Ja też jestem po wypadku, http://forum.motocyklistow.pl/index.php?showtopic=46251&hl= Przeszedłem 4 operacje i jestem w trakcie rehabilitacji. Napisze tak, że zdrowie można stracić w ciągu sekundy, a żeby to później wszystko odbudować, to potrzeba lat. Mam uszkodzony splot barkowy( nie ruszam prawą ręką, jestem po rekonstrukcji splotu barkowego, więc może z ręką się poprawi). Prawie wszyscy mówili,że napewno będe miał uraz do motocykli i napewno niebęde jeździł.A ja za odłożone pieniądze i nędzną kase z odszkodowania kupiłem draga do tego został domontowany wózek boczny i powoli uczę się tym jeździć. Co do ośrodków rehabilitacyjnych, to moim zdaniem wszędzie jest ta sama ch**nia, sporo pacjentów, rehabilitantki/reabilitanci średno-kiepsko przykładają się do swojej roboty i tylko patrzą,żeby im coś dać.I najważniejsze to że się ''trochę'' czeka,żeby się dostać do takiego ośrodka rehabilitacyjnego.