Skocz do zawartości

GrzegorzMarki

Forumowicze
  • Postów

    44
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez GrzegorzMarki

  1. pod gażnikiem masz taki wężyk przezroczyty -dość którtki - idzie od pompki oleju do krućca gaźnika , wchodzi do niego od dołu . odłącz go od pompki , wyciągnij reszte a w krucieć wkręć srube z gwintem metrycznym
  2. tego zdania nie docztałem więc jednak zapowietrzony układ , grawitacja nie odpowietrzy ale troszke przyśpieszy :) odpowietrzanie hamulców w tak małym układzie jest pracochłonne ale idzie to zrobić pod domem :) musisz byc cierpliwy i dalej sądzę że i tak zacisk jest brudny bo klocki sie zużywaja nie równomiernie ( moga się zużywać nie równomiernie ale bez przesady -ten od tłoczka będzie zawsze troszkę więcej zużyty)
  3. moim zdanie nie trzeba silnika rozbierać. mój pomysł jest taki. musisz i tak coś zrobic by mieć spust oleju , więc zrób większą dziurę o 2-3 mm , kup magnes neodymny i przy jego pomcy wyciągnij resztki sruby później poszukaj zestawu naprawczego do korka spustowego ( nie musu byc motocyklowy - może samochodowy) taka tulejka z gwintem . wklej ją i po kłopocie. pamiętaj tylko nie odracaj silnika bo będziesz musiał rozbierać .
  4. odpowierzony dobrze bo zacisk chodzi -przeciez wytarl klocki- przynajmniej jeden do zera na moj gust zacisk w jarzmie nie chodzi poprawnie rozbierz zacisk -ale plynu nie ruszaj - wyczyśc te elementy po których ślizga sie zacisk i klocki bedzie git stanio50 on pisze o tylnym hamulcu a Ty mu kazesz odkrecac zbiorniczek przy manetce :) zbiorniczek od tylnego jest koło tłumika z tylu albo po przeciwnej stronie - nie znam tego motocykla
  5. meteor to słabe tłoki a pierścienie maja bardzo słabe a czy przypadkiem wału nie masz krzywego? bo dlaczego pierscien zuzywa sie nie równomiernie? s może cylinder to ował ? sprwadz sobie korbe a poźniej myśl o remoncie :) poszukaj lepszych tłoków tkrj lub namura są o niebo lepsze
  6. bardzo składnie piszesz nie wiadomo o co chodzi kup sobie same obręcze i przeszprychuj - problem z głowy
  7. na moje oko są dwie możliwości 1. za słaba sprężyna -ta na wałku - nie daje rady docisnać zębatek by się zazębiły 2. co masz w deklu ? łożysko czy zimering? może łożysko się przesuneło i po założeniu ta sprżeyna nie dociska tej zębatki z żebami skośnymi moja rad , złóż wszytsko do kupu a oczy same Ci pokażą gdzie jest błąd :)
  8. w nicasilu nie robi się żadnego szlifu nicasil to powłoka a nie materiał z którego jest zrobiony cylinder jeśli sie wytrze trzeba zrobić nowy na nominał w Polsce tego nikt nie robi :( w Czechach to robią ale koszt samej robocizny około 600-700 złotych tak jak ktoś zapytał 0,25 przy nicasilu? jak tak zrobisz to już możesz iśc do sklepu po nowy cylek i tłok i to prawda że żaden warsztasz Ci nie zbierze 0,01 mm - to jest nie wykonalne bład maszyny może byc nawet 0,05 - dobrej
  9. a gdzie robiony nicasil? w Polsce? moim zdaniem albo trafiłeś na słabe pierścienie albo źle zrobiony nicasil no i kto Ci dobierał tłok ?
  10. no 1000 to może nie ale 700-800 wyjdzie uszczelki , pierdoły plus niespodzianki :)
  11. masz gażnik do regulacji jak wymieniłeś uszczelniacz to uszczelniłeś dolna komorę w której wstepnie sprężana jest mieszanka po wmianie masz inny skład mieszanki bo już nie ciągnie ze skrzyni ani oleju ani powietrza
  12. łatwo się sprawdza czy w pływakach nie ma paliwa :) wrzucasz je do ciepłej wody ale nie gorącej i jeśli jest w środku paliwo to z dziurki wylatują bąbelki to tak na przyszłośc nie trzeba ich ważyć :)
  13. zmień olej w silniku bo Ci się tarcze kleją też tak miałem po dłuższym postoju po wymianie problem zniknął
  14. nic nie rozbieraj :) weź drewienko i młoteczek przyłóż do gaźnika i lekko puknij a pływak sam się odwiesi po prostu plywak masz zawieszony i tyle jakby padł zaworek to by leciało troszeczkę i zalewało by świece a Ty piszesz że leci sporo
  15. skrzynia się kończy , ten siwy kolor to opiłki albo metalu albo aluminium -sprawdz magnesem jak metalu to zajrzyj do sprzęgła jak aluminium to szukaj luźnego łożyska w skrzyni raczej długo nie pociągnie ta skrzynia - :(
  16. to było by baardzo fajnie bo myślałem że coś żle złożyłem już nawet na jutro się przygotowałem że będę silnik rozpoławiał jutro dam znać czy poszło bardzo dziękuję
  17. taki był , ja go tylko zlałem , teraz jak zadałeś pytanie to się zastanawiam jaki naprawdę jest , wpada w czerwień , nie jest super gęsty -choć na ciepło zlewałem - tarcze na 100% się nie kleją - bo sprzęgło już też rozbierałem też tak myślę ale od razu by chyba zgasła po wbiciu biegu , no chyba że ma jeszcze czujnik przy klamce sprzęgła - nie wiem jeszcze nie sprawdzałem
  18. dzień dobry Mądre Głowy szukam podpowiedzi zanim rozbiore cały silnik . A sprawa ma sie tak. W ręce wpadła mi Kawa KMX 125 z uszkodzonym tłokiem ( pękł pierścień i zniszczył cylinder) Wysłałem całość na wstawieni tulej i dobranie tłoka , wszystko ładnie wróciło , poskładałem i dupa . Po walce z gaźnikiem wreszcie odpaliła i nawet ładnie chodzi ale jest małem "ale" . Od razu po złożeniu sprawdziłem kompresję i była na poziomie 8 bar , po 20 minutach pracy jest już prawie 10 więc myslę że jeszcze wzrośnie jak siedotrą pierścienie . Ale problem nie w tym tkwi . Po wrzuceniu biegu i puszczaniu po mału sprzęgła silnik robi buuuu i gaśnie , ale jak wcisne sprzęgło to chodzi dalej, tak jakby nie miał siły silnik . Jak strzelę ze sprzęgła to rwie jak głupia ale zaraz gaśnie . co zrobiłem do tej pory : - gaźnik 2x - sprzęgło sprawdzone - olej w skrzyni -ładny czerwony -świeca nowa -paliwo świże -olej z dozownika i odrobinka w baku Na wolnych obrotach chodzi ładnie ,niestety linka od obrotomierza urwana więc nie wiem ile jest obrotów ,ale moge spokojnie zejśc na takie na których silnik prawie gaśnie .Wkręca sie do góry płynnie bez przerw . będę wdzięczny jak ktoś z Was ma jakiś pomysł pozdr Grzegorz
×
×
  • Dodaj nową pozycję...