:) Przecież nikt mu tutaj nie polecił boss hossa, R1 czy jakiejś hayabusy. Ja w moim poście napisałem,że np 535 albo savage i dalej to podtrzymuje, gdyż nie są to jakieś narowiste sprzęty, wagowo też nie są straszne. Przecież savażką czy virażką nie będzie zapierdzielał bóg wie ile. Nie ma co dramatyzować.