Skocz do zawartości

Oleśka

Forumowicze
  • Postów

    448
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Oleśka

  1. a może jednak niech powisi, dopóki nie sprawdzę co poszło, opiszę naprawę i ktoś z tego będzie miał kiedyś pożytek... nowy moderator ? :buttrock:
  2. Witam W sobotę po całodziennej jeździe w deszczu odkryłam, że coś się zepsuło w prawym przednim kierunkowskazie tzn. kontrolka po wrzuceniu prawego kier. miga dwa razy szybciej niż normalnie, a kierunek też - lub wcale – tzn. Zaraz po włączeniu chwilę miga szybko – dosłownie 2-3 razy a potem już wcale. Z tyłu prawy kierunek miga tak jak kontrolka – szybciej niż normalnie. Z lewym wszystko jest OK, kontrolka też wtedy miga normalnie. Dzis rano grzebałam przy kablach od prawego kierunku i z osłony kabla polała się woda – musiało napadać w czasie jazdy. Dwie osoby powiedziały mi, że to po prostu żarówka się przepaliła, ale czemu czasem się na chwilę zaświeca? Ktoś powiedział z kolei, że to zmieniacz (o ile nazwę dobrze pamiętam) zamókł i trzeb ago wymienić. Pomóżcie zdiagnozować problem. Pozdrawiam Oleśka
  3. Znakomicie, już się cieszę z wyjazdu, byłam dawno temu w tamtych okolicach i bardzo mi się tam podobało - do tej pory nie miałam okazji pojawić się tam ponownie....a teraz szykuje się fajny wyjazd w dobrym towarzystwie :notworthy:
  4. Ja jadę sama oczywiście :icon_twisted: Chętnie pisałbym się na nocleg w pensjonacie, bo z moimi chorymi nerami spanie w namiocie to igranie z chorobą niestety...
  5. Dokładnie o tym Zakręcie mówiłam ;) Więc sprawdź na mapie gdzie to jest i tam mogę cię zgarnąć i eskortować na Kulikowisko.
  6. Ja będę jechać z Sulejówka - to jest na Twojej trasie z Lublina, więc jak się zmówimy np. w Zakręcie na stacji BP ( to jest w miejscu, gdzie z trasy z Lublina skręcisz w lewo na Wwę) to możemy pojechać dalej razem. Dogadamy tylko godzinę. pzdr Olga
  7. Andrzeju Gwiazdo!!! Prosimy o fotki z naszej imponującej kawalkady...to było COŚ :)
  8. Ja też przybędę i obiecane jeszcze na kursie ptasie mleczko przywiozę....zwierza na grilla również. Kamandir, a lekcje kujawiaka też będą? :)
  9. Wielkie dzięki dla wszystkich, było świetnie. Przejażdzki aleją lipową wokół boiska znacznie podniosły moje umiejętności manewrowania moim GSiną :D . Dzieciaki były profesjonalnymi plecakami, na żadnego nie mogę narzekać :) . Chętnie pojawię się tam i w innych DD ponownie :(
  10. Pogmerałam trochę w necie i wyszukałam następujące opony, które wg info na stonach, z których ściągałąm te informacje pasują do mojego motocykla....Jeśli jest inaczej, to proszę o korektę - tzn. jeśli któreś z ww się nie nadają do GSa. Cotinental: Avenue CC 140 - [110/70-17 M/C 54H TL] -405,00PLN Dunlop: ARROWMAX D 103 - 110/70R17 54H ARROWMAX GT 501 - 110/70R17 54H GT 401 G - 110/70R17 54H PIRELLI: MT 75 Front 110/70-17 M/C 54H Diablo Front 110/70R17 M/C 54H MTR 01 110/70R17 54H Sport Demon Front 110/70-17 M/C 54H METZELER: Lasertec Front 110/70-17 M/C 54H które z ww typujecie?
  11. Witam. Czeka mnie wymiana przedniej opony w moim GSie,wiem tylko tyle co podaje serwisówka - że ma to być opona 110/70-1754H. Domyślam się ( może jestem w błędzie :buttrock: ), że pierwsze cyfry to rozmiar opony - co oznacza 1754H? Nie znam się na oponach kompletnie - nie wiem, czy mam szukać sportowych, turystycznych ( czy w ogóle można mówić o takim podziale?) ? Na forum jest wielu użytkowników GSów, liczę więc na wasze porady wynikające z doświadczeń - opony jakiej firmy polecacie, jaki typ konkretnie itp....Zaznaczam, że jeżdżę spokojnie, wręcz "geriatrycznie" :crossy: ....Oczywiście myślę o kupnie opony nowej, nie używanej. pozdrawiam Olga PS. Aha, jeszcze jedno pytanie - czy opona z przodu powinna być tej samej firmy i tego samego typu co tylna?
  12. Dorobili mi szybę w MGG, nie trzeba było przesyłać starej na wzór, uzgodniliśmy wszystko przez telefon.Szybka pasuje idealnie, doszła szybko, chociaż było przed długim weekendem; była bezpiecznie zapakowana i miała uszczelkę do wykończenia górnej krawędzi, ale jej nie zakładam :icon_mrgreen: Regularna cena za taką szybkę i nich to 130pln.
  13. Cześć Janusz, ja się oczywiście piszę, o ile mnie przygarniecie. Możesz dopisać mnie do listy.... pozdrawiam Olka
  14. Dziś nadszedł dzień odbioru motocykla po naprawie. Od rana padało a mój stres sięgał zenitu....Koleżanka Madee wyraziła chęć towarzyszenia mi w powrocie z warsztatu do domu i chociaż odciągałam ją od pomysłu jazdy z Wwy do Zielonki w deszczu to w skrytości liczyłam na jej przybycie :D Stojąc z Pawłem w garażu usłyszałam motocykl i za chwilę ujrzałam przemoczoną Magdę zdążającą z bananem na twarzy w naszym kierunku ;) Co za ulga - nawet nie macie pojęcia....Nie wiem, jak by się skończyła moja jazda gdybym musiała jechać sama - cały czas miałam w głowie ten upadek sprzed 2 tygodni - właśnie w deszczu - tyle że mniejszym... A więc opuściłysmy Zielonkę - plan był taki, aby przejechać się trochę i opłotkami dotrzeć do mojego domu. Ostrzegłam Madee, że będę ogonem wlokącym się 40-50km/h - i tak też było. Jazda non stop w stresie - każde hamowanie kojarzyło mi się z feralnym hamowaniem sprzed 2 tygodni, każdy zakręt pokonywałam z prędkością 30-40 km/h - nie czułam się na siłach ani trochę szybciej...W końcu kiedy trzeba było wyjechać na przelotówkę na Węgrów spanikowałam i skręciłam w "boczne drogi" - chciałam już te ostatnie 5 km przejechać drogami gruntowymi bo bałam się panicznie dużego ruchu weekendowego. Ale kiedy przed nami rozpostarło się morze gliny i błota Magda wrzasnęła na mnie - wracamy na główną, ja nie mam enduro, nie mam zamiaru wypier****ć się w tych krzakach!!!!! No i potulnie zawróciłam ze śmiercią w oczach - ja już wolałam po błocie i krzakach ale siedziałam cicho...Okazało się, że strach miał wielkie oczy, bez problemu dojechałyśmy do baru niedaleko mojego domu i wysępiłyśmy kawę - chociaż było zamknięte bo przygotowywali lokal do wesela :D Tak....w końcu przestało padać, ja miałam jeszcze nogi z waty; gdyby nie towarzystwo Madee podczas dzisiejszej jazdy nie wiem, jak skończyłaby sie moja dzisiejsza jazda; dużo pewniej jechało mi się z przewodnikiem...co prawda jechałam jak ci*a totalna , ale dotarłam cała do domu i to jest najważniejsze. Dzięki Babolku ;) PS. Magda, nie słyszałam k*rwie**a podczas naszej przygody na bocznych drogach - ciesz się - masz cichy kask :)
  15. znajdę chwilkę i spróbuję, może coś to da....
  16. Dziś o 20.00 na skrzyżowaniu Marsa i Płowieckiej widziałam, jak policja sprowadza z jezdni srebrną Hondę Deauville...nie wyglądała na szczęście na mocno potłuczoną, więc miejmy nadzieję, że kierowca też ma się dobrze. A 10 min wcześniej mnie mijała - szłam akurat na przystanek. Jak ktoś coś wie, dajcie znać.
  17. taaa.....i ślepa na prawe oko :icon_mrgreen:
  18. A właśnie - chciałabym,żeby stelaż był demontowalny - żeby w razie sprzedaży motocykla za jakiś czas kupujący nie jęczał, że ma jakieś rurki dospawane na stałe... Muszę się gdzieś przejść i popatrzeć jak mniej więcej taki adapter wygląda, bo przecież jak rozumiem montuje się go do stelaża jakimiś śrubami ,które muszą trafiać w konkretne miejsca....Czy dobrze rozumiem - muszę kupić najpierw płytę a potem zaprojektować stelaż - czy mam rację?
  19. Czy ktoś z Was montował kiedyś stelaż pod kufer centralny do GSa? Chciałabym trochę przystosować motocykl do dłuższych wypadów, a wiem, że w Gsie trzeba coś "wykombinowac" tzn. wyspawać jakiś stelaż i np. montować go w miejsce uchwytu dla pasażera...Czy ktos z Was cos takiego robił? Podzielcie się ze mną swoją wiedzą na ten temat....Czy mam zacząc od kupna kufra i podstawki, a potem dopiero robić stelaż? Wydaje mi się,że tak - po podstawka ma jakieś konkretne miejsca po śruby chyba...czy mam rację?
  20. jestem użytkowniczką ( krótkotrwałą ) kasku Shoei XR-1000....po kilku jazdach okazuje się, że kask świszczy ( !!!! ) już przy prędkości ok 50-60 km/h....w dodatku - to już dla mnie zgadka - tylko z prawej strony to słychać...czy ktoś z Was spotkał się z czymś takim ?!
  21. Ja kupiłam maskę, ocieplacze na kolana i kombi anty-deszcz. Wszystko wygląda porządnie, kombi super uszyte, jeszcze nie testowane ale materiał i szycia wyglądają na solidne...na razie chodzę w nim po domu. :icon_mrgreen:
  22. Halo! czytam, czytam i się zachęciłam....tylko mam zero doświadczenia, nie wiem, czy sobie poradzę...w dodatku moto w małej naprawie po małym szlifie.... :P Oj Tomek, dobrze żeś tego nie widział, bo byś mnie zdrowo ob***ał za mój pokaz hamowania na sliskim asfalcie...Będę śledzic wątek, muszę się zastanowić....może wyjadę dzień wcześniej,żeby nadążyć...? :crossy:
  23. Witam Mam podobny problem, poszukuje szyby do owiewek Five Stars do SuzukiGS500....Zależy mi przede wszystkim na oryginalnej szybie Five Stars, ale nie mogę namierzyć żadnego sklepu, który ma je w ofercie, ew. w ostateczności będę dorabiać. Czy wiecie coś na ten temat? Prosze o ew. namiary na firmy dorabiające szyby na wzór - ile zapłaciliście, czy jesteście zadowoleni itp. - najlepiej w okolicy Wwy. pzdr Olga
  24. Gratulacje! Ja też zdawałam na Odlewniczej - 3 grudnia, przy temp. ok 0st., w rękawiczkach ze stadionu.... :) Wiem, jaka to frajda gdy usłyszysz te słowa....wynik pozytywny Życzę bezpiecznej jazdy
  25. wczoraj prawie nic mnie nie bolało, a dziś ledwo chodzę....dziwne.... wczoraj w nocy myślałam - koniec mojej motokariery a dziś jak zobaczyłam słońce - pomyślałam - ile może potrwać naprawa? dzięki za słowa otuchy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...