Skocz do zawartości

Guzik

Forumowicze
  • Postów

    5887
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Odpowiedzi opublikowane przez Guzik

  1. dzisiaj dzwonilem do myjni. strzelili cene 300 zł. troche duzo.

    znacie jakis patent zeby samemu uprac? boje sie ze jak sam zaczne to wszystko zamocze woda i potem bedzie smierdzialo albo zgnije :biggrin:

  2. pakowny po złożeniu tylnej kanapy...

    nie moglem uwierzyc jak kumpel powiedzial ze wiozl wanne 180 :icon_eek:

     

    Nie wiem w jakim stopniu gaz niszzy silniki... Prawidłowo ustawiona instalacja gazowa i można jeździć. Ojciec ma Nexię z 98. Prosto z salonu pojechał i zagazował auto,które w tym czasie paliło średnio 7 litrów. W Nexii robiona była pompa paliwa bo ojciec zapomniał zatankować i jeździł na pustym prawie baku, a pompa chodziła i się zatarła no i jeszcze ostatnio uszczelkę pod głowicą wydmuchało... To tyle co byłorobione przy silniku...Żadnych specjalnych swiec, żadnych specjalnych olejów.To fakt, że dopiero przejechał 150 000 km przeważnie w trasie, ale i tak oszczędności w ciągu tych 10-ciu lat są na tyle duże, że można kupić z 4 silniki albo i więcej...

    ja tez nei wiem

    zrobilem na gazie 30kkm i nic mu nie jest. w sumie roznica w osiagach jest ledwie widoczna. a zuzucia nie widze. wymianany byl tylko filtr gazu i regulacja tegoz.

    to chyba jakies bajki z tym zuzyciem

    albo pisza o tym kolesie ktorzy robia instalacje z ruskich kabli z Wladimirca a potam placza ze cos im nie dziala

  3. Policja egzekwuje tylko te ograniczenia, na których może zarobić :) to po pierwsze, a po drugie policja ma prawo wnioskować o zmianę debilnych ograniczeń, ale przecież nie będą sobie strzelać w kolano ;) A poza tym , to żebyś wiedział że ja już mam nerwicę i dlatego jestem taki aktywny w tym temacie :bigrazz:

    a nie znam sie na szczegolach

    wydaje mi sie ze pewnie nie ma nigdzie jasno napisane ze jak drogowcy skoncza robote to maja poprawic znaki a z drugiej strony nikt tego nie kontroluje i ograniczenia do 40 moga wisiec do us... smierci.

     

    ja mam powoli zaczynajaca sie manie przesladowcza. kazdy szary slup moze byc kamera :biggrin:

  4. jak oglądam ten buzer to dla mnie on się po za ceną około 200 pln wyższą niczym nie różni, ale może ślepy jestem. Nie wiem, nie macałem w ręku więc 100 % nie dam.

    wg mnie buzer w kontekscie zakladania porzadnej kurtki tez mija sie z celem

    ale mnie to interesuje w kontekscie letniego latania po miescie: zakladasz siatkowy, przewiewny buzer i na to luzna bawelniana koszulke i tyle.

    gdybym mial zakladac buzer i jeszcze kurtke to wolalbym.... auto lub ztm :biggrin:

     

    http://moto.allegro.pl/item303658771_buzer...rewelacja_.html - tu jest chyba to o czym mowisz... i powiedz jak to nosisz??? co na to zakladasz, czy nosisz to normalnie pod kombi z protektorami... rozwin sie troszeczke jak mozesz :buttrock:

    o zesz kurtka na wacie

    robokop sie chowa

  5. Po pierwsze policja nie robi tego co ma robić : na przykład na Wisłostradzie jest bezsensowne ograniczenie do 40 km/h i w zasadzie całymi dniami taki rejestrator jeździ tam w kółko. Piszę bezsensowne, bo można tamtędy spokojnie 170 km/h jechać.

    misiu kolorowy

    policja nie ustawia znakow, ustawiaja je ci od drog. a policja tylko egzekwuje.

    Po drugie , gdy jest się zwierzyną łowną (ja tak się czuję) to większość mojej uwagi poświęcam na wypatrywanie myśliwego , czyli : radary na poboczach, przy wyprzedzaniu samochodów sprawdzam, czy nie ma w środku podejrzanego sprzętu, od niedawna nie ufam już motocyklom, które mnie doganiają i sprwdzam w lusterkach czy to nie jest przypadkiem granatowe BMW. Pozostałe 5% uwagi przeznaczam na kierowanie motocykla :P

    to ja ci wspolczuje. nerwica gwarantowana.

     

    Wcale nie szukam adrenaliny na drodze, ale jest coś takiego jak ekscytacja jazdą, szczególnie na motocyklu, który jest zawsze niebezpieczny i zawsze dostarcza wrażeń; nie trzeba pałować 200km/h w terenie zabudowanym. To też byś chciał ludzim odebrać dla ich dobra oczywiście?

    tylko ze jazda czym mechanicznym, nieostrozna moze skonczyc sie sie krzywda osob trzecich. nie zapomina Jurjuszi o tym.

     

    zawsze mozesz zalozyc biala koszulke z literka L na klacie i polazic wieczorem po Muranowie. andrenalinka gwarantowana :crossy: ;) i krzywda osobom trzecim nie powinna sie stac

  6. oj panowie

    zalicie sie jak stare mohery na tvn :banghead:

    tak to wyglada z mojego punktu widzenia

     

    skoro odkrecacie to chyba trzeba sie liczyc ze ktos was za to kiedys skarci?

    zauwazcie ze na drogach jest coraz wiecej uztkownikow/wypadkow wiec tak generalnie te wszystkie wysepki, radary itd nie biora sie z sufitu.

    jesli chcecie dojechac szczesliwie i szybko z punktu A do B to nie wincie Policji ktorej celem jest zmniejszenie statystyki wypadkow. wincie rzad za to ze nie buduje autostrad, drog ekspresowych na ktore nie wjedzie pan Wiesław w swoim bolidzie fiat 126 p i w czapce z nutrii.

  7. Witajcie

    mam pytanie bo nie jestem pewien na 100% mojej wiedzy: jak jezdzic po tym rondzie przy nowych malowaniach.

    jak rozumiem, wymalowane teraz pasy okreslaja dosc lopatologicznie jak ma sie jechac zeby pojechac na wprost, skrecic itd...

    kwestia ktora mnie nurtuje jest to czy majac wytyczony swoj pas ruchu (np jadac od mostu Gdanskiego, chcac wjechac w Okopowa) wjezdzam na skrajny lewy przed rondem i do samej Okopowej sobie jade swoim pasem i nie musze mrugac zjezdzajac z ronda? i mam pierszenstwo jadac swoim pasem?

    moze ktos mi to explain? bo codziennie tam jest sajgon i kazdy jezdzi jak chce

     

    tutaj dyskusja.troche jalowa ale zawsze cos :lalag: http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=2...4998148&v=2&s=0

  8. ja stawialbym na zbyt dużą mieszankę, zmień filtr powietrza i skręć gaz. Może membranę w parowniku trzeba wymienić (średnio co 60.000 km) i leje cieklym gazem.

     

    Jak przełączysz na benzynęto w kolektorze cały czas gaz a jak zabryzgane ciekłym to odparowuje i wtedy z benzyna zbyt duza mieszanka, dlatego wyje i wysokie obroty. Po chwili powinno sie uspokajać.

     

    zdarzylo mi sie to tylko raz

    samochod 3 tyg temu byl na wymianie filtra i regulacji gazu wiec to chyba nie to

  9. cd: dla mnie jak ktos sie podpisal ze wyrzadzil mi szkode jest juz dowodem na jego wine. a inne rzeczy niech sobie ustala ubezpieczyciel. za to im place.

    totez napisalem maila do tej laski z PZU- generalnie maksymalna zjebe. za to co napisali (ze tam jakies sily przyrody dzialaly- chyba mozg tego goscia) i ze nie maja potwierdzenia z jego strony ze wypadek zaszedl.

    wiedzialem ze maja jego dane w bazie bo byl ich klientem w przeszlosci. poza tym mogli podzwonic po innych ubezpieczycielach sie dowiedziec.

    no i po tej mojej z**bie ze zrezygnuje z ich uslug bo mnie juz przycinaja na takich duperelach jak dwie rysy na drzwiach to traca w moich oczak wiarygodnosc i jesli nie wezma sie do roboty to zrezygnuje z uslug.

    po miesiacu dostalem maila ze szkoda skierowana do jakiejs tam ubezpieczalni w Pierdziwąsach i oni mi wyplaca.

    czyli znalezli. teraz czekam na kase

×
×
  • Dodaj nową pozycję...