-
Postów
206 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez Beti
-
No wiecie co..pogaduchy sobie urzadziliście tu:P Ja tylko mam jedno zle doswiadczenie ze stacja paliw...i to bylo BP miedzy Bojanowem, a Rawiczem...jeszcze Virago to bylo, szedl mi masakrycznie...dlugo potem nie tankowalam...praktycznie wcale...tylko na shellu w Lesznie...Honda zdarza mi sei na BP i nie ma problemow...ale to motocykl starszej generacji, chciaz i tak staram sie tankowac tylko na shellu pozdrawiam
-
Co tak ucichlo...skoro nikt nie posze, to ja postanawiam:) Kto jedzie jutro na kacze dpoly to o 10.30 pod McDonaldem..chyba dobra godzina...moj tata ze znajomymi wyjezdza juz o 10 z Wilkowic..ale my nie musimys ie chyba tak spieszyc:) Wiecie, ze on zawsze godzine wczesniej musi wszedzie byc :biggrin: Pasuje wszystkim chetnym?????????????????
-
Ja na motocross jade..pisac sie pisac. Ja lece na 100%!!!!!!!!!!!!!! W ogole motocross bedzie opanowany przez rodzine Adamczakow....no, moze nie do konca:P:P W kazdym razie moj brat bedzie jechal moto:). Na poczatku mial jechac moim, tata swoim....a ja mialam szukac wsrod was jazdy jako pasazer:) No coz...brat nie mam moto a lubi tez sobie pojezdzic, wiec tak mu powiedzialam. Ale spoko..dzisiaj wyszlo wszystko inaczej....tata nie bedzie lecial moto, tylko Uazem ze znajomym (jego samochod) bedzie jechal..z mama i Tymkiem (bratankiem). A Adam (brat) wezmie Intruza taty i z bratowa beda na nim jechac,ja sowim..wiec z wszystkimi chetnymi spotkamy sie w Lesznie:D:D z bratem to bede mogla szalec :flesje: A siora z Ania i blizniakami (kto byl na crosie poprzednio to wie o kim mowa:) ) dojada samochodem. Wiec jak widzicie, ja jade na 100% z cal;a swoja rodzinka, hehehe. P.S. Dzisiaj sama sie wzielam za zmiane zimmeringa :banghead: Mialam male problemy z odkrecaniem srub - w przypadku niektorych tata mi pomagal...a jutro ciag dalszy:) Pozdrawiam cieplo
-
Po pierwsze: B3stia, wszystkiego najlepszego z okazji urodzin :icon_rolleyes: Zdrowka i zawszec pełnego baku. Rozpisywac sie nie bede, bo wiadomo, ze zyczy sie wszystkiego co najlepsze:) Po drugie: link do zdjec z grilla, i reszta co miala aparaty tez niech daje:) http://rapidshare.com/files/40478156/Okupa...322_ki.rar.html Po trzecie: informuje o kilku imprezach co sa organizowane w ciagu najblizszych weekendow. W niedziele o 12 sa zawody we Wschowie, dokladne szczegoly na stronie www.zmotoryzowana.wschowa.com.pl, sa to zawody o puchar burmistrza gminy, czy cosik takiego - mam nadzieje, ze sie nie pomylilam, jutro jakby co poprawie adres, bo tata Mirek ma wizytowke. I to jest to spotkanie motocyklistow we Wschowie na Kaczych Dolach, co ten facet gadal z tata Mirkiem o tym jak bylismy na zawodach tam. Wiec bedziemy mogli wjechac do srodka motocyklami, pod tym tynelem, a nie na parkingu, ale pod brama trzeba byc o 11.30. Szczegoly dogadamy pozniej z chetnymi co pojada :crossy: :wink: Mam nadzieje, ze wszyscy beda chetni :wink: Kolejna impreza bedzie 21/22 lipca. Są to Dni Bojanowa. Cos podobnego moj tata organizowal rok temu na Dni Bojanowa, tzn. kto chce przyjezda motocyklem. W zeszlym roku troche ich bylo. Ale z okazji Dni Bojanowa prawdodpodobnie bedzie miedzy innymi noc kabaretowa w amfiteatrze :icon_evil: Wiec zapowiada sie fajnie. Ja z racji iz wspomagam tate w takich posmylach oglaszam to tutaj, zebyscie rezerwowali wyzej wspomniany weekend:) Z noclegiem to nie bedzie problemu...skoro sie zmiescilismy u Konika na dzialce, to u mnie napewno kazdy znajdzie miejsce do spania (jesli bedzie chial zostac), jedynie co to spiworki bedzie trza przywiezc ze soba. Po czwarte: Grill, ktory chcialm u mnie robic za dwa tygodnie odpada. Przyjezdza rodzinka i nie wypada mi, abym organizowala cos dal siebie, bo to z racji jeszcze juz wtedy bedzie zaleglych imienin mamy. Wiec grill zostaje przeniesiony na termin pozniejszy. No to sie rozpisalam, ale chyba o niczym nie zapomnialam Aaaaaaaaaaa, Witas, Ario...co wy robiliscie na tym zdjeciu?? Pozdrawiam
-
Kurcze...ja go nie zpaisalam;/ jak mogly te posty wyleciec..no coz..wieczorem zapodam jeszcze raz, teraz musze uciekac.
-
Hmmmmmm, jezeli mamy pic przez pol nicy, spac tam, no to moglabym chyba moto przyjechac. No bo generalnie siora wstepnie ma po mnie przyjechac, ale ona juz cos kolo 24 przyjechalaby po mnie. No nie wiem...zdecydujcie wy. Konik, ja po alkoholu nie wisiadam za kierownice - jakakolwiek :buttrock: Dajcie znac co ustaliliscie:)
-
Konik - ktos musi :notworthy: A co do propozycji, mi to to tam wsio rybka, gdzie bedziemy pic...dzialka to i pewnie fajny pomysl...cisza, spokoj, nikt nam nie bedzie krzyczal nad uszami...tylko jak ja niby z dwroca sie tam dostalabym, he?????????????????? czyli znowu robie problem :icon_evil: Chyba, ze mnie ktos na tyl moto wezmie, ale kto tam bedzie jechal. Nie wiem....wy decydujcie gdzie. Jak wam wygodniej. Ja na leszczynskich pubach tez sie nie znam, wiec nie wiem gdzie jest fajnie :biggrin: P.S. Witas, masz racje...dzialka ekonomiczniejsza :icon_mrgreen:
-
Kobieta na Enduro to jest to!:-)
Beti odpowiedział(a) na izula temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
Asmo, jeszcze zaczniesz przeklinac dzien, w ktorym dales mi moto, bo akurat mi sie spodoba rajza po tych wodach i lasach co Ty smigosz :bigrazz: W kazdym razie na poczatku bedziesz biegal obok moto, hehehehe. A przytyc nie chce, no bo tak jak Oriana napisala - dziewczynie nie przystoi, zreszta i tak dobrze wygladam:P:P czyli pozostaje poldupek. Jak tylko przejade sie to dam znac jak bylo. Mam nadzieje, ze krzywdy sobie nie zrobie :bigrazz: P.S. Swego czasu jak myslalam o zmianie motocykla, to tata zaproponowal mi, ze crossa mi kupi...parsknelam smiechem na to...ale teraz jak tak czytam, to coraz bardziej mnie to inetersuje i jest taki maly dreszczyk emocji, jak to bedzie...hehehe...Asmo, chyba Twoja zabke bede musiala przeprosic :bigrazz: Pozdrawiam -
Chyba wam zazdroszcze tej traski :bigrazz: :bigrazz: Co do dzisiaj, pociag mam z Boja o 20.29, w Lesznie bede gdzies 0 20.40 - 20.45. Czyli sie tak umawiamy, ze na 21 bedzie akurat :bigrazz: To teraz gdzie idziemy, czy sie spotkamy gdzies na rynku i wtedy postanowimy gdzie lecimy, tfuuuuuuuu..idziemy pic :)
-
No pewnie, ze pijemy :icon_mrgreen: Watpiles w to?? Tylko powiedzcie, gdzie i o ktorej, bo ja musze pokombinowac z pociagami :eek: Ajjjjj - te ciopagi, zawsze mam z nimi problem :D
-
Kobieta na Enduro to jest to!:-)
Beti odpowiedział(a) na izula temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
Nie no, nie jestem niska, jakies 166, moze troszke wiecej...ale jakos on taki wysoki jest :lapad: - albo juz jestem przewrazliwoina :P Moze troszke pod podnozkami..ale i tak mi duuuuuuuzo brakuje do ziemi, zeby czuc sie komfortowo. Ale ja wykombinuje jak na nim siedziec...moze poldupkiem, wtedy zawsze dosiegne jedna noga ziemi :clap: :D...to pojade :notworthy: -
waga motocykla / waga motocyklisty
Beti odpowiedział(a) na NaczelnyFilozof temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Dla mnie waga motocykla pokazala jak jest znaczaca w tym sezonie, kiedy to zmienilam motocykl. Poprzedni wazyl 150kg, juz mialam lekkie problemy z podniesieniem np..., ale jak Monia powiedziala, zdejmuje kask i odrazu znajduje sie pomoc :) Za to teraz przy 230kg, no coz...na poczatku bylo w ogole ciezko..do garazu wjezdzalam...wypychal mi tata :P, ale po kilku wyprawach ze znajomymi i ich tekstach : RADZ SOBIE SAMA :P, nauczylalm sie po pierwsze myslec jak stanc, zeby nie miec problemu :P, po drugie jak juz nie ma innej mozliwosci wypchac drania z dokla, itp. Niestety klania sie tu jeszcze kwestia wysokosci siedzenia motocykla (ale tu juz mysle o obnizeniu go zima), moja obawa przed faktem, iz kiedys nozek mi zabraknie ;/. Ale generalnie na wszystko znajdzie sie sposob - tylko tzreba ze spokojem i bez nerwow. Jedyny problem jaki mi sie ostatnio pojawil, to przez wypychanie, badz wpychanie do garazu zaczynaja wysiadac nadgarstki :( i to na maksa, bo takich zabawach nic nie moge zrobic, bo mam wrazenie ze mi odpadna zaraz. Pozdrawiam -
Kobieta na Enduro to jest to!:-)
Beti odpowiedział(a) na izula temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
Dziekuje :icon_eek: :) Mi tez sie podoba, hehe ;) Siedzialam, doslownie siedzialam z nogami w powietrzu. Kolega ma KLX 650, wiec jak na niego wgramolilam sie, to kolega ladnie trzymal motocykl, a ja sobie nozkami machalam na wysokosci podnozek. Swietnie, poprostu swietnie i za nic w swiecie nie chial isc w dol :( Ale co tam: DO ODWAŻNYCH ŚWIAT NALEŻY :P :flesje: -
W sobote nie moge nie dlatego ze bede kaca leczyc :icon_question:, ale dlatego ze musze mamie pomoc - w niedziele moge miec gosci. Zreszta teraz to naprawde kasy nie mam na smiganie, musze odkladac na klocki hamulcowe;/ ale mam nadzieje, ze sie spotkamy w piatek w jakims pubie - dokladnie w jakim to sie ustali :) To kto bedzie w piatek pic z nami?? :>
-
a moze jest zblokowana?? sprawdzales? pozdrawiam
-
Kobieta na Enduro to jest to!:-)
Beti odpowiedział(a) na izula temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
Nooooo...mnie od jakiegos czasu korci, zeby sie chociaz przejechac jakims crossem, albo enduro...najpierw po zwykle polnej drodze - prostej :) i sie zobaczy czy przypadnie do gustu :D Poki co zawsze sie boje faktu, iz nie dosiegam do ziemi. Bozia niestety nie obdarzyla mnie dlugimi nozkami, hahahah. Ale nadejdzie ten dzien, kiedy wszelkie obawy znikna, wsiade na taka maszynke i sie przejade :) Pozdrawiam -
bartic..Ty jak juz cos walniesz :) :D :D udalo Ci sie, zlota czcionka tygodnia :) Zwyczaje sa nasza indywidualna sprawa. Kto co robi z kaskiem na stacji benzynowej - jego sprawa. Jezeli obsludze sie to nie spodoba, to powie. I tak przypuszczalnie ten temat nie zmienia zachowania niektorych (tych do ktorych to jest kierowane), poniewaz jako czlowiek dorosly jestesmy uodpornieni na pewne zmiany. Zreszta, idziemy na to co jest nam wygodne na codzien, a nie komplikowalo niektore sprawy. Pozdrawiam
-
Irek - nie moglam...towarzyszylam znajomej w przejazdzce samochodem z dziecmi i stwierdzilysmy, ze pokaze mi gdzie jest Łaszczyn, bo z mezem tam jezdzi :) i tak wyszlo troche niespodziewanie :) Ja w sobote nie bede jezdzic, powiedzmy sila wyzsza Ale co do piatku, mmmmm...szykuje sie niezla ekipa :D :D
-
Moj pierwszy motocykl na ktorym siedzialam, uczylam sie jezdzic i tego samego dnia co wsiadlam rozwalilam na plocie byl WSK - a :P :P Ale sie nie poddałam :biggrin: Pomimo posiniaczonego cialka, rozwalonej troche nogi poszlam na prawko i pierwszym moim motocyklem byla Honda NC01 400 1985r. Po Hondzi paradoksalnie przesiadlam sie na mniejsze moto, czyli Virago 250 z 1999r. A teraz mam Honde Shadow 750 z 1984r. I jestem szczesliwa :D :D :D Pozdrawiam
-
Konik...ja wiem, ze to co teraz bylo to prawie nic, ale ja naparwde mam dosc po 3 sobocie z rzedu, kiedy to pada jak jezdze :icon_mrgreen: :icon_mrgreen: No ale fakt, mozna sie przyzwyczaic...czasami nawet smiesznie jest. A tak w ogole dzisiaj bylam w Łaszczynie na tym torze, tylko tak zobaczyć gdzie to w ogole jest, wiec kiedyś mozemy sie tam karnąc :biggrin: A tak w ogole to dzisiaj sobie siedzialam z mapa i patrzylam ktore stoprny nie zostaly jeszcze zwiedzone przez nas :icon_twisted: Mamy gdzie jezdzic :icon_mrgreen: po okolicy takiej wiekszej, szerszej, itp :icon_mrgreen:
-
Ja na piatek sie pisze na 100% a powrot..no coz..cos sie wymysli...caly czas kombinuje, moze cos wykombinuje ;) :icon_razz: B3stia - mojego tate widziale?? no porsze, no coz...mnie tato jednak nie chcial zabrac i zdecydowal sie na jazde samochodem ze znajomymi ;) Ale mowil mi ze widzial Witasa. Irek - wiem, ze mam fajna mame :icon_exclaim: po kims w koncu to musze miec :clap: A ta dziewczyna co byla z nami to moja siostra, starsza oczywiscie ;) ano fajnie sie smigalo w weekend, ale ja sie naparwde zaczynam zastanawiac nad sobotnimi wyjazdami...za kazdym razem pada ;/ Pozdrawiam
-
Witas, bazar jest zawsze na karmelowej...jajk pojedziesz to bedziesz wiedzial gdzie jechac...motocykle Cie poprowadza:):icon_mrgreen: Ja niestety na bazar nie dojade. Pozdrawiam
-
No ja nie moge sie o 10 z wami spotkac. O tej godzinie zaczynam absolutorium. Jak juz to po poludniu chcialam skoczyc do Boszkowa, zobaczyc co i jak tam, ale skoro wy juz bedziecie po, to nie wiem teraz co zrobie. Samej mi sie nie bedzie chcialo jechac. A w niedziele na motobazar jade. Pozdrawiam
-
Ja jade na pewno na bazar z tata samochodem. Wiec sie zobaczymy mam nadzieje:) A do Wrzesni nie jade (juz mi tylek truto zebym sie zjawila od 2 tyg.)..no ale many, many, many :biggrin: Wiec pozostane przy naszych okolicach :biggrin: Pozdrawiam
-
a zyje, zyje...ja Koniku pilam przed obrona w sobote na weselu...a teraz zaczynam spokojnie...a skoncze porzadnie :icon_exclaim: W kazdym razie w sobote jest jakis zlot w Boszkowie...ja bynajmniej mam w sobote absolutorium...pojade najwyzej tam looknac co i jak, bo kasy szkoda zapewne..ja milo nie wspominam tego zlotu..a w niedziele na bazar chyba tez jade, bo moj tato sie wybiera Dziekuje wszystkim ;):)