Piotrx95

No właśnie nie jest taki prosty temat. A chciałbym się o tym jak najwięcej dowiedzieć. :) A materiał ma znaczenie. Chodzi o jego sprężystość...

Gaźnik wyregulować, pod podane w serwisówce wartości...U mnie w mojej CZ jak nie odpalała, wystarczyło ustawić tak jak pisze w instrukcji. A potem można regulować porządnie mieszankę paliwowo-powietrzną. Jak gaźnik, a w zasadzie wolne obroty będą źle ustawione to i tak nie uruchomisz silnika. Dopiero po udanej próbie, jak rozgrzeje się silnik, można przystąpić do regulacji. Wibracje mają dużo wspólnego z problemem autora. Wiem o tym i to dużo. Swego czasu kolega miał miał taki sam motorower, i nie raz pomagałem mu go robić. Bo to się śrubki lubiły od wibracji odkręcać, a to od wibracji żarówki się paliły, bądź z czasem odkręcały się śrubki od gaźnika. No może nie do końca, ale tam czasem wystarczy z 3-4mm i silnik może źle pracować, albo wcale. To nie jest japoński silnik, z wałkami wyrównawczymi, czy silnik z dwoma cylindrami, gdzie wibracje są mniejsze...

Nie no, ten nie jest aż tak bardzo.. :) W zasadzie to, małe te wgniotki są. Ja tylko stwierdziłem prawdę, ale nie sugerowałem się zdjęciem autora. Tak się zapytam: Czy grubość i materiał blachy z czego wykonany jest dyfuzor wpływa na rezonans spalin?

Sprawdź też rozrząd. Wyreguluj porządnie gaźnik... Są to chińskie 50ccm...wibracje tam są duże, a jakoś materiałów i ich dokręcenia, a raczej mają tendencję do odkręcania się różnych śrub.

A pogniecione toto/ :D Wiem tyle, że im bardziej jest pognieciony dyfuzor. Tym gorzej spełnia swoją rolę...

Nie było mnie kilka dni...Dopiero teraz mam czas... Akumulator jak i ładownie jest ok. Kiedy zbliżę blaszkę do elektromagnesu, kontrolka ładowania gaśnie, motocykl normalnie pracuje. Chciałem przeczyścić ten styk od regla.. :D Ale podczas czyszczenia sobie odpadł. Wystarczyło go dotknąć. Już miałem w planach wcześniej kupić elektroniczny regulator.. Teraz plany się przyspieszyły. Dzięki za porady i odpowiedzi.

Witam. Mam taki mały problem z mechanicznym regulatorem napięcia, bądź ładowaniem w motocyklu jakim jest CZ 175/487. Wpierw kontrolka od ładowania, zaczęła się świecić, przy wyższych obrotach, raz gasnąć. A teraz już się świeci cały czas. CZ 175/487 nie ma alternatora, a prądnicę. Jako, że regulator jest mechaniczny, to kiedy elektromagnes zbliża styk, to występuje iskrzenie. Styk jest nadtopiony, wyglądem przypomina stopioną elektrodę. Chodzi mi o to, gdzie na prądnicy, bądź przy regulatorze podłączyć miernik, tak aby dokładnie sprawdzić, co powoduje te właśnie objawy. Tutaj macie schemat:

Ale to na gaźniku, czy na wtrysku? Wszystko wyregulowane? Sama wymiana świec może nie wystarczyć. Napisałeś za mało informacji. ;)

Powinno być coś takie, że zamiana przebiegu powinna być karalna wysokimi kosztami .Tak jak np, jest w Niemczech. Pieprzeni janusze, wszędzie by chcieli sprzed złom, za jak najwyższą kasę. tutaj bardzo fajny poradnik, o kupowaniu moto. Może komuś się przydać: Cz:1 Cz:2 Cz.3

Ja dodam od siebie, że to też może być przez olej. Bo niektóre oleje, mają bardzo dobre właściwości czyszczące. Można to zauważyć, po przesiadce z minerału na jakiś semi lub full syntetyk. A jak nie to nie ma innej możliwości, jak branie oleju ze skrzyni. 2T jest dość prostą konstrukcją. :) Więc nie powinno być tutaj jakichś trudności.

Wiec masz kat. A Zapewne uczyłeś się jeździć na jakiejś 250ccm jak naste przepisy to pewnie Suzuki GN 250. Może od tego zacznij, coś na 250ccm. Bo 50 to jest dobra od punktu A do punktu B.

Nie wiem, jak to jest z kierunkowskazami. Ale mój motocykl wyprodukowano 1989r. A wtedy chyba nie było wymaganych kierunkowskazów, i można było skręcać kiedy wystawiło się rękę. A kierunki były opcjonalne, tak jak teraz np. awaryjne w motocyklu. ??? Po co do kierunków jakiś sterownik, czy jakiś radiator? Lub duży pobór prądu? Kolega chce oszczędzić prąd, a nie na odwrót. Do kierunków LED jedyne co trzeba, to przerywacza. Romek125 A nie myślałeś, aby nie zaadoptować innych kierunkowskazów, z innego motocykla wykonanego całkowicie pod LED? Już z homologacją. Wystarczyło by przełożyć. ;) Przykład: http://archiwum.allegro.pl/oferta/kierunkowskaz-para-led-yamaha-r1-r6-fz1-fz6-xj6-i5135408013.html

U mnie w mojej CZ był ten sam problem. Należy wymienić przerywacz kierunkowskazów, a są to groszowe sprawy. No i trzeba też coś zrobić z kontrolką kierunkowskazów. U mnie żarówko kontrolna kierunków, zawsze działa czy to włączę lewą, czy prawą parę kierunkowskazów przy zwykłych żarówkach. Po zainstalowaniu ledowych, następuję ciągłe ich świecenie. I tu są dwa rozwiązania. Pierwsze, to całkowicie odłączyć kontrolkę kierunków, minus taki, że nie będziemy wiedzieć czy kierunek wyłączyliśmy czy nie. I może świecić cały czas. Drugie, jakoś to przerobić, ale nie pamiętam jak. A najlepsze rozwiązanie to takie, które mam dwie osobne kontrolki. Jedna odpowiada ze lewą stronę, a druga odpowiada za prawą. Wredy śmiało można montować LEDY w kierunkach i nic nie trzeba grzebać w kontrolkach. CB500 ma jedną kontrolkę kierunków, czy dwie? ps. Jednak te żarówki mają 2,4W a świecą jak 21W tylko że są drogie: http://archiwum.allegro.pl/oferta/zarowka-led-6v-ba15s-30x-smd-5050-p21w-bialy-zimny-i5509233270.html Lub też tańsze: http://archiwum.allegro.pl/oferta/zarowka-6v-led-r5w-smd-p5w-ba15s-r10w-bialy-cieply-i5525971366.html A tu jest przerywacz: http://www.motofree.pl/pl/p/PRZERYWACZ-KIERUNKOW-KIERUNKOWSKAZOW-6V-LED/3275 Tylko że u mnie jest to pod 6V. I muszę się wybrać kiedyś w moim mieście do hurtowni elektrycznej, może będzie taniej.

Nie rozumiem tej całej homologacji..... Po co to jest, a w szczególności na żarówki. W mojej Cz 175/487 wymiana z 21W 6v żarówek z kierunkowskazów na ledy, nie tylko zmniejsza zużycie prądu, ale i poprawia widoczność w dzień, nie rażąc innych. ps. Prądnica w 487 ma 75W, więc na mijania/długie, 35W, tylne 10W, stop 15W, kierunki po 21W, plus do tego 5x6W kontrolki, to trochę idzie na prądu, a jeszcze gdzie na zapłon... Więc przy włączonych światłach mijania 35W i tylnego pozycyjnego 10W jest 45 watów, no i skręcam gdzieś włączę kierunki 2x21W to jest 42 czyli wychodzi że odbiorniki zużywają 87W więc jest minusowy deficyt. A żaórwki LED do kierunków, mają chyba 4W a święcą jak 21W więc jest różnica.

Tylko, że przed A2, miałem 4lata praktyki bez prawka na CZ 175/487 i tylko gdzie się dało ćwiczyłem przeciw skręt, hamowanie, między-gaz itp. według książki motocyklista doskonały. Mimo to i tak za mało mam parktyki, bo rzadko kiedy zapuszczałem się na publiczne drogi, a przeważnie jeździłem po lesie. A co do tego: Chodziło mi o charakterystykę silnika, typu V, bo gladius i SV mają prawie podobne silniki. Wiem teraz, że Vka mocno ciągnie od dołu, i ma bardzo dobre hamowanie silnikiem, co w przypadku mokrych dróg może stanowić problem dla takiego kogoś jak ja. A przeważnie miałem styczność z rzędówkami ;) Wiec źle mnie rozumiałeś, bo źle napisałem. ps. A jeszcze daaaleko mi do dobrej jazdy.

Tyle fajnych motocykli, na początek odpadło przez tą całą kat. A2. Ja celuję w SV650. Jak że jeździłem na gladiusie, to wiem mniej więcej, z czym to się je. Chodzi o charakterystykę silnika i moc prawie taką samą jak w SV.

Masz ode mnie suba! :) Bardzo fajnie tłumaczysz i wyjaśniasz. Czekam na więcej.

Że się wtrącę. Nigdy nie kupujemy motocykla emocjami. :D Co nowy Twój post, to jakiś nowy problem. A tak na serio wnioskuję, z opisu problemu, że kupiłeś minę i to dużą. Pomiary, typu kompresja, synchro gaźników, czy luzy zaworowe dokonujemy odpowiednimi przeznaczonymi do tego narzędziami, a nie na pół gwizdka. ps. Olejak czy nie olejak, każdy silnik idzie zajechać, jeżeli się o niego nie będzie dbało.

|To ja się jeszcze tak spytam: Czy można w jedynym dni ustalić egzamin na teorie i praktykę? Czy wpierw trzeba zdać teorie, a potem można ustalać praktykę?

Dokładnie. A wnioskując z opisu problemu podanego przez autora. To radzę mu się nie brać za reperację. A zlecić to mechanikowi. Swoją drogą, ja do swojej CZ zakładałem nowy tłok, a na niego żeliwny cylinder co swoje waży i żadnego pierścienia nie złamałem, a przypominam że w 2T dodatkowo są zamki na tłoku. Są takie obejmy specjalne, a może nie specjalne które można wykonać z puszki po piwie, co bardzo ułatwiają założenie tłoka. Choć, ja nigdy tego nie używałem, zawsze tak manewrowałem łapkami, że nic nie połamałem, nawet zakładając pierścienie na tłok. :)

Iskra na świecy jak i na przerywaczu, powinna płynnie pojawiać się i znikać, a nie może być tak, że pojawia się kiedy chce i znika kiedy chce. Nie wiem, może Ty jej nie widzisz. Iskra powinna być mocna, ale na świecy. Gdzie szukać serwisówki? Zapytaj wujka google. Wpisz w google, wyprzedzanie zapłonu yamaha rd 50, i ustawienie przerywacza. Na pewno będą tematy. Ps. Może to dziwnie zabrzmi, staraj się sam nareperować te moto. Właśnie o takich małych rzeczy się zaczyna. :) Powoli i stopniowo. Ja akurat zaczynałem od komara.

To że jest znak, nie oznacza, że zapłon jest wyregulowany. Pamiętaj, że silnik ma już swoje lata, części eksploatacyjne i współpracujące ze sobą z czasem się wyrabiają. Więc wpierw musisz ustawić odpowiednią przerwę na przerywaczu. Tylko nie na oko, tylko szczelinomierzem. Sprawdź jaką powinien mieć przerwę. Następnie, wykręć świecę, i musisz ustawić tak przerywacz, aby się otwierał kiedy tłok jest jeszcze przed GMP(najlepszy do tego ustawiania jest czujnik zegarowy). O jaką wartość? A no o taką jaką podaje instrukcja, ale pamiętaj czasem wystarczy że przykładowo pisze 1,8mm przed GMP w instrukcji, a silnik źle chodzi, a wystarczy dać 1,7mm i jest dobrze. Ale nie jest to regułą, wszystko zależy od kondycji silnika. (kierowałem się regulacją z jawa i CZ) A zapomniałem napisać: Musisz sprawdzić, czy pomiędzy młoteczkiem i kowadełkiem (przerywacz jak coś ;) ) Nie ma silnego iskrzenia, świadczy to padniętym kondensatorem.

Zgadzam się. :D Jam mam cz 175/487. Żeby porządnie zahamować, to trzeba całą dłonią złapać za klamkę. Ale.... Ale ten motocykl ma 15 koni i hamulce bębnowe to raz. A dwa, nie jeżdżę nim szybko, bo to nie sprzęt do tego, moje przelotowe to 70-90. Vmax coś koło 120, co może raz sprawdziłem. Mimo małej mocy i tak ćwiczę hamowanie, przeciwskręt, pokonywanie zakrętów, ogólnie technikę jazdy na motocyklu. A w przyszłości na pewno to zaowocuje na mocniejszym sprzęcie i też w razie niebezpieczeństwa.

Nie to że się znam. Bo również nie marzę aby jeździć 200km/h+. Ale jak wiadomo, masa jeźdźca i motocykla podczas hamowania przenoszona jest na przód, praw fizyki nie da się oszukać. Dlatego ważne jest aby wpierw przenieść masę, aby zmniejszyć ryzyko uślizgu, bo im bardziej obciążone przednie koło, tym mniejsze ryzyko utraty przyczepności. Czasem widzę takie zjawisko jakby motocykl podczas walnięcia w heble, zaczął wężykować, z skąd bierze? Tak się spytam, z ciekawości.

Ustaw zapłon i dokładnie wyreguluj gaźnik. I powinno pomóc. :)