Śliwa

Heh wszyscy, których wystraszyłem, lub co gorsza obraziłem :icon_razz: swoją wypowiedzią odsyłam do TEGO POSTA, w którym bardziej szczegółowo wyjaśniłem całą sprawę. A Ty Damian nie pie**ol tylko wbijaj się w sobotę do Tortilli, to może w końcu dostaniesz swój dyplom z Grandysów, hehehehe :) Oczywiście za odpowiednią opłatą za tak długie przechowywanie :D

:) Lime chyba nie do końca zrozumiałeś to co miałem na myśli. Domyślam się że ciężko jest przebrnąć przez te 60 stron tematu Halo Warszawa, więc pozwolisz że Ci wyjaśnie kilka kwestii. Temat Halo Warszawa został założony dla ludzi z wawy i okolic w celu umawiania się na wspólne przejażdzki. Pomysł został zaczerpnięty od naszych kolegów ze Szczecina. Nie jest to żadna zorganizowana grupa, a już na pewno nie jest to MC :) - to był żart. Każdy z wawy jeśli chce może wejśc w ten temat i umówić się na latanie czy też wódeczkę jak to zresztą jest jasno napisane w samym temacie. Faktycznie jakoś tak się złożyło że najczęściej z tego tematu korzysta pewna (stała) grupa ludzi która z biegiem czasu z grupy znajomych "do polatania" ewoluwoała do grupy co najmniej dobrych znajomych. W ciągu całego sezonu na spotkania, tzw. "ustawki" polegające na wspólnym śmiganiu na moto przyjeżdzało mnóstwo ludzi, jednak nie wszystkim pasował klimat, czy to samego stylu jazdy, czy też samych poglądów dotyczących szerokopojętego motocyklizmu. Z powodu różnicy zdań, po jednej z takich ustawek doszło do ostrzejszej wymiany zdań na 4um, w wyniku czego temat HW został zamknięty. Był to jeden z przypadków gdzie jedni drugim nie do końca pasowali, zdaża się. Także widzisz, info dla "nowych" jakie napisałem w HW nie było poto żeby nie przychodzili (gdbym miał taką intencję po prostu bym to napisał), ale właśnie w trosce o tych, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z 4um i o to aby ich wyobrażenia co do tego konkretnego spotkania nie rozminęły się z oczekiwaniami. Reasumując, jeśli chcesz się umówić z kimkolwiek z wawy to nie musisz zakładać nowego tematu, możesz śmiało użyć HW gdyż nikt tu nie ma na niego wyłączności. Co do "ustawek" których w ciągu całego sezonu będzie pewnie mnóstwo, każdy (kto tylko będzie w stanie nadążyć :D ;) ) też jest mile widziany, jeśli się spodoba to super jeśli nie to po prostu na następnym skrzyżowaniu jedni pojadą w prawo inni w lewo (uprasza się o niedorabianie żadnej ideologioii politycznej ;) ) Sobotnie spotkanie, to po prostu wyskok grupy znajomych na piwko do którego umówienia się zamiast telefonów, smsów, maili, itp. użyliśmy 4um. Jednakże jeśli ktoś po przeczytaniu kilku stron HW, czuje że jest to klimat który zdecydowanie mu odpowiada, tak jak to napisałem w HW - WSZYSCY BĘDĄ MILE WIDZIANI i żeby była jasność żądne stawianie jako wpisowe nie jest wymagane - to też był żart ;) (mam nadzieję że reszta HW tego ostatniego szczególnie nie będzie mi miała za złe i nie karzą mi stawiać ;) ) Pozdrawiam :flesje: :) :) :D No po prostu wytężyłem wszystkie swoje zmysły i wyklepałem tego posta, ale i tak nie ująłem tego nawet w połowie tak dobrze jak Ty :biggrin: Dormarcia :flesje: , czasami po jednej wypowiedzi można wyczuć kto na jakich falach nadaje :buttrock: Wpadaj w sobotę do TF, a i weź Lime'a ze sobą :)

Mówisz i masz - znaczy się kończymy w Sofii :flesje:

Ja też nie dostałem...

:flesje: Kanapy zostały zarezewowane na godz. 20:00, oczywiście w sobotę 13-tego. To może tym razem dla odmiany... To Kill Ya :clap: P.S. Info dla nowych użytkowników 4um Ponieważ zarówno w tym temacie jak i na PW kilku nowych użytkowników dopytuje się o możliwość dołączenia do nas w sobotę, wyjaśniam ninejszym że spotkanie Bad Ass Mothafuckin' Halo Warszawa MC :icon_twisted: ;) to nie jakiś tam wieczorek zapoznawczy dla wirtualnych motocyklistów, a spotkanie ludzi którzy znają się znakomicie w realu i którzy w sezonie nawijają wspólnie (w dość szybkim tempie ;) ) sporą ilość km'ów. To tak tylko w kwestii wyjaśnienia, aby nikt się później nie ździwił na zasadzie: "a ja myślałem że to takie spotkanie zapoznawcze przed nowym sezonem, a tu wszyscy się już znają :(" Nie mniej jednak oczywiście wszyscy będą mile widziani :buttrock: oczywiście o wpisowym nie będę wspominał bo to rzecz OCZYWISTA :icon_twisted:

A gadałeś z Pawłem z Bosmotorcycles ???

Tomek, czytaj cały wątek :) o treningach Grandysów Crash pisał TUTAJ Co do opon to z tego co zrozumiałem w wyścigu musisz mieć założone GP Racery, natomiast nie muszą one być zakupione u Grandysów, ale czy znasz źródło z którego można kupić te laczki za mniej niż 1k :banghead:

też poproszę [email protected] Jeśłi to nie problem to poproszę również o podesłanie pisma jakie wystosowałeś do US. Z góry dziękuję.

I to jest prawidłowa reakcja :banghead: :icon_mrgreen: , no bo przecież lecąc na kole nie może Ci się uślizgnąć przód, bo nie styka się z asfaltem :banghead: :banghead:Edit: MSPANC

Damiano choruję na litra, ale juz przejżałem budżet i na sam motocykl chcę przeznaczyć max 32-33k. Jeśli znajdę w tej cenie litra K5 to się nie będę zastanawiał, jak nie to będzie nowa 600 K6

To w sumie niewiele chyba zmienia bo raczej ciężko będzie wyrwać gdzieś komplet kapci za mniej niż 1000 zł...

a ja Ci powiem, że niedawni został nawet stworzony specjalny dział tylko dla katamaranów - i co Ty na to ???

DOKŁADNIE, ale nie chce mi się już prostować tego - może wieczorem...

Tak myślałem że to o Tobie w tym Fuckcie pisali ;)

Czytam, czytam, ale to już któryś Twój post w którym szukasz dziury w całym. Sprawa wbrew pozorom jest banalna i została niejednokrotnie udowodniona, chociażby we wpsomnianym artykule - najkrótszą drogę hamowania uzyskuje się przy użyciu obydwu hamulców. End of story. Osobiście poprzez to że uczestniczyłem w szkoleniu Suzuki Moto Szkoła, o czym już pisałem na 4um, dane mi było przekonać się o tym na własnym motocyklu co wszystkim niedowiarkom polecam. A to co piszesz w swoim pośie , no cóż skoro przytoczone argumenty nie przekonują Cię do tego że używanie tylnego hamulca ma sens, to chyba jedynie jakiś dzwon, kiedy Ci zabraknie tych kilku metrów dopiero będzie w stanie Cię o tym przekonać. Czego oczywiście ani Tobie ani wszystkim innym którzy też boją się dotknąć dźwigni tylnego hamulca nie życzę. Pozdro

O Jesssssu :biggrin: normalnie ręce i nogi opadają :bigrazz: Przytoczony artykuł (być może go nie zrozumiałeś skoro nadal pieprzysz te kocoboły) rozbija kwestię hamowania na atomy. Aby uzyskać najkrótszą drogę hamowania należy umiejętnie użyć dwóch hamulców: tylnego i przedniego. Podczas zwykłego bujania się po mieście nie musisz za każdym razem kiedy dojeżdzasz do świateł wykonywać hamowania awaryjnego, możesz sobie hamować nawet zelówkami butów. Tyle tylko że nawet pyrkając sobie wokół śmietnika, możesz się znaleźć w sytuacji kiedy jedynym sposobem na ocalenie dupy będzie poprawnie wykonane HAMOWANIE AWARYJNE. EOT

Skoro z 6-ciu rund MMP tylko 4 odbędą się w Poznaniu, to kiedy odbędą się te dwie dodatkowe rundy GSX-R Cup - podczas treningów Grandysów :icon_biggrin: :icon_rolleyes:

Blachara :icon_twisted: :banghead:

Lime zgadzam się z Tobą w 100% , dlatego w moim pierwszym poscie napisałem, że o ile koleżanka chce iść w stronę sportu to IMO SV jest idealnym początkiem. Po prostu sam decydując się na pierwsze moto czytałem mnóstwo tematów z cyklu "co na pierwsze moto" z których w większości dowiedziałem się że jedynym "słusznym" wyborem jest 500 cm3. Na szczęście zdecydowałem się na SV 650S za co gorąco Bogu dziękowałem jdnocześnie klnąc że nie wybrałem GSXR 600. Ale to tylko moje doświadczenia...

No dobra ale jako marketingowiec domyślam się że organizatora nie tyle będzie interesowało pochodzenie i marka owiewek, co logotypy na nich umieszczone. Wrzucenie na nie logotypu prywatnego sponsora raczej nie wchodzi w grę....

Siakoś za szybko przeczytałem i utkwiło mi tylko zwracam honor :bigrazz: Też uważam że to dobry pomysł :cool: a Emil pojedzie sobie do Brna prywatnie, sam - nikt go wtedy nie objedzie :biggrin: :eek: I jeszcze jedno - rozumiem że w takiej sytuacji (owiewki z logotypami sponsorów całego pucharu są obowiązkowe) nie ma możliwości pozyskania sponsora we własnym zakresie, rajt ???

No ale to ile ty chcesz tych kompletów opon zużyć że celujesz w pakiet nr 2 :icon_eek: przecież biorąc pod uwagę fakt że ma być 6 startów + pewnie min. 3 treningi Grandysów to nam daje w sumie 9 weekendów na torze, rajt :bigrazz: Jeśli dwa z tych startów mają być za granicą i powiedzmy że te się odpuści to i tak zostaje 7 weekendów łojenia po torze, na które sądzę że 6 kompletów to może być ciut za krótko. Reasumując pakiet nr 2 (2300 pln) + min. 6 kompletów kapci (1000 pln każdy) to nam daje 8300 pln :bigrazz: a pakiet nr 3 w którym jest 6 kompletów kapci + jeszcze jakieś pierdoły, których nawet jak nie zamontujesz to możesz opieprzyć na allegro kosztuje 7300 pln :wink: Jeśli coś bredzę to mnie oświećta ;)

Nie, nie źle mnie zrozumiałaś. Tzn. jasne pochwal się jak tylko coś kupisz, jednak widzisz szczcególnie na samym początku moto to taka rzecz, która powoduje że jesteś zagrzana na maxa i banan nie schodzi z gęby i nie ważne czy jest to R1 czy MZ'ka. I jedno i drugie potrafi dostarczyć mnóstwo frajdy. Mi chodzi o komentarz już po tym czasie kiedy ta pierwsza zajawka minie, a minie na pewno :bigrazz: A jak kupisz jakąś 150tkę lub 250tkę i to jeszcze z 96r. jak to Ci kolega Olsen radzi, to napisz wrażenia już po miesiącu, tylko szczere :wink:

Skoro w pakiecie nr 2 są owiewki, a pakiet nr 3 (czyli właśnie ten za 7300 pln) to nic innego jak pakiet nr 2 + smary, klocki i inne pierdoły to pakiet nr 3 obejmuje owiewki :icon_eek:

To jak już kupisz tego GS'a i nawiniesz nim te 5000 km'ów, to mam prośbę - napisz wtedy tutaj czy była to dobra decyzja :)