-
Postów
1071 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez ABG
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 31
-
Słyszałem, że majkelpl szuka kompanów...może się dogadacie...
-
Kufry, stelaże, adaptery etc.
ABG odpowiedział(a) na ABG temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocykla
Wielkie dzięki :crossy: Już mi dzwonią, czas na lokalizację kościoła :flesje: 1. Jeżeli kupię stelaż H&B to czy będę potrzebował "płyty" żeby zamontować kufer H&B? Piszę "jeżeli" bo właśnie dałem dupy w licytacji na jebaju...przepięknie dałem dupy.... Siema :flesje: P.S. Rama nie pęka?? -
Kufry, stelaże, adaptery etc.
ABG odpowiedział(a) na ABG temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocykla
Nic nie rozumiem :) Kolejne pytania: 1. Czyli system Monokey i Monorack pasują do siebie w obydwie strony? 2. Kupuję stelaż Hepco & Becker TAKI , czy potrzebuję coś jeszcze aby zamontować kufer jakiekolwiek marki? 3. Czy jakość samego kufra H&B odbiega od Givi i czy warto do stelaża H&B mocować kufer innej marki? 4. Czy plecaczek może się opierać o kufer w każdym przypadku? Tzn. czy mocowania są takie aby kufer był w odpowiedniej odległości od pleców? Niestety Givi nie produkuje stelaża do mojego modelu, jadynie H&B dlatego w moim przypadku jest dobór kufra do stalaża, a nie odwrotnie. Jaką płytę? Co to jest? Gdzie i za ile? Jak wygląda? Ja naprawdę nie mam pojęcia z czym to się je :) -
Mam dość grzebania po archiwum i necie. Niech ktoś mi wytłumaczy na czym to wszystko polega. Pytania, które mi w tym momencie przychodzą do głowy: 1. Kupuję stelaż marki A, mam kufer marki A, czy coś jeszcze potrzebuję do podłączenia kufra do stelażu? 2. Kupuję stelaż marki A, mam kufer marki B, co teraz? 3. O co chodzi z tymi adapterami? 5. Co to są te MONOcuś w przypadku GIVI? 4. Czy ma ktoś zestaw kufrów/stelaży Hepco & Becker? Chciałbym się poradzić. To na razie na tyle, na pewno się rozpędzę bo nie wiem jak ugryźć zakup. Pzdr Adam EDIT: Oczywiście mowa o kufrach centralnych.
-
Off Top: Sloniu, czy Ty miałeś 10 lat jak się na forum zarejestrowałeś???
-
Dzięki ci*ki, do następnego :icon_mrgreen:
-
Dziś 18:30 - 19:00 w 2oo???
-
Najnowsze informacje: "Jesteśmy na tropie zaginionego Leszka z Zagórza" "Kolejna osoba widziała zaginionego Leszka z Zagórza" Jeżeli macie znajomych w tamtych okolicach, proszę rozpuście wieści. Ja wierzę, że Leszek się odnajdzie. Po prostu musi... Pomóżcie jak możecie. Adam
-
4. ABG (cały domek) - skład jeszcze się ustala
-
Nom, dzięki Cipeczki :notworthy: Witamy Nowych! Spodnie pokupujcie chłopy, sami widzieliście jaka radocha :) Do następnego!
-
Jeden wuj :banghead:
-
20:00 na Bankowym, czekamy do 20:15. Pzdr
-
No to masz przej**ane chłopie :bigrazz: Nie uwierzysz co zrobiłeś buahahahahaha, no nie mogę, jaki ten świat mały :icon_exclaim: Oto cała historia. Godzina 22:00, dzwoni kumpel, że wyjeżdżając z Warszawy do Iławy zalał do TDI 20 litrów Vervy98 :banghead: Stanął z przymusu na skrzyżowaniu Czerniakowskiej z Barską. Jadę na pomoc :) Po różnych perypetiach kupiliśmy wąż ogrodowy i wpychamy go do zbiornika przez dobre 1,5h. Nagle, chyba się dopchaliśmy....zaciągnąłem i w pięknym stylu walnąłem sobie działę Vervy. wku**wiony, bo i nie poleciało i cały się oblałem benzyną otwieram Tymbarka ze schowka. Dwa łyki, przepłukanie gardła i odstawiam na dach. Grzebiemy dalej, coraz bardziej podkurwieni zaistniałą sytuacją. Coraz zimniej, ciemno, wąż się łamie, mi się spieszy, w gębie syf, kumpel na 6:00 do pracy w Iławie etc. Ulice puste, godzina ok. 00:00 i nagle słychać z oddali zbliżający się motocykl, a właściwie grupę motocykli. ......uuuuuUUUUUUUUBBBBbbbbuuuuuuu......, w momencie, w którym żółta F4 przelatuje obok nas Tymbark stojący na dachu, zsuwa się od drgań i rozbija centralnie pod naszymi nogami, oblewając nas i pozbawiając jedynego przepłukiwacza gardła, za to ubarwiając rozbitym szkłem cały placyk, po którym się poruszamy w klapeczkach... Dzięki ku*wa, dzięki :biggrin: :lalag: Jeżeli się nie mylę to i czrna RRka leciała zaraz za Tobą. Dziś dla mnie jest fajn na chwilę obecną.
-
Latałeś wczoraj squod? Tak późnym wieczorem?
-
W dupie byłeś i gówno wiesz. W 100% jestem pewien, że nie powinieneś już więcej pisać, że jesteś w 100% czegoś pewien.
-
"Apeluję do wszystkich osób mieszkających w okolicach Krosna i samym Krośnie o to, że gdyby napotkali osobę proszącą o jedzenie albo złotówkę, żeby zwrócili na tą osobę uwage, bo prawdopodobnie to Leszek, który potrzebuje pomocy, gdyż sa swiadkowie, że był w Żarnowcu, Kobylanach i prosił o jedzenie,lecz te osoby ktore udzielały mu pomocy nie wiedziały ze jest to zaginiony. BŁAGAMY O POMOC!!!!! PATRZCIE WOKOŁ SIEBIE. MOŻE GO WSPOLNYMI SIŁAMI ZNAJDZIEMY. RODZINA."
-
To Wy wszyscy zapomnieliście, że ze szczylami (wiek jest rożne od szczyl, ale często równe) się nie dyskutuje. Koleś, który wali głową w mur bo zatrzymał się do kontroli, nie zasługuje na nic więcej z mojej strony jak ironiczne "masz przej**ane stary..." A teraz wnoszę coś do tematu: W Polsce obowiązuje zakaz wjazdu na drogi leśne pojazdami mechanicznymi bez znaczenia na stopień zagrożenia pożarowego.
-
No to masz przej**ane stary....
-
Wczoraj do Warszawy dotarła plotka o najgorszym. Na szczęście to tylko plotka. Zgodnie z informacjami od członka rodziny: "Niestety Leszka nadal nie odnaleziono, jednak trwają poszukiwania w Krośnie i okolicach. Prosze aby wszyscy, którzy mieszkaja w tych okolicach mieli to na uwadze, ponieważ duzo osob twierdzi, że go widziało np. w Zręcinie, Zarnowcu i Krośnie oby to był on" Wokół zaginięcia jest coraz więcej różnych plotek. My wszyscy wierzymy, że Leszek do nas wróci. Proszę, koledzy/koleżanki Motocykliści, miejcie oczy i uszy otwarte. Adam
-
Żyję :crossy: Dziś też sprawdzę. Klaudia! Dopiero teraz skojarzyłem, że ten pedalski Bandzior z "pełnom owiewkom", którego tak często widuję to Twój szmelc :icon_twisted:
-
Dziś ich nie ma :)
-
Spoko spoko, gdyby to był polski chłopiec miałbym do niego takie samo nastawienie. Daleko mi do rasisty czy nacjonalisty. Ależ ku*wa, jak można dotykać cudzej własności, zwłaszcza w momencie gdy właściciel okazał gest zrozumienia, a nie olał na dzień dobry???? Dlatego też jutro pojadę i będę podpuszczał. Podejrzewam, że odkręcanie maetki jest stałym punktem programu. Oczywiście dusić nie mam zamiaru :icon_evil: (to do tych co mnie nie znają) , ale wykażę się refleksem... :)
-
Jutro jadę podpuszczać. Mi nie ucieknie :) P.S. Marta, jeżeli czytasz to forum za moimi plecami, to wiedz, że się popisuję i nigdy nie złapałbym w kevlarowych rękawiczkach rumuńskiego chłopczyka za szyję .
-
Brawo ;)
-
Siema, Muszę to napisać :banghead: Jadę dziś furką al. Wilanowską. Dojeżdżam do skrzyżowania Puławska - al. Niepodległości. Widzę w lusterku, przeciska się jakiś skuterek . No to cyk, miejscówka dla 2oo i skuterek ustawia się na Pole Position. W między czasie rumuńskie dzieci zawracają dupę myciem szyb. Nagle jedno z nich podbiega do scooterzysty i wyciąga łapsko. Przyglądam się. Koleś spojrzał na dzieciaka i wyciąga do niego rękę w geście "nic nie mam"....i teraz uwaga!!!!!....co zrobił ten mały sk***iel??? ....ano złapał mu za manetkę i ogień! Scooter ruszył trochę, koleś opanował sprzęt, a rozbawiny dzieciak poleciał na drugą stronę ulicy. I co Wy na to???
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 31