Beti

Pale, Konik, napiszcie mi w jakim pubie znajdziecie miejsce, a my juz z Pierunem dojedziemy, dojdziemy:):) Do zobaczyska:)

Pierunku, mowisz, ze kierowca...a czy po mnie moglbys podjechac?? Napisze dzisiaj do Ani...mam nadzieje, ze sie wybierzez...a Witas dzisiaj wraca czy jutro?? Dam znac co wiem od Ani pozniej Wesolutkich Świąt zycze wszystkimk:D:D;D

Mi osobiscie tez bardziej niedziela pasuje. We wtorek po pierwsze nie moglabym pic (a jutro ewentualnie kto wie...), a w poniedzialek po pierwsze znowu nie byloby szans na picie, po drugie musialabym szybko wrocic do domu (we wtorek wstaje przed 6 z wiadomych co niektorym powodow), po trzecie wolalabym byc w domu w poniedzialek - mami wraca nareszcie <jupi>. I to chyba byloby tyle z mojej storny. Co reszta na to??

Dokladnie tak jak Konik mowi, Joey..mozesz tylko sobie w twarz pluc:P Teraz muswisz sie zrewanzowac...bo tyle mowiles o spotkaniu a nie przyszedles...Konik, jak myslisz po kolejce piwa dla kazdego i zapominamy o sprawie :D Jak dla mnie, jutrzejszy dzien moze byc...niech sie tylko wypowiedza inni, co o Tym mysla Eyid - no bo my kobietki to jestesmy takie zajebiste, zajefajne, rządzimy w rzutkach i w ogole:D:D:D

Ludki:D:D:D:D Dziekowac:D:D:D:D Rzutki rzadza...rulezzzzzzzzzzzzzzzz, i kto jest najlepszy, kto??!!!!!!!!:buttrock::P Nastepnym razem to ja musze sobie kierowce zalatwic, nie wiem jak...ale musze:P:P P.S. Kiedy powtorka??:buttrock:

jesteśmy na pięterku. jakby co, to dzwonić na mój numer, który jest w profilu

A ja szczerze to bym sobie nawet poszla na taki koncercik...dawno sie juz nie bylo:P Przypomniec sobie stare czasy:p A na powaznie to nie wiem teraz co zrobic, bo watpie zebym dostala dwa razy samochod....chociaz musialabym pogadac. Ale przypuszczam, ze sie jutro zjawie. Faktycznie i wiecej osob bedzie....moze nawet Bestia z Matysem sie skusza, chociaz Ci to zawsze maja inne plany:( NO i sprobuje Anie sciagnac jeszcze na jutro:) No nic....zobacze jeszcze co z tego wszystkiego wyjdzie, poki co ide walczyc z drzewem:P Oki, nie dajecie znac nic wiecej, gdzie, co i jak....wiec zobaczymy sie jutro...mam nadzieje, ze dokladniejsze sprecyzowanie miejsca lepiej pojdzie...bo ja to juz sie napaliloam na dwa dni soczkowania, a co tam...raz sie zyje;p...ale wychodzi na to ze bedzie jeden:D

Witas :) :) Ty to juz standardowo sie spozniasz :P :P :P Caly Ty :P No dobra, do rzeczy. Po pierwsze o Pyrce juz pisalam, ze nie dam rady, niestety:( Zreszta nie wiem, czy tez bede miec moto zrobione...bo jak narazie to od poczatku tygodnia tata wprowadza moto do warsztatu, a ja go ciagle widze w garazu:/ Wiec opornie to idzie, strasznie opornie...a mimo wszystko troche tata chce przy nim zrobic rzeczy. Po drugie, Konik...chodz ustalimy co i kiedy i gdzie, bo tu towarzycho jakies watle jest:P Mi sie co chwile zmeinia koncepcja na najblizsze dni...ale ustalamy, dlaczay sie ktos do ustalania??:)

Hahahahaha...Konik...tekst Wroclawia wdrazamy tutaj, no to co...trza poczekac na Pieruna...no bo Pierun wie:D:D:D:D:D Co do reszty to udam, ze tego nie czytalam :flesje: Przypuszczam, ze wszystko sie wyjasni jutro, albo do poludniaq w czwartek. W koncu znani jestesmy z podejmowania decyzji na ostatnia chwile :wink:

Mi to wsio rybka, ja sie dostosuje. Jak na moje, to nie wazne w jaki dzien i gdzie....i tak bedzie ludu od groma i troche. W weekend mamy swieta wielkanocne. W srode uczelnie maja ostatni dzien, czyli studenciaki pozjezdzaja do domkow i od czwartku zaczna okupowac bary:):biggrin: Wiec dobrze byloby wczesniej sie w miare umowic, zeby znalezc jakies miejsce, a nie o 21, kiedy przypuszczalnie wszystko bedzie zajete. A tak w ogole to moznaby w innym miejscu, niz Czerwona?? Bo mi tam zawsze jest zimno:(

Matys, Ty wariacie:P:P Konik....tym razem ugryze sie w jezyk:P mialam strasznie meczacy weekend i nie mam juz sil na produkowanie sie tutaj. Ale jesli chodzi o spotkanko, to ja sie podpisuje obiema łkapkami i nozkami:D:D:D Mi juz wsio rybka w jaki dzien, moze byc czwartek:) Teraz uzgodnic miejsce i czas i do roboty:) Pozdrawiam cieplutko

Joey, zaczynam warczec...ciekawe, po jakim czasie sie pogryziemy :crossy: A co do rajdu kolo Szczecina. Od moich szczecinskich kolezanek motocyklistek wiem, ze podobno bardzo ciekawy jest ten rajd. Sa z niego zadowolone i zapraszaly mnie jakis czas temu. Niestety termin zajmuje mi moja uczelni, zreszta jak kazdy ciekawy termin zwiazany z rajzami motocyklowymi. Ale jak bedziecie mieli mozliwosc pojechac tam, to jezdzcie:):):)

Jesli chodzi o Mamuta, to ja odpadam:(:icon_biggrin: Jakos nie sa mi pisane rozpoczecia i zakonczenia sezonu ostatnio:( A tak bym chciala sie z wami pobawic znowu. Mam nadzieje, ze okazja sie jeszcze nadarzy;) Tym co sie wybieraja do Mamuta, to zycze udanej zabawy;] Pozdrawiam

Czy ktoś wie, kiedy jest święcenie motocykli w Lesznie?? Bo nie moge się nigdzie doszukać niczego na ten temat, a w zeszłym roku nie byłam... no i maleństwu przydałoby się pokropienie, przynajmniej jeden raz:) Pozdrawiam

Pale. niestety mam zjazd...a czy bede mogla go opuscic...hmmm..ciezka sprawa, okaze sie jak bede miala plan zajec...ale na pierwszych zjazdach wszystko wyjasni w zwiazku z magisterka...juz seminaria zaczynam, wiec chociazby z tego powodu nie bede mogla sie urwac:( Ale jak ja to zawsze mowie, wszystko wyjdzie w praniu. Pozdrawiam

Rivenn, to mnie teraz zaintrygowales:) Hmmmmmm, juz nie badz taki tajemniczy i powiedz o kogo masz na mysli;) A cos mi sie wydaje, ze moj avator jest za bardzo rzucajacy sie w oczy...musze go zmienic, hehehe. Ku jasnosci, tu zazwyczaj jest taki spokoj w takim okresie. Po prostu motocyklami nie jezdzimy, spamowac nie spamujemy, bo jak chcemy sobie pogadac co u nas to sie spotykamy. Dopiero jak zaczynamy wyjezdzac to tutaj puszczamy info. A ludzie nie pisza, bo pracuja, studiuja, sa najzwyczajniej w swiecie zajeci. Dlatego tu tak cicho. Nikt nie ma czasu siedziec calymi dniami na forum. Powolutku, powolutko, wszystko ruszy swoim stalym tempem. Nie pierwszy raz siedzi sie na tym forum i sie wie jak to wszystko dziala. Trza cos wymyslic, zeby bylo gdzie rozpoczac sezon...tylko tak, zeby wszystkim pasowal...nie bylo zjazdow, i zadnych innych dziwnych rzeczy. Ja juz wiem, ze niestety na wiosenna Pyrke nie bede mogla z wami jechac:(:icon_mrgreen: I az mi sie lezka w oczku zakrecila. A dalej bede sie patrzyc.

Irek!!!!!!!!! Bo wiesz, my to robia, robia co sie da przy smoczkach naszych:D I wystrzelimy w koncu ktoregos dnia, tylko kiedyyyyyyyy....no a w ogole to trza jakos sezon rozpoczac hucznie, zeby tradycji stalo sie zadosc:D Irek, tatowa reka gotowa juz do pelnienia swej szlachetnej roli:D:D:D?? A ja juz w tym tygodniu najparwdopodobniej bede miala wszystko potrzebne do mojego malenstwa i mozna skladac!!!! Mam nadzieje, ze dojade do Leszna w tym tygodniu po potrzebna mi reszte:) Pozdrawiam

Hejka, 24 luty 2008:) Skoro wiecej osob planuje jechac na bazar do Wroclawia, to postanowilam zalozyc nowy temacik:) Dalej, wpisywac sie kto jada na Wroclaw. Dalej umowimy sie gdzie sie spotkamy na miejscu i takie tam:);):);) Ja jade prawie ze na 100%, no dobra...99% :lalag: Pozdrawiam

No jestes Bestia, jestes:):) Tylko, ze zapomnieli kreski nad s i zmnieli wam troche nazwisko:) A troszke wyzej ja jestem;p jeszcze na moim bylym malenstwie:)

Swego czasu chodzilam z moim tata do Mamuta na spotkania, nawet jestem w skladzie, o ile nic sie nie zmienilo ;p Ale to bylo dawno temu, i jakos specjalnie mnie nie ciagnie. Spotykam ich razem z tata czy to na święceniu motocykli, czy na jakims pobliskim zlocie. Ale to wszystko. Atmosfera nie ta sama co wsrod nas :) ;) ;)

Asmodan, skoro tak uwazasz;p Ja bynajmniej tez do czysciochow nie naleze, ale az tak w blotku to nie lubie sie pluskac:) Joey69, hehehe - taaaaaaaaaaa...to moj Shadow:D:D:D, czasami jak mam czas to sie bawie w takie dziwne rzeczy:) A tak w ogole to bylo jego pierwsze oranie i ostatnie;p Pozdrawiam

Rivenn, ja mialam wczesniej kola ze szprychami i tez je czyscilam....najpierw szmatka, potem szczoteczka do zebow...jak pasty nie pomagaly...to bralam bardzo, ale to bardzo drobniutki piasek...przesitkowany, itp...i tym jechalam..potem znowu pasty, zeby sie swiecilo i mi pomoglo. Wiesz, niektorzy lubia jak motocykl blyszczy....uwazaja, ze on swiadczy o osobie ktora na nim smiga, wiec ja akurat w tym nic dziwnego nie widze. Pozdrawiam

Prawda jest taka, jak sie nie zna to sie jedzie tam gdzie cokolwiek jest. Najlepiej to sie nauczyc samemu i robic samemu, a jak nie to miec po prostu zaufana osobe. Chyba na kazdy warsztat, ktory podejmuje sie w Lesznie czegokolwiek zwiazanego z motocyklami sa watpliwosci. Wedlug mnie, to co sie nasluchalam to w naszej okolicy nie ma godnego zaufania warsztatu motocyklowego. Z drugiej storny to tylko centrowanie kol, hehehe. W kazdym razie tutaj chyba nie uslyszycie jakies porywajacej w pochwalach opini na temat warsztatu motocyklowego u nas ;p Pozdrawiam

No prawde godosz Witas...ja niby w domku, a kurcze nie mam czasu posiedziec przy moto,a co dopeiro wyjechac. Siedze nad jakas straszna kultura swiata i Polski...jakis feminizm, lewicowe pojmowanie kultury, 20 mioedzywojenne, kontestacja kulturowa i wiele, wiele wiecej strasznych rzeczy, ktorych nie rozumiem:(:biggrin: A od przyszlego tygodnia ma zima wracac....aaaaaaaaaaaaaaaaaa No nic..ale trzeba myslec pozytywnie..wiosna niebawem przyjdzie:D:D:D

Zimowe wieczorki - jak dla mnie to mile spedzenie tych por z G3, Dream Theater, pozniej zmiana klimatow, cos polskiego - Zdrowa Woda, Nocna Zmiana Bluesa, przeskakok i lądujemy z Riversaid, a tak naparwde to pelno jest tej muzyki:):clap: