Skocz do zawartości

jack

Forumowicze
  • Postów

    94
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jack

  1. Cześć Lamassu - no właśnie to napisałem. Tylko niedziela. Jacek
  2. Cześć Pisaliśmy na ten temat na FP a ostatnio pytałem czy ktoś tam może się informował jak jest z biletami? Czy można będzie jeszcze w niedzielę, na niedzielę kupić bilet na T2 elite lub sąsiednie przed 10.00, przy wejściu? Może to już mżonki ale zapytać nie zaszkodzi. Jak nikt nie odpowie ok. piątku sam zadzwonię. Jacek
  3. Cześć Buddha - przez "najtańsze 200km/h" jest chyba rozumiane, że to najtańszy w tej klasie moto, który spokojnie przekracza tą prędkość. Miszczu - napisałem przecież "przy minumum ..." tzn. trochę, niewiele i już można jechać wspólnie. Chodzi oczywiście o Twojego sprzęta. Jacek
  4. Hej 73,9km/h na Zakopiance od Kr. z górki tej za pierwszym wiaduktem, wyprzedziłem nawet wtedy wlokącą się prawym pasem ciężarówkę. Emocjonalnie to największa prędkość bo to był rower. Jacek
  5. Cześć A może skoro jeździsz skuterem 50ccm i dobre masz wrażenia a jedynie brakuje ci 10 -15km/h to może poprostu mocniejszy skuter używany będzie rozwiązaniem. Patrz przez pryzmat swoich własnych zainteresowań bo tak to każdy poradzi ci w oparciu o własne zapatrywania. Sam wybierzesz najlepiej. Jacek
  6. Cześć Nie jest politycznie polecać 600 na początek ale faktycznie dużo ludzi tak zaczyna. Jeśli koniecznie chce się "plastika" to jest najtańsza opcja. Słyszałem nawet opinie o tym modelu, cyt: "najtańsze 200km/h". Przyznaję się, że kilka lat temu właśnie taki gsx600f gdzieś 95-96r. na stronie jednej z gazet "przypomniał mi motorki" i tak zostało. Cokolwiek zdecydujesz poczekaj najpierw aż opadną emocje. Miszczu - twoje supermoto (nie wiem czy to ta kategoria?) to wcale nie taki s p o k o j n y egzemplarz, ale może to kwestia kierowcy :-) Przy minmum dobrej woli w trasie dotrzymuje kroku 600ce. Jacek
  7. Cześć Nie podejmuję się rozwinąć kwestii co do twojego modelu ale najczęściej to jest tak, że jak ci już na ON dławi a jeszcze silnik mocno pracuje, np. jedziesz z większą prędkością lub szczególnie pod górkę to może być za późno na przełączenie na RES. U mnie jeszcze jest po drodze OFF więc efekt murowany stąd zawsze się pilnuję przebiegu od tankowania i choć to nie polityczne jeżdżę na RES. Jacek
  8. Cześć Bo nie ma - punkt dla ciebie Cosmosquig. Bardziej mi się np podoba taki patent: Moto o mocy 120kM rozwija 250km/h. Przy prędkościach maksymalnych hamulce nie są w stanie zapewnić deceleracji (używam tego określenia bo inne nie są całkiem trafne fizycznie) tak dużej jak przy tych, które wcześniej rozważaliśmy np.100km/h. Czyli z tych powiedzmy 9 m na sekundę kwadrat nici. Ile jest na prawdę niewiem nie będę gdybał, ale .... Przy prędkości maksymalnej tu ok. 69m/s ciąg potrzebny na pokonanie oporu powietrza wynosi ok. 120kg. (84000W / 69m/s = 1209 N) Kierowca sportowego motocykle na torze w chwili hamowania np. przed zakrętem wyraźnie "otwiera się" wysuwając znad owiewki i w rezultacie zwiększa na krótko tą siłę do 140kg. Ponieważ masa moto+człowiek to np. 280kg więc wynikająca z samego oporu aerodynamicznego deceleracja wynosi 140/280=0,5g tj. ok 5 m na sekundę kwadrat. W rezultacie możliwość szybkiego zmniejszania prędkości nawet przy dużych maksymalnych jest znaczna. Jacek
  9. jack

    Szukam kompanów- Kraków

    Cześć Cyt: "jakiś wypadzik..." co wtorek z Osady, no może nie ten wtorek (16.08.) bo nieźle nas polało więc wypad został "rozpędzony" przez siły wyższe ale generalnie tak. Jacek
  10. Cześć O tych małych pojemnościach to ludzie tu pisali w pewnym kontekście. Jedna z zasad bezpiecznej jazdy - jak już się podstawy przyswoi - mówi, że motocyklista poruszający się wolniej od ogółu pojazdów narażony jest na niebezpieczeństwo bo wyprzedzające go samochody mogą doprowadzić do zepchnięcia go na pobocze. Ten temat poruszano w Niemczech gdzie dla młodych ludzi moto miały ograniczenie do 80km/h co było za mało na krajowych drogach i stąd dużo wypadków. Wyobraźmy sobie miasto i efekt jaki samą swoją obecnością wywołuje motocyklista. Kierowcy pojazdów często chcą się z takim "spróbować", często zdarza się, że nie jeden ale dwa a nawet trzy rzędy aut ruszają do takiego "wyścigu" a człowiek jedzie na moto pośród tego żelastwa gdzie auta ciągną na full i nie idą często prosto środkiem swojego pasa. W efekcie albo ich wszystkih wyprzedzisz albo muszisz jakoś odpaść bezpiecznie z tyłu a to może się nie udać i ktoś w ciebie wjedzie bo byłeś za wolny. W ogóle jazda pomiędzy autami nie jest do końca bezpieczna i wymaga zwiększonej uwagi. To dlatego na moto podjeżdża się często do świateł pomiędzy autami i staje przed nimi, to nie objaw bezczelności czy nonszalancji ale względy bezpieczeństwa. Ruszając i tak ich zostawisz z tyłu. Nie mam doświadczeń z 250ccm ale 500ccm daje już jakiś zapas tego przyspieszenia. Jacek
  11. Cześć Można tak podejść do sprawy. Deceleracja zwykłego motocykla na suchym asfalcie to ok.8 - 10 metrów na sekundę do kwadratu (załóżmy 9) Załóżmy te 100km/h tj 27m/s. Czas hamowania 27/9 = 3 sekundy prędkość średnia podczas hamowania 27/2 = 13,5m/s Droga hamowania 13,5 * 3 = 40,5 m wynik przeciętnie dobry. Tu jeszcze trzeba uwzględnić opóźnienie. Aha - hamulce używanego moto mogą nie dać takiej siły hamowania, ważny jest ich stan. To wszystko teoria, w praktyce nierówności, mokra nawierzchnia złożenie w zakręcie mogą znacznie wcześniej niż przy 8 czy 10 m na sekundę kwadrat wyczerpać zapas przyczepności opon. Droga hamowania może wzrosnąć wtedy np. 3- 5 razy. To wszystko dla pojedynczego hamowania, przy wielokrotnym jeszcze ograniczeniem jest pojemność cieplna hamulców i spadek przyczepności opon też na skutek rozgrzania. Jacek
  12. Cześć Głośny dźwięk wysokoobrotowego silnika odbierany jest często przez osoby nie znające się na specyfice tematu jako świadectwo jazdy z nadmierną prędkością tymczasem można przejechać przez całe miasto i nigdzie nie przekroczywszy prędkości 70km/h i tak być "najszybszym" na drodze. Odpowiedź - przyspieszenie. Poza tym ludzie też nie słuchają czy te obroty rosną czy maleją a przecież jak maleją to świadczy najzwyklej o hamowaniu silnikiem a nie o pędzeniu. Na zdjęciu widzę człowieka, leży czy zwija się z bólu, obok kask. Przepraszam ale gdyby uderzył przy 130 km/h w to auto to tak by nie wyglądał. Z innej strony są tacy co rzeczywiście jeżdżą po mieście tak jak powszechnie się o motocyklistach mniema i to nie jest mądre a całej reszcie robi krecią robotę. Temat ogólnie niewdzięczny. Jacek
  13. Cześć A poważnie to jestem ciekaw czy rzeczywiście tak się Wam podoba czy to tylko świadomość ceny działa? Przyznam się szczerze jak to zobaczyłem w gazecie od początku mi się nie podobała. Bez urazy ale to sprzęt dla kogoś kto chce zabłysnąć. Wiecie co bym uznał za zupełne przeciwieństwo? na jednym z tych filmików ze stuntem w USA widziałem jakiegoś chłopaczka na nieźle już rozwalonej suzuki. Wyczyniał cuda - nie jestem za powtarzaniem tego - ale postawa mi się podoba, bo takie moto za ileś tam dzisiątek tysięcy euro to pewnie głównie stoi w równie luksusowym garażu. Jacek
  14. Cześć A ja bym najchętniej chciał wszystkie cztery z tej listy bo tak to skoro mam f3 to powiem, że honda a mając innego wskazał bym to co bym miał. Jak długo się nie wypowie ktoś kto jeździł każdym z tych moto i nie wskaże które (ale obecnie ma jeszcze coś innego) to przeczytasz tylko gdybania i opinie zasłyszane. Jacek
  15. Cześć Skóra to optyka, trwałość i podobno lepsze zabezpieczenie to powszechnie znane opinie. Ubrania z tworzyw mają to do siebie, że w jednym zestawie w różnych konfiguracjch można jeździć cały rok. Z praktyki od -4 do +30st.C. Przy wysokich temperaturach jest niezbyt dobrze nawet jak się porozpina wszystkie wywietrzniki. Trzeba się niestety rozpiąć. Na podstawie porównań ze znajomymi w skórach jak jest naprawdę gorąco to wszyscy cierpią. Jak sobie podliczę to w tym sezonie za gorąco było mi może ze trzy razy za to utyskiwania ludzi w skórach na zimno słyszałem znacznie częściej. Aha jak leje "Tex" jest nadal ok. a na skórę trzeba coś doubrać jeśli trasa jest dłuższa. Zrobiłem w tym sezonie dwie dłuższe trasy >1000km w jeden dzień i w obu przypadkach miałem warunki od upału po zimno z deszczem. Ubranko się sprawdziło, w skórze chyba bym się już na takie traski nie porwał. Nie zmienia to faktu, że skórę fajnie jest mieć ale nie taki komplet za 1000zł. Przepraszam, może gdzieś w Polsce szyją coś tak tanio dobrego ale ja nie wiem gdzie. Jacek
  16. jack

    mam cbrę :D

    Cześć Klub cbr się rozrasta... Fajnie. Jazda wygodna, przyjemna i bezstresowa nawet daleko od domku. Miłej zabawy ! Jacek
  17. Cześć Pełne współczucie! Ale poza tym to może jeszcze nie zamykaj tak tego sezonu. A w charakterze pasażera..? Kask jeszcze chyba cały masz. Jacek
  18. Cześć Trochę duże to spalanie zakładając, że się bardzo nie starasz. W mojej można zejść poniżej 5l jadąc delikatnie tak więc regulacje. Jacek
  19. jack

    Szukam kompanów- Kraków

    Cześć No właśnie wszyscy na urlopie to administrator pewnie też. Z innej beczki zrobiłem odkrycie, tzn. odkrycie to było dla mnie tylko. Pojechałem dookoła Orawy, sto dwadzieścia parę km od nas i takie piękne miejsce. Mnóstwo zresztą naszych a pogoda była taka, że miałem tam ochotę zostać. Widoki rewelacyjne, lasy i woda. Prawie trzy razy bliżej niż nad Solinę, w zasięgu Ery. Jadę tam znowu i przy ładnej pogodzie posiedzę cały dzień nad wodą. A swoją drogą tydzień temu z Osady zrobiłem ok. 180km a tu wychodzi ok. 250km. Ciekawe zestawienie. Jacek
  20. Cześć Piękna trasa, ładne zdjęcia szczególnie zdjęcia znad morza robią na mnie wrażenie. "Wielki błękit"... Jacek
  21. Cześć Przejedź się wolniej jak masz obawy. Może poprostu za dużo pędziłeś ostatnio i parę sytuacji uświadomiło ci ryzyko. Pełna koncentracja i dla odmiany prędkość trochę mniejsza niż zwykle a może znowu uznasz, że 2oo są bezpieczne. Jacek
  22. jack

    Szukam kompanów- Kraków

    Cześć Próbuję się podłączyć ale najwidoczniej znowu coś szwankuje na FP: phpBB by Przemo : Critical Error Could not connect to the database. Host 'najbor.com.pl' is blocked because of many connection errors. Unblock with 'mysqladmin flush-hosts' Kiedy forum wróci? Jacek
  23. Cześć Najlepszy motocykl do turystyki: Honda cbr 600f od początku tego sezonu: 2 trasy >1200km 3 trasy >600km (wszystko jednodniowe, sporo krótszych) Naprawdę da się wygodnie. Jacek
  24. Cześć Jeśli mowa o Corsach to te pokrętełka są objęte gwarancją jak i reszta więc lepiej żeby od normalnego użytkowania rozleciały się od razu albo wcale. Tak więc kręć do oporu. Aha, w zasadzie to pokrętła można tylko jeden raz użyć przy dopasowaniu sobie na początku a potem już zakładasz i ściągasz cały zaczep i nic wtedy nie potrzeba regulować. Tak jest szybciej. Jacek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...