieg to jedno, stan to cos innego. Moze ktos juz mial do czynienia z tym salonem? Co uwazacie rowniez o tym motocyklu na swoje pierwsze moto? Jezdzilem sporo 50cc, 70cc czy 125cc, ale to bylo sporo czasu temu. Do tego do raczej byly zabawki. 🙂 Bede wdzieczny za Wasze odpowiedzi!
  12. Siema, zastanawiam się nad kupnem SUZUKI GS 500. Będzie to moje pierwsze moto z pojemnością 500cm3. Na tą chwilę posiadam Kawę EL250. Mam 175CM wzrostu i z tego co się dowiedziałem, to jest dosyć dobry wybór. Celuję w rocznik z końca produkcji 2006,2007. Na moto mam tak do 10k maksymalnie. Znalazłem coś takiego https://www.otomoto.pl/oferta/suzuki-gs-gs-500-n-piekny-niski-przebieg-kufer-raty-kredyt-transport-ID6Fuw9c.html Jak oceniacie tą ofertę, sam pojazd i czy macie jakieś inne propozycje ?
  13. Cześć, zdałem A i teraz rozmyślam nad motocyklem. Mam 182cm wzrostu i 90kg wagi, od dwóch lat jeżdżę Honda CB125F. Na tę chwilę moje wymagania nie są wygórowane, chcę przede wszystkim pozbyć się bolączek 125tki, czyli ciągłego przebijania biegów do 5 w górę i w dół od świateł do świateł oraz trudności z rozpędzeniem do 100km/h (jakieś wzniesienie czy silniejszy wiatr to dla niej za dużo - z moją wagą ciężko dobić do 90 pod wiatr...). Rozważam motocykle o pojemności 300-500cm3, przy czym raczej z obecnie sprzedawanych modeli, które wpadły mi w oko. Na początek takie osiągi wystarczą a mają one też niską wagę. Będę szukał kilkuletniej sztuki. Gdybym miał wybierać wyglądem to z tych dwóch: Honda CBR500R Yamaha R3 ale gdzieś czytałem, że lepiej będzie zaczynać od nakeda. Też tak uważacie? Z małych nakedów mogę rozważyć Z400 jeżeli nie będzie za mały. Natomiast Honda CB500F nie podoba mi się, ponieważ jest to jakby trochę większa wersja mojego motocykla, który do pięknych nie należy ;). Na MT03 jechałem raz na kursie ale dziwnie mi się tam siedziało. Na tym kończy się moje rozeznanie w modelach. Kolejne jakie sobie zapisałem mają większą pojemność ale z kategorii przyjaznych na pierwszy motocykl: Kawasaki Z650 Yamaha MT07 Suzuki SV650 Z tej trójki przemawia do mnie MT, bo nim jeździłem i jest lekki, później kawa (jeżeli nie będzie za mała) i na końcu SV. Na wszystkich motocyklach powinienem się mieścić ale to jeszcze zweryfikuje jak sobie pojeżdżę po salonach. Macie jakieś sugestie, które modele szukać w pierwszej kolejności chociażby ze względu na łatwość prowadzenia albo jakość wykonania, awaryjność itd? Może coś z trochę starszych modeli ale zbliżonych osiągami i wagą do tych wymienionych?
  14. Tak jak juz chyba gdzies pisalem kupilem sobie Honde, jak w tytule. Niestety zdaje sie ze czas plynie coraz szybciej a razem z nim zmieniaja sie moje mozliwosci, a wlasciwie zmniejszaja. W zimie stanalem przed problemem co dalej z moja jazda na motocyklu, jako ze ostatni sezon udowodnil mi ze cos sie musi zmienic. Jakkolwiek moj najwiekszy problem - gwaltownie slabnacy wzrok zostal pomyslnie zlikwidowany przez usuniecie zacmy z obu oczu, to dalej pozostaly 2 inne - moj coraz wiekszy wysilek fizyczny zwiazany z jazda na moich staruszkach ( wrazenie obicia kijem bejsbolowym po jezdzie 120 - 140 km na Triumph'ie jak rowniez niewygodna pozycja na BMW ze zbyt duzym ugieciem kolan i wyciagnieciu sie do krotkiej i dosc prostej kierownicy powodujaca bol lewego biodra ) oraz absolutna odmowa lewej dloni w obslugiwaniu sprzegla w obu motocyklach. Z drugiej strony nie moge specjalnie narzekac, bo zona sprobowala i nie mogla wcisnac sprzegla w zadnym z nich a ja jezdzilem na nich przez dobrych kilka lat. Rada w rade, zdecydowalismy z zona ze powinienem kupic cos na czym bede mogl pojezdzic jeszcze przez pare lat we wzglednej wygodzie i nie bedac zagrozeniem dla innych. Myslalem powaznie zarowno o Hondzie z automatem ( NX750DCI ) jak nowym Triumph 400 czy Kawie Versys 300, ale doszedlem do wniosku ze nie interesuje nas silnik wyjacy na 8 - 10 tys obr przy wyzszych szybkosciach, czy niewiadoma jakosc produktow indyjskiej fmy Bajaj. Od wiekszej Hondy odstraszyl mnie jej ciezar - 220 kg, choc moze nie mialem racji bo akurat silnik i zbiornik paliwa jest tam umieszczony dosc nisko. No ale ta Honda przestala byc sprzedawana w moim Ontario i nie mialem nawet jak jej sprawdzic. Jedyne co bylo w miare dostepne to kilka egzemplarzy Hondy CB500X z kilku rocznikow, gdzie najlepiej wygladal 2022 z lepszym zawieszeniem z przodu i lepszym hamulcem od poprzednich modeli. No i to kupilismy w pieknym stanie i z 13 tys km przejechanych. Pierwszy ( prawie ) nowy motocykl w moim zyciu. Zawsze uwazalem ze kupowanie nowych motocykli to czyste wyrzucanie pieniedzy przez okno wiec to nie wchodzilo w gre. Kupilismy nawet nie jezdzac tylko sie "przysiadajac" pojedynczo i we dwojke, a po pierwszej jezdzie przypomnialo mi sie dlaczego tak nie lubilem twinow Hondy z praca silnika co 180 stopni i dlaczego tak lubie stare brytyjskie twiny. Silnik zupelnie bez jaj, czyli malutki moment przy niskich i srednich obrotach, motocykl sie kula w bardzo cywilizowany sposob, dopiero otwarcie przepustnicy do polowy zmienia miarowe cykanie w jakis sensowniejszy dzwiek i daje jakis efekt. Ponad 50 letnia BSA rusza z miejsca z 2 x wiekszym wigorem niz ta Honda, ale - przeplywam nad wiekszoscia dziur nawet ich nie zauwazajac, silnik do setki pali 3.5l paliwa na 100 km, w zakretach nigdy tak nisko nie schodzilem a przedni hamulec przy lekkim nacisnieciu stawia moto na przednim kole. No i sprzeglo - tak zwane slipper clutch wciskam doslownie jednym palcem, a po dluzszej jezdzie w korku dlon znowu odpoczela w 10 min i byla w pelni gotowa do dalszej pracy. Czyli typowy motocykl dla dziadersa: Mam teraz pelen garaz motocykli, z ktorych 2 na B musze sprzedac, a Triumph zostaje do grzebania w dlugie zimowe wieczory.
  15. Witam, W końcu przyszedł moment, gdy jest trochę czasu i można zrobić kat. A. Od prawie 15 lat są plany, jakaś ciekawość spróbowania sił na 2 kólkach... Cel: kupić motocykl do rekreacyjnej jazdy. Myśle, że 2 max. 3 razy w tygodniu będę miał czas, żeby pokręcić sie wokół komina. Raz na 2 miesiące trasa Toruń - Gorzów Wlkp. (250km) Jazda w 80% asfaltem, szutrami. Sporadycznie pewnie dojazd polną/leśna droga do jeziorka. Jako, że jestem laikiem i swoje spostrzeżenia opieram tylko na internecie i YT proszę o radę, w co lepiej się zaopatrzyć. Budżet max 30 000 zł, motocykl w segmencie adventure. (Mam 182cm, 90kg) Mam 3 typy: • Honda XL700V Transalp • Suzuki DL 650 V-Strom • CF MOTO 650 MT Zdaje sobie sprawę, ze pierwsze dwa to pełnokrwiste motocykle, a trzeci to zwykły chińczyk. Dylemat mam taki, że nie znam się na motocyklach, naprawie, itp. Wizja kupna 10+ motocykla troszkę mnie przeraża, wydać 30k a potem sie okaże, że jeszcze 10k pierwszy serwis. Chińczyk ma wszystko czego potrzebuje na start + 2 lata gwarancji (a więc i mam nadzieje spokoju). Wiadomo, że czeka mnie jeszcze zakup ubrania, kasku, ubezpieczenie. Miałem obawy co do wielkości i mocy tych motocykli, ale wydaje mi się, że robiąc od lat po 70k km rocznie (zawodowo i prywatnie), nie poniesie mnie dziecięca fantazja 2 dni po zdaniu egzaminu. Z góry dzięki za pomoc.
  16. Witam! To mój pierwszy post. Kat. A mam od zeszłego roku. Do tej pory jeździłem skuterem 125cm na kat. B. Zamierzam kupić pierwszy motocykl i ma to być turystyk z możliwością instalacji toreb, sakw itp. Będę jeździł tylko w weekendy i raz lub dwa razy w roku na tygodniowe urlopy. Pytałem dwóch znajomych (doświadczonych motocyklistów) i oni jednym głosem powiedzieli Versys 650. Czy na jakiś inny motocykl jeszcze zwrócić uwagę? I zrobić jazdę próbną? Jestem niski - 172cm. Stąd motocykl powinien też mieć raczej niżej siodło. Chcę nowy motor, ale ponieważ wszyscy twierdzą, że i tak pierwszy motor po sezonie lub dwóch zmienię, to nie jest to obowiązkowy warunek. Co polecacie? Z góry dzięki za pomoc.
  17. Dzień dobry motobandytom, Chciałbym zacząć swoją karierę z motocyklami lecz bez odpowiedniej wiedzy nie zaspokoję swoich pragnień, tudzież zwracam się do Was, motomaniaków, z prośbą o poradę: Płeć: M Waga: 80kg Wzrost: 170cm Doświadczenie: Zdane KatA Mógłbym spytać: "Jaki motocykl jest teraz na topie dla nowych kierowców?" jednak tego nie zrobię gdyż widzę na forum wyraźną opiniotwórczość ze względu na posiadaną "stajnię" motocykli u różnych handlarzy. Moje pytanie brzmi: "Pierwszy motocykl dla mnie bym się nie zabił, a jednocześnie czerpał przyjemność z jazdy, tj. duże przyspieszenie na asfalcie, jak się rozpędze to chcę zahamować na asfalcie, łatwość kierowania na asfalcie, nie chcę się męczyć przy długich podróżach 3h z plecakiem + jakby potrafił delikatnie w szuter to lepiej". Marzeniem jest: Yamaha YZF-R1 (5. generacja) Budżet wynosi: Pudełko zapałek Na oku: Triumph Sprint '99 Yamaha FZS Fazer + owiewki Yamaha R6 Suzuki SV650s Yamahy Thundercat Yamaha TDM KAWASAKI 600 NINJA zx6r
  18. Na pierwszy sprzet odpusc sobie nofke. Pierwsza gleba parkingowa i bedziesz wiedzial dlaczego. Koszta nowych czesci bola i tyle, Pojezdzij na czyms nienowym sezon lub dwa, a potem zrob a inofka. 🙂
  19. Hej! Przede wszystkim chciałbym się przywitać, gdyż jestem nowy tutaj. Jestem przed kupnem swojego pierwszego moto, dlatego dopiero dołączam do tej społeczności. 😀 Już w temacie zdradzam o co będę chciał tutaj zapytać.. Poszukuję swojego pierwszego moto. Nie chcę wydawać za dużo, dlatego ustaliłem budżet na 10k. Mam nadzieję, że uda się coś znaleźć. Aby dać Wam trochę kontekstu - prawko zrobiłem w 2019 roku a od tego czasu niestety nie miałem zbyt wielu okazji pojeździć na jednośladach. Za młodu się jeździło na 70cc/125cc, ale wiadomo, że to nie to samo. Moją uwagę przykuł Suzuki SV 650n, Bandit o tej samej pojemności jak i Hornet również o pojemności 600. Nie powiem, gdy naoglądałem się zdjęć, filmików, najbardziej podoba mi się Hornet. Jednak pomimo zapewnień w recenzjach, że da się znaleźć fajny egzemplarz do 10k, nie jest to łatwe. W mojej okolicy odnalazłem tylko 3 poniższe aukcje: Pierwszy hornecik z przebiegiem 60k - wygląda całkiem legitnie Poniżej dwa kolejne które wyglądają dość podejrzanie, 10k przebiegu 30k przebiegu Jak na ponad 20letnie moto przebiegi wyglądają śmiesznie. Tutaj chciałem się Was podpytać, czy sądzicie, że da się w takiej cenie znaleźć sensownego Horneta? Może polecicie coś innego? Jak pewnie zwróciliście uwagę, szukam szosowego nakeda.
  20. Witam wszystkich zainteresowanych. :buttrock: Postanowiłem załozyc tego posta po to aby kazdy juz "ochrzczony" motocyklista przyznał sie jaki motocykl był jego pierwszym, mówie tutaj o pierwszym powaznym :wink: Nie wliczajac motorynek czy sprzetów wsk :icon_razz: Jestem bardzo ciekaw i napewno nie jeden zapaleniec który chce kupic cos na pierwsze moto. Dla poczatkujacych ,zaznacze ze nie nalezy tu wzorowac sie na kolegach starszych po fachu :wink: Ma to charakter czystko informacyjny Zapraszam :wink: Ps :wink: mam nadzieje ze pomysł docenicie i nie zostane obrzucany kamieniami :wink:
  21. Jak czytam te bzdury PR o 50/50 czy 90/10 to zawsze się zastanawiam, które jest które? Czy najpierw 50%po asfalcie a drugie w offie czy może na odwrót, pierwszy off a reszta asfalt? Ktoś mi to jest w stanie wytłumaczyć?
  22. @jonaszko żaden bo? dlaczego nie warto? @Judas staram się coś co istnieje w okolicy na aukcjach, a większość jest niedostępna, i żeby się mieściło na A2, niby mogę dorobić za nie wiele ponad tysiąc A ale nie chce mi się z tym bawić, dominatory nie istnieją w mojej okolicy 😕 chciałem cruisera ale nikt mi nie doradzi nic na mój wzrost... a gdybym nie podał żadnych informacji na temat tego gdzie chce jeździć, czyli nawet sam asfalt, to co Ci pierwsze przychodzi do głowy do 11tys?
  23. Witam. Chciałbym zasięgnąć trochę waszych opinii odnośnie pierwszego motocykla. Prawko mam od roku i wstyd się przyznać od tego czasu nie jeździłem. Nigdy nie miałem styczności z "lepszym" sprzętem stąd mój dylemat co wybrać... Mam 185 cm wzrostu i 75kg wagi. Co do ceny, chciałbym wydać jakieś 12 tys złotych, dojdą do tego takie rzeczy jak kask, strój, przerejestrowanie więc koniec końców chciałbym się zamknąć w tych 15 tyś. Uczyłem się na mt-07 i szczerze mówiąc jedną z rzeczy która dość mocno mi przyszkadzala był wiatr dlatego celuje coś chociaż z częściową owiewką. Zależy mi też na wygodzie jazdy bo chciałbym czasem wybrać się gdzieś dalej. Wpadła mi w oko Yamaha XJ6 Diversion. Trochę ciężko coś upolować w tym przedziale cenowym dlatego też chciałbym was zapytać o jakieś inne propozycje. Dodaje również link do Yamahy która znalazłem, może akurat ktoś z was oglądał i jest w stanie powiedzieć coś więcej https://www.olx.pl/d/oferta/motocykl-yamaha-diversion-xj-600s-CID5-IDPY7ZV.html Pozdrawiam Łukasz
  24. Witam Interesuje mnie zakup motocykla. Przyznam się że to jest mój pierwszy motocykl. Nie wiem jaki wybrać; BMW 310r 24 tys zł Yamaha Mt 03 27 tys zł Honda cb500f 30 tys zł ?
  25. Witam. Szukam motora 125cc z homologacją na a1, mam 16lat i mam zamiar jeździć nim dopóki nie zrobię a2 w wieku 18 lat. Jazda raczej ograniczała by się do dojazdu do szkoły (kilka km), sporadycznych tripów nawet 1000km i rekreacyjnej jazdy. Budżet to około 5000zl. Wymagania - ścigacz albo cross/supermoto/hard enduro z możliwoscią rejestracji, niskie koszta zakupu i stosunkowo niskie koszta utrzymania, duża moc. Super by było gdyby było mało kosztów związanych z utrzymaniem. Rozważam aprilie rs 125 - duża moc to ogromny plus, niska cena zakupu, przeboleje wygląd i dźwięk ale nie wiem czy pchać się w niego ze względu na remonty 2t co 16 000km. Yamaha yzf r125 - super wygląd, raczej rzadkie naprawy myślę, że przy mojej jeździe dałbym rade sprzedać ją bez przeprowadzania większych napraw do 18tki, mała moc 15koni to duży minus no i spora cena zakupu bo używka 8000zl czasami jest jakaś fajna sprowadzona z Francji czy Angli za 5000zl, ale to okazja. Husqvarna sm 125(i podobne) - wszystko mi pasuje oprócz dużej ceny zakupu i małej dostępności (problemem nie jest dla mnie kupienie złoma i własnoręczna naprawa) Jeżeli są jakieś inne modele to proszę o sugestie, a jeżeli nie to na który z tych motorów powinienem się zdecydować?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...