Skocz do zawartości

AsiekHonda

Forumowicze
  • Postów

    317
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez AsiekHonda

  1. odpowiedź.... ma odcięcie zapłonu :icon_mrgreen: no ładna, ładna...świerzo malowana :icon_rolleyes: Pojedź i obejrzyj ją, handlarze mają dziwną zasade wylewania plaku na wszystko, włącznie z lakierem...ten wydech wygląda jak nowy:D
  2. Tylko ze ja, tak naprawde, nie chce od nich żadnych odsetek, chce tylko żeby wypłacili mi to co powinni...nic więcej. Oczywiście chce też wyjasnień czemu tak długo to trwało
  3. Może i to jest jakieś wyjście, jeśli każdy poszkodowany przez ubezpieczalnie będzie zgłaszał wszelkie nie prawidłowości to na pewno ktoś się za to w końcu weźmie, ale jeżeli będziemy tylko gadać i nic nie robić to zawsze ubezpieczalnie bada robić z nami, co chcą. Ja na pewno zażądam wyjaśnienia mi tej sytuacji jak tylko sprawa się zakończy
  4. Będziesz :icon_exclaim: Mój maz ma 185cm i na Hondzi wygląda jak na rowerze. Oczywiste zę wysoki facet lepiej prezentuje sie w towarzystwie dużego motocykla, ale to chyba już ma nie wielkie znaczenie w kwesti wyboru. Ps: On na Honde mówi BMX :bigrazz: ....oczywiście nie złośliwie :biggrin:
  5. a no właśnie, to ciekawe... Też sie zastanawiam w jaki sposób ustalili ze to on jechał :biggrin:
  6. Do cb500 wcale nie trzeb być małym, ten motocykl jest wyższy od mojego ZZR-ka i to sporo wyższy i wcale nie dużo lżejszy... a ja przecież dlatego kupiłam Honde, bo miała być mniejsza i lżejsza od Zygzaczka.... sie chyba oszukałam :biggrin: ...ale Hondzi nie sprzedam :clap:
  7. 30 dni od chwili ustalenia sprawcy. sprawca został ustalony we wrześniu zeszłego roku, a pzu nawet nie zechciało odkopać papiery i zamknąć sprawe. Narazie cicho siedze i czekam na odszkodowanie, jak mi przeleją pieniądze wtedy wystosuje pismo, aby wyjaśnili mi zwłokę
  8. Gratulacje i szerokiej drogi :biggrin:
  9. I zrobie tak jak mówisz, jesli zaproponuja mi 50% to wezmę a potem pomysle czy nie powinni mi wypłacić całości...jeśli będe miała czas i chęci na walkę z nimi. Połowa odszkodowania zwróci mi mój wkład w motocykl, a ja nie musze na tym zarabiać. Narazie licze na połowe i będe sie z tego cieszyć jeśli wreszcie zdecysują sie wypłacić :biggrin: To jeżeli za tydzien wszyscy zaprzeczą, wyśle pismo... Oni nie dali mi oficjalnej odpowiedzi wiec tak naprawde nie mam na co sie odwoływać. Jedyne na co moge sie pożalić to fakt ze rok likwidują szkode i zlikwidować nie mogą. Jak juz pisałam wcześniej, odpowiedzi o odmowie nie dostałam jedynie o tymczasowej odmowie do chwili ustalenia sprawcy przez sąd. Sprawa była w zeszłym roku, a pzu milczało, jedynie rozmowa telefoniczna kilka m-cy temu w której szanowna Pani mi powiedziała ze nie ma odszkodowania przez brak prawa jazdy ale to przecież nie jest argument. Nie mam nic na piśmie. Ale numer!! właśnie dzwoniła do mnie mila Pani z pzu i bardzo pod denerwowanym głosem poprosiła o pilne podanie nr konta bankowego.... zdaje mi sie że ktos zaniedbał i to bardzo moją sprawe, zobaczył brak prawa jazdy i z góry załozył ze będzie odmowa wiec wrzucił w kąt sprawe i wcale sie nią nie interesował. Nie znam sie na przepisach likwidacji szkód i nie wiem czy brak prawa jazdy to argument do odmowy, wiec gdyby nie to ze gdzieś na forum ktoś napisał kiedyś że nie jest to podstawa do odmowy wypłaty odszkodowania nigdy nie upominałabym sie w ubezpieczalni. Mam nadzieje ze niebawem zobacze wpłate na swoim koncie :clap: Dziekuje Wam za rady :clap:
  10. Jak masz serwisówke to na pierwszej stronie sa wszsystkie modele cb500 ... a jeśli nie masz to poroś Maxv on ci poda link do tej serwisówki w której są kolorowe zdjęcia a nawet rodzaje naklejek jakie występowały danym roczniku
  11. a widzieliście nową CB? nowiutką, świerzutką prosto z salonu? :clap: jest poprostu przesliczna, kilka dni temu widziałam na własne oczy to cudo i jestem miło zaskoczona zmianami jakie wprowadzili. Nigdzie w necie nie moge znaleść tego modelu....cholera:/ Davgor! To że jesteśmy posiadaczami Cb nie znaczy zę mamy być stronniczy. Honda cb jest sliczna, fajna, miła i przyjemna ale dupkę jej zepsuli i koniec kropka :lalag: :biggrin: Oczywiście nową już porawili z tyłu :clap:
  12. Pojechałam do PZU i rozmawiałam z Panią, która od 1,5roku prowadzi ta sprawę... Boshe ona nic nie wie. Powiedziała mi ze nie będzie odszkodowania, bo kierujący nie miał prawa jazdy. Ja jej na to, że zgodnie z wyrokiem sadu winę za wypadek ponosi kierujący samochodem i to on został ukarany za wypadek, wiec, jakim prawem ja nie dostaje odszkodowania? Pani bardzo się zdziwiła i powiedziała ze już nie pamięta tej sprawy i nie wie, dlaczego była omowa. Wiec ja jej uświadomiłam ze tak naprawdę odmowy nie było tylko "tymczasowa odmowa do chwili ustalenia sprawcy” to jedyne pismo, jakie dostałam od PZU rok temu. Pani wywaliła oczy i powiedziała ze musi skontaktować się w tej sprawie z radca prawnym, aby zostało mi wypłacone 50% odszkodowania. Maja zadzwonić do mnie w poniedziałek. To koszmar... Gdybym ja tam nie pojechała i nie kłóciła się o swoje nigdy nikt nie zainteresowałby się ta sprawa, po co te baby tam siedzą? Po co istnieje w ogóle oddział likwidacji szkód skoro te baby nic tam nie robią i nic nie wiedzą. Przecież to Ona powinna monitować sprawę, bo ona ją prowadzi a nie ja muszę latać do nich, co chwile i wisieć na telefonie informując ich, kto jest winien a kto nie. Kwota odszkodowania to 8,400 wiec jeśli nawet wypłacą mi połowę tej kwoty to zwróci mi się naprawa motocykla Czekam do poniedziałku...
  13. Dokładnie wygląda to tak... Na sprawie, sąd orzekł ze wine za wypadek ponosi kierujący samochodem, a kierujący motocyklem został ukarany mandatem za brak prawa jazdy. Jednym słowem wina jest wspólna. Pisze pismo do Pzu żeby mi to wyjaśnili dlaczego nie wypłacaja odszkodowania. Dzieki za rady, dam znać jak ubezpieczalnia mi odpowie
  14. Do tej pory nie dostałam oficjalnego pisma z PZU w tej sprawie. Dowiedziałam sie o odmowie dzwoniąc do ubezpieczalni. Sama nie wiem o co w tym wszytskicm chodzi i dlaczego do mnie nic nie wysłali. Wypadek miał miejsce w kwietniu zeszłego roku. Najpierw ubezpieczalnia zasłaniała sie sprawa w sądzie, potem przysłali mi pismo z tymczasowa odmową do chwili wyjaśnienia winnego kolizji, a teraz cisza. Sprawa była już dawno, a w ubezpieczalni nikt nic nie wie.
  15. Jesli jesteś pewien ze uszkodzone są tylko plastiki to koszt naprawy nie jest wcale aż tak wielki, ale jesli okaże sie ze ma skrzywione lagi i/lub uszkodzoną rame to wtedy będziesz miał nie mały problem i duuuużo wydatków.
  16. Co do tyłu to wcale nie rzecz gustu, jest wstrętnyyyy rzeczywiscie:) Piotrek skoro to okazja to bierz ta Cb. Owiewka ma wiele zalet. Napewno bedzie ci mniej wiało niz nam;) Zresztą, jeśli chodzi o stan motocykla, to czy z owiewka czy bez to już chyba mało ważne, najważniejsze że dobry motor. Ja po swoja tłukłam sie 900km (też była okazja z małym przebiegiem) i nie żałuje, wiec nie ma co sie zastanawiać, owiewka to szczegół który mimo wszystko czasem sie przydaje. Pozdrawiam
  17. Chodzi o odszkodowanie z OC. Wina za wypadek była kierującego samochodem, ale ukrani zostali obydwoje. Samochód za wypadek, motocykl za brak uprawnień.
  18. Półtora roku temu kolega przejechał sie moim motorem, miał stłuczkę, nie miał prawa jazdy ( opis zdarzenia w archiwum). Sprawa w sądzie.... ciagneło sie do tej pory. Kilka tygodni temu dostałam odpowiec z PZU o odmowie wypłaty odszkodowania z powodu braku uprawnien przez kierującego. Kwota odszkodowania nie jest mała, w grę wchodzą pieniadze w granicach 6-7 tyś. Ważny szczegól: Kolega po wypadku podpisał na policji oświadczenie ze motocykl wziął bez mojej wiedzy. Czy PZU miało prawo odmówić mi wypłaty odzkodowania? Czy warto i wogole jak z nimi walczyć o pieniadze? Czy nie powinno być tak, ze Pzu wypłaca mi odszkodowanie a fundusz gwarancyjny sciąga pieniądze od kierującego?
  19. Mam Zygzaka 98r od 3 lat ( tego samego) Przejechane ma około 50tyś km. Jedyna rzecz która wymagała naprawy to brak ładowania spowodowany upaloną wtyczką. Dwójka do dziś wchodzi idealnie chociaż słyszałam o tych problemach od ludzi którzy NIE MAJĄ ZZRa. Spalanie: w miescie 7-7,5L w trasie 5L Motorek idealny do turystyki ale pasażer nie ma zbyt wygodnej pozycji, powyżej 120km/h pasażerowi urywa głowe:)) ...tym bardziej jesli pasażer jest wyższy lub podonego wzrostu jak kierowca. Jazda Zygzaczkiem we dwoje ogólnie mówiąc jest wygodna, czasami tylko centralna nóżka lubi przytrzec o afalt, ale można to zlikwidować. Więcej problemów nie pamietam:)) ale jak mi sie coś przypomni to dopisze... Pozdrawiam Asiek
  20. różnice są, ale nie wielkie... np. inne zegary i takie tam pierdoły, pozatym to ten sam motor. Bardziej podoba mi sie bez tej owiewki, tylko z szybą:wink:
  21. Jednym słowem trzeba mieć oczy w d**** Nie patrzeć tylko przed siebie a wokół siebie. Druga sprawa... Oni poprostu myśla ze my jesteś dalej, ze zbliząmy sie wolniej, uważają ze zdążą skręcić
  22. Piękne bydle... Od kobiecej strony mówiąc, bardzo podoba mi sie ten chromowany napis Kawasaki, widziałam kilka dni temu nowego Zygzaka 1200.... cuuudo ;)
  23. Zygzaczki sa faaaajne ale za ta kase to kupi jakiegos zjechanego staruszka.... odradzam. Jeśli ZZRka to młodego, z małym przebiegiem i z pewnych zródeł Za taką kase polecam Honde 500 lub 750 w zależności od twoich oczekiwań Ps: cb500 ....słaba ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...