Beti

Ilek, Ty i ten Twoj aparat...i bedzie jak jesienia, ze zdjec doi dzisiaj nie widzielismy:P a nawet pamietam (mimo iz bylam troche pijana) ze zdjecia tez jakies robilam Twoim, hehe. Dobra, bierz, bierz...przyda sie napewno:D Irek...a co do pamiatki filmiku..juz wprawe masz w kompresowaniu, to tylko ladnie obrobisz, itp i pamiatkla jak nic:D Pozdrawaiam

O przepraszam bardzo, gdzie napisałam ze wole powoli:P:P Wiesz Ekces, to tempo jazdy tak zbytnio ode mnie nie zalezy, tylko ja mam porpostu male moto, ktore jezdzi powoli:( Mam nadzieje, ze po zdjeciu szyby i zaklejeniu tego krucca troszke zyska na mocy i nie bede miala juz poblemu z gorkami jak jesienia, hehehe...chociaz z nim to nigdy nic nie wiadomo :icon_mrgreen:

No juz dzisiaj sie troche lepiej czuje:) Juz mnie tylko szyjka w srodku swedzi i uszko:P Mam nadzieje, ze w Piatek juz dobrze sie bede czuc. Mama dzisiaj mi jakas serie lekarstw kupila i zobaczymy co to zdziala dalej:) Co do krucca, jest juz zaklejony...ale nie wiem czy on lepiej teraz idzie czy nie, bo w niedziele jak jezdzilam, to wiatr taki straszny wial, ze powyzej 90 ni ..... nie dalo sie isc. No i szyby tez nie ma, wiec cwicze miesnie rak starajac utrzymac sie na moto <hahaha> Irek, a Ty czemu nie wlazles na kawke skoro przejezdzales kolo domku mojgeo ;) ;) :P. ja caly czas siedzialam w domku sobie, hihihi No dobra, zostalo jeszcze dwa dni :cool: :) i bedzie DO PIEKŁA!!!!!! P.S. Ci co maja niech wezma aparat:) Ja niestety nie moge wziac tego co zawsze mialam...siora kategorycznie odmowila:( i klapa z moej storny jesli chodzi o aparat:(

Plan oki. Tylko z tym sciganiem...a swinie to wy jestescie wiecie:P:P ciagle chcecie sie ze mna scigac...jeszcze noie pogodziliscie sie z tym, ze mnie sie nie pokona :banghead: hihihihi Dobra, a na powaznie...jestem chora!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!rozlozylao mnie na maksa, dzisiaj zaraz po zajeciach do wyrka wskoczylam i pewnie tak bedzie do konca tygodnia :buttrock: Wiec jesli ktos z was zna dobra miksture na wyleczenie to moze ja na mnie zastosowac w piatek....chyba ze juz bede zdrowa (mam nadzieje), no bo wiadomo choroba mnie nie powstrzyma przed Rybnikiem:) P.S. Mam prosbe, niech ktos napisze mi super mapke po ludzku, bo jak zobaczylam to co Browaqr podal na forum, to myslalalm ze mnie szlak trafi...ja jestem kobieta...wole prostymi slowami...a nie jakies zamotanie. No bo jak bede jechac tak sobie samotnie za wami, to ja nie chce sie zgubic i wole wiedziec gdzie zjechac, wiec niech ktos mi to ladnie napisze...zrozumiale dla mnie :buttrock: plisssssssssssssssssssssssssss - ladnie sie usmiecham :notworthy: Pozdrawiam

ja szczerze wolalabym o 16 zeby wyjechac z Wrocka, no bo ja wolno jade, a nie chce zeby sobie wszyscy pojechali beze mnie. A i tak ostatnio na mnie czekali jak zbiorka byla

A nie na 20 mamy byc w Rybniku??????? Nie zalamujcie mnie, i tak jestem zestresowana juz :icon_biggrin:

No wlasnie...Wroclaw moglibyscie cos napisac, kiedy jedziecie. Witas juz sie pytal, ale ja powtorze to pytanie, bo zostalo juz 5 dni. Ekipa leszczynska jedzie juz w piatek...cos kolo godz. 16. Ostatnio na Rybnik tez wyruszalismy z Wroclawiem...a ze potem porozdzielalismy sie i kazdy inaczej dojechal:P Wiec pisacco i jak, gdzie zbiorka...oczywiscie mowie o piatku. Pozdrawiam

Ja nie mam kontaktu z wami. Komp mi nawala a dokladnie monitor, wylacza mi sie podczas zwiedzania storn internetowych. Wiec prosze ze mna poki co o kontakt telefoniczny. Jak jutro bedzie ladna pogoda, to ja sie chetnei gdzies przejade, zeby przewietrzyc moto przed Rybnikiem i zebysmy sobie obgadali go. To co, moze jutro jak nie bedzie tak wac jak dzisiaj:( to sie spotkamy w mcu. Jakby co to dajcie mi znac na komorke, bo ja nie mam cierpliwosci do zwiedzania forum w takiej postaci, co 5 sekund monitor mi sie wylacza i musze go wylaczyc i wlaczycm, zeby cos zobaczyc. Tego posta pisze w ciemno...wiec prosze o wybaczenie w zwiazku z jakimikowliek bledami:P P.S. Ja nie rozumiem mojego komputera, raz dziala, raz nie. Dobra, pogoda super, ja mam moto juz wyciagniete...spotykamy sie dzisiaj?? Ja i tak zaraz wyjezdzam...musze pojezdzic troche chociaz...nikt z was nie jezdzi dziisaj:( No dobra...to sama pojade sobei. Jakbyscie w ciagu godziny zdecydowali sie na spotkanie pod McDonaldem to napiszcie smsa. Moj nr. to 663 09 60 75. I tak jakos bedzie trzeba ten piatek obgadac:P Pozdro

Asmo, a Ty po 15 miales dac znac czy jedziesz?? I milczysz poki co No i pogode na maksa powalilo :icon_biggrin: Snieg ;( ;(

Pale, no Wiciowi zapewne chodzilo o to ze chlopak spal na szafkach w kuchni :icon_mrgreen: Ario...glupio sie pytosz...miejsce w naszym doku znajdziesz zawsze...w koncu leszczyniok jestes :biggrin: :crossy:

Pale...ja tylko mam nadzieje, ze mnie na autostradzie nie zostawicie....i wtedy spokojnie Wiciu nas dogoni...bo ja nie chce sama jechac na autostradzie:( mniej spalicie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! No u nas Witas pada od rana, wiec pogoda do kitu.

No odpalalam juz....w zeszly weekend troche jezdzilam po Boja i okolicach, bo mialam kilka spraw do zalatwienia. W tym tygodniu juz nie jezdzilma, bo za bardzo nie mialam kiedy:/. No i nie wiem kiedy wyprobuje czy brak szyby i zaklejony kruciec cos daje, no bo pogoda sie psuje i w weekend ma byc brzydko, zimno, itp

Pale, ta jazda jako plecaczek z Irkiem to chodzilo o weekend oczywiscie, ale dzisiaj tata zakleil kruciec (zobaczymy co z tego bedzie), wiec do soboty na pewno wyschnie. Wiec nie bedzie mnie musial Irek wozic, sama sie bede wozic :notworthy: :icon_razz:

witaj przem, ja tez nie kojarze Ciebie...nawet moto nie kojarze...ale nic do stracenia...niebawem pewnie sie poznamy. Dzisiaj wplacilam kase na Rybnik, wiec jade juz na 100% :biggrin: Irek...milo ze strony Twojej zony :( I z Twojej oczywiscie tez :) Dziekuje

Czas zmienia sie albo teraz w weekend, albo w nastepny. Pale, wiec sam widzisz....do Rybnika jeszcze troche czasu zostało....wszystko sie wyjaśni w tym czasie, powoli bedzie wiadomo co i jak:) A co do weekendu, no jak bedzie taka pogoda to z checia pojezdzilabym sobie...chyba, ze bede miala moto nieczynne, bo z racji iz nie dam rady zakupic do Rybola nowego krucca, namawiam tate od soboty/niedzieli, zeby go posklejal...skutki narazie niezbyt ciekawe... chyba, ze jakby co to Irek wezmiesz mnie ze soba??....chyba, ze zonka z Toba zacznie wybierac sie na przejażdzki :icon_rolleyes:

Sory, ale moim zdaniem jak juz mamy jechac ekipa to jedziemy wszyscy...Ania nie moze w piatek od rana...wieczorem nie pojedziemy to jedziemy w sobote...to sie nazywa solidarnosc...a nie, ze mamy to gdzies ze ktos chce byc na zajeciach. To jest Ani osobista sparawa, skoro uwaza ze powinna byc na tych zajeciach, to my powinnismy to uszanowac i jechac w sobote z rana. A takie teksty Pale to tak troche zachowaj dla siebie, bo troszke niewlasciwie sie zachowujesz. Od poczatku bylo wiadomo ze 3 dniowy Rybol bedzie klopotliwy z racji pracy, studiow, itp....po co sie burzyc ze w sobote pojedziemy....bedzie naperwno tak samo swietynie jak jesienia, tyle samo zabierzemy milych i szalonych wpsomnien, tyle samo wypijemy i bedzie rewelacja. Koniec Betinowych wywodow...

Mi to wsio rybka, kiedy jedziemy....ale ten piatek to w ogole jest troche taki pokrecony...no bo niektorzy maja prace, inni maja uczelnie...ja sie dostosuje do reszty...bynajmniej jazda na Rybnik wieczorem w piatek mi sie nie usmiecha. Wpisuje sie na liste do domku nr 3:D

Jak widzisz Besti, myliles sie:( No coz...zycie bywa brutalne... ale nie dziwie sie Asmo, ze chcialby jechac szybciej...no bo co on kurcze niby...ma nakaz jazdy ze mna:(...ale fajnei jak by takowy mial :) Ludziska...co z jutrem???????????????? Nikt nic nei pisze;/

Ja nie wiem kiedy. Stwierdze jak zobacze kto na jaki dzien sie okresli. Raff, czytalam w Rybniku, ze jestes poczatkujacy i nie jezdzisz szybko...to jedz z nami....przynajmkniej z Asmo nie zostaniemy sami znowy na koncu i bedzie razniej:p Zreszta my wszyswcy jezdzimy spokojnie, powoli, z rozwaga, hehehe, co nie?? A co z sobota...o ktorej sie spotykamy?? I kto bedzie, pisac!!!!!!!!!!!!!!!!!! I w sobote obgadamy sprawe co do Rybnika i juz:D

No jak bede miala rzeglad to w sobote sie zjawie...jaaaaaaaaaaa.....musze sie zjawic, nie ma jaj,bez jaj, heheeheh...w piatek musze wymienic olej, swiece i filter. Na Rybol jak wszyscy jada to ja tyz...tylko narazie absolutnie nie mam kasy, ale co tam..raz sie zyje:P:P:P No ja jak bede miala juz przeglad to przyjade....jaaaa...nie no...nie ma jaj, bez jaj.....musze byc:P:P Na pierwszym spotkaniu motocyklowymn w tym roku i nie ma byc mnie:P:P:P:P

Moze to nei ejst glupi pomysl spotkac sie w sobote i pogadac, co i jak...bo tutaj to jak zwykle nikt nic nie powie na 100% tylko domysly,a to kurcze niecaly miesiac zostal...zaczynams ie zastanwiac co z rybola wyjdzie....za wczesnie, faktikow piatek malo osob pojedzie...a po nocy mi sie nie chce jezdzic....co niektorzy np. maja zajecia w piatek do 17, praca u innych, itp....wiec sami sobie odpowoiedzcie...poczekamy, zobaczymy

Ja pojadę wtedy jak pojedzie taka ekipa jak wczesniej i oczywiscie mile widziane nowe twarze. Faktycznie termin troche nieciekawy...zdecydowanie za szybko...poczekamy zobaczymy, ale moze byc ciezko kurcze:( obserwujac zapal wsrod nas i nie tylko

Z wami sie dogadac:P Ja tez wypatrywalam i nikogo nie widzialam...no dobra...Bartica widzialam w oddali:P i na tym sie skonczylo. Pozdrawiam

ja tez bede, od rana, wczesnhego rana...wiec moze kogos wynajde

Ja jade samochodem....czerwony golf 3, chyba na rejestracji PL, ale nie ejstem pewna:P:P A najgorsze jest to, ze juz o 6 wyjezdzamy, ale nie wiem po jaka ...... Jakby co to na komorke dajcie znac i juz, bo ja tam watpie zebym znalazla samochod wsrod "setki" innych:P:P:P