Michu1774

No nie jestem taki pewien, widzę jak ludzie piszą że się zaciera albo ogólnie są z rs problemy. Pamiętaj że potrzebuje moto tylko na 2 lata i liczę na jak najmniejsze koszta a to nie tylko remonty, ale też spalanie taka yamaszka by połowę mniej paliła. Tak swoją drogą to przekonuje się do yamahy pomimo wad, wybieram jednak bezawaryjność i nasuwa mi się pytanie, ile wyszedłby remont 4t zakładając że nie była jakoś katowana na zimnym? A ile wyszedł by remont taki rs? - z tego co widzę to tłok cylinder uszczelki z 1200 no i jeszcze ewentualnie wał i łożyska to drugie tyle, mylę się? haha racja Nie dla 16 latka i 90proc osób.

Zdaje, ale nie interesuje mnie to, ważne żeby pojazd przeszedł badania okresowe, więc musi być 125cc a moc nie istotna bo i tak nie hamują motorka. W serwisówce apki jest wyraźnie napisane co 8000km sprawdzić i przeczyścić tłok i pierścienie, a co 16000km zmienić. Wszystko fajnie tylko nie mogę przetrawić braku zawieszenia usd i jakiegoś bardziej agresywnego wyglądu, jeszcze jakby się to dało zrobić w miarę prosto(jakiś swap plastików i przedniego widelca). Trochę przesadzasz, nie jest aż tak źle, cbr za 3500 kupisz trochę pracy i pojeździ, ale ona wygląda jak rower z silnikiem.

Witam. Szukam motora 125cc z homologacją na a1, mam 16lat i mam zamiar jeździć nim dopóki nie zrobię a2 w wieku 18 lat. Jazda raczej ograniczała by się do dojazdu do szkoły (kilka km), sporadycznych tripów nawet 1000km i rekreacyjnej jazdy. Budżet to około 5000zl. Wymagania - ścigacz albo cross/supermoto/hard enduro z możliwoscią rejestracji, niskie koszta zakupu i stosunkowo niskie koszta utrzymania, duża moc. Super by było gdyby było mało kosztów związanych z utrzymaniem. Rozważam aprilie rs 125 - duża moc to ogromny plus, niska cena zakupu, przeboleje wygląd i dźwięk ale nie wiem czy pchać się w niego ze względu na remonty 2t co 16 000km. Yamaha yzf r125 - super wygląd, raczej rzadkie naprawy myślę, że przy mojej jeździe dałbym rade sprzedać ją bez przeprowadzania większych napraw do 18tki, mała moc 15koni to duży minus no i spora cena zakupu bo używka 8000zl czasami jest jakaś fajna sprowadzona z Francji czy Angli za 5000zl, ale to okazja. Husqvarna sm 125(i podobne) - wszystko mi pasuje oprócz dużej ceny zakupu i małej dostępności (problemem nie jest dla mnie kupienie złoma i własnoręczna naprawa) Jeżeli są jakieś inne modele to proszę o sugestie, a jeżeli nie to na który z tych motorów powinienem się zdecydować?