Śliwa

147 tys.

Dzięki wszystkim wielkie za gratulacje oraz za doping :icon_twisted: TUTAJ macie wywiad z Kubą jakiego udzielił Ścigaczowi. Pozdro Śliwa LCRT #23

No pewnie że nas to zainteresuje, to może ja podam bezpośredniego linka do najbardziej interesującego wywiadu :icon_rolleyes: http://www.motogen.pl/multimedia/motogenpl...acing-team.html W naszej galerii pojawiły się już fotki z ostatnich rund WMMP http://www.lcrt.pl/pl_galeria_sezon2008.html ZAPRASZAM pozdro Śliwa LCRT #23

No to sezon 2008 zakończony :) Na obszerną relację z ostatniej rundy oraz podsumowanie całego sezonu, które ukaże się na naszej stronie www.lcrt.pl musimy jeszcze troszkę poczekać, ale już teraz pochwalimy się naszymi osiągnięciami w tym sezonie: Klasa ROOKIE 600: 1 miejsce Arkadiusz Śliwa 113 pkt. 7 miejsce Janusz Mitko 44 pkt, 9 miejsce Grzegorz Kawiński 34 pkt. 15 miejsce Eugeniusz Śnieżko 14 pkt. Klasa ROOKIE pow 600cc 6 miejsce Jakub Derecki 52 pkt. 11 miejsce Andrzej Kozicki 27 pkt. Klasa Suzuki do 600cc 3 miejsce Arkadiusz Śliwa 102 pkt 7 miejsce Janusz Mitko 52 pkt 9 miejsce Grzegorz Kawiński 38 pkt. 15 miejsce Eugeniusz Śnieżko 10 pkt. Klasa Suzuki pow 600cc 4 miejsce Jakub Derecki 97 pkt. 12 miejsce Andrzej Kozicki 32 pkt. Kompletne wyniki możecie znaleźć tutaj Pozdro Śliwa

Dobrze miszczu, już odpowiednio poprawiłem swoje posty :biggrin:

Na chwilę obecną wiadomo tylko tyle że doznał poważnego urazu głowy i aktualnie jest w stanie śpiączki farmakologicznej...

Ale wg. Ciebie czy Janusza ?

nie używałem ani jednych ani drugich więc się nie wypowiem. TUTAJ masz test Diablo Rosso zrobiony przez Bartka WiczyńskiegoZe swojego doświadczenia z czystym sumieniem mogę polecić Metzeler Racetec pozdro Śliwa

Każda opona wymaga odpowiedniej temperatury do pracy. Opona drogowa wymaga niższej temperatury, przez co szybciej się nagrzewa jednak oferuje mniejsze trzymanie w zakrętach, ale za to dłuższą żywotność. Opona torowa wymaga większej temperatury, przez co się dłużej nagrzewa jednak oferuje większe trzymanie i krótszą żywotność. Ta możliwość uślizgów o której piszesz najczęściej wynika z niedostatecznego dogrzania opony torowej na drodze. nie ze swojego doświadczenia, ale słyszałem do tej pory same dobre opinie o Diablo Rosso

dokładnie tak, aczkolwiek IMO niekonieczne jest przykmnięcie gazu aby zaliczyć high side. Czasami wszystko dzieje sie tak szybko że zanim w ogóle pomyślimy o przymknięciu gazu motocykl już stoi bokiem a my lecimy wysooooko - akurat o tym coś wiem :biggrin:

IMO "high side" występuje w wyniku uślizgu tyłu do którego można doprowadzić poprzez zbyt mocne ODKRĘCENIE gazu w zakręcie a nie poprzez jego zamknięcie. Zamykanie gazu w zakręcie może doprowadzić do uślizgu przodu i w rezultacie szlifa, tzw "low side" pozdro Śliwa

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=404617243 taniej nie będzie... Pozdro Śliwa

Ja to się na tym nie znam, wiem tylko tyle że w bloku silnika powstała duuuuża dziurka, którą to chyba bezpośrednio zrobił korbowód. Silnik był kompletnie stockowy, żadnego dłubania, przejechał 11 tys. kmów i BUM :icon_biggrin:

Już są na naszej stronie www.lcrt.pl najnowsze newsy po III i IV rundzie WMMP. ZAPRASZAM :) Pozdro Śliwa

No na tej fotce może i wygląda na to że walczyłem dzielnie, ale na tablicy wyników to już nie bardzo... Pozdro Śliwa

Szczegóły TUTAJ - miejcie oczy i uszy otwarte ! Pozdro Śliwa

nowa lepsza cena nowego kompleciku - http://www.allegro.pl/show_item.php?item=393474795

IMO - In My Opinion = moim zdaniem IMHO - In My Humble Opinion= moim skromnym zdaniem a czemu użyłem w każdym z moich postów po kilka tych skrótowców to już niech Ci koledzy, którzy trochę na forach bywają wytłumaczą :) pozdro Śliwa

IMO nie uszkadzasz niczego. W extremalnych przypadkach, np. w takich jak ja latam po torze, gdy zredukuję kolejny bieg zbyt szybko, to pomomo tego że mam antyhopping to tylne koło zalicza użlizgi i tańczy jak stara ku**a na rurze. Jednakże uślizg tyłu w prostej pozycji (nie w złożeniu) jest bardzo łatwy do opanowania i nie ma się czym przejmować. W jeździe ulicznej tak naprawdę mając sprzęta z antyhoppingiem musiałbyś ostro przegiąć aby w ogóle zaliczyć KONKRETNY uślizg. Zaczynałem moją zabawę z moto od SV'ki (silnik V) czyli sprzęta gdzie w przypadku zbyt szybkiej redukcji bardzo często na drodze łapałem uślizg tylnego koła (niektórzy wtedy na forach pisali że jak za ostro zredukujesz, ba nawet zamkniesz gaz ! w takiej Vce to cie może przez kierownice wysadzić - o dżizas ci co to pisali chyba nigdy Vką, albo motocyklem w ogóle nie jeździli, ale whatever), jednak był to taki uślizg który bardzo łatwo dawało się kontrolować i tak naprawdę wielokrotnie celowo do niego doprowadzałem aby mieć tzw. FUN. P.S. Dla starych wyjadaczy forumowych: to wszystko pisałem w myśl zasady IMHO :icon_eek: Pozdro Śliwa

Nie bardzo kumam to co napisałeś, natomiast napiszę Ci jak JA (czyt. niekoniecznie tak się powinno) to robię. W przypadku HAMOWANIA, czy to przy użycia hamulca czy też silnika, przepustnicę mamy zamkniętą (IMO dodawanie gazu i hamowanie jednocześnie się wyklucza). W przytoczonym prze Ciebie przykładzie (redukcja z 3 na 2), np dojeżdzając do czerwonego światła - jedziemy na 3 na zamkniętej przepustnicy (już w tym momencie mamy efekt hamowania silnikiem) wykonujemy najzwyklejszą redukcję, najlepiej z przegazówką, czyli sprzęgło, delikatnie zwiększamy obroty o jakieś (w sporcie) 2 tys RPM, wbijamy 2, zamykamy przepustnicę, puszczamy sprzęgło. Toczymy się dalej, korzytsając z hamowania silnikiem. Generalnie aby hamować silnikiem nie musisz redukować biegu - wystarczy że zamkniesz przepustnicę. IMHO of korz :) pozdro Śliwa

Jak w temacie http://www.allegro.pl/item393474795_dunlop..._180_55_17.html http://www.allegro.pl/item393483835_dunlop..._180_55_17.html Pozdro Śliwa te dwa kopmlety u góry już sprzedane ale mam jeszcze jeden http://www.allegro.pl/show_item.php?item=394085792 został już tylko komplet nowych Pozdro Śliwa

Uffff a już się bałem że "prawdziwi motocykliści' to wymarły gatunek. Mi jeszcze zdażyło się raz z kopa za*ebać :)

OK, super - dzięki wielkie za podpowiedzi. pozdro Śliwa #23

Tutaj jeden z kolegów na GG mi dośc dużo rozjaśnił - więc może jeszcze dodam że sprzęt musi być możliwie jak najmniej obsługowy - zalać i jechać (wiem że przeglądy w czymś takim to coś zupełnie innego niż w motocyklach szosowych), żebym np. mógł normalnie podjechać na stację benzynową zatankowac i pojechać dalej a nie walczyć z jakimś kanistrem i robieniem jakiś mieszanek z olejem - da się tak w ogóle ?? :icon_question: Pozdro Śliwa #23

Siemanko, Nie mam czasu (czyt. nie chce mi się ;) ) aby przejżeć cały ten wątek, a że jestem kompletna zielenina w tej materii to proszę w miarę możlwiości o jakąś podpowiedź. Ponieważ na jazdę po ulicy jest już coraz mniej czasu a i również ochoty (tor mi w zupełności wystarcza), oraz że mieszkam na wsi to mocno zastanawiam się nad jakimś sprzętem na którym będę się mógł powyżywać w weekendzik po okolicznych lasach, polach itp., ale też żebym mógł gdzieś tam od czasu do czasu wjechać na asfalt bez obawy przed władzą (sprzęt musi być normalnie zarejestrowany, opłacony, itp.) Moto chciałbym aby było nowe, no max 2007 rocznik i po babci która nim dojeżdzała przez pole do kościoła :icon_mrgreen: - co byście poradzili oprócz odsyłania do archiwum :P :bigrazz: Pozdro Śliwa #23