KLAUDIUSZ

Może zamiast dyń dmuchane lalki ze "zdziwiniem" na ustach :biggrin:

w ogóle całego go owiń folią i odstaw w kąt :biggrin:

Ma zastosowanie, miałem srebrną CBF i rys nie było, teraz mam czarnego skurwiela i rysy mam ........................ ale walić to :crossy:

Po 20-tu tysiączkach nic .............. oprócz jakiś zarysowań czy cuś, bo non-stop go wywracam, NIC :icon_biggrin:

Dobry Koń to i po błocie pójdzie ;)

Dokładnie, to sie na spacerek nadaje a nie do śmigania :crossy:

Bez problemu sie da, jakiś czas temu z Rebelem z Forum pojechaliśmy odwiedzić naszego kolege w Ustce :biggrin: Wystartowalismy o 8:00 z Wawy a wrócilismy na 22:00 ............... gdyby nie deszcz a raczej załamanie sie chmury to pewnie byśmy na 20-tą zdążyli. Wyszło wtedy coś koło 1100 km :D Szkoda że taki termin ............................ kocham takie eskapady :crossy: :biggrin: Powodzenia ze smieciami i żarówkami :crossy: Ahhhhhh te nasze połówki :crossy:

Ależ ja sie nie obruszam, Panowie, spokojnie, żarty :biggrin: No ale prawda jest taka że "olejaki" nie nadążają ............... niestety :flesje: :crossy:

He he he właśnie sie dowiedziałem że mi też bardziej Niedziela pasuje:) ha ha ha

Chyba czytałeś o czymś innym :rolleyes: :biggrin: ha ha ha ha

No to może z Rebelem sie przyłączymy, myśleliśmy o Szczytnie ale w sumie mi tam rybka, oby słoneczko było .............. no i chyba też bardziej Niedziela pasi :icon_razz:

Bo Klaudii nie było ...... tak wyszło więc nie masz co płakać :) p.s. Ciekawe ile jeszcze Tematów o Borkach będzie :D

Nie zapomnijcie Podziękować JOAŚCE za super organizacje :D :)

Sądze że wykazując w Ambasadzie USA że masz taką wycieczke zarezerwowaną itd. nie odmówią wizy. Zresztą teraz większość wraca z USA niż emigruje więc troszke sie pozmieniało. Ostatnio mój kumpel wymyślił że poleci do USA do kolegi, poszedł do Ambasady, powiedział że chce lecieć na 14 dni i że ma bilet wykupiony na 18 Września i dostał bez problemu :wink:

Aaaaaaaa.................myślałem że coś nowego sie dowiem :)

Nie czytałem, a co pisali? :buttrock:

Za piwo płaciłem 5 PLN a za flaszke Wyborowej 40 PLN :)

Dzięki wszystkim za Spotkanko, jak zwykle było "DO ODCINKI" ...... umieram dalej, over :) p.s. No i Legia wygrała z Arką :)

Ja odpadam, jade nach Kletno .............................. a pogoda jaka ma być to każdy widzi :biggrin:

Zależy od opony :icon_twisted: Tył padł po 5500 km ale aktualna już wytrzymała 15 000 km :biggrin:

O patrzcie kolejny z "pikusiem" :biggrin: Jeszua ma racje, nie ilość koni sie liczy a wartość momentu i przy jakich obrotach. Mam katalogowo 98 KM no i dla niektórych pewnie cienko, ale za to mam maxymalny moment 108 Nm przy 3700 rpm :bigrazz: Ten kto śmigał dużym Bandziorem wie co to znaczy :wink:

Taaaaaaaak, boisz sie?!?!!?? .................. to ciekawe za co tyle punkcików nazbierałeś po odebraniu 10-ki :D

Fazer z inną przednią owiewką i lampą :icon_mrgreen: p.s. A mówiłem że rok 2009 będzie bardzo ciekawy :buttrock:

Ma być dopiero na TVN-ie ale nie wiem kiedy :banghead: W Radiu Zet reklamują, chyba w Weekend jakoś :buttrock:

Dokładnie, tylko V8 i nie lata 80-te ale lata 70-te!!!!! Wiem że drogie egzemplarze ale w USA czy KANADZIE można znaleść cos fajnego, dobrze utrzymanego za śmieszne pieniądze. Dla mnie marzeniem to Challenger, GTO lub Playmouth :buttrock: No ale takim bym też nie pogardził: http://www.allegro.pl/item427026212_ford_m..._najtanszy.html