mateuszm

Wybaczcie, że troche nie na temat, ale mam pytanie z czystej ciekawości. Napiszcie jak możecie jak zachowuje się SV na niskich obrotach (mam na myśli te bliżej wolnych obrotów). Czy podczas przyspieszania na najwyższym biegu powiedzmy od tych 3 tys obrotów szarpie strasznie łańcuchem (jak to lubią V 90 ), czy ciągnie równo jak R4 ? Do jakiej prędkości można zejść na 6 biegu, żeby przyspieszając nie szarpało łańcuchem?

Gdzieś miałem jakieś info o tym sprzęcie. Jak znajdę to od razu napiszę. Natomiast co do blokowania, to były dławione na module zapłonowym do 80 km/h, jak to mają zwyczaj robić w Niemczech. Miałem Honde 125 też zblokowaną na module, to wyglądało to tak, że do 80 sie rozbujał jako tako a potem to już nie było przyjemnie. Z góry gdzieś dało się wykręcić nawet ponad 100 ale na prostej zwyczajnie się ten silniczek męczył przez owo zdławienie. [ Dopisane: 13-01-2006, 17:07 ] No i znalazłem tą stronkę: http://www.delikatesy.pl/~darekh/varadero/klub.htm

Jest firma http://www.sklepmotocyklowy.pl która zajmuje się sprzedażą rzeczy z katalogu Louisa po cenach takich samych jak w katalogu. Kiedyś u nich zamawiałem i wszystko było OK.

Ja kiedyś kupiłem sobie taką torbę/rolę bagażową z Louisa za 30 zł. Pojemność 50 litrów, jak dla mnie w zupełności wystarczająca. Tania, nieprzemakalna. Jedyną jej wadą moim zdaniem były strasznie wymięte ciuchy (bo jak wiadomo torbę trzeba było przymocować obwiązując gumami). Teraz mam motocykl z centralnym kufrem i jest to moim zdaniem suuuper sprawa. Upchniesz naprawdę sporo rzeczy, nic się nie wymnie, łatwy montaż. Wadą kufra z kolei jest spory koszt montażu (trzeba nabyć stelaż), ale moim zdaniem opłaca się.

Motocykl z wyglądu OK. Co do silnika to nie był on czasem montowany w Gienkach i DRkach? Bo jeżeli tak, to części od groma. Miałem kiedyś Honde CG 125, też 4T i powiem Ci, że niezwykle przyjazny motorek :lol: Koszty utrzymania najmniejsze jakie tylko można sobie wyobrazić ;) U mnie oprócz wymiany olejui podstawowych części ekspoloatacyjnych nie robiłem dokładnie nic. Muszę przyznać, że moim zdaniem na początek 125 4T to najlepszy wybór. Po 2-3 miesiącach jazdy pewnie zacznie Ci brakować mocy ale warto zacząć od czegoś takiego.

Sprawdziłem i rzeczywiście do NSR wchodzi 0,7 litra oleju 10 W 40. Także sory za robienie zamieszanie :roll: No ale tak jak pisałem. Ja lałem 80 W 90 i znajomi też i było wszystko spoko. Ale wlej sobie taki jak zaleca producent.

Właśnie o dziwo nie ciągnęło, pomimo tak dużej gęstości oleju. nsr125: najlepiej zobacz sobie jakiej gęstości olej zaleca producent do Twojej Hondy i wszystko będzie jasne :notworthy:

Przygód nie miałem żadnych :notworthy: Wszystko było OK. Dużo znajomych też jeździ na oleju 80 W 90 i wszystko gra.

Wydaje mi się, że to jest za rzadki olej i nie nadaje się do skrzyni. To jest olej do cztrerosuwów (jeden olej smaruje skrzynie, sprzęgło i silnik) a NSR to dwusów, więc masz tylko olej do skrzyni i sprzęgła. Typowe oleje do skrzyni to 80 W 90. [ Dopisane: 04-01-2006, 18:50 ] Ja zawsze lałem ELFa 80 W 90 do przekładni i był OK.

Jasne, że chodziło o woltomierz :-x Sory za byka 8O

Ja zostałem spisany w ubiegłym roku za... jazdę motocyklem bez włączonych świateł :P Poprostu zapomniałem sobie włączyć kiedy wyjeżdżałem z garażu. Pech chciał, że zatrzymał mnie pod moją szkołą i akurat była przerwa :( Też jestem ciekaw jak wygląda sprawa ze spisywaniem.

Nie dolewa się elektrolitu do akumulatora :!: Jedynie wodę destylowaną. Jakby Ci się chciało pobawić to możesz opróżnić akumulator z kwasu, przepłukać go wodą destylowaną i zalać świeżym ELEKTROLITEM i naładować. To taki prosty sposób na regeneracje starego akumulatora. U mnie zawsze to pomagało i aku lepiej trzymał. Tak jak pisał embe, jak nie masz inego prostownika to podłącz na te 3 A i będzie OK. Jeżeli masz amperomierz to po odłączeniu prostownika naładowany akumulator powinien trzymać około 13,5- 13,8 V. U mnie w GSie jest dokładnie to samo. Wystarczy, że akumulator już jest troche przymęczony to rozrusznik będzie kręcił a silnik nie załapie. Wystarczy go natomiast pchnąć dosłownie tyle, że ruszy tłokiem i łapie od razu.

Kurde nie wiem czemu, ale byłem przekonany, że to Diversion :lol: Ale tak czy inaczej regulacje będziesz miał w podobnym miejscu a nawet łatwiej ją zobaczysz bo w starszych XJ-tach gaźniki są bardziej na wierzchu. Zerknij sobie w takim razie od spodu gaźników. Powinien wystawać taki jakby bolec/ długa śruba i to powinna być właśnie regulacja wolnych obrotów.

No ale aluminiowej uszczelce raczej nie grozi wydmuchanie...

No wsumie racja bo na lince reguluje się luz linki :lol: Nie mogę sobie przypomnieć jak to jest w Diversionie, ale na pewno regulacja obrotów nie będzie nie wiadomo jak schowana. Śrubki to raczej na pewno nie. To będzie jedno pokrętło. Zobacz sobie dokąd prowadzi linka gazu i powinieneś zobaczyć regulację tam. Nigdy nie potrafiłem dobrze wytłumaczyć ale może coś pomogłem :roll: [ Dopisane: 01-01-2006, 20:18 ] http://www.bikebandit.com/partsbandit/show...t_id~425472.asp Ciężko tu cokolwiek zobaczyć, ale wydaje mi się, że element 26 to jest właśnie rgulacja wolnych obrotów. Czyli wychodziło by na to, że masz regulacje między 2 a 3 gaźnikiem, czyli dokładnie po środku. Na żywo bez problemu bym Ci to pokazał, ale przez forum to cięzko :rolleyes2:

Spróbuj mu może podkręcić obroty. Jak nie ma regulacji na lince to będzie gdzieś między gaźnikami takie pokrętło. Nie pamiętam jak jest w XJ,bo gaźniki idą w górę przez pochylony do przodu silnik, ale ja mam właśnie między gaźnikami.

Nie musi być niczym dodatkowo uszczelniana, przynajmniej ja nigdy niczego takiego nie dawałem. Poza tym myślę, że w tak wysokiej temperaturze nawet hermetyk by się wypalił...

Uszczelki nie dostałem niestety. Pokombinowałem trochę i dopasowałem od Jawki. Nie było to wprawdzie to co powinno być, ale było o niebo lepiej niż bez niej. Bez uszczelki moto prawie nie jechało a po wyłączeniu silnika słychać było jak ciśnienie ucieka z cylindra. Było to może spowodowane również nie splanowaną głowicą, ale uszczelka zminimalizowała w znacznym stopniu tą sytuację.

Tak się dzieje na zimnym silniku? Może poprostu w momencie kiedy zamkniesz mu ssanie silnik jest jeszcze za zimny, żeby utrzymać obroty bez ssania... Na rozgrzanym silniku też się pojawia ten problem?

Możliwe, że w Zielonej Górze części są, ale w Nowym Sączu są dwa sklepy i mają tylko podstawowe częsci (uszczelki, tłoki, pierścienie i pare innych pierdółek). Do S 51 z kolei mają dokładnie wszystko. [ Dopisane: 31-12-2005, 17:38 ] Potrzebna mi była uszczelka pod głowicę to nie dostałem nigdzie a szukałem sporo. Obdzwoniłem sklepy w innych miastach i też nie mieli. W S 51 uszczelka jest kwadratowa z wycięciami na szpilki, a w S 50 okrągła jak w Jawce.

Kosz sprzęgłowy jest akurat zupełnie inny niż w S 51. Miałem ostatnio okazję remontować od podstaw S 50 i miałem zjechaną tulejkę na koszu sprzęgłowym, przez co miał luz, ale jak się okazało kosz był zupełnie inny. Większy jest również tłok, cylinder, głowica niż w S 51. Ten który robiłem miał zbiornik taki jak S 51, ale nie wiem czy był przełożny z innego czy tak miał już orginalnie. Szybszy od S 51 raczej na pewno nie był, mocniejszy również. Z częściami troche problemu jest, nawet w sklepach internetowych ciężko niektóre rzeczy dorwać. Także jeżeli miałbym wybór to na pewno wybrałbym S 51.

Mi też to wygląda na lewe powietrze. Zobacz w jakim stanie masz kolektory ssące (między gaźniorami a głowicą).

Dzieki za odpowiedzi. Dobrze wiedzieć, że ma to równierz swoje złe strony :roll: Jak dobrze, że nie wiedziałem jak sie to robi i nie strzelałem :lol:

No tak właśnie myślałem, że to polega na wyłączeniu zapłonu na chwilę, ale nie byłem pewny :) Dzięki za rozwianie wątpliwości :buttrock:

Nie wiedziałem już gdzie mam dać ten temat, więc dałem go tutaj. Pewnie to niektórych rozśmieszy (bo jak to można takich rzeczy nie wiedzieć :) ) ale mam pytanie. Jak się strzela z wydechu (-ów) :?: Mam prawie puste wydechy i podczas zchodzenia z obrotów coś tam strzeli ale nie o to mi chodzi, bo wiem, że jakoś inaczej się to robi. W ruskach z tego co wiem to sie coś wyprzedzeniem zapłonu majstruje i fajnie strzela. Ale w japoni nie na takich cudów. No więc jak :buttrock: ??